-
11. Data: 2009-06-15 11:37:38
Temat: Re: Dość ciekawy wywiad z Wituckim.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> napisał w
wiadomości news:h13i0g$fa9$1@news.interia.pl...
> Tylko czy przypadkiem po części już nie mamy takiej sytuacji w
> przypadku
> Netii czy Dialogu z ich własną infrastrukturą. Coś tam pobudowali
> i koniec,
> ale szerzej też by chcieli operować. Odnoszę dziwne wrażenie, że
> u nas
> wszyscy by chcieli ale jak trzeba coś zrobić to nikt się do tego
> nie
> garnie - patrz budowa sieci.
Bo spojrz na to biznesowo - budowa sieci jest bardzo klopotliwa
[projekty, plany, zezwolenia] i kosztowna.
TP stanela na wysokosci zadania i prawie wszyscy telefon juz maja,
wiec z sieci skorzystaja nieliczni.
W efekcie siec ogolnokrajowa bedzie nieoplacalna. A jeszcze
dodatkowo chetnych do korzystania z telefonu ubywa.
Zostaje raczej zaliczenie nowych osiedli.
A Dialog swego czasu dzialal preznie i w niektorych rejonach ma
znaczacy udzial.
> A co do światłowodów i ich wykorzystania. Osobiście nie wymagam
> łącza o
> przepustowości 100Mb/s. Marzę tylko o tym, że by mieć do domu te
> 6Mb/s ale i
> to centrum drugiego pod względem wielkości miasta w Polsce jest
> rzeczą
> nierealną...
Kazdy z kazdym minimalnej predkosci miec nie moze.
A TP ma calkiem niezle lacza, jesli po nich telewizje puszcza.
J.
-
12. Data: 2009-06-16 18:02:10
Temat: Re: Dość ciekawy wywiad z Wituckim.
Od: ToMasz <twitek4@no_spam.gazeta.pl>
Spójrzcie na sprawę z punktu widzenia człowieka który chce gadać przez
telefon, i mieć łącze internetowe. Na moim osiedlu rozgościła sie netia
wiel lat temu. Ci którzy wtedy podpisali umowę, dostawali telefony i
taryfy na poziomie 75% kosztów tego co mieli w tpsa. Dało sie? TAK.
Od paru lat, telefony komórkowe i rozmowy na tyle staniały, ze z owej
netii zaczynają odchodzić klienci. Wtedy dzwonią konsultanci, i oferują
specjalne warunki. Znam osobę która płaciła abonament 10zł ale rozmowy
miała po 70gr. dało sie? lepiej mieć pare zł czy zero?
Ostatnio rozmowy przez telefony komórkowe staniały tak bardzo,(5groszy)
ze chyba nikt nie będzie korzystał z telefonii kablowej. (wiem
przesadzam, są osoby które muszą - i koniec.) Zero abonamentu! A
najtańsza tepsiana taryfa firmowa to 50zł!
Internet w mojej okolicy jest dostępny, szybki i tani, niewiem od kogo,
ale nie od tpsa. Nie znam nikogo w okolicy kto ma neostrade. poprostu
sie to nie opłaca. dało się zejść poniżej kosztów TPSA - oczywiście.
Tak wiec są firmy, wypływające z nikąd, startujące od zera, i nie
narzekają na regulatorów, robią kase taniej niż tpsa.
Teraz tak: gdybym 10 lat temu usłuszał ze tpsa pakuje kase w sieci
naziemne, coś jak komórki, zeby nie ciagnąć kabli - bo to w kwestii 50
lat będzie tańsze - było by super. Gdybym 5 lat temu usłyszał ze do
każdego domu będzie ciagniety swiatłowód - też bym klaskał. Ale co było?
kombinacje, ściemnianie, naciagactwo? (poczytajcie o moich przygodach,
kiedy chciałem przejść z Dialogu do Ery i TPSA nie wyraziła zgody, albo
o umowie podpisanej kilkamiesiecy temu, a rozpoczęcie świadczenia usług
nie nastąpiło wcale)
Tak wiec niech pani szanowna "regulator" wali ich z każdej strony.
Rozdzielić molocha na mniejsze kawałki, niech konkurują z małymi
lokalnymi firmami, niech przetrwają najlepsi.
ToMasz
-
13. Data: 2009-06-16 21:53:59
Temat: Re: Dość ciekawy wywiad z Wituckim.
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"ToMasz" news:h18mn4$6fv$1@inews.gazeta.pl
> Ostatnio rozmowy przez telefony komórkowe staniały tak bardzo,(5groszy)
> ze chyba nikt nie będzie korzystał z telefonii kablowej. (wiem
> przesadzam, są osoby które muszą - i koniec.)
Może jestem w błędzie, ale to że ludzie odchodzą od dzwonienia ze
stacjonarnego jest podyktowane niczym innym jak:
1. Ceną
2. Tępym myśleniem TPSA.
IMHO jeżeli TPSA dała by użytkownikom neostrady (ogólnie - szerokopasmowego
internetu) telefon stacjonarny bez dodatkowego abonamentu (albo abonament na
poziomie 10 zł - w tym około 60 minut za free do wszystkich sieci
stacjonarnych w Polsce) i rozmowy w cenie 5 gr minuta to by ludzie dzwonili
bo by im się to opłacało.
Ale nie, lepiej ustalić kosmiczne ceny za abonament telefoniczny, w którym
ilość minut sprawia, że w zależności od humoru ogarnia mnie pusty śmiech
albo płacz...
A jeżeli jesteśmy już przy telefonii stacjonarnej - liczę, że inni
operatorzy telefonii komórkowej wprowadzą do swojej oferty coś na wzór ery
domowej (oczywiście z lepszą ofertą he he). Aby dokopać molochowi, który
uparcie twierdzi, że nie jest wielbłądem :)
-
14. Data: 2009-06-17 06:13:18
Temat: Re: Dość ciekawy wywiad z Wituckim.
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> Może jestem w błędzie, ale to że ludzie odchodzą od dzwonienia ze
> stacjonarnego jest podyktowane niczym innym jak:
> 1. Ceną
> 2. Tępym myśleniem TPSA.
TPSA nie jest tępa.
Ona myśli kategoriami bazarowego cwaniaczka i wcale nie jest powiedziane że
traci (czy jakiś bazarowy cwaniaczek traci ? - od tego jest cwaniaczek by
wyjść na swoje).
To że ma astronomiczne ceny za abo to rozmyślna sprawa.
Są różne państwowe firmy w których wciąż nie ma osoby która by zanalizowała
ceny i zmieniła operatora.
To głównie masa (ale ta masa jest kluczem a nie wielkość urzędu) różnych np
gminnych ośrodków pomocy społecznej itp małych biur gdzie "od zawsze" w
każdym pokoju stoi telefon z linią miejską TPSA z abonamentem standardowym
(o ile nie wcisnęli "bardziej korzystnego").
To cała masa starszych osób, wysupłujących ostatni wdowi grosz na telefon a
nie mająca w rodzinie młodych i zorientowanych w tajnikach telefonii osob,
które by podpowiedziały co zmienić.
Chyba lepiej wychodzą na drogim abonamencie i nieświadomych klientach
(ktorych jeszcze spor jest) niż na obniżce aby ci świaqdomi nie uciekali.
Bo jeden nieświadomy płaci tyle co 5 świadmych po obniżce.
Nie bój. nie bój.... oni wiedzą co robią.
vari