-
11. Data: 2017-05-22 13:56:11
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"T." <k...@i...pl> wrote in message
news:5922bce9$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-22 o 02:22, Pszemol pisze:
>> Ciekawe - wysztywnia zawieszenie tuż przed dziurą:
>> http://speedsociety.com/can-this-car-really-jump-pot
holes/?utm_source=facebook&utm_medium=post-link&utm_
campaign=ss&utm_term=matt&utm_content&source=ss
>>
>>
>> Aby koło nie wpadło do wyboju :-)
>> Ma ktoś takie coś poza Fordem?
>
> W Polsce kręcili? :-)
Pewnie nie... Wszędzie gdzie są asfaltowe nawierzchnie
to na starość, po zimie wypadają w nich dziury - u nas
ich nie łatają ale w innych miejscach do lata zwykle są
połatane i po następnej zimie wyskakują nowe dziury.
-
12. Data: 2017-05-22 13:56:28
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Miroo" <b...@b...brak.i.juz> wrote in message
news:5922c602$0$663$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-22 o 02:22, Pszemol pisze:
>> Ciekawe - wysztywnia zawieszenie tuż przed dziurą:
>> http://speedsociety.com/can-this-car-really-jump-pot
holes/?utm_source=facebook&utm_medium=post-link&utm_
campaign=ss&utm_term=matt&utm_content&source=ss
>>
>>
>> Aby koło nie wpadło do wyboju :-)
>> Ma ktoś takie coś poza Fordem?
>
> Teraz tylko przygotować na drodze 4 długie dziury i ford będzie nie tylko
> skakał, ale nawet latał :)
:-))))
-
13. Data: 2017-05-22 14:19:50
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.05.2017 o 13:56, Pszemol pisze:
>> Teraz tylko przygotować na drodze 4 długie dziury i ford będzie nie
>> tylko skakał, ale nawet latał :)
>
> :-))))
tyle kombinowania - posmarować kanapkę z dwóch stron masłem:P
-
14. Data: 2017-05-22 14:27:58
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-05-22 o 13:54, Pszemol pisze:
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:ofufbb$gsr$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2017-05-22 o 12:34, Shrek pisze:
>>
>>> A tam. Ja często na dzirawych drogach stosuje taktykę "zapieradalać,
>>> żeby koła nie zdążyły wpadywać:)"
>>
>> Do takiego samego wniosku doszedłem kilkanaście lat temu.
>> Podejrzewam, że można by to nawet umotywować odpowiednimi wyliczeniami.
>
> To właśnie mi wygląda jakby była elektroniczna próba modelowania
> tego właśnie pomysłu.
Nie podniecajcie się tak, bo właśnie tak działa normalne zawieszenie
samochodu z tradycyjnymi amortyzatorami. Im bardziej twarde zawieszenie
tym lepiej samochód "przeskakuje" dziury. W każdym zawieszeniu koła
natychmiast nie zmieniają swojego położenia i jadąc z odpowiednio dużą
prędkością, koła przeskakują nad dziurami. Kolejnym zadaniem
amortyzatorów jest wygaszenie drgań, które powstają podczas przejazdu po
nierównej powierzchni. Także i po przeskoczeniu dziury i uderzeniu koła
o krawędź dziury. Gdyby amortyzatory nie wytłumiły tych uderzeń to koło
jeszcze długo by podskakiwało po takiej dziurze, przez co traciłoby
przyczepność. Innowacyjnością Forda natomiast jest dynamiczna zmiana
charakterystyki pracy układu amortyzacji. Także i ta technologia nie
jest czymś nowym, bo już wiele firm ją stosuje od wielu lat, a chyba
prekursorem był Citroen.
-
15. Data: 2017-05-22 14:39:34
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5922d950$0$15201$6...@n...neostrad
a.pl...
>Nie podniecajcie się tak, bo właśnie tak działa normalne zawieszenie
>samochodu z tradycyjnymi amortyzatorami. Im bardziej twarde
>zawieszenie tym lepiej samochód "przeskakuje" dziury. W każdym
>zawieszeniu koła natychmiast nie zmieniają swojego położenia i jadąc
>z odpowiednio dużą prędkością, koła przeskakują nad dziurami.
>Kolejnym zadaniem amortyzatorów jest wygaszenie drgań, które powstają
>podczas przejazdu po nierównej powierzchni. Także i po przeskoczeniu
>dziury i uderzeniu koła o krawędź dziury. Gdyby amortyzatory nie
>wytłumiły tych uderzeń to koło jeszcze długo by podskakiwało po
>takiej dziurze, przez co traciłoby przyczepność.
Nie kolo, tylko caly samochod. "Buja nim jak szatan" to malo
powiedziane.
> Innowacyjnością Forda natomiast jest dynamiczna zmiana
> charakterystyki pracy układu amortyzacji. Także i ta technologia nie
> jest czymś nowym, bo już wiele firm ją stosuje od wielu lat, a chyba
> prekursorem był Citroen.
Ale czy do tego stopnia ?
J.
-
16. Data: 2017-05-22 14:41:48
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:dd2v0jvyhknr$....@4...n
et...
Dnia Sun, 21 May 2017 19:22:54 -0500, Pszemol napisał(a):
>> Ciekawe - wysztywnia zawieszenie tuż przed dziurą:
>> http://speedsociety.com/can-this-car-really-jump-pot
holes/?utm_source=facebook&utm_medium=post-link&utm_
campaign=ss&utm_term=matt&utm_content&source=ss
>
>> Aby koło nie wpadło do wyboju :-)
>> Ma ktoś takie coś poza Fordem?
>Ale to jest moim zdaniem jakiś dziwny pomysł, bo aktywne zawieszenie
>powinno właśnie wypuścić koło w tą dziurę, następnie tak zmienić
>charakterystykę amortyzatora, żeby na końcu dziury koło wróciło w
>górę bez
>wybijania nadwozia.
>Wtedy zawieszenie wybrało nierówność.
>Jazda na trzech kołach to zawsze brak przyczepności,
Ale to nie zawsze przeszkadza.
Poza tym przy tak stromych krawedziach i krotkich dziurach raczej i
tak bedzie sporo czasu w powietrzu.
> po drugie jednak
>grawitacja zrobi swoje i auto z podniesionym kołem całe się przechyla
>do
>tej dziury.
Ale niewiele. Kolo, o masie powiedzmy 30kg, i nacisku sprezyny 300kG
wpada znacznie glebiej - a potem rozwala sie na krawedzi.
A tu bedzie np 1cm zamiast 10cm ... i spokojnie przejezdzamy.
>I takie podnoszenie kół to da się zrobić tylko jak się ma rzadko
>pojawiające się dziury na równej drodze, jedzie dość szybko, nie
>hamuje,
>nie skręca, dziura jest odpowiednio krótka i przed nią nie ma
>następnej.
Tylko wymaga odpowiednich silownikow i glebokosciomierzy.
A tu mam wrazenie maja tylko amora o zmiennym tlumieniu, i blokuja go
na czas krotkiej dziury.
Co do konkurencji - poszukalbym co potrafia samochody z hydroaktywnym
zawieszeniem, cos mi chodzi po glowie ze o podobnych funkcjach
slyszalem dawno temu - ale czy to byla wersja seryjna, czy prototyp,
czy tylko pomysl ...
J.
-
17. Data: 2017-05-22 14:58:15
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ofujtn$b6o$...@d...me...
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> W dniu 2017-05-22 o 12:34, Shrek pisze:
>>> A tam. Ja często na dzirawych drogach stosuje taktykę
>>> "zapieradalać,
>>> żeby koła nie zdążyły wpadywać:)"
>> Do takiego samego wniosku doszedłem kilkanaście lat temu.
>> Podejrzewam, że można by to nawet umotywować odpowiednimi
>> wyliczeniami.
Kiedys tu policzylem, i jak najbardziej trzeba zap*.
Tylko ... kiedys narzekalem, ze sierra szybko opony "zjada" - 5
miesiecy i trzeba wywazac.
I tak sie zastanawiam czy to nie wina zap* po dziurach.
Ale innymi autami tez zap*, i takiego efektu nie bylo.
>To właśnie mi wygląda jakby była elektroniczna próba modelowania
>tego właśnie pomysłu.
Jesli sie dobrze domyslam to wiecej - nie tylko modeluja, ale
zmieniaja tlumienie amora.
Gdzies do tego dochodzi kwestia rozpoznawania dziur - stwierdzaja
tylko gwaltowne opadanie kola i przeciwdzialaja, czy maja jakies
czujnik w zderzaku i moga z wyprzedzeniem dzialac.
Bo osobna sprawa - co bedzie w razie zjechania z jakiegos uskoku, czy
np wjechania na stromy spadek.
J.
-
18. Data: 2017-05-22 15:35:27
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 22 May 2017 12:42:46 +0200, w <ofufbb$gsr$1@node2.news.atman.pl>, Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):
> W dniu 2017-05-22 o 12:34, Shrek pisze:
>
> > A tam. Ja często na dzirawych drogach stosuje taktykę "zapieradalać,
> > żeby koła nie zdążyły wpadywać:)"
>
> Do takiego samego wniosku doszedłem kilkanaście lat temu. Podejrzewam,
> że można by to nawet umotywować odpowiednimi wyliczeniami.
Tylko jeszcze trzeba było udowodnić, że nagłe udarowe uderzenie (zapewne z
większą siłą, ale krócej działające) jest lepsze niż słabsze, ale w dłuższym
czasie.
I sprawdzić efekt oddziaływania na oponę oraz zawieszenie.
-
19. Data: 2017-05-22 18:35:29
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: Pszemol <P...@P...com>
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ofujtn$b6o$...@d...me...
> "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
>> W dniu 2017-05-22 o 12:34, Shrek pisze:
>>>> A tam. Ja często na dzirawych drogach stosuje taktykę
>>>> "zapieradalać,
>>>> żeby koła nie zdążyły wpadywać:)"
>>> Do takiego samego wniosku doszedłem kilkanaście lat temu.
>>> Podejrzewam, że można by to nawet umotywować odpowiednimi
>>> wyliczeniami.
>
> Kiedys tu policzylem, i jak najbardziej trzeba zap*.
>
> Tylko ... kiedys narzekalem, ze sierra szybko opony "zjada" - 5
> miesiecy i trzeba wywazac.
> I tak sie zastanawiam czy to nie wina zap* po dziurach.
> Ale innymi autami tez zap*, i takiego efektu nie bylo.
>
>> To właśnie mi wygląda jakby była elektroniczna próba modelowania
>> tego właśnie pomysłu.
>
> Jesli sie dobrze domyslam to wiecej - nie tylko modeluja, ale
> zmieniaja tlumienie amora.
> Gdzies do tego dochodzi kwestia rozpoznawania dziur - stwierdzaja
> tylko gwaltowne opadanie kola i przeciwdzialaja, czy maja jakies
> czujnik w zderzaku i moga z wyprzedzeniem dzialac.
> Bo osobna sprawa - co bedzie w razie zjechania z jakiegos uskoku, czy
> np wjechania na stromy spadek.
To jest właśnie ciekawe jak taką dziurę wykrywają... radar? ultradźwięki?
Mam nadzieję, że nie optycznie jakąś kamerą...
-
20. Data: 2017-05-22 19:46:23
Temat: Re: Ford przeskakuje przez dziury w jezdni
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m6q5ic54qk0shddgsqr1ik9h3gv7fhe5jv@4ax.
com...
Mon, 22 May 2017 12:42:46 +0200, w <ofufbb$gsr$1@node2.news.atman.pl>,
Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):
> W dniu 2017-05-22 o 12:34, Shrek pisze:
>> > A tam. Ja często na dzirawych drogach stosuje taktykę
>> > "zapieradalać,
>> > żeby koła nie zdążyły wpadywać:)"
>
>> Do takiego samego wniosku doszedłem kilkanaście lat temu.
>> Podejrzewam,
>> że można by to nawet umotywować odpowiednimi wyliczeniami.
>Tylko jeszcze trzeba było udowodnić, że nagłe udarowe uderzenie
>(zapewne z
>większą siłą, ale krócej działające) jest lepsze niż słabsze, ale w
>dłuższym
>czasie.
>I sprawdzić efekt oddziaływania na oponę oraz zawieszenie.
Ale to nie tak.
Jedzies sobie np 30m/s (108km/h). Dziura ma pol metra dlugosci, no
powiedzmy 60cm dla rownego rachunku.
Kolo z piasta itp wazy 30kg, a sprezyna naciska 300kG.
Kolo wjezdza w dziure, i zaczyna opadac 10g, czyli 100m/s^2.
Bez amora i stabilizatora, ruchem jednostajnie przyspieszonym, po 20ms
bedzie 2cm nizej.
Fragment obwodu opony przyzwyczajony do tego, ze co obrot wali o
asfalt.
Ugina sie przy tym o pare cm, i te 2 cm wiecej nie zrobia na nim
wiekszego wrazenia, bo ciagle jest spory zapas.
Tak samo, jakbys przejechal 2 cm prog na jezdni, czy np 2cm
sfrezowanie przy remoncie.
A pojedziesz 50, czasu opadania bedzie dwa razy wiecej, co w
uproszczeniu da nam 8 cm opadniecia ... i sie okaze, ze krawedz felgi
juz jest ponizej poziomu asfaltu za dziura.
przejedziesz przez 8cm kraweznik z predkoscia 50 ? Czy wolisz 2cm z
predkoscia 100 ?
Gorzej, jak dziura ma poltora metra. Wtedy trzeba bylo zwolnic do 20
... albo przyspieszyc do 200 :-)
Sie kiedys zastanawialem, czy amortyzator nie powinien stawiac innego
oporu w obie strony ... ale to by chyba doprowadzilo do zmiany
wysokosci na bruku.
A moze jakies uzaleznienie od wysuniecia ?
Oczywiscie elektronika bedzie bardziej uniwersalna.
J.
P.S. Sobie cos przypomnialem - zawieszenie aktywne Bose
https://www.youtube.com/watch?v=eSi6J-QK1lw
https://youtu.be/at8ppp2pIvs?t=199
https://youtu.be/3KPYIaks1UY?t=81
Ale to chyba nigdzie nie bylo seryjnie montowane.
A moze i bylo
https://www.youtube.com/watch?v=Df2mM5jP1W0
https://www.youtube.com/watch?v=940wGYCeQ68