-
11. Data: 2012-12-07 19:16:34
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2012-12-07, jerzu <t...@i...pl> wrote:
>>Przykładowo - dostaję papiery z fotoradaru, twarzy kompletnie nie
>>widać.
>
> Błąd w rozumowaniu. Nie masz zdjęcia bo ITD go nie przysyła z
> paierami. Wg niektórych speców z pms, ITD robi to dla Twojego dobra.
> Od pewnego czasu robi tak też SM, przynajmniej w Warszawie.
>
Oszczednosci panie. Wiesz ile to pieniedzy na tonery przy takich masowych
dzialaniach??
--
Artur
ZZR 1200
-
12. Data: 2012-12-07 22:12:41
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: "ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
news:k9t8bo$9so$1@news.vectranet.pl...
>
> Przykładowo - dostaję papiery z fotoradaru, twarzy kompletnie nie widać.
> Auto mam od jakiegoś czasu do sprzedania. Kupca szukam w śród znajomych i
> pozwalam im się samym przejechać autem. Kto prowadził w danym czasie nie
> jestem w stanie stwierdzić.
> Jak się ma do tego art. 78 ust 4 ?
A u mnie jest np taka sytuacja.
Samochodem jechał kolega z pracy - wiem jak się nazywa ale nie wiem jaki ma
nr dowodu albo gdzie mieszka, co w takim przypadku?
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
13. Data: 2012-12-07 23:22:14
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-12-07 22:12, ukaniu pisze:
>
> Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
> news:k9t8bo$9so$1@news.vectranet.pl...
>>
>> Przykładowo - dostaję papiery z fotoradaru, twarzy kompletnie nie
>> widać. Auto mam od jakiegoś czasu do sprzedania. Kupca szukam w śród
>> znajomych i pozwalam im się samym przejechać autem. Kto prowadził w
>> danym czasie nie jestem w stanie stwierdzić.
>> Jak się ma do tego art. 78 ust 4 ?
>
> A u mnie jest np taka sytuacja.
> Samochodem jechał kolega z pracy - wiem jak się nazywa ale nie wiem jaki
> ma nr dowodu albo gdzie mieszka, co w takim przypadku?
>
Podajesz nazwę zakładu pracy, adres, imię i nazwisko kolegi.
Ja już wywiązuję się art. 78 ust 4 i wskazałem kierujących.
W tym dniu przyszło do mnie trzech kolegów (nazwiska i adresy do wiadomości
SM) chcieli sprawdzić auto.
Przekazałem im kluczyki i jeździli godzinę co potwierdzają. Ja nie
mogłem z nimi uczestniczyć ponieważ miałem grypę i leżałem w łóżku.
Który w tym momencie prowadził to rzecz sporna, ponieważ sami nie mogą
dojść do porozumienia.
I co w takim przypadku ?
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
14. Data: 2012-12-08 10:54:05
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2012-12-07 23:22, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2012-12-07 22:12, ukaniu pisze:
>>
>> Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
>> news:k9t8bo$9so$1@news.vectranet.pl...
>>>
>>> Przykładowo - dostaję papiery z fotoradaru, twarzy kompletnie nie
>>> widać. Auto mam od jakiegoś czasu do sprzedania. Kupca szukam w śród
>>> znajomych i pozwalam im się samym przejechać autem. Kto prowadził w
>>> danym czasie nie jestem w stanie stwierdzić.
>>> Jak się ma do tego art. 78 ust 4 ?
>>
>> A u mnie jest np taka sytuacja.
>> Samochodem jechał kolega z pracy - wiem jak się nazywa ale nie wiem jaki
>> ma nr dowodu albo gdzie mieszka, co w takim przypadku?
>>
> Podajesz nazwę zakładu pracy, adres, imię i nazwisko kolegi.
>
> Ja już wywiązuję się art. 78 ust 4 i wskazałem kierujących.
>
> W tym dniu przyszło do mnie trzech kolegów (nazwiska i adresy do wiadomości
> SM) chcieli sprawdzić auto.
> Przekazałem im kluczyki i jeździli godzinę co potwierdzają. Ja nie
> mogłem z nimi uczestniczyć ponieważ miałem grypę i leżałem w łóżku.
> Który w tym momencie prowadził to rzecz sporna, ponieważ sami nie mogą
> dojść do porozumienia.
> I co w takim przypadku ?
Jeśli SM nie ma wyraźniej fotki, to sprawa idzie do umorzenia, nie
wykrycie sprawcy. Ot co. Nie musisz udowadniać że nie jesteś wielbłądem,
to organ uprawniony ma sobie tak przeprowadzić czynności aby dojść do
tego kto kierował albo szerzej kto dokonał wykroczenia. A jak tego nie
potrafią to jest tak jak zawsze sprawa idzie do umorzenia z powodu nie
wykrycia sprawcy.
Aby sprawę uwiarygodnić dobrze abyś miał w tym czasie wystawione L4, a i
Twoi znajomi żeby nie poplątali się w zeznaniach, bo czasem jedno nie
winne pytanie powoduje że ludzie zaczynają się motać. Wątpię aby SM się
chciało ale np mogą sprawdzić u pracodawcy co dany człowiek robił w tym
czasie i już możesz polec.
Pozdrawiam
Marcin Jan
-
15. Data: 2012-12-08 15:55:19
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-12-08 10:54, Marcin Jan pisze:
> W dniu 2012-12-07 23:22, Krzysztof 45 pisze:
>> W dniu 2012-12-07 22:12, ukaniu pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
>>> news:k9t8bo$9so$1@news.vectranet.pl...
>>>>
>>>> Przykładowo - dostaję papiery z fotoradaru, twarzy kompletnie nie
>>>> widać. Auto mam od jakiegoś czasu do sprzedania. Kupca szukam w śród
>>>> znajomych i pozwalam im się samym przejechać autem. Kto prowadził w
>>>> danym czasie nie jestem w stanie stwierdzić.
>>>> Jak się ma do tego art. 78 ust 4 ?
>>>
>>> A u mnie jest np taka sytuacja.
>>> Samochodem jechał kolega z pracy - wiem jak się nazywa ale nie wiem jaki
>>> ma nr dowodu albo gdzie mieszka, co w takim przypadku?
>>>
>> Podajesz nazwę zakładu pracy, adres, imię i nazwisko kolegi.
>>
>> Ja już wywiązuję się art. 78 ust 4 i wskazałem kierujących.
>>
>> W tym dniu przyszło do mnie trzech kolegów (nazwiska i adresy do
>> wiadomości
>> SM) chcieli sprawdzić auto.
>> Przekazałem im kluczyki i jeździli godzinę co potwierdzają. Ja nie
>> mogłem z nimi uczestniczyć ponieważ miałem grypę i leżałem w łóżku.
>> Który w tym momencie prowadził to rzecz sporna, ponieważ sami nie mogą
>> dojść do porozumienia.
>> I co w takim przypadku ?
>
> Jeśli SM nie ma wyraźniej fotki, to sprawa idzie do umorzenia, nie
> wykrycie sprawcy. Ot co. Nie musisz udowadniać że nie jesteś wielbłądem,
> to organ uprawniony ma sobie tak przeprowadzić czynności aby dojść do
> tego kto kierował albo szerzej kto dokonał wykroczenia. A jak tego nie
> potrafią to jest tak jak zawsze sprawa idzie do umorzenia z powodu nie
> wykrycia sprawcy.
> Aby sprawę uwiarygodnić dobrze abyś miał w tym czasie wystawione L4, a i
> Twoi znajomi żeby nie poplątali się w zeznaniach, bo czasem jedno nie
> winne pytanie powoduje że ludzie zaczynają się motać. Wątpię aby SM się
> chciało ale np mogą sprawdzić u pracodawcy co dany człowiek robił w tym
> czasie i już możesz polec.
> Pozdrawiam
> Marcin Jan
Sprawa z nie wyraźna fotką nie idzie do umorzenia. Jeszcze jest paragraf
o wskazaniu kto prowadził, jeżeli nie wskażesz, dostajesz mandat za
niewiedzę. Możesz go nie przyjąć, to sprawę kierują na drogę sądową. Sąd
może nie dać wiary tłumaczeniom i potrzymać karę SM plus koszta sądowe,
lub może sprawę umorzyć.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
16. Data: 2012-12-08 19:30:54
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
Jak mi wskażesz taki paragraf to wysyłam Ci dziś 100 tys. na konto. Po co wypisujesz
takie głupoty? Dla sportu?
-
17. Data: 2012-12-09 08:19:13
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2012-12-08 19:30, Konfabulator pisze:
> Jak mi wskażesz taki paragraf to wysyłam Ci dziś 100 tys. na konto. Po co
wypisujesz takie głupoty? Dla sportu?
>
Art. może być?
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/
-
18. Data: 2012-12-09 14:48:19
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
Może.
-
19. Data: 2012-12-09 14:54:27
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
Pamiętaj oczywiście by najpierw sprawdzić co oznacza słowo "lub", bo co mi możesz
wkleić to tu wszyscy wiedzą. PoRD to żadna tajemnica znana tylko Tobie :-)
-
20. Data: 2012-12-09 15:51:26
Temat: Re: GITD triumfuje...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Konfabulator" <k...@1...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a9e0efb2-1d22-49de-a150-f77e21a17d26@go
oglegroups.com...
> Pamiętaj oczywiście by najpierw sprawdzić co oznacza słowo "lub", bo co mi
> możesz wkleić to tu wszyscy wiedzą. PoRD to żadna tajemnica znana tylko
> Tobie :-)
Najpierw naucz się cytować, a dopiero później pisz.
Ni jak nie wiadomo komu i na co odpowiadasz.