W dniu 2010-09-13 15:56, kamilk pisze:
> animka wrote:
>
>> Edit/ Pasował by mi ten watomierz, ale nie będzie chyba pasował do
>> gniazdka z uziemnieniem, bo ten miernik ma bolec.
>
> Ma konstrukcję typową dla polskich gniazdek z prądem 230V.
> Jeżeli kupisz wersję z gniazdkiem/wtyczką typową dla Niemiec (bez bolca)
> możesz mieć problemy z podłączeniem watomierza do gniazdka lub urządzeń do
> watomierza!
Chodzi o to, że wszystkie najważniejsze gniazdka w ścianie są z bolcami.
3 listwy też maja w każdym gniazdku po bolcu. Nie wiem czy ten watomierz
by pasował.
Natomiast gniazdko w watomierzu do podłączenia do niego urządzenią to
już powinno mieć bolec.
Ale już mi jednak zapał na zakup watomierza przeszedł. I tak nie zużyję
mniej prądu niż zużywam, a z tego co używam to nie zrezygnuję. Jak
gdzieś w sklepie, albo na giełdzie komputerowej zobaczę jakiś niedrogi
to może przy okazji kupię. Odpadnie mi oplata za przesyłkę.
>
>> Możesz mi coś taniego wybrać na tym allegro?
>
> Ha, sprawdź samodzielnie opinię o sprzedawcy.
> Nie wezmę odpowiedzialności za produkt i za sprzedającego ;)
>
>> Najpierw sprawdziłabym lodówke, potem listwę, gdzie podłaczony jest
>> sprzet komputerowy, następnym razem pralkę itd.
>>
> http://allegro.pl/watomierz-licznik-zuzycia-energii-
elektrycznej-i1213927578.html#gallery
>
> Jeżeli podłączane urządzenie (pralka, lodówka czy komputer)
> nie przekracza chwilowego zużycia powyżej 3000 W to jest to niezły wybór.
> Może być tylko problem ze sprzętem zużywającym poniżej 3 W
> ale wtedy podłączasz kilka takich rzeczy do listwy/przedłużacza podpiętego
> do watomierza i wyłączając (lub włączając) po kolei odczytujesz o ile
> podniósł (lub obniżył) się odczyt.

Tak sobie właśnie pomyślałam jak zaczęłam wczoraj czytać o tych
urządzonkach w internecie.

--
animka

do góry