-
21. Data: 2012-02-06 20:07:59
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-06 20:04, w...@g...pl pisze:
> AZ<a...@g...com> napisał(a):
>
>> On 02/06/2012 05:13 PM, Krzysztof 45 wrote:
>>>> Napięcie to innymi słowy prąd? Gratuluję.
>>> Nastepny LOLO LOL
>> >
>> Tak ciężko uderzyć się w pierś i przyznać do błędu?
>>
> Nie przejmuj się - najpierw musiałby zrozumieć.
Woli protestować.
> Nawet elektrycy samochodowi mylą te pojęcia.
Czy ja wiem? Zależy jacy elektrycy :)
-
22. Data: 2012-02-06 20:26:40
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
AZ <a...@g...com> napisał(a):
> On 02/06/2012 05:13 PM, Krzysztof 45 wrote:
> >> Napięcie to innymi słowy prąd? Gratuluję.
> > Nastepny LOLO LOL
> >
> Tak ciężko uderzyć się w pierś i przyznać do błędu?
>
Nie przejmuj się - najpierw musiałby zrozumieć.
Nawet elektrycy samochodowi mylą te pojęcia.
Dawno temu brat pojechał w Polskę fiatem 125P i po drodze zajrzał do jakiegoś
serwisu z drobnymi (już nie pamiętam jakimi) problemami
Jakoś przy okazji "fachowcy" wyregulowali "prąd ładowania".
Tam był elektromechaniczny regulator napięcia, przez przez podginanie
wspornika sprężyny kotwicy dawało się regulować NAPIĘCIE alternatora.
Regulator miał działanie dwustopniowe, procedura odrobinę skomplikowana (bez
odpinania klem) ale w jej wyniku alternator powinien dawać 14.2 - 14.4 V.
Tymczasem "fachowcy" odpięli klemę, wstawili szeregowo amperomierz (cęgowych
jeszcze nie było) i wyregulowali prąd ładowania na 8 A.
Brat pojechał dalej a po drodze zmieniał kolejne żarówki stopy,
kierunkowskazy, kontrolki - oprócz reflektorowych, bo w dzień nie było
obowiązku używania świateł.
Po powrocie zmierzyłem napięcie na akumulatorze - po minucie osiągało ponad
20V
Akumulator musiał się nieźle grzać - był od góry zalewany jakąś smołą - w tej
zalewie były duże pęcherze gazu i wiele lejków po pękniętych pęcherzach.
Na dnie akumulatora zostało może ze 2 cm elektrolitu - dużo wody trzeba było
dolać.
Wymieniłem jeszcze parę żarówek, wyregulowałem napięcie, akumulator pracował
przyzwoicie kolejne dwa lata.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2012-02-06 21:10:39
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** btn pisze tak:
> Kilka dni temu podczas załączenia świateł mijania przepaliły się 2
> żarówki H4 naraz (zaświeciły na 1s).
Zaginasz do OBI lub innej Castoramy i kupujesz sobie miernik za 18zł
Podpinasz kabelki pomiarowe do COM i do V (jak volt)
Ustawiasz pokrętłem na mierniku zakres 200V. Zapalasz maszyne i
przytykasz koncówki do klem akumulatora.
Piszesz nam ile miernik pokazał :)
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
24. Data: 2012-02-07 08:33:23
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: "Robert_J" <d...@g...pl>
> Spokojna głowa - pójdzie większy prąd, większa moc,
> szybciutko
> się żarówka spali.
Toć napisałem że wytrzymywały lekko licząc miesiąc :-). Na
pewno nie paliły się po kilku włączeniach. A tak dawały
dżezu że mgłę rozwiewały ;-).
-
25. Data: 2012-02-07 08:38:04
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Mon, 06 Feb 2012 15:23:45 +0100,
Krzysztof 45 <m...@v...pl> screamed:
>> Należy zmierzyć NAPIĘCIE, jakie jest na zaciskach akumulatora po uruchomieniu
>> silnika.
> Właśnie to napisałem innymi słowy.
Nie. Napisałeś coś zupełnie innego.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:232B ]
[ 08:36:52 user up 13071 days, 20:31, 1 user, load average: 0.97, 0.04, 0.77 ]
Marry me and I'll never look at another horse! -- Groucho Marx
-
26. Data: 2012-02-07 08:39:12
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl>
In the darkest hour on Mon, 06 Feb 2012 17:11:07 +0100,
Krzysztof 45 <m...@v...pl> screamed:
>> Jeśli nie odróżniasz napięcia od prądu to nie moja wina tylko może twojego
nauczyciela fizyki....
> Prądu czy prądu ładowania.
> Ja pierdole zawsze się znajdzie jakiś cwaniacek yntelygent który musi coś mądrego
napisać jak by nie
> zajarzył o co chodzi i udawał że chodził na wszystkie lekcje fizyki.
>
Fizyka to nauka ścisła i nie ma miejsca na nazywanie konia słoniem i
licazenia, że ktoś sobie to wywnioskuje z kontekstu i jeszcze kilku
innych rzeczy.
> "Dlatego takie ładowarki mają tak dobrane wartości prądu ładowania..."
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ładowarka_akumulatorów
> Oprotestuj wpis/y i zdrówka życzę.
> http://www.google.pl/search?client=opera&rls=pl&q=pr
%C4%85d+%C5%82adowania&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=ut
f-8&channel=suggest
>
Miliony much nie mogą się mylić. Jesteś jedną z nich.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:220B ]
[ 08:38:12 user up 13071 days, 20:33, 1 user, load average: 0.97, 0.04, 0.77 ]
lazy, adj.: Marrying a pregnant woman.
-
27. Data: 2012-02-07 10:06:41
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 06-02-2012 19:33, Krzysztof 45 pisze:
> Wszyscy wiedza o co chodzi, wiec po co te wypociny?
> A w wątku o laczkach na lato wywalisz regułkę wskazującą na opony?
> Samochodowe oczywiście nie mózgowe.
Może tobie wszystko jedno, czy nazywają cię szympansem czy pawianem -
bo co za różnica? Natomiast mierzenie prądu, a mierzenie napięcia to
dwie całkowicie odrębne sprawy. A ty zamiast przyznać się do błędu
tradycyjnie rżniesz głupa. Łap banana!
--
pozdr. Rzędzimir
-
28. Data: 2012-02-07 10:33:04
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Artur M. Piwko napisał(a):
> Miliony much nie mogą się mylić. Jesteś jedną z nich.
Zbulwersowałeś się moim /prądem ładowania/ z 2012-02-06 14:18 i musiałeś się wykazać
jak troll?
A to widziałeś co napisałem cztery dni temu?
2012-02-03 15:12
2012-02-03 17:20
2012-02-03 23:12
--
Krzysiek
-
29. Data: 2012-02-07 10:34:32
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2012-02-07 10:06, DoQ pisze:
> W dniu 06-02-2012 19:33, Krzysztof 45 pisze:
>> Wszyscy wiedza o co chodzi, wiec po co te wypociny?
>> A w wątku o laczkach na lato wywalisz regułkę wskazującą na opony?
>> Samochodowe oczywiście nie mózgowe.
>
> Może tobie wszystko jedno, czy nazywają cię szympansem czy pawianem - bo co za
różnica?
> Natomiast mierzenie prądu, a mierzenie napięcia to dwie całkowicie odrębne sprawy.
A ty
> zamiast przyznać się do błędu tradycyjnie rżniesz głupa. Łap banana!
>
>
10/10 :D
-
30. Data: 2012-02-07 10:50:51
Temat: Re: Dziwny problem z elektryką/żarówkami H4
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-07 08:33, Robert_J pisze:
>> Spokojna głowa - pójdzie większy prąd, większa moc, szybciutko
>> się żarówka spali.
>
> Toć napisałem że wytrzymywały lekko licząc miesiąc :-). Na pewno nie
> paliły się po kilku włączeniach. A tak dawały dżezu że mgłę rozwiewały ;-).
Ale pisałeś o starych, zwykłych żarówkach (H4). Te obecne są
kombinowane na różne metody i dużo mniej trwałe - przy normalnej
pracy, a co dopiero jak dostaną sporo wyższe napięcie.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.