-
31. Data: 2012-12-31 22:49:14
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 31 Dec 2012 18:06:01 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Internet mówi że nie jest źle, tylko trzeba podnieść przód samochodu, albo
> zdjąć zderzak.
Zrób to na drodze, gdzie Ci żarówka padła. No dobrze, na najbliższej stacji
benzynowej, gdzie kupisz żarówkę.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
32. Data: 2012-12-31 22:50:08
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 31 Dec 2012 20:04:07 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>> Granada - jedno i drugie było.
>
> W dużym samochodzie klasy wyższej to nie jest aż takie trudne, tyle że
> takie samochody (oczywiście nowe) są bardzo drogie.
LOL. Wymień w nowym mesiu czy BMW. Powodzenia.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
33. Data: 2013-01-01 07:52:36
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: chwdp <h...@i...yfd>
W dniu 2012-12-31 21:32, Adam pisze:
> W dniu 2012-12-31 18:06, chwdp pisze:
>>> Generalnie auta takie jak Freelander da się dość prosto naprawić bez
>>> komputera diagnostycznego idąc po objawach, lub dysponując multimetrem i
>>> laptopem z prostym ELM327 za kilkadziesiąt złotych.
>>>
>>
>> yhy. zwlaszcza przekladnie katowa.
>
> Da się :)
> Z trudem, ale się da.
co sie da? wymienic na nowa ktora fabrycznie jest zepsuta? o tak, frelek
to super auto dla debili :)
-
34. Data: 2013-01-01 15:31:32
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus?
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 31 Dec 2012 00:33:23 +0100, Adam napisał(a):
> Pamiętam jeszcze, jak czasami niektórzy wymieniali panewki w silnikach
> dosłownie "na krawężniku", a teraz niektórzy jeżdżą do serwisu wymieniać
> żarówkę...
I co gorsza - serwis wymienia żarówkę a przy okazji chce się zapiąć
komputerem by sprawdzić, czy przy okazji coś jeszcze nie padło...
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
35. Data: 2013-01-01 18:18:37
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 31 Dec 2012 22:50:08 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Mon, 31 Dec 2012 20:04:07 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>>> Granada - jedno i drugie było.
>>
>> W dużym samochodzie klasy wyższej to nie jest aż takie trudne, tyle że
>> takie samochody (oczywiście nowe) są bardzo drogie.
>
> LOL. Wymień w nowym mesiu czy BMW. Powodzenia.
Wymieniałem już silniki, skrzynie, zawieszenia, robiłem blachy, spawałem
budy... Z żarówką też dam sobie radę ;)
-
36. Data: 2013-01-02 20:20:33
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 1 Jan 2013 18:18:37 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>> LOL. Wymień w nowym mesiu czy BMW. Powodzenia.
>
> Wymieniałem już silniki, skrzynie, zawieszenia, robiłem blachy, spawałem
> budy... Z żarówką też dam sobie radę ;)
Na drodze, w deszczu i sniegu.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
37. Data: 2013-01-02 22:11:34
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Wed, 2 Jan 2013 20:20:33 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Tue, 1 Jan 2013 18:18:37 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>>> LOL. Wymień w nowym mesiu czy BMW. Powodzenia.
>>
>> Wymieniałem już silniki, skrzynie, zawieszenia, robiłem blachy, spawałem
>> budy... Z żarówką też dam sobie radę ;)
>
> Na drodze, w deszczu i sniegu.
No w śniegu się jeszcze nie zdarzyło ;)
-
38. Data: 2013-01-06 21:47:54
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarek Pudelko napisał:
> Witam
>
>> Przez blisko 100 lat odpinało się kabel minusowy, jeśli coś się grzebało
>> przy elektryce auta.
>>
>> Obecnie zaleca się odpinanie kabla plusowego.
>>
>> Jest na to jakieś racjonalne wyjaśnienie, oprócz spisku Unii i
>> cyklistów? ;)
>
> Serio? Przeciez to bez sensu jest.
> Pozostawienie podlaczonego minusa, odpiecie plusa i przypadkowe
> dotkniecie owym plusem do masy/srubki/blaszki czegokolwiek spowoduje
> mega....mega zabawny fajerwerk :)
>
> Kiedys przypadkiem zwarlem akumulatorek z UPS'a do obudowy i prawie
> stopila sie zlaczka :)
Mnie się akumulatorkiem 6V/10Ah w trakcie przymierzania pod ramę roweru
zdarzyło dotknąć linki hamulcowej. Tyle miałem linkę - nawet nie
zdążyłem zauważyć kiedy się upaliła... A duży akumulator samochodowy to
naprawdę spore rzeczy upalić może - dziura na wylot w blachach to małe
miki...
--
Darek
-
39. Data: 2013-01-06 21:51:49
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak napisał:
> W dniu 2012-12-28 17:43, J.F. pisze:
>
>> Ale w trakcie odkrecania nakretki na klemie latwo zawadzic o cos
>> metalowego
>> kluczem ... i o to w tej starej radzie chodzilo - odkrecanie klemy
>> masowej
>> jest znacznie bezpieczniejsze.
>
> Chyba, że akurat na budzie jest plus. ;)
> Ale to dziś już chyba rzadkość, o ile w ogóle występuje.
Nie. Niezależnie który biegun akumulatora jest na masie - odkręcanie
najpierw klemy masowej jest bezpieczniejsze...
--
Darek
-
40. Data: 2013-01-07 09:32:12
Temat: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Od: "Axel" <a...@o...nospam.pl>
""Dariusz K. Ładziak"" wrote in message
news:50e9e2fc$0$1303$65785112@news.neostrada.pl...
>> Serio? Przeciez to bez sensu jest.
>> Pozostawienie podlaczonego minusa, odpiecie plusa i przypadkowe
>> dotkniecie owym plusem do masy/srubki/blaszki czegokolwiek spowoduje
>> mega....mega zabawny fajerwerk :)
>> Kiedys przypadkiem zwarlem akumulatorek z UPS'a do obudowy i prawie
>> stopila sie zlaczka :)
> Mnie się akumulatorkiem 6V/10Ah w trakcie przymierzania pod ramę roweru
> zdarzyło dotknąć linki hamulcowej. Tyle miałem linkę - nawet nie zdążyłem
> zauważyć kiedy się upaliła... A duży akumulator samochodowy to naprawdę
> spore rzeczy upalić może - dziura na wylot w blachach to małe miki...
Na moim koledze z pracy kiedys "zemscil sie" swiezo sprzedany samochod -
nabywca przyjechal nastepnego dnia, ze ma jakis problem, przy okazji okazalo
sie, ze klema niedokrecona, wiec kumpel wzial klucz plaski i zaczal dokrecac
i dotknal karoserii obraczka... efekty (poza wizualnymi): obraczka do
przetopienia (praktycznie przecieta) i dlugo gojaca sie, ropiejaca rana na
palcu.
--
Axel