eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHolowanie elektryka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 267

  • 121. Data: 2020-08-17 07:55:05
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 17-08-2020 o 08:01, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rhb34a$fse$1$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 16-08-2020 o 11:13, Pete pisze:
    >> Hello, Cavallino.
    >>>   > I tak i nie. Spaliniakiem też się planuje. Np. takim z lpg. Albo
    >>>   > przejazdy z noclegiem. Dokładnie ta sama skala problemu.
    >>
    >>> Jako użytkownik LPG protestuję.
    >>> Zaletą dwóch zbiorników jest to że jak się jeden opróżni to jedziesz na
    >>> drugim paliwie.
    >>> Dlatego LPG nie wymaga żadnego planowania.
    >
    >> Jechałeś kiedyś z lpg na południe?
    >> Bo ja tak - z butlą 36l.
    >> I bez planowania nie dało rady - w całej Austrii była wtedy po drodze
    >> chyba jedna stacja z lpg.
    >
    > No jak nie dalo ?
    > Zatankowalem w Polsce przed granica, w Czechach przed granicą, a ze w
    > Austrii nie jakos nie rzucil mi sie LPG w oczy, to do Wloch dojechalem
    > na benzynie.
    > I to ze 100km przez te Wlochy, bo nie chcialo mi sie z autostrady po
    > nocy zjezdzac.
    >
    > W powrotnej drodze o ile pamietam juz mi sie nie chcialo po Austrii
    > rozgladac - zatankowalem  we Wloszech przed granicą, po Austrii jest
    > 460km, wiec zostaje jakies 100km.
    > Gaznik odzyl ...
    >
    > Nie da, to sie tak elektrykiem.

    Ale sprawdzałeś sieć ładowarek w Austrii, czy tak sobie bez sensu pieprzysz?

    >> Drogie stacje ładowania elektryków też znajdziesz bez problemu co chwilę.
    >
    > A nie mialo byc tanio ?

    Da się nawet za darmo - jeszcze taniej niż na lpg.
    Ale właśnie wtedy wypadałoby planować.
    Nie żeby jechać w ogóle, tylko żeby jechać za darmo.


    >
    > I moze byloby znosnie, gdyby nie czas tego ładowania ...

    Godzinna przerwa co 200 km to żaden problem.
    I tak mniej więcej co tyle się staje jadąc z rodziną na wakacje.


  • 122. Data: 2020-08-17 07:57:22
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 17-08-2020 o 08:42, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rh6mrl$a1k$2$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 14-08-2020 o 17:55, cef pisze:
    >>>> A jak Ci się wydaje, że wszędzie stacje benzynowe są częściej niż co
    >>>> 50 km, to niech zgadnę - z Warszawy jesteś?
    >>
    >>> Nie wiem co to ma do rzeczy.
    >
    >> No to, że są miejsca gdzie tak nie jest.
    >> Również w Polsce.
    >
    > Gdzie w Polsce ?

    A na przykład za Piłą.

    >
    > Tak czy inaczej - jesli gdzies nie ma stacji benzynowej, to ładowarki
    > tez nie bedzie.

    Jak już się dowiedziałeś, że problem nie jest większy od spaliniaków, to
    teraz oczekujesz, że ma być mniejszy? ;-)


  • 123. Data: 2020-08-17 07:59:39
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 17-08-2020 o 08:48, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rh6moc$a1k$1$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 14-08-2020 o 18:02, J.F. pisze:
    >>>> I nie ma lampki rezerwy, najlepiej migajacej ...
    >>> To nie jest zależne od rodzaju napędu...
    >>
    >>> IMO - z uwagi na rozwoj technologii, i potrzeby - w elektryku
    >>> bedziesz mial ten zasiego podany.
    >
    >> Ale mowa był o lapmce.
    >> To chyba miał być argument na coś.... ;-)
    >
    > Bedzie duza liczba i moze jeszcze migac zacznie pod koniec.
    >
    > A w spalinowcu istotnie moze nie byc tej lampki rezerwy ... ale coraz
    > czesciej jest i komputer pokladowy.
    >
    >>>> a w elektryku są jakieś zakazy?
    >>
    >>> Kilka przeciwwskazan.
    >>> -"nie bede co 100km stawał".
    >
    >> A kupiłeś odpowiednie do zachcianek auto?
    >
    > Kupilem. Wiec to nie jest elektryk :-)

    Bogatemu wolno, nic mi do tego.
    A nawet lepiej, będą mniejsze kolejki na ładowarkach we Wrocławiu.

    >> Wystarczy sobie wbić do łba, że można stać przez 0,5 czy 1 h i
    >> załatwiać w tym czasie swoje potrzeby.
    >> I że to też jest normalna czynność.
    >
    > Akurat odczuwam potrzebe dojechania do celu, a nie inna :-)

    Inni mają jeszcze inne potrzeby, a do celu dojeżdżają bez problemów.
    Za to za ułamek ceny.

    >
    >> Do tego wykonujesz ją tylko w trasie, bo jak jeździsz wokół komina, to
    >> w ogóle nie musisz tych 5 minut marnować.
    >
    > O kominie nie rozmawiamy, bo jak ktos ma odpowiedni zasieg i gniazdko w
    > garazu, to to jest oczywiscie dobre rozwiazanie.

    I tylko o tym mówimy.


  • 124. Data: 2020-08-17 08:01:38
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 17-08-2020 o 08:50, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rh6mgg$9se$4$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 14-08-2020 o 18:04, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup W dniu 14-08-2020 o
    >> 14:06, K pisze:
    > [...]
    >>>>>> Wręcz przeciwnie.
    >>>>>> Jest cała kupa samochodów spalinowych, która zasięgu nie podaje.
    >>>
    >>>>> Ten zasieg i tak jest czesto czysto teoretyczny.
    >>
    >>>> W spalinowym - być może.
    >>>> W elektryku?
    >>>> Masz jakieś podstawy do tego twierdzenia?
    >>
    >>> A co - elektryk zawsze tyle samo przejedzie, niezaleznie od tego czy
    >>> 70 czy 150 km/h, z wiatrem czy pod wiatr, czy cieplo czy zimno ...
    >
    >> Oczywiście że nie.
    >> Dlatego pokazywany zasięg sprzed 10 minut nie ma znaczenia.
    >> Ale generalnie przewidywanie im idzie całkiem nieźle.
    >
    >
    > Czyli i w elektryku jest to zasieg czysto teoretyczny ...

    Nie.
    Ale uwzględnia zużycie historyczne, a nie przyszłe.
    Tak samo jak przy spaliniaku.

    Jak pojedziesz przez 900 km w tempie 70 km/h, a potem zechcesz
    przyspieszyć do 200 km/h, to też się będziesz dziwił, że pokazywany
    zasięg spadnie Ci 5 krotnie w kilka chwil?


  • 125. Data: 2020-08-17 08:04:31
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 17-08-2020 o 08:54, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rh6mam$9se$2$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 14-08-2020 o 18:07, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>> Paliwo nie kończy się niespodziewanie (chyba, że wycieka)
    >>>
    >>>>>> A prąd nie wycieka, więc też się nie kończy niespodziwanie.
    >>>>>> Wyświetlanie pozostałego zasięgu to podstawowa funkcja każdego
    >>>>>> elektryka.
    >>>
    >>>>> Staniesz w korku, bedzie +30, to sie okaze, ze wycieka.
    >>
    >>>> A benzyna w takiej sytuacji się produkuje?
    >>>> Obstawiam, że na zużycie prądu wpływ jet o rząd wielkości mniejszy.
    >>
    >>> Benzyna starcza na dlugo.
    >>> Chyba, ze ktos przyoszczedzil i ma ostanie litry ... nawet dokladnie
    >>> nie wie ile ...
    >
    >> I dokładnie tak samo wygląda z prądem.
    >
    > Roznica jest taka, ze aby tego uniknac, to w spalinowcu trzeba poswiecic
    > 5 minut, a w elektryku pol godziny, godzine, dwie ...

    I co w związku z tym?
    Bo jak mam jechać na morze godzinę dłużej w każdą stronę, ale dojechać
    za 10 zł, albo zapłacić za tą samą przyjemność 200 zł, to wolę tą
    godzinę poświęcić.
    Albo i nawet nie, bo na obiad i tak bym stanął po drodze.
    Więc po prostu zatrzymam się w innym miejscu - blisko darmowej ładowarki.
    Czyli czas wyjdzie praktycznie ten sam.


  • 126. Data: 2020-08-17 08:37:28
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rhd6le$k89$8$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 17-08-2020 o 08:54, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    >>>>>>>> Paliwo nie kończy się niespodziewanie (chyba, że wycieka)
    >>>>>>> A prąd nie wycieka, więc też się nie kończy niespodziwanie.
    >>>>>>> Wyświetlanie pozostałego zasięgu to podstawowa funkcja każdego
    >>>>>>> elektryka.
    >>>>
    >>>>>> Staniesz w korku, bedzie +30, to sie okaze, ze wycieka.
    >>
    >>>>> A benzyna w takiej sytuacji się produkuje?
    >>>>> Obstawiam, że na zużycie prądu wpływ jet o rząd wielkości
    >>>>> mniejszy.
    >>
    >>>> Benzyna starcza na dlugo.
    >>>> Chyba, ze ktos przyoszczedzil i ma ostanie litry ... nawet
    >>>> dokladnie nie wie ile ...
    >
    >>> I dokładnie tak samo wygląda z prądem.
    >
    >> Roznica jest taka, ze aby tego uniknac, to w spalinowcu trzeba
    >> poswiecic 5 minut, a w elektryku pol godziny, godzine, dwie ...

    >I co w związku z tym?
    >Bo jak mam jechać na morze godzinę dłużej w każdą stronę, ale
    >dojechać za 10 zł, albo zapłacić za tą samą przyjemność 200 zł, to
    >wolę tą godzinę poświęcić.

    A tego juz nie ustalilismy, ze publiczne ladowarki sa drogie ?

    Poza tym Ty masz 250km, ja licze 450 :-)

    >Albo i nawet nie, bo na obiad i tak bym stanął po drodze.
    >Więc po prostu zatrzymam się w innym miejscu - blisko darmowej
    >ładowarki.
    >Czyli czas wyjdzie praktycznie ten sam.

    Obiad to w miare dobry argument. Ale na 250km nie potrzebuje obiadu
    :-)
    A obiad co 300 km to tez przesada :-)

    J.



  • 127. Data: 2020-08-17 08:41:16
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rhd6g2$k89$7$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 17-08-2020 o 08:50, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup [...]
    >>>>>>> Wręcz przeciwnie.
    >>>>>>> Jest cała kupa samochodów spalinowych, która zasięgu nie
    >>>>>>> podaje.
    >>>
    >>>>>> Ten zasieg i tak jest czesto czysto teoretyczny.
    >>
    >>>>> W spalinowym - być może.
    >>>>> W elektryku?
    >>>>> Masz jakieś podstawy do tego twierdzenia?
    >>
    >>>> A co - elektryk zawsze tyle samo przejedzie, niezaleznie od tego
    >>>> czy 70 czy 150 km/h, z wiatrem czy pod wiatr, czy cieplo czy
    >>>> zimno ...
    >
    >>> Oczywiście że nie.
    >>> Dlatego pokazywany zasięg sprzed 10 minut nie ma znaczenia.
    >>> Ale generalnie przewidywanie im idzie całkiem nieźle.
    >
    >> Czyli i w elektryku jest to zasieg czysto teoretyczny ...

    >Nie.
    >Ale uwzględnia zużycie historyczne, a nie przyszłe.
    >Tak samo jak przy spaliniaku.

    >Jak pojedziesz przez 900 km w tempie 70 km/h, a potem zechcesz
    >przyspieszyć do 200 km/h, to też się będziesz dziwił, że pokazywany
    >zasięg spadnie Ci 5 krotnie w kilka chwil?

    Dziwil sie nie bede.
    Ale spadnie w pare chwil, czy uwzgledni zuzycie historyczne, i w
    efekcie koncowym 5 km zabraknie ?

    Zeby on mi tak podpowiedzial - chcesz dojechac do najblizszej
    ladowarki, to nie przekraczaj 60 km/h :-)

    J.



  • 128. Data: 2020-08-17 08:44:01
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rhd6cb$k89$6$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 17-08-2020 o 08:48, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup

    >>> Do tego wykonujesz ją tylko w trasie, bo jak jeździsz wokół
    >>> komina, to w ogóle nie musisz tych 5 minut marnować.
    >
    >> O kominie nie rozmawiamy, bo jak ktos ma odpowiedni zasieg i
    >> gniazdko w garazu, to to jest oczywiscie dobre rozwiazanie.

    >I tylko o tym mówimy.

    Mowimy chyba o tym, ze elektryk sie kiepsko w trasy nadaje.

    A kolo komina ... da sie holowac i moze jeszcze ladowac, czy lepiej
    zeby nie zabraklo pradu nawet w miescie, bo tylko laweta ? :-)

    J.



  • 129. Data: 2020-08-17 08:59:34
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rhd681$k89$5$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 17-08-2020 o 08:42, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    >>>>> A jak Ci się wydaje, że wszędzie stacje benzynowe są częściej
    >>>>> niż co 50 km, to niech zgadnę - z Warszawy jesteś?
    >>
    >>>> Nie wiem co to ma do rzeczy.
    >
    >>> No to, że są miejsca gdzie tak nie jest.
    >>> Również w Polsce.
    >
    >> Gdzie w Polsce ?
    >A na przykład za Piłą.

    >> Tak czy inaczej - jesli gdzies nie ma stacji benzynowej, to
    >> ładowarki tez nie bedzie.

    >Jak już się dowiedziałeś, że problem nie jest większy od spaliniaków,
    >to teraz oczekujesz, że ma być mniejszy? ;-)

    Roznica jest taka, ze te 50 km w Polsce to ewenement, i to niemal bez
    znaczenia - bo w wiekszosci samochodow spalinowych rezerwa na wiecej
    starcza, a i nie ma obowiazku do rezerwy dojezdzac.

    A w elektryku odwrotnie, przynajmniej na razie ...

    J.



  • 130. Data: 2020-08-17 09:03:26
    Temat: Re: Holowanie elektryka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rhd63p$k89$4$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 17-08-2020 o 08:01, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    >>> Jechałeś kiedyś z lpg na południe?
    >>> Bo ja tak - z butlą 36l.
    >>> I bez planowania nie dało rady - w całej Austrii była wtedy po
    >>> drodze chyba jedna stacja z lpg.
    >
    >> No jak nie dalo ?
    >> Zatankowalem w Polsce przed granica, w Czechach przed granicą, a ze
    >> w Austrii nie jakos nie rzucil mi sie LPG w oczy, to do Wloch
    >> dojechalem na benzynie.
    >> I to ze 100km przez te Wlochy, bo nie chcialo mi sie z autostrady
    >> po nocy zjezdzac.
    >> W powrotnej drodze o ile pamietam juz mi sie nie chcialo po Austrii
    >> rozgladac - zatankowalem we Wloszech przed granicą, po Austrii
    >> jest 460km, wiec zostaje jakies 100km.
    >> Gaznik odzyl ...
    >
    >> Nie da, to sie tak elektrykiem.

    >Ale sprawdzałeś sieć ładowarek w Austrii, czy tak sobie bez sensu
    >pieprzysz?

    Nie o to chodzi - musisz jakies planowanie robic, aplikacje wlaczac.
    A z LPG mialem z 500 km rezerwy - to nic nie musialem :-)

    >> I moze byloby znosnie, gdyby nie czas tego ładowania ...
    >Godzinna przerwa co 200 km to żaden problem.
    >I tak mniej więcej co tyle się staje jadąc z rodziną na wakacje.

    Moze dla Ciebie.
    Jadac 1200km na narty nie chcialbym stawac co 200km na godzine ...
    ba - nawet jadac 600 km nad Baltyk ...

    J.


strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: