eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyEnergia odnawialna a samochody.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 31. Data: 2019-05-08 00:08:01
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qasshp$5fk$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2019-05-07 o 23:08, J.F. pisze:
    >>> Przed I Wojna Swiatowa w Europie najbardziej pazernym pod wzgledem
    >>> podatkow byla Austria, czy jak ona sie wtedy nazywala. Mieli
    >>> makabrycznie wysoka stawke dochodowego 11%.
    >
    >> A jak to z dziesieciną bylo ?

    >To był koszt dzierżawy.

    Gospodarowania na gruntach koscielnych ?

    Cos rozne zrodla tym nie pisza.

    J.


  • 32. Data: 2019-05-08 00:56:13
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Dziesiecina w stosunku do polskich przedwojennych podatkow byla bardzo wysokim
    podatkiem. Na dodatek byl to, jak by to dzisiaj nazwano, obowiazkowy podatek celowy
    na KK. Oplacenie dziesieciny nie zwalnialo z placenia innych podatkow. Wiekszosc
    ludzi w Polsce przed wojna zmiescila by sie do 5% podatku dochodowego. Nie znaczy to
    ze bylo wtedy super. Jesli by przyjac dzisiejsza definicje butow to 1/3 mieszkancow
    przedwojennej Warszawy ich nie miala. Zatankowanie przedwojennego fiata 900
    kosztowalo wiecej niz tona wegla.
    https://historia.org.pl/2018/07/22/ile-zarabiano-i-c
    o-mozna-bylo-za-to-kupic-w-przedwojennej-polsce-pens
    je-i-ceny-w-ii-rp/
    A tutaj troche o podatkach, rowniez od srodkow transportu
    https://www.rp.pl/artykul/1065327-Podatki-w-przedwoj
    ennej-Polsce.html


  • 33. Data: 2019-05-08 08:22:24
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Tue, 07 May 2019 23:35:13 +0200, nadir wrote:

    > W dniu 2019-05-07 o 23:09, Jacek Maciejewski pisze:
    >
    >> Jeśli pijesz do mnie to wiedz że tzw. emotikon zastępuje kropkę na
    >> równi z pytajnikiem czy wykrzyknikiem. Zapytasz pewnie gdzie to pisze,
    >> nie?
    >> Otóż nigdzie i na tym polega urok nowości :)

    Wiem, że odpowiadam nie na ten post co trzeba, niestety post Jacka do
    mnie nie dotarł - muszę więc posiłkować się postem kolegi nadir.

    Jacku, rozumiem iż wprowadzasz nowe, lepsze zasady interpunkcji. Bardzo
    ambitne przedsięwzięcie - ale czy w takiej sytuacji, ganienie kogokolwiek
    za nieco odmienne (ale konsekwentne) podejście do pisowni nie jest
    hipokryzją?

    Wracając do nowej reguły emotikonowej rozumiem, iż w ramach twojej zasady
    emotikon zastępuje jakikolwiek znak interpunkcyjny: kropkę, przecinek,
    znak zapytania itd. No ale co jeśli ktoś chciałby wstawić uśmieszek :) w
    środku zdania, np. dla nadania barwy? Jak ugryźć ten osobliwy problem?

    Mateusz

    PS. Żadne "to pisze" tylko "jest napisane" :)

    PS2. nie wstawiłem kropki na końcu, za to dałem odstęp przed uśmieszkiem.
    Mam nadzieję, że prawidłowo.


  • 34. Data: 2019-05-08 11:03:31
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia 08 May 2019 06:22:24 GMT, Mateusz Viste napisał(a):

    > Wracając do nowej reguły emotikonowej rozumiem, iż w ramach twojej zasady
    > emotikon zastępuje jakikolwiek znak interpunkcyjny: kropkę, przecinek,
    > znak zapytania itd. No ale co jeśli ktoś chciałby wstawić uśmieszek :) w
    > środku zdania, np. dla nadania barwy? Jak ugryźć ten osobliwy problem?

    Nie, nie. Nie jakikolwiek. Emotikon zastępuje kropkę na końcu zdania bo
    umieszczenie tam kropki *i* emotikona (w dowolnej kolejności) psułoby
    jego grafikę. Z tego samego powodu daję spację. Jej brak zbytnio by
    "przyklejał" emotikon do ostatniego słowa, tworząc niefortunną całość.
    Na upartego można by kończyć zdanie tak, jak to następne. Ale mniej mi
    się to podoba. :)
    I oczywiście, można wstawiać uśmieszek gdzie kto chce, byle z jakimś
    sensem i niekoniecznie musi on zastępować wtedy jakiś znak
    interpunkcyjny.
    Co do obszarów gdzie norma pisowni nie jest ustalona to dowolność jest
    dozwolona. Jeśli natomiast jajogłowi od polszczyzny ustalili już że
    spacji przed pytajnikiem nie ma być to nie ma i już. Ta cholerna spacja
    mnie razi przy czytaniu jak jakiś smakowity błąd ortograficzny :)
    I masz świętą rację - prawidłowa forma to "jest napisane" ale mowa
    potoczna czy gwara też nie od macochy i ma swoje prawa. Pisanie tu
    przypomina raczej mowę potoczną.
    Nie ma ludzi bezbłędnych. Ja też czasem walnę kleksa i jak mi ktoś
    przygada to sprawdzam w słowniku i jeśli ma rację to zjadam żabę w
    milczeniu i potulnie. J.F. natomiast brnie w błąd mimo uwag, nie podając
    jakiegokolwiek uzasadnienia.
    Jako ciekawostkę mógłbym też podać jeden przykład w jakim na końcu
    zdania nie stosuje się kropki :) Proste zdanie:
    To było w 2000 r.
    Czy kropka tam to jest ta wymagana przez koniec zdania czy przez
    istnienie skrótu? Może pełni podwójną rolę a może powinny być dwie
    kropki, jedna za drugą? Nawet nie wiem czy rzecz jest unormowana :)

    --
    Jacek
    Błędy lekarzy leżą na cmentarzu, błędy nauczycieli siedzą w Sejmie.


  • 35. Data: 2019-05-08 11:43:31
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2019-05-08 o 00:08, J.F. pisze:

    >>>> Przed I Wojna Swiatowa w Europie najbardziej pazernym pod wzgledem
    >>>> podatkow byla Austria, czy jak ona sie wtedy nazywala. Mieli
    >>>> makabrycznie wysoka stawke dochodowego 11%.
    >>
    >>> A jak to z dziesieciną bylo ?
    >
    >> To był koszt dzierżawy.
    >
    > Gospodarowania na gruntach koscielnych ?

    Jakbyś napisał że chodziło o kościelną to nie było by problemu.
    A ta nie dotyczyła wszystkich.
    A tych których dotyczyła nie kasowała ze wszystkich dochodów
    a tylko z wybranych.


    Pozdrawiam


  • 36. Data: 2019-05-08 13:02:03
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2019-05-08 o 11:03, Jacek Maciejewski pisze:

    > Nie ma ludzi bezbłędnych. Ja też czasem walnę kleksa i jak mi ktoś
    > przygada to sprawdzam w słowniku i jeśli ma rację to zjadam żabę w
    > milczeniu i potulnie. J.F. natomiast brnie w błąd mimo uwag, nie podając
    > jakiegokolwiek uzasadnienia.

    Jak to bez uzasadnienia?
    Przecież napisał kiedyś, że ze spacją mu się bardziej podoba
    wygląd graficzny zdania.


  • 37. Data: 2019-05-08 13:17:50
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-05-08 o 13:02, cef pisze:
    > W dniu 2019-05-08 o 11:03, Jacek Maciejewski pisze:
    >
    >> Nie ma ludzi bezbłędnych. Ja też czasem walnę kleksa i jak mi ktoś
    >> przygada to sprawdzam w słowniku i jeśli ma rację to zjadam żabę w
    >> milczeniu i potulnie. J.F. natomiast brnie w błąd mimo uwag, nie podając
    >> jakiegokolwiek uzasadnienia.
    >
    > Jak to bez uzasadnienia?
    > Przecież napisał kiedyś, że ze spacją mu się bardziej podoba
    > wygląd graficzny zdania.

    To niech się zajmie rysowankami (mogą być dla dzieci), a nie pisaniem,
    bo to drugie wyraźnie mu nie wychodzi.

    --
    Liwiusz


  • 38. Data: 2019-05-08 13:23:45
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 8 May 2019 13:02:03 +0200, cef napisał(a):

    > W dniu 2019-05-08 o 11:03, Jacek Maciejewski pisze:
    >
    >> Nie ma ludzi bezbłędnych. Ja też czasem walnę kleksa i jak mi ktoś
    >> przygada to sprawdzam w słowniku i jeśli ma rację to zjadam żabę w
    >> milczeniu i potulnie. J.F. natomiast brnie w błąd mimo uwag, nie podając
    >> jakiegokolwiek uzasadnienia.
    >
    > Jak to bez uzasadnienia?
    > Przecież napisał kiedyś, że ze spacją mu się bardziej podoba
    > wygląd graficzny zdania.

    Musiałem przeoczyć. Ale to dalej jest złamanie reguły, podobnie jak żeka
    czy uwczesny.
    --
    Jacek
    Błędy lekarzy leżą na cmentarzu, błędy nauczycieli siedzą w Sejmie.


  • 39. Data: 2019-05-09 01:37:20
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-05-08 13:23, Jacek Maciejewski wrote:
    > Dnia Wed, 8 May 2019 13:02:03 +0200, cef napisał(a):
    >
    >> W dniu 2019-05-08 o 11:03, Jacek Maciejewski pisze:
    >>
    >>> Nie ma ludzi bezbłędnych. Ja też czasem walnę kleksa i jak mi ktoś
    >>> przygada to sprawdzam w słowniku i jeśli ma rację to zjadam żabę w
    >>> milczeniu i potulnie. J.F. natomiast brnie w błąd mimo uwag, nie podając
    >>> jakiegokolwiek uzasadnienia.
    >>
    >> Jak to bez uzasadnienia?
    >> Przecież napisał kiedyś, że ze spacją mu się bardziej podoba
    >> wygląd graficzny zdania.
    >
    > Musiałem przeoczyć. Ale to dalej jest złamanie reguły, podobnie jak żeka
    > czy uwczesny.
    >

    Chyba "ufczesny"


  • 40. Data: 2019-05-09 11:09:22
    Temat: Re: Energia odnawialna a samochody.
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 07.05.2019 o 12:03, Jacek Maciejewski pisze:
    > Tym co wyliczali że elektryki produkują więcej CO2 niż spalinówki
    > dedykuję ten link:
    Wczoraj w 3 programie radia była audycja mniej więcej o tym.
    Niemcy dotują energię odnawialną kwotą 500 MILIARDÓW euro rocznie (0,068
    Euro/kWh). Przy tych sumach trudno zaprzeczyć, że OZE muszą być gut i cacy.
    A co do emisji gazów cieplarnianych przez człowieka w stosunku do całej
    emisji to przypomniał mi się stary dowcip:
    Mrówka i słoń idą po moście.
    Mrówka mówi: słoniu! Ale głośno tupiemy!
    Jacek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: