-
21. Data: 2012-07-27 14:54:31
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie
Od: "Amir" <d...@g...pl>
Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:juu2ci$dts$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-07-26 20:44, Docent Zylber pisze:
>> NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
>> krentacza.
>> Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płac?ć
>> okradasz
>> Państwo - złodzieju
>
> Państwo okrada go w imię walki o bezpieczeństwo na drogach, co jak wszyscy
> dobrze wiemy nie jest prawdziwym celem stawiania FR.
>
> A teraz ignorancie (skoro tal lubisz epitety) ustaw poprawnie swój czytnik
> grup. Potrafisz, czy jest to dla Ciebie za trudne?
Mnie drażnią na grupach ataki na ludzi, jak by nie można jakos z kulturą
odpowiedzieć, to po chwili jakies wyzwiska zawszę się pojawią.
Jak juz ktoś złosliwy chce być, to napisz to z kulturą,
np.:
Nie masz realnych szans, pozatym przekroczyłeś powinienes zapłacić.
a tu trole zaraz się aferują, w latach jak wchodził internet 95-98 czegoś
takiego nie było,
bo trole nie miały do niego dostępu.
-
22. Data: 2012-07-27 15:56:41
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Amir d...@g...pl ...
>>> to tylko przykład z googla odnośnie firmy bestcom którą załatwili, a
>>> jest
>>
>> czy to znaczy że tam, przy szkole można pendzić jak ten wariat co
>> zaczoł topik i zabijać cudze dzieci (bo cudze to wolno)
>
> tego niesz gdzie gdzie miało to miejsce, a pozatym 11km przekroczył
> prędkość.
>
Z Koliną gadasz...
-
23. Data: 2012-07-27 16:34:59
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Amir <d...@g...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:jutpaf$5ak$1@inews.gazeta.pl...
> > Amir <d...@g...pl> napisał(a):
> >
> >> > NIe dziwie się że u nas w NIemczech polak to synonim złodzieja i
> >> krentacza.
> >> > Przekroczyłes, przyznajesz się do tego - wienc zapłać. NIe płacąć
> >> > okradasz
> >> > Państwo - złodzieju
> >>
> >> To Państwo nas okrada podnosząc ciągle podatki, zastanów się co piszesz!
> >>
> >>
> > To Ty się zastanów. Państwo to Ty. A nie jacyś tajemniczy oni. Budżetówka
> > to
> > nie tylko dyrektor departamentu a i woźna w szkole. każdy ma w bliższej
> > lub
> > dalszej rodzinie kogoś kto dostaje pensję z budżetowych pieniędzy. Jak
> > masz na
> > przykład matkę albo siostrę nauczycielkę to idź i jej powiedz że jest
> > kurwą bo
> > przez nią podnoszą podatki. I niech do Korei wypierdala.
>
> Spokojnie bez emocji :)
>
> Moze jestes u kogos na etacie albo w budżetówce dlatego nie łapiesz
>
> w każdym bądź razie choćby prosty przykład, miały być redukcje urzędniczych
> stanowsik, a ciągle nowych zatrudniają, ciągle wymagają nowe decyzje, nowe
> koncesję, pozwolania itp.
>
> a kto ma na ich pensje robić?
>
> cokolwiek załatwić wymaga sterty pism, nie dośc ze placi się ogromne
> podatki za
> zarobione pieniądze, coraz to większe to nękają firmy rózne instytucje
> Państwowe, nawet kiesyś nie zdawałem sobie sprawę, ze aż tyle ich istnieje.
>
> Chyba nie wyjaśnię ci tego skoro jeszcze tego nie rozumiesz
> ale za to polecam ci książkę BiurokracjaLudwiga von Mises
> dodam ze ksiązka jest z przed wielu lat, a mimo wszystko to co opisuje wciąż
> aktualne niestety.
>
> pozdrawiam
> AT
>
>
Wytłumacz swoje majaczenia nauczycielom. To typowa grupa zawodowa utrzymywana
z budżetu. W tym roku po wakacjach zaczynają się zwolnienia nauczycieli. Na
początek kilka tysięcy. Kogo byś jeszcze zredukował? Lekarzy już się nie da bo
w Polsce praktycznie cała służba zdrowia oparta jest na prywatnych gabinetach.
Nie prywatne zostały szpitale onkologiczne na przykład. Straż Miejska, Policja
drogowa i ci od dróg co będą masowo wystawiali mandaty oczywiście muszą
zostać. Oni są po stronie dochodów państwa. Państwo też musi mieć pieniądze bo
płaci rachunki. To kogo byś jeszcze geniuszu ekonomi odciął od państwowego
cycka? Może sanepid. Tak to dobry pomysł. Po zjedzeniu czegokolwiek. Tam po
zjedzeniu. Wody z kranu byś się napił. srałbyś dalej niż Twój wzrok sięga.
Inspekcję pracy może by zlikwidować? Dobry pomysł. Mielibyśmy taki nowy model
Kambodży. Z tym ze tam obóz koncentracyjny był zarządzany centralnie i
obejmował cały kraj.Tutaj było by to rozdrobnione. A jak już wykombinujesz
kogo zwolnić to wymyśl skąd by brać na zasiłki dla zwolnionych. Chyba tylko z
mandatów za prędkość. Tak razy 50 by poszły w górę. W ZUSie niedawno
przyjmowali do pracy. Bo się okazało że jak zaczęli kontrolować czy jak ktoś
jest na zwolnieniu to się faktycznie leczy. To chuje z nich. Jak tak można.
Ale co zrobić jak nałapali tylu uczciwych Polaków na lewych zwolnieniach że
się koszty związane z zatrudnieniem nowych pracowników w ZUSie wielokrotnie
zwróciły. I do tego ta urzędnicza upierdliwość. cały czas leci w tv reklama
którą chyba PIS zamówił, jak to w Polsce trudno otworzyć działalność
gospodarczą. Przyszedł do mnie siostrzeniec żebym mu w tym pomógł. Poszliśmy
do stosownego urzędu. A tam miła pani urzednik w zasadzie sama wypisała
wszystkie dokumenty i jeszcze przeprosiła że nie może decyzji wydać od ręki i
trzeba będzie się będzie następnego dnia pofatygować żeby odebrać. Specjalnie
jej się nie dziwię bo przyszliśmy tam na fajrant i ona została 10 minut po
godzinach żeby załatwić sprawę. Ale ten co miał podpisać wyszedł o czasie. W
Urzędzie Skarbowym tak samo. Na takich urzędników z jakimi ostatnio miałem do
czynienia złego słowa nie powiem. To dlaczego ich zwalniać jak dobrze wykonują
swoją pracę. Jak to grupa motoryzacyjna to może w urzędach komunikacji czystki
zrobić. I co z tego że samochód będzie się rejestrowało trzy miesiące. Ale za
to jakie oszczędności w budżecie. Piszesz że na pewno pracowałem w jakimś
urzędzie. Bingo. Pracowałem. Wiesz jak tam jest. Jak jakiś wydział ma za mało
pracy to żeby nie zwalniać przesuwają na podobne stanowiska w innych
wydziałach. Oczywiście trzeba się najpierw nauczyć przepisów itp. Przyjmują
nowych tylko wtedy jak już nie ma kogo przesunąć i wydział się nie wyrabia.
Oczywiście są przypadki że ktoś wkręci swojego i specjalnie dla niego stworzy
stanowisko. Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To kogo
redukujesz?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2012-07-27 18:23:13
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/juu2ci$dts$1@inews.ga
zeta.pl
*anacron* napisał(-a):
> A teraz ignorancie (skoro tal lubisz epitety) ustaw poprawnie swój
> czytnik grup. Potrafisz, czy jest to dla Ciebie za trudne?
Kyrie elejson... Nie wiesz, że dyskutujesz z debilem koliną? Wrzuć go do
KF i zapominij o nim. Do czasu aż znowu z niego wyskoczy.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
25. Data: 2012-07-28 09:29:14
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
> tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
> kogo
> redukujesz?
Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
Państwo bankrut?
-
26. Data: 2012-07-28 10:19:58
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
BaX <bax@_klub.chip.pl> napisał(a):
> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
> > kogo
> > redukujesz?
>
> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
> Państwo bankrut?
>
A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa. To co
zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy. Chcesz parę
przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się zabił. Kupę forsy
wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia, szkoły różne, darmowa opieka
zdrowotna. A on grosza podatku nie zapłaci bo się zabił. Jak jest starszy i ma
małe dzieci to dochodzą jeszcze renty dla dzieci. Tak ze dwadzieścia lat
wypłacane. Jak zostanie kaleką to do końca jego życia renta i darmowa opieka
zdrowotna. Jak by w Polsce nie było wypadków to nie było by żadnych ograniczeń
prędkości. A że wypadki są to trzeba robić żeby było ich jak najmniej. Na
fotoradarach państwo, czyli i Ty, się nie wzbogaci. Ale może mniej wyda na
ofiary. A z zaoszczędzonej kasy zrobi kawałek drogi albo wyremontuje starą.
Czy to do kurwy nędzy tak trudno zrozumieć?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2012-07-28 10:48:25
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-07-28 10:19, kogutek pisze:
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa. To co
> zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy. Chcesz parę
> przykładów?
Weź chłopie przestań. Państwo tak ale nie tak rozdmuchane i takie głupie.
Właśnie minister finansów sprzeciwił się stosowaniu metody kasowej
(znaczy żeby przedsiębiorca płacił VAT dopiero jak zostanie zapłacona
faktura) Dlaczego? Bo jest krótkowzrocznym ;-) debilem i nie widzi że
mimo spadku na początku wpływów do budżetu w dłuższej perspektywie
byłoby to zbawienne dla kondycji polskich firm które przecież płacą podatki.
To taki znamienny przykład na głupotę. Chcesz przykłady na
marnotrawstwo, zajmowanie się głupimi bzdetami żeby było widać że
kolejne stołki są potrzebne...
To głupie państwo nie _myśli_ tylko kombinuje jak dociągnąć od budżetu
do budżetu a co najgorsze od sondażu do sondażu.
z
-
28. Data: 2012-07-28 10:56:38
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@W...gazeta.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
>> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie
>> > utrzymuje. To kogo
>> > redukujesz?
>>
>> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było
>> FR. Państwo bankrut?
>>
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.
> To co zarobią to jest nic w stosunku do strat jakie powodują kierowcy.
> Chcesz parę przykładów? Dwudziesto latek kupił sobie motocykl i się
> zabił. Kupę forsy wszyscy w niego zainwestowaliśmy. Szczepienia,
> szkoły różne, darmowa opieka zdrowotna. A on grosza podatku nie
> zapłaci bo się zabił. Jak jest starszy i ma małe dzieci to dochodzą
> jeszcze renty dla dzieci. Tak ze dwadzieścia lat wypłacane. Jak
> zostanie kaleką to do końca jego życia renta i darmowa opieka
> zdrowotna. Jak by w Polsce nie było wypadków to nie było by żadnych
> ograniczeń prędkości. A że wypadki są to trzeba robić żeby było ich
> jak najmniej. Na fotoradarach państwo, czyli i Ty, się nie wzbogaci.
> Ale może mniej wyda na ofiary. A z zaoszczędzonej kasy zrobi kawałek
> drogi albo wyremontuje starą.
>
Cóż za piekne demagogiczne argumenty.
Podam ci taki przykład.
Facet, kryzys wieku sredniego, 50 lat. Kupuje motocykl i się zabija.
Zobacz, jaka piękna historia - 30 lat płacił podatki i nic nie weźmie z
renty...
A ten dwudziestolatek, co o nim pisałeś być moze nie miałby pracy (w koncu
mamy bezrobocie), trzeba do niego dopłacać (ubezpieczenie, szkolenia z
bezrobocia, zasiłki) a tak w jego miejsce pracować bedzie ktos inny z
bezrobotnych, wiec wplywy do kasy i tak beda...
I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
- czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
ilości fotoradarów?
> Czy to do kurwy nędzy tak trudno zrozumieć?
Własnie...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!" Mark Twain
-
29. Data: 2012-07-28 11:08:28
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-07-28 10:56, Budzik pisze:
> Facet, kryzys wieku sredniego, 50 lat. Kupuje motocykl i się zabija.
> Zobacz, jaka piękna historia - 30 lat płacił podatki i nic nie weźmie z
> renty...
> A ten dwudziestolatek, co o nim pisałeś być moze nie miałby pracy (w koncu
> mamy bezrobocie), trzeba do niego dopłacać (ubezpieczenie, szkolenia z
> bezrobocia, zasiłki) a tak w jego miejsce pracować bedzie ktos inny z
> bezrobotnych, wiec wplywy do kasy i tak beda...
>
> I wszyatko fajnie, tylko najważniejsze pytanie brzmi:
> - czy większe bezpieczenstwo bierze sie z lepszych dróg czy z wiekszej
> ilości fotoradarów?
Smutne jest to że nie ma nikogo (albo nie potrafi się przebić bo z
mediami trzeba się najpierw zmagać) kto potrafi tak ładnie załatwić
politycznego demagoga. Niestety takich demagogów przywiązanych do
stołków jest od groma na Wiejskiej i o zgrozo ludzie im wierzą :-(
z
-
30. Data: 2012-07-28 11:08:47
Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> Ale teraz to jest margines. Poza tym ktoś taki jest izolowany od
>> > tych co tam pracują na normalnych zasadach. Długo się nie utrzymuje. To
>> > kogo
>> > redukujesz?
>>
>> Aż strach pomyśleć co by było gdyby wrócić do czasów gdzie nie było FR.
>> Państwo bankrut?
>>
> A zebyś wiedział że fotoradary skutecznie zmniejszają wydatki państwa.
Ale chyba nie zrozumiałeś. Kiedyś nie było FR i państwo funkcjonowało, dziś
bez wpływu z fotoradarów i innych metod na ściąganie kasy z kierowców w
postaci wideorejestratorów padnie na pysk. Pytanie co dalej? Jaki kolejny
ruch jak i tej kasy nie wystarczy? Ale "oszczędne państwo" ma kase na
finansowanie partii /więcej niż było/ na podwyżki diet itd, itp. Ale na
finansowanie przyszłości czyli szkół i przedszkoli tam gdzie tej kasy
brakuje NIE MA, za to daje wolną ręke samorządowi na ustalanie cen.