Tak sobie myślę... czemu ten rewolucyjny pomysł przeszedł bez echa. To
najbardziej z naturalnych sposobów wyszukiwania informacji. Robimy
zdjęcie przedmiotom, obiektom czy osobom, zwykłym aparatem wbudowanym w
telefon i wiemy... co to jest, gdzie mozna kupić, do czego to służy, jak
wygląda, jak ONA ma na imię i jak wygląda jej profil osobowy w
GoldenLine czy Naszej Klasie.
To zmienia wszystko... w sklepie natychmiast wiemy, ze dany przedmiot u
konkurencji jest taniej. Fotografujemy samochód na ulicy i wiemy ze to
Renault Megane z silnikiem 1.4 16V za 54900zł do kupienia w salonie za
rogiem co oczywiście widzimy na mapie. Tysiące zastosowań, które można
wymyślić. Przykład z brzegu, esteśmy w Nepalu wielki czerwony napis....
nie rozumiesz.... cykasz fotkę i masz ten napis w swoim własnym języku.

Zapraszam na film o przyziemniejszych zastosowaniach w praktyce

http://www.youtube.com/watch?v=ne3HBE34wq0

do góry

Jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim będzie tak, jak piszesz. A już
na pewno odnośnie rozpoznawania osób. Jednak też mnie zaskoczyło, że już
mamy odpowiednie środki techniczne by coś takiego zrealizować. I to od
razu w wersji mobilnej.

do góry

On Wed, 06 Jan 2010 16:38:22 +0100, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:


> To zmienia wszystko... w sklepie natychmiast wiemy, ze dany przedmiot u
> konkurencji jest taniej.

To niekoniecznie musialoby byc takie latwe i to bynajmniej nie z powodow
technologicznych. W takim MM np. z reguly nie pozwalaja zrobic zdjecia
nawet metce z cena, a co dopiero calemu produktowi ;)
--
Viator

do góry

Jan Strybyszewski pisze:
> Tak sobie myślę... czemu ten rewolucyjny pomysł przeszedł bez echa.

Testowalem, nowosc - w sensie rozpoznawania obiektow bo do kodow
kreskowych i dziel sztuki juz bylo - ale wcale nie taka rewelacyjna.

> To najbardziej z naturalnych sposobów wyszukiwania informacji. Robimy
> zdjęcie przedmiotom, obiektom czy osobom, zwykłym aparatem wbudowanym w
> telefon i wiemy... co to jest, gdzie mozna kupić, do czego to służy, jak
> wygląda, jak ONA ma na imię i jak wygląda jej profil osobowy w
> GoldenLine czy Naszej Klasie.

Tak mogloby byc ale...

> To zmienia wszystko... w sklepie natychmiast wiemy, ze dany przedmiot u
> konkurencji jest taniej.

No nie az tak natychmiast, bo co z tego ze pokaze Ci sie strona z
wynikami wyszukiwania w googlu produktu 'mleko laciate'? Tradycyjne
sklepy nie podaja swoich cen publicznie w formatach umozliwiajacych ich
masowe przetwarzanie.

> Fotografujemy samochód na ulicy i wiemy ze to
> Renault Megane z silnikiem 1.4 16V za 54900zł do kupienia w salonie za
> rogiem co oczywiście widzimy na mapie.

Marzysz ze Ci pojemnosc silnika ze zdjecia odczyta, i zapoda wraz z
lista salonow oferujaca ten model w podanej cenie. Pokaze Ci wyniki
wyszukiwania obrazkow z podobnymi samochodami.

> Tysiące zastosowań, które można
> wymyślić. Przykład z brzegu, esteśmy w Nepalu wielki czerwony napis....
> nie rozumiesz.... cykasz fotkę i masz ten napis w swoim własnym języku.

OCR kuleje i to bardzo.

do góry

> To niekoniecznie musialoby byc takie latwe i to bynajmniej nie z powodow
> technologicznych. W takim MM np. z reguly nie pozwalaja zrobic zdjecia
> nawet metce z cena, a co dopiero calemu produktowi ;)

w sklepie typu real zrobilem zdjecie butelki dobrego alkoholu
i juz wysylalem mms'a "czy to moze byc na prezent?",
ale ochrona sklepu byla szybsza niz slownik T9 :)

do góry

Q pisze:
>> To niekoniecznie musialoby byc takie latwe i to bynajmniej nie z powodow
>> technologicznych. W takim MM np. z reguly nie pozwalaja zrobic zdjecia
>> nawet metce z cena, a co dopiero calemu produktowi ;)
>
> w sklepie typu real zrobilem zdjecie butelki dobrego alkoholu
> i juz wysylalem mms'a "czy to moze byc na prezent?",
> ale ochrona sklepu byla szybsza niz slownik T9 :)

przyszli ci pomóc?
bo nic innego NIE MAJA prawa zrobic...

do góry

On Wed, 06 Jan 2010 21:32:25 +0100, FD <f...@o...pl> wrote:

>> w sklepie typu real zrobilem zdjecie butelki dobrego alkoholu
>> i juz wysylalem mms'a "czy to moze byc na prezent?",
>> ale ochrona sklepu byla szybsza niz slownik T9 :)
>
> przyszli ci pomóc?
> bo nic innego NIE MAJA prawa zrobic...

My to wiemy, ale czy oni to wiedza ;)

do góry

Użytkownik "Viator" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:op.u54o86pwbvaktx@przemek-dell.przemek...
> On Wed, 06 Jan 2010 21:32:25 +0100, FD <f...@o...pl> wrote:
>
>>> w sklepie typu real zrobilem zdjecie butelki dobrego alkoholu
>>> i juz wysylalem mms'a "czy to moze byc na prezent?",
>>> ale ochrona sklepu byla szybsza niz slownik T9 :)
>>
>> przyszli ci pomóc?
>> bo nic innego NIE MAJA prawa zrobic...
>
> My to wiemy, ale czy oni to wiedza ;)

Selekcja naturalna - Ci którzy nei wiedzą i nie chcą sie dowiedzieć dostają
zarzut i przeważnie zakaz wykonywania zawodu zwiazanego z ochroną osób i
mienia. Tyle, że większość pokrzywdzonych o tym nie ma pojęcia.

do góry

Jan Strybyszewski wrote:
> Tak sobie myślę... czemu ten rewolucyjny pomysł przeszedł bez echa.

Moze dla tego ze i Android przechodzi bez echa ?
Jak to zrobia na rozne systemy to pogadamy, ja telefonu z androidem dla
tej jednej zabawki nie kupie :)

pozdrawim,

do góry

On Wed, 06 Jan 2010 23:17:40 +0100, Robert Tomasik
<r...@g...pl> wrote:

>> My to wiemy, ale czy oni to wiedza ;)
>
> Selekcja naturalna - Ci którzy nei wiedzą i nie chcą sie dowiedzieć
> dostają zarzut i przeważnie zakaz wykonywania zawodu zwiazanego z
> ochroną osób i mienia. Tyle, że większość pokrzywdzonych o tym nie ma
> pojęcia.

Owszem, tylko ze ludzka podlosc i chamstwo nie znaja granic i przedtem
mozna dostac w pape pod sklepem albo miec porysowane auto. I co wtedy z
tego, ze prawo jest po twojej stronie. W tym konkretnym przypadku uwazam,
ze gra jest niewarta swieczki i po prostu nie robie fotografii w sklepach,
a po prostu spisuje sobie interesujace mnie dane.

do góry