Witam.Głupie pytanie:
Macie moze jakies namiary na strony ( polsikie) gdzie mozna by poczytać jakies
testy motorów HD z lat 90? + dane techniczne?.
Szukalem i szukalem....i w stosunku do japończyków to jakios ubogo o dane o
ktore mi chodzi.
--
krzysiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

krzysiek pisze:
> Witam.Głupie pytanie:
> Macie moze jakies namiary na strony ( polsikie) gdzie mozna by poczytać jakies
> testy motorów HD z lat 90? + dane techniczne?.
> Szukalem i szukalem....i w stosunku do japończyków to jakios ubogo o dane o
> ktore mi chodzi.

Tego sie nie testuje, tym sie po prostu jezdzi :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry

Jak już zapali:):).
Nie-ok jest....pali pali:)..jak się Go ładnie poprosi



> krzysiek pisze:
> > Witam.Głupie pytanie:
> > Macie moze jakies namiary na strony ( polsikie) gdzie mozna by poczytać jakies
> > testy motorów  HD z lat 90? + dane techniczne?.
> > Szukalem i szukalem....i w stosunku do japończyków to jakios ubogo o dane o
> > ktore mi chodzi.
>
> Tego sie nie testuje, tym sie po prostu jezdzi :)
>
> --
> Kuczu
> LOUD PIPES SAVE LIVES !!
> Harley Davidson FXR-C
> http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

krzysiek pisze:
> Jak już zapali:):).
> Nie-ok jest....pali pali:)..jak się Go ładnie poprosi

Ani ja ani zaden z moich kumpli na ten problem nie narzekamy. Ale widze
ze Ty nastepny teoretyk - plakacista.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry

On 28 Mar, 23:17, "krzysiek" <k...@p...onet.pl> wrote:
> > Tego sie nie testuje, tym sie po prostu jezdzi :)

No ale to jednak są maszyny dla wybranych. Jechałem dzisiaj drogą
krajową za człowiekiem na sportsterze. Po kilku minutach bolało już od
samego patrzenia. Gdyby to mnie tak trząchało przez godzinę to by mi
kręgosłup przez dupe wyszedł.

--
Nikanor [DL650, DR350, Agility 125]

do góry

Nikanor <p...@g...com> napisał(a):

> On 28 Mar, 23:17, "krzysiek" <k...@p...onet.pl> wrote:
> > > Tego sie nie testuje, tym sie po prostu jezdzi :)
>
> No ale to jednak sa maszyny dla wybranych. Jechalem dzisiaj droga
> krajowa za czlowiekiem na sportsterze. Po kilku minutach bolalo juz
> od
> samego patrzenia. Gdyby to mnie tak trzachalo przez godzine to by mi
> kregoslup przez dupe wyszedl.

Czy ja wiem... Ja w normalnych warunkach nigdy nie narzekalem. Serio mowie,
bez jakiegos przechwalania sie. Kilka razy faktycznie dostalem wycisk, ale
bylo to po tak gownianych drogach, ze jadacy ze mna na "normalnych" ;-)
motocyklach kleli na czym swiat stoi.

Faktem jest, ze mam z tylu nieseryjne amortyzatory z progresywnymi
sprezynami, ale na normalnych tez troche jezdzilem i wiele gorzej nie bylo.
Moze po prostu nie mialem okazji sie "rozpuscic" jezdzac wiecej "normalnymi"
motocyklami.

Pozdr,
Swiety Jimmie, Lodz
IMZ "Mephisto" & XL "Black Peanut"
www.jimmie.motocykle.org

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 3/29/09 7:15 PM, Nikanor wrote:

> No ale to jednak są maszyny dla wybranych. Jechałem dzisiaj drogą
> krajową za człowiekiem na sportsterze.
> Nikanor [DL650, DR350, Agility 125]

bo to nie byl czlowiek tylko terminator, nie znasz sie :-)

sil

do góry

Siemka

***Użytkownik "Nikanor"

No ale to jednak są maszyny dla wybranych. Jechałem dzisiaj drogą krajową za
człowiekiem na sportsterze. Po kilku minutach bolało już od samego
patrzenia.

I jak ??? Udala sie wycieczka rowerowa??? :)

--
Pozdrawiam
Tytus

do góry

Nikanor pisze:
> On 28 Mar, 23:17, "krzysiek" <k...@p...onet.pl> wrote:
>>> Tego sie nie testuje, tym sie po prostu jezdzi :)
>
> No ale to jednak są maszyny dla wybranych. Jechałem dzisiaj drogą
> krajową za człowiekiem na sportsterze. Po kilku minutach bolało już od
> samego patrzenia. Gdyby to mnie tak trząchało przez godzinę to by mi
> kręgosłup przez dupe wyszedł.
>

Na szczescie nie wszyscy to Ty :)
Snujesz teorie na podstawie jednostkowego przypadku, usiadz, przejedz
sie, a jeszcze sie zdziwisz. Koledzy na armaturach po dluzszej trasie sa
podobnie zmeczeni jak ja albo podobnie nie zmeczeni jak ja czy kumpel na
transalpie. Tyle z obserwacji. A siedzi sie u nich, ze ho ho a moze i
lepiej, jak na anapie przed telewizorem :) Inna sprawa, ze nie lubie i w
ogole nie ogladam tv :P


--
Ozz
GSX600F

do góry

Ozz <o...@t...pl> napisał(a):
> A siedzi sie u nich, ze ho ho a moze i
> lepiej, jak na anapie przed telewizorem :)

IMHO najmniej ergonomiczna pozycja z mozliwych. Caly ciezar tulowia wraz z
przeciazeniami i urazami od wertepow spoczywa na kregoslugie ledzwiowym i
kosci ogonowej. Nie bylem w stanie wytrzymac na armaturze dluzej niz pol
godziny jazdy.

--
primuss
FZ6n


--
pozdr.,
primuss
FZ6n

do góry