-
31. Data: 2017-12-12 13:12:26
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: dantes <d...@q...com>
Dnia Mon, 11 Dec 2017 21:44:39 +0100, J.F. napisał(a):
[...]
>> Czy energia zaoszczędzona na odkurzaczach i żarówkach wystarczy na
>> zasilenie milionów aut i kuchenek elektrycznych? Szczerze mówiąc jakoś
>> wierzyć mi się nie chce. Wygląda nawet na dokładnie odwrotną politykę
>> niż założenia mówią.
>
> Patrzylem na polskie dane ... nie widac zysku z tych zarowek.
> Albo ilosc innych elektrycznych gadzetow rownowazy oszczednosci, albo
> rodacy juz dawno zaczeli oszczedzac. Bo ze kupili sobie zapas zarowek
> ... nie, chyba nie ...
>
[...]
> J.
Co do żarówek LED... i "braku oszczędności"...
Trzeba się zastanowić "jak to się dzieje",
że "nowoczesne liczniki" energii elektrycznej "widzą",
że w sieci pracują żarówki LED-owe...
i dlaczego te "liczniki" robią dostawcy energi... LOD-a
Słowo klucz: cosinus fi...
-
32. Data: 2017-12-12 13:34:34
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 11 grudnia 2017 21:43:50 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Patrzylem na polskie dane ... nie widac zysku z tych zarowek.
> Albo ilosc innych elektrycznych gadzetow rownowazy oszczednosci, albo
> rodacy juz dawno zaczeli oszczedzac. Bo ze kupili sobie zapas zarowek
> ... nie, chyba nie ...
Bo i trudno zauważyć
Liczyłem kiedyś ile zużywam na oświetlenie
Przy rachunkach za energię rzedu 220-250zł miesięcznie oświetlenie w tym było 20-30zł
to w czasie gdy jeszcze wszędzie miałem "zwykłe" żarówki
Teraz ma prawie wszędzie ledy i zauważalnych oszczędności nie ma. W pln nie ma a i
tez zużycie w KWh jakoś zauważalnie nie spadło
Bo przyjmując ze wtedy wydawałem 30zł to teraz na 10zł zeszło.
Albo i nie bo ledy też się dość solidnie grzeją
Pomijając fakt ze zdażały się przypadki ze 5W ledówka 15W pobierała.
Więc te oszczędności na oświetleniu to poniżej 10% kwoty rachunków za energie
przeciętnego Kowalskiego to zestawieniach ginie.
-
33. Data: 2017-12-12 13:47:12
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q18kdpnoi69f$.1p1v2c9bc3dn8$.dlg@40tude
.net...
Dnia Tue, 12 Dec 2017 10:59:27 +0100, J.F. napisał(a):
>> Ledowka 8-50zl, zarowka 1-5 zl.
>> O ile te 1 zl to mogla byc jakas wyprzedaz, to zarowke za te 3-4 zl
>> daje sie zrobic.
>Ledówki tanieją w oczach i za parę lat zejdą do poziomu 1-3 zł.
>Obecnie
>płacisz za nowość, amortyzację, patenty i parę innych jednokrotnych
>spraw.
Oby.
Lubie porownywac karte pamieci do kibelka.
Z jednej strony mamy jakas niewiarygodna technologie, zeby te wszytkie
bity upchnac w paznokciu, a z drugiej prosty wyrob ceramiczny ... a co
jest drozsze ...
>> Wegiel jest tani :-)
>Jak doliczysz straty spowodowane przesunięciem połowy wszystkich
>miast o
>parę km, całego rolnictwa o paręset km i jakichś 3 miliardów ludzi to
>tanio nie wyjdzie.
Nadal. To jest cena ktora placisz dzis, lacznie z tymi stratami.
Moze dlatego, ze wcale nie sa ponoszone, bo gdzies na zadupiu zloza
odkryto.
Teraz zdaje sie gdzies pod Warszawa mieszkancy protestuja przed jakas
kopalnia, ale to uzasadnione.
J.
-
34. Data: 2017-12-12 14:00:22
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a2fb306$0$15186$6...@n...neostrad
a.pl...
On 12.12.2017 10:26, Włodzimierz Wojtiuk wrote:
>> A kto im płaci?
>> Hę
>Komu? Klimatologom? To zupełnie tak, jakby pytać o to, kto płaci
>archeologom, historykom, astronomom, chemikom albo biologom. Płacą im
>zatrudniające ich rozliczne uniwersytety, akademie albo inne
>jednostki
>badawcze. Dlatego też pytanie jest po prostu głupie.
>No chyba, że sugerujesz, że wszyscy uczeni zajmujący się tą dziedziną
>od
>ponad wieku (już wtedy zaczęto mówić o możliwości zmian klimatycznych
>w
>wyniku spalania paliw kopalnych) są korumpowani przez jakąś globalną
>grupę interesu (najwyraźniej bogatszą i bardziej wpływową od
>przemysłu
>paliwowego) i do tej pory nie znalazł się żaden Snowden.
Ale wspolczesnie ... naukowiec istnieje, jak grant dostanie.
Wiec trzeba zobaczyc kto granty daje i za co.
A nie tylko wspolczesnie - znasz złotą zasade nauki i sztuki ?
Kto ma złoto, ten ustala zasady :-)
J.
-
35. Data: 2017-12-12 14:07:13
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 12.12.2017 13:06, Yakhub wrote:
> Wyniki badań leków też bywają różne w zależności od tego, kto je
> organizuje.
To nie ma znaczenia. W nauce pojedyncze badanie ma niewielką wagę. Liczy
się konsensus, ustalany za sprawą meta-analiz, uwzględniających setki
lub tysiące badań. Jest też coś takiego, jak kryterium powtarzalności.
Innymi słowy masz rację co do tego, że hipotetycznie ktoś może sobie
"kupić" jedno, dwa lub try badania. Problemy jednak zaczną się, gdy ktoś
inny spróbuje je zreplikować i wyjdą mu inne wyniki. Albo nawet przyjrzy
się metodologii i zauważy w niej jakieś manipulacje mające na celu
nagięcie wyniku tak, aby pasował do tezy.
Jeśli ktoś mówi, że całe środowisko naukowe zostało przekupione,
meta-analizy są zmanipulowane i 99% uczonych rozrzuconych po całym
świecie znajduje się na liście płac jakiejś mrocznej organizacji, to
mamy do czynienia z absurdalnie monstrualną teorią spiskową, która
należy zaliczyć do tej samej kategorii, co zaprzeczanie prawdziwości
lądowania na Księżycu.
BTW: Odnoszę wrażenie, że propagatorzy tych teorii spiskowych nigdy w
życiu nie mieli w ręku żadnej pracy naukowej (nie mówiąc już o napisaniu
takowej) i wydaje im się, że publikacje tego rodzaju składają się
jedynie z autorytatywnie wypisywanych haseł (coś w rodzaju podręcznika
do szkoły podstawowej).
Artykuł podsumowujący badanie naukowe musi zawierać nie tylko wnioski z
badania, ale także komplet zebranych danych, opis metodologii oraz
użytego sprzętu. To wszystko musi by wewnętrznie spójne. Wcale nie tak
łatwo wyprodukować taką fałszywkę...
-
36. Data: 2017-12-12 14:08:19
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 12 Dec 2017 13:47:12 +0100, J.F. napisał(a):
> Nadal. To jest cena ktora placisz dzis, lacznie z tymi stratami.
Nie wiesz co mówisz.
--
Jacek
I hate haters.
-
37. Data: 2017-12-12 14:29:11
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2017-12-12, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Akurat mialem niedawno w rekach podobny zabytek, i jakies dziwy - sam
> odkurzacz jeszcze jakos ciagnal, ale z wezem to prawie wcale.
> A waz zatkany nie byl.
> I nie wiem o co chodzi.
A na wlocie bez węża?
--
Marcin
-
38. Data: 2017-12-12 14:42:35
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1e32xhjzgsrwf$.5fc1htru3tzl$.dlg@40tude
.net...
Dnia Tue, 12 Dec 2017 13:47:12 +0100, J.F. napisał(a):
>> Nadal. To jest cena ktora placisz dzis, lacznie z tymi stratami.
>Nie wiesz co mówisz.
No OK, w naszych kopalniach odkrywkowych wywlaszczyli ludzi za PRL.
Ale cena rynkowa jest jaka jest.
Pozostaje kwestia Slaska, gdzie na razie kopalnie placa za szkody, ale
jak to wszystko kiedys pie* ...
J.
-
39. Data: 2017-12-12 14:56:21
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c30c590-0195-4469-a7e2-3f7eba9bc2a5@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 11 grudnia 2017 21:43:50 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> Patrzylem na polskie dane ... nie widac zysku z tych zarowek.
>> Albo ilosc innych elektrycznych gadzetow rownowazy oszczednosci,
>> albo
>> rodacy juz dawno zaczeli oszczedzac. Bo ze kupili sobie zapas
>> zarowek
>> ... nie, chyba nie ...
>Bo i trudno zauważyć
>Liczyłem kiedyś ile zużywam na oświetlenie
>Przy rachunkach za energię rzedu 220-250zł miesięcznie oświetlenie w
>tym było 20-30zł
>to w czasie gdy jeszcze wszędzie miałem "zwykłe" żarówki
No wiesz, ja patrzylem inaczej - tak z grubsza liczac 100W na osobe,
bo nawet jak kilka osob siedzi w jednym pokoju, to pokoj wiekszy i
100W moze byc za malo ...
ok 3-4 GW w skali kraju.
Teraz tylko znalezc jakis dobry moment do obserwacji ... powiedzmy
godzina 20 w grudniu, niedziela w dodatku ...
>Teraz ma prawie wszędzie ledy i zauważalnych oszczędności nie ma. W
>pln nie ma a i tez zużycie w KWh jakoś zauważalnie nie spadło
>Bo przyjmując ze wtedy wydawałem 30zł to teraz na 10zł zeszło.
>Albo i nie bo ledy też się dość solidnie grzeją
Grzeja solidnie, ale swoja niska moc maja. Nie ma 100W, jest 10-15.
Na rachunku nie zobaczysz, bo przybylo innej elektroniki,
w skali kraju nie zobaczysz, bo sie np ludzie wyprowadzili do nowego
mieszkania z kuchnia elektryczna.
Albo wyszli na zakupy do sklepu, a tam swietlowek jak nasr* :-)
>Pomijając fakt ze zdażały się przypadki ze 5W ledówka 15W pobierała.
>Więc te oszczędności na oświetleniu to poniżej 10% kwoty rachunków za
>energie przeciętnego Kowalskiego to zestawieniach ginie.
Dlatego probowalem jakos sensownie to porownac - na szczescie PSE
podaje godzinne statystyki.
J.
-
40. Data: 2017-12-12 14:58:27
Temat: Re: Elektryczność a środowisko
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p0oh29$240$2$P...@n...chmurka.ne
t...
W dniu 2017-12-12 o 13:03, J.F. pisze:
>>>> Akurat mialem niedawno w rekach podobny zabytek, i jakies
>>>> dziwy - sam odkurzacz jeszcze jakos ciagnal, ale z wezem to
>>>> prawie wcale.
>
>>> wąż sparcialy bierze boczne powietrze.
>> Wszystko na widoku przeciez, nie bierze.
>Może węże przez swoje karbowanie stawiają dość duży opór. Z
>dzieciństwa pamiętam odkurzacz (zapewne ze 300W) do którego były
>tylko dwie proste rury i machało się całym odkurzaczem.
Tak sie spodziewam, ale jednak od wielu lat odkurzacze maja karbowane
rury.
J.