eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDzień bez ICE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 91. Data: 2024-08-05 02:28:36
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)

    io <i...@o...pl.invalid> wrote:

    >> Ustalmy jedno -- dobrze czujesz się w temperaturze 30+ czy nie?
    >
    > Normalnie. Kwestia przyzwyczajenia. Jakbym ciągle w lodówce siedział to
    > pewnie miałbym problem. No ale nie mam po co więc się przyzwyczaiłem.

    Ja nie siedzę ciągle w lodówce, a przy 30+ pocę się jak świnia, a jak się
    jeszcze zacznę ruszać i tak naprawdę robić cokolwiek (nawet chodzić), to
    już w ogóle.

    >> Ja nie. Jeśli ty tak, to widocznie faktycznie nie potrzebujesz klimy i nie
    >> ma o czym rozmawiać, bo mamy różne potrzeby.
    >
    > Może brak Ci jakiejkolwiek aktywności. Rowerem się przejedź, przejdź gdzieś.

    Rowerem akurat jeżdżę często :)

    --
    Idzie stary byku po lace z młodym byczkiem. W pewnym momencie młody
    wola do starego na widok stadka jałówek:
    - Chodź podbiegniemy szybciutko i przelecimy parę.
    Na co stary:
    - Po pierwsze nie podbiegniemy, tylko podejdziemy, po drugie nie
    szybciutko, tylko powoli, a po trzecie nie parę tylko wszystkie.


  • 92. Data: 2024-08-05 02:42:07
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 05.08.2024 o 02:28, Arnold Ziffel pisze:

    > Ja nie siedzę ciągle w lodówce, a przy 30+ pocę się jak świnia, a jak się
    > jeszcze zacznę ruszać i tak naprawdę robić cokolwiek (nawet chodzić), to
    > już w ogóle.

    A zmierz sobie poziomy glukozy naczczo ale niejednokrotnie? Może Ci
    życie uratuję, znaczy resztę? Adamie, w wieku 40+ lat to już obowiązek
    :) Po posiłku, też sobie zmierz i sprawdź statystyki :)

    Pozdro!

    --
    Pixel(R)??


  • 93. Data: 2024-08-05 11:05:40
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 5 Aug 2024 00:23:25 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >>> Wchodzę do nagrzanego samochodu, otwieram szyby albo nawet drzwi, żeby to
    >>> gorące powietrze wydmuchać, a potem wsiadam i włączam klimę (zamykając
    >>> najpierw szyby albo drzwi). Bo jak wyłączę klimę i otworzę na oścież szyby
    >>> to nadal będzie mi za gorąco.
    >>
    >> Jak się przyzwyczaiłeś do życia w lodówce to tak będzie. Ja normalnie żyję.
    >
    > To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko wygody.

    Tak jest. A potem ta przykra chwila, gdy się z samochodu wychodzi, a
    upał ciągle nieznośny.

    J.


  • 94. Data: 2024-08-05 11:05:40
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 5 Aug 2024 00:24:44 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
    > J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> A to w sumie ciekawe. Mi alkohol w upale wyjątkowo nie wchodzi. Źle się
    >>> potem czuję.
    >>
    >> Piwo nie alkohol :-)
    >
    > Mi ani piwo, ani alkohol :)

    A ja po paru godzinach jazdy w upale mam na piwo wyjątkowy apetyt.

    J.


  • 95. Data: 2024-08-05 11:20:06
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 05-08-2024 o 11:05, J.F pisze:
    > On Mon, 5 Aug 2024 00:23:25 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
    >> io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >>>> Wchodzę do nagrzanego samochodu, otwieram szyby albo nawet drzwi, żeby to
    >>>> gorące powietrze wydmuchać, a potem wsiadam i włączam klimę (zamykając
    >>>> najpierw szyby albo drzwi). Bo jak wyłączę klimę i otworzę na oścież szyby
    >>>> to nadal będzie mi za gorąco.
    >>>
    >>> Jak się przyzwyczaiłeś do życia w lodówce to tak będzie. Ja normalnie żyję.
    >>
    >> To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko wygody.
    >
    > Tak jest. A potem ta przykra chwila, gdy się z samochodu wychodzi, a
    > upał ciągle nieznośny.

    Z drugiej strony grzanie w zimie do 30 stopni w domu, żeby nie zmienić
    przyzwyczajeń, jest dużo droższe, trudniejsze i mniej zdrowe....


  • 96. Data: 2024-08-05 11:21:28
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 05-08-2024 o 11:05, J.F pisze:

    > A ja po paru godzinach jazdy w upale mam na piwo wyjątkowy apetyt.

    Moczymordy tak miewają.


  • 97. Data: 2024-08-05 11:59:24
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 05.08.2024 o 02:22, Arnold Ziffel pisze:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >
    >>> Ja komórkę ładuję indukcyjnie.
    >>
    >> I co Ci to daje w porównaniu z kabelkiem z wtyczką magnetyczną?
    >
    > To że nie muszę wpinać kabelka (nawet jakby sam się wkliknął na miejsce),
    > tylko kładę telefon na ładowarkę (albo przypinam do uchwytu w
    > samochodzie).
    >

    No i co z tego?

    Kabelek ma np metr długości, czyli 2 metry średnicy koła w którym można
    urządzenie ładować a ładowarka ile?


  • 98. Data: 2024-08-05 11:59:50
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 05.08.2024 o 02:22, Arnold Ziffel pisze:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >
    >>> Potrzeba, bo latem przez okna wdziera się żar piekielny.
    >>
    >> Normalne powietrze.
    >
    > Może chudy jesteś i masz większą tolerancję...
    >

    Raczej odwrotnie by było.


  • 99. Data: 2024-08-05 12:02:09
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 05.08.2024 o 02:23, Arnold Ziffel pisze:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >
    >>> Wchodzę do nagrzanego samochodu, otwieram szyby albo nawet drzwi, żeby to
    >>> gorące powietrze wydmuchać, a potem wsiadam i włączam klimę (zamykając
    >>> najpierw szyby albo drzwi). Bo jak wyłączę klimę i otworzę na oścież szyby
    >>> to nadal będzie mi za gorąco.
    >>
    >> Jak się przyzwyczaiłeś do życia w lodówce to tak będzie. Ja normalnie żyję.
    >
    > To nie jest kwestia przyzwyczajenia tylko wygody.

    Przyzwyczajenia. Ludzie żyją w przeróżnych temperaturach na świecie i
    ciągu roku i jest to możliwe dlatego, że organizm radzi sobie bo
    przyzwyczaja się.

    >
    >>>> Z klimą można zrobić mniej niż na zewnątrz, ale jak już omawiałem, nie
    >>>> jest to do niczego potrzebne w Twizy.
    >>>
    >>> To czym się to Twizy różni od mojego samochodu z otwartymi obiema szybami?
    >>
    >> Nie mam pojęcia. Nie wiem nawet jaka marka. Pewnie prawie wszystkim.
    >
    > Renault Trafic.
    >

    No to mówię, że prawie wszystkie są inne niż Twizy i nie ma sensu nimi
    sprawdzać jak jest w Twizy bo się po prostu różnią.


  • 100. Data: 2024-08-05 12:04:55
    Temat: Re: Dzień bez ICE
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 05.08.2024 o 02:23, Arnold Ziffel pisze:
    > io <i...@o...pl.invalid> wrote:
    >
    >>>> Twizy w korkach może 2h jechac. I stać. i nie ma nawet wiatraczka :-P
    >>>
    >>> Tam serio nawet nie ma nawiewu? :D
    >>
    >> Po co w samochodzie z nadwoziem otwartym nawiew?
    >
    > Zamknąć się nadwozia nie da? Jak pada to mokniesz?
    >

    Weź takie cabrio, jedziesz sobie, deszczyk pada a nic do środka nie
    wpada. W Twizy mam jeszcze dach. To jak niby miałbym moknąć?

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: