eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDziwny problem ze znikającym płynem chłodzącym - JTDDziwny problem ze znikającym płynem chłodzącym - JTD
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix.pl!nntp.aster.pl
    !newsread1.aster.pl!not-for-mail
    From: Rafal <r...@n...spamowac>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Dziwny problem ze znikającym płynem chłodzącym - JTD
    Date: Mon, 07 Mar 2011 23:21:18 +0100
    Organization: Aster Sp. z o.o.
    Lines: 33
    Message-ID: <il3lp2$1ngb$1@newsread1.aster.pl>
    NNTP-Posting-Host: 101-mi3-1.acn.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsread1.aster.pl 1299536482 56843 82.210.132.101 (7 Mar 2011 22:21:22 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Mar 2011 22:21:22 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.14) Gecko/20110221
    Thunderbird/3.1.8
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2355271
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Mam taki oto dziwny problem z płynem chłodzącym.. znika bydle. Silnik to
    JTD 16V 150KM (w Cromie II), 160 tyś przebiegu
    Problem jest od koło 2ch lat (z 50 tyś km) = na początku znikało trochę,
    oględziny serwisów rozmaitych nic nie wykrywały - żadnego wycieku na
    zewnątrz, brak śladów spalin w zbiorkniku wyrównawczym 9byłą robiona
    próba z jakąś chemią) Silnik pracował bez innych problemów, więc
    diagnoza: jeździć, dolewac, poczekać aż będzie więcej ubywało albo coś
    się zacznie dziać. No i tak robiłem - od czasu do czasu podjeżdzajac do
    róznych speców (ASO i nie aso) - nikt nic na zewnatrz nie mógł znaleźć.
    Wśrodku przy nagrzewnicy ani pod dywanikami żadnego zbierania się płynu,
    ani smrodu.
    Płynu ewidentnie ubywa w trakcie jazdy - jak auto stoi dłużej - nie ubywa.
    Obecnie stan jest taki że dolewm już niemal co drugi dzień pół litra, a
    nadal nigdzie nic nie widać. To co się zmieniło - wskazówka temperatury
    płynu nie dochodzi do środka skali (mimo nawet dość ostrej jazdy jest na
    1/3 skali (ponoc może to wynikać z lekkego zapowietrzenia się układu -
    bo czasem jak dolewam to już sucho w zbiorniku)
    Mechanicy i ASO twierdzą że wyczerpali swoje możliwości diagnozy -
    pozostaje rozebranie głowicy silnika - co oczywiście na wstępie ma
    kosztować (w ASO - nawet coś koło 2tyś) - niezależnie czy to jest
    przyczyna awarii czy nie..
    Silnik pracuje dobrze, osiąga chyba pełną moc (udało sie w D rozpędzić
    auto do ponad 200km/h i nie zajęlo to jakoś więcej czasu niż kiedyś),
    test z odczynnikami wykrywającymi spaliny w płynie nadal ujemny, w
    zbiorniku czysto - ale mam wrażenie że trochę mocniej dymi (zwłaszcza
    świeżo po rozruchu)i te spaliny jakieś takie bardziej "duszące i gryzące"..
    Ma ktoś pomysł - co u diabła może być? Nie chcę płacic za macanie po
    ciemku, ale problem jużstał się trudno tolerowalny :/ gdzie do cholery
    takie ilości płynu mogą zniknąć bez śladu?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: