-
341. Data: 2024-05-19 14:59:45
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik _Master_ ...@...pl ...
> SPÓR nie jest o to czy się OCIEPLA.
> Ociepla się od XIX w.
Denialisci mowia: jakie co2? To zart, przeciez jest go tylko 0,04% w
atmosferze.
Natomiast na pytanie czy zgodza sie zjesc kanapke z cyjankiem w takim
stezeniu juz nigdy nie udało mi sie uzyskac odpowiedzi.
Jak zaznaczam ze jeszcze kilkadziesiat temu było 0,03% i ze to jest
drastyczny wzrost o 33% w bardzo krótkim okresie to mowia ze jakie 33%
i ze nie znam sie na procentach...
Ciezka dyskusja.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku." Anthony Eden
-
342. Data: 2024-05-19 14:59:45
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Włodzimierz Wojtiuk w...@w...pl ...
>> Ja też, więc nie podskakuj. Jak chcesz ze mna rozmawiać to najpierw
>> zajmij jednoznaczne stanowisko: Jest kryzys klimatyczny? Dozwolone
>> odpowiedzi są "tak" lub "nie". Żadnego "ale".
>>
>>
> To jest pytanie w stylu:
> "Panie Maciejewski, czy przestał Pan napastować koty w piwnicy?"
> TAK lub NIE
Nieprawda.
Gdyby kolega chciał manipulować jak ty, zapytałby:
czy zatrzymamy kryzys klimatyczny.
Natomiast na zadane przez niego pytanie jak najbardziej mozna
odpowiedziec "tak" lub "nie".
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Synonim jest to słowo, którego pisarz używa, gdy nie wie,
jak pisze się słowo właściwe." Julian Tuwim
-
343. Data: 2024-05-19 14:59:46
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
> Poważnie są tacy, którzy kupują mieszkania za kilka milionów, nie
> zabezpieczając nawet miejsca w hali garażowej?
Chyba nie masz pojecia o czym mowisz, jezeli łączysz hasła "hal
garazowych" i ładowania.
Ja mam jedno mieszkanie z hala garazowa - nie ma tam szany na
ładowarke. Chcesz pogadac o tym ze wspolnota?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesli ty po kilka razy dziennie mozesz klamac jak stara pomarszczona cyganka
to i mnie wolno co jakis czas naciagnac troche rzeczywistosc."
(c) Zenek Kapelinder złapany na kłamstwie o 380 MILIARDACH :)
-
344. Data: 2024-05-19 15:40:25
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 19.05.2024 o 13:59, Budzik pisze:
>
> Moze na priv?
>
Nie ma sprawy
-
345. Data: 2024-05-19 16:56:02
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Mateusz Viste <m...@...invalid>
dn. 19.05.2024 o 12:59, Budzik napisał:
> Czyli zeby posiadac elektryka i ładować sie za darmo trzeba tylko:
> - kupic nowe auto
> - wyprowadzic sie z warszawy
> - kupic garaz blisko bloku (ile to jest blisko?)
>
> I juz mamy prawie rozwiazane problemy. A nie, zaraz, darmowego
> ładowania nadal nie mamy.
Kolega zdaje się niedobudzony, bo ten temat był już omówiony zupełnie
niedawno. :) Każdy normalny człowiek ma dach obładowany panelami.
Słońce świeci i już się elektryk ładuje. Pracę należy oczywiście mieć w
domu, ew. nocną.
Mateusz
-
346. Data: 2024-05-19 18:59:45
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Viste m...@...invalid ...
>> Czyli zeby posiadac elektryka i ładować sie za darmo trzeba
>> tylko: - kupic nowe auto
>> - wyprowadzic sie z warszawy
>> - kupic garaz blisko bloku (ile to jest blisko?)
>>
>> I juz mamy prawie rozwiazane problemy. A nie, zaraz, darmowego
>> ładowania nadal nie mamy.
>
> Kolega zdaje się niedobudzony, bo ten temat był już omówiony
> zupełnie niedawno. :) Każdy normalny człowiek ma dach obładowany
> panelami. Słońce świeci i już się elektryk ładuje. Pracę należy
> oczywiście mieć w domu, ew. nocną.
:)
Zeby było smieszniej, ja mam dach obładowany panelami, ba, mam nawet
stare zasady które w jakims sensie rozwiazywałyby problem godzin
ładowania (bo przeciez na nowych zasadach dach obładowan panelami i tak
niewiele zmienia jezeli ktos pozno wraca do domu)
A i tak jeszcze mi sie elektryk nie opłaca.
Ale tutaj cavallino ma racje - nie dorosłem jeszcze, a moze nie
wyrosłem, a moze po prostu az tak sie nie zmieniłem zeby uwazac
posiadanie nowego albo prawie nowego samochodu za wyznacznik statusu
spolecznego.
Niektorzy tak maja ze jeszcze pare lat temu jezdzili 10 letnim autem i
na ten fakt sie nie obrazali a dzis jak widza kogos kto ma auto chocby
rok starsze od własnego to z przekasem obracaja głowe rzucajac od
niechcenia "co za gruz" :)))
Mozna to nazywac nowobogadzkoscia, mozna obrastanem w piorka, mozna po
prostu leczeniem kompleksów - mnie to nie złapało i oby nigdy...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg
-
347. Data: 2024-05-20 07:42:08
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-05-2024 o 14:59, Budzik pisze:
> Czyli zeby posiadac elektryka i ładować sie za darmo
Nie, o tym nie było mowy.
Przecież nikt nie mówi że ładowanie elektryka będzie zawsze za darmo -
sam to sobie dopowiedziałeś.
Chodziło o wygodne i tańsze ładowanie, niż lanie paliwa do baku w ice.
> trzeba tylko:
> - kupic nowe auto
Nie trzeba.
Można kupić używanego.
> - wyprowadzic sie z warszawy
> - kupic garaz blisko bloku (ile to jest blisko?)
Nie trzeba.
Można mieć gniazdko, garaż wynająć, albo mieć własne miejsce postoje i
na nim zainstalować gniazdo ładowania (w Warszawie kosztuje to podobnie
co w innych częściach kraju).
Można mieć też możliwość ładowania w pracy, przy różnych aktywnościach
które się uprawia, albo zakupach.
To oczywiście nie zapewni ładowania za darmo.
Też się da, ale to już wymaga mocnej gimnastyki i nadmiaru wolnego czasu.
W odróżnieniu od ice, gdzie nawet to wszystko nie jest w stanie dać ani
litra darmowego paliwa.
-
348. Data: 2024-05-20 07:45:12
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-05-2024 o 14:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>> Poważnie są tacy, którzy kupują mieszkania za kilka milionów, nie
>> zabezpieczając nawet miejsca w hali garażowej?
>
> Chyba nie masz pojecia o czym mowisz, jezeli łączysz hasła "hal
> garazowych" i ładowania.
W odróżnienieu od Ciebie mam.
Na forach o ev na których bywam temat jest omawiany przynajmniej raz w
miesiącu.
> Ja mam jedno mieszkanie z hala garazowa - nie ma tam szany na
> ładowarke. Chcesz pogadac o tym ze wspolnota?
Nikt nie mówił, że zawsze się uda.
Głąby w rodzaju ev-hejterów zdarzają się też we wspólnotach.
I z radością olewają obowiązujące ich prawo, które NAKAZUJE zarządcy
zgodę na założenie gniazdka do 11 kW.
-
349. Data: 2024-05-20 07:51:19
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-05-2024 o 14:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>>>>>> Przyczyny podałem na początku, wróć i poczytaj.
>>>>>>>> Nieatrakcyjny jest tylko dla pierwszej grupy, takiej na
>>>>>>>> kilka procent.
>>>>>>>
>>>>>>> To dlaczego 90+ procent nowych samochodów nie elektyki?
>>>>>>
>>>>>> Bo kupujący z ostatniej grupy w większości.
>>>>>
>>>>> Czy ty naprawde twierdzisz ze ludzie kupuja w 90% coś co jest
>>>>> gorsze?
>>>>
>>>> Oczywiście.
>>>> Ten przykład to doskonale oddaje.
>>>>
>>> Niczego nie oddaje.
>>> Tobie sie tak wydaje.
>>
>> Komuś z nas na pewno coś się wydaje.
>> Tyle że ja miałem auta z wszystkimi rodzajami napędu, więc jestem
>> w stanie porównać, a Ty? ;-)
>
> Oczywiscie ze nie.
I wszystko na temat.
> I naprawde na podstawie tego zarzutu chcesz wyciagnac wniosek ze nie
> potrafie ocenic czy auto elektryczne jest dla mnie odpowiednie czy nie?
A czy tematem jest to co, uważasz na dany temat, Ty osobiście?
Otóż nie.
> Odnosiłem sie do tego ze jest ogromna grupa która kupuje auta nowe a
> jednak wybiera spalinowe. Ewentualnie hybrydy.
> Dlaczego nie elektryki? Sami głupcy?
Już odpisywałem na to pytanie.
Cofnij się do początku wątku.
> Czyli mam racje - wyciałes
Nie masz.
Nie mogłem nic wycinać, skoro nigdy nie byli klientami rynku o którym mowa.
Wycięcie 0 nadal daje 0, nic nie zmienia.
>> Reszta gniazdka ma albo może mieć.
>>
> Na siłe?
Nie musi być na siłę.
Auto można ładować ze zwykłego gniazdka.
>W garazach? Pewnie sie da ale tanio nie bedzie.
> A ty mowiłes odarmowym ładowaniu...
Ale nic nie mówiłem, że bezinwestycyjnym.
>
>>> Wyciałes olbrzymia grupe aut firmowych udostepnionych ludziom
>>> mieszkajacym w blokach.
>>
>> Bo ponieważ?
>> Już wiele firm ma swoje ładowarki, jak szef światły i kuma bazę.
>>
> Aha, czyli pracownik ma przyjechac do firmy i ładować sie powiedzmy
> przez 2h po to zaby pojechac w trase
Teraz chcesz na mnie jeszcze organizację pracy przerzucić i z tego
powodu jakieś pretensje mieć?
No bez jej.
HINT: Auto firmowe to firmowe, a nie takie, którym sobie pracownik do
domu jeździ.
> I to wszystko ma byc uzasadnione kosztowo? Pamietasz ze jeszcze całkiem
> niedawno firmy płaciły po 4zł za kwh?
Już nie płacą - to raz.
Większość ludzie mieszka w domach - to dwa.
-
350. Data: 2024-05-20 08:15:20
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-05-2024 o 01:50, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-05-18, Cavallino <C...@k...pl> wrote:
>> W dniu 18-05-2024 o 01:06, Marcin Debowski pisze:
>>> On 2024-05-17, Cavallino <C...@k...pl> wrote:
>>>> W dniu 17-05-2024 o 09:59, Marcin Debowski pisze:
>>>>> On 2024-05-15, Cavallino <C...@k...pl> wrote:
>>>>>> Fakt, że lepiej i czyściej, ale jadąc raz w roku na wakacje do
>>>>>> przysłowiowej Chorwacji, musisz poświęcić dodatkową godzinę czy dwie
>>>>>> więcej na ładowanie.
>>>>>
>>>>> Tak co chwilę czytam o tej przysłowiowej Chorwacji a właśnie się
>>>>> nadziałem na art. w Rzepie...
>>>>
>>>> I co w związku z tym?
>>>> Wierzysz bardziej artykułom hejterów, czy komuś kto już kilka razy był
>>>> elektrykiem w Chorwacji?
>>>
>>> Poważnie się zastanawiam, czy na pewno rozumiesz słowo hejter.
>>
>> Rozumiem.
>> Jeśli wydaje Ci się, ze tego typu artykuły z tezą piszą normalni
>> dziennikarze, chcący obiektywnie oddać rzeczywistość, to jesteś w grubym
>> błędzie.
>
> Tego rodzaju, czyli informujące czytelników
Ale to jest Twoje założenie.
> ze należy się spodziewac problemów?
Ale skąd to wiedzą, skoro nie mają pojęcia w temacie?
Podali stanowisko kogoś kto ma?
Nie?
No właśnie.....
Zastanawiałeś się dlaczego tego nie zrobili?
Po prostu jeden dzban z drugim coś sobie założył co mu się wydaje.
Wartość informacyjna - zero.
> Czyli jak jest problem to mają o tym nie pisać
Nie.
Mają nie wymyślać problemów, których istnienia nie są w stanie stwierdzić.
No i przecież podali sami, skąd wzięli temat - wprost od organizacji
mającej na celu dysktredytowanie bev....
I wszystko na temat.
>> Nawet teoretycznie lepsze źródła z tego słyną, od routersa poczynając.
>
> I dlatego, każdy negatywny aspekt
Oni nie piszą o żadnych aspektach, tylko o własnych obawach,
podejrzeniach czy opiniach.
>istnienia elektryków czyni osoby o tym
> mówiące j.w.
Jeśli nie sprawdzą u źródeł, nie porównują alternatyw itd - to tak.
>> Podasz jakie źródła z drugiej strony sprawdziła ta informacja prasowa,
>> ilu userów ev zapytała o ich problemy przy ładowaniu w Chorwacji na
>> wakacjach?
>
> Przeciez tam jest na co sie powołują.
Czyli co?
> Chyba dość często zakładasz z góry
Tak - i jak zakładam że ktoś wpisujący się w trend chce się wpisać w
trend, to zazwyczaj trafiam.
Na tym polega doświadczenie życiowe i znajomość tematu.
>>> mająca pomóc kierowcom spalinowców.
>>
>> Ale w czym?
>> W utwierdzaniu ich w mylnych poglądach?
>
> W lepszym planowaniu podróży? Mowa o kłopotach z "paliwem" w jakimś
> regionie Europy.
W sensie, że informowali, że w CRO w sezonie również z benzyną może być
kłopot?
Czy im się "zapomniało"?
>
>> W każdym razie - ja już niejeden filmik widziałem, w który ice stały w
>> kolejce do stacji na autostradzie, nawet poza sezonem, a ładowarki obok
>> stały wolne.
>
> Rozumiem, ale zdaje się sam potwierdziłeś, że w sezonie może być z tym
> problem.
Niezależnie od rodzaju napędu.
Więc jednostronne przedstawienie tego, to hejt.
Inicjowany przez podmiot który hejt na bev ma w założeniu.
>
>> Zauważalny nowy trend, to likwidacja części dystrybutorów na stacjach
>> paliw i budowanie w tym miejscu ładowarek.
>> Fajne, bo do tej pory nie zawsze były w miejscach o odpowiedniej
>> infrastrukturze, którą zapewniają sklepy na stacji i ich otoczenie.
>
> I bdb, widać są potrzebne bardziej niż te dystrybutory. Na co to w sumie
> wskazuje?
Że jest dokładnie odwrotnie niż próbują to opisywać opłacane przez lobby
paliwowe media.
> Jeśli wszedzie widzisz hejterów i idiotów
Wszędzie nie.
Dyskusje na forach/portalach będących w temacie są inspirujące i
pokazują gdzie faktycznie może być z czymś problem.
>, a kazde słowo, nawet nie że
> krytyki, a potencjalnie pomniejszające zalety EV, jest manifestacją
> spisku lub głupoty
Zazwyczaj jest.
Zwłaszcza gdy łatwo można sprawdzić jak jest w realu, ale autor tego nie
robi.
>>> Wszyscy mówią w miarę zgodnie, że co
>>> do zasady ev ok.
>>
>> Jacy wszyscy?
>
> Ci co uczestniczą tu w tej dyskusji.
Tej w której tutaj uczestniczymy?
No to może na placach jednej ręki mogę wymienić te osoby.
Reszta albo hejtuje, albo przynajmniej podważa każde słowo tych co
wiedzą o czym mówią, a wierzy w każde słowo dowolnego hejtera.
>> No ogólnie jest problem z dojazdem do Chorwacji w szczycie sezonu i ev
>> go nie zlikwidują jeśli na to liczyłeś.
>
> Akurat tu nie o dojazdach, a czy są tam rzeczywiste problemy z
> ładowaniem.
Nie większe niż z tankowaniem.
I przecież nikt nie mówił że są, tylko że mogą być.
Na tym ten hejt polega, że nie opisuje stanu faktycznego, tylko
wyimaginowany
>
>> Tak z ciekawości - pismak napisał ile jest stacji benzynowych w
>> Chorwacji, tak dla porównania?
>> Bo jestem dziwnie spokojny, że na jeden ice, przypada ich mniej niż
>> stacji ładowania na bev.....
>
> Chyba nie napisał
No właśnie.
(nie chce mi się linka odkopywac). Po co niby miał
> pisac, jeśli informacja miała być ostrzeżeniem dla kierowców bev?
Ty poważnie piszesz?
Bo jak twierdziłeś wcześniej, miał być ostrzeżeniem dla kierowców ice......
Kierowcy bev nie będą (nie powinni) sugerować się tego typu artykułami
kogoś kto nie ma pojęcia o czym pisze, bo nigdy elektrykiem w Chorwacji
nie był, ani nawet nie sprawdził tematu wśród tych co byli.
Bo nic się z takiego babulenia takiego hejtera i tak nie dowie.
Jak chce takiej wiedzy, to musi zapytać, ale wśród tych którzy jeżdżą
elektrykami do Chorwacji czy są problemy z ładowaniem, na czym polegają,
jak duże i kiedy.
I tak robią.