-
311. Data: 2024-05-15 15:56:50
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 15-05-2024 o 14:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>> Przyczyny podałem na początku, wróć i poczytaj.
>>>> Nieatrakcyjny jest tylko dla pierwszej grupy, takiej na kilka
>>>> procent.
>>>
>>> To dlaczego 90+ procent nowych samochodów nie elektyki?
>>
>> Bo kupujący z ostatniej grupy w większości.
>
> Czy ty naprawde twierdzisz ze ludzie kupuja w 90% coś co jest gorsze?
Oczywiście.
Ten przykład to doskonale oddaje.
> Znowu zapomniałes powiedziec ze wycinasz 10% rynku
Nie - domyślnie mówimy o nowych autach i ich sprzedaży.
Jak Ci się to nie podoba, to załóż sobie grupę "zawsze złomem" i tam
dyskutuj.
-
312. Data: 2024-05-15 23:47:35
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 14.05.2024 o 23:58, io pisze:
> W dniu 14.05.2024 o 18:52, ptoki pisze:
>> On 2024-05-05 09:44, io wrote:
>>> W dniu 05.05.2024 o 16:06, Shrek pisze:
>>>> W dniu 04.05.2024 o 22:40, io pisze:
>>>>
>>>>> Jakim więc cudem instalacje fotowoltaiczne zwracają się
>>>>
>>>> Takim że są do nich dopłaty i państwo zapewnia to czego nie umie
>>>> technologia - darmowy magazyn o nieograniczonej pojemności i czasie
>>>> o sprawności 80%.
>>>>
>>>
>>> Niepodłączone też zwracają się. Podłączone ... ktoś inny z tego
>>> korzysta.
>>
>> Zwracaja sie niebotycznie dlugo jakby mialy ladowac auto.
>
> Wystarczy by były ciągle wykorzystywane. Jak jest 'magazynowane w
> sieci', jak to Shrek sobie pisze, to właśnie są ciągle wykorzystywane i
> nawet mimo kosztu magazynowania, który niewątpliwie jest, zwracają się.
>
> Porównywanie tego z twoim smrodem nie ma jakiegokolwiek sensu bo twojego
> smroda nikt poza Tobą nie chce, po prostu zanieczyszczasz ludziom
> powietrze którym oddychają. Dowolny elektryk zużywa mniej energii i
> niczego nie emituje bo nie ma jak. I w elektrowni też nie wpadają by tak
> zanieczyszczały jak twój smród bo to po prostu absurdalne.
>
> Można zrozumieć zarzuty do tego i owego, ale nie pisanie kompletnych
> bredni jak to nasz świat uratuje używanie smrodów. Tak nie będzie.
Ile smrodu i brudu musi powstać żeby wydobyć te 30kg litu na elektryka?
Jak narzekasz na diesla to co powiesz o benzyniaku na LPG?
On też smrodzi emitując CO2 i H2O?
Mam C3 Picasso 1.4 benzyna z LPG.
Spala średnio z włączoną klimą 120km/h na autostradzie/ekspresówce
8,5l LPG/100km.
Gdy jeżdżę po mieście do 60km/h i poza miastem do 100km/h schodzę na
6,8-7,5l/100km LPG.
Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C tak jak rok temu w lato
przy włączonej klimie i jazdy autostradowej 120km/h oraz 140km/h?
Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
Jakoś nikt nie chce się chwalić wtedy osiągami...
To jest wyznacznik dla mnie opłacalności gdy auto kupiłem za 20kzł
LPG dołożyłem za 3kzł i jeżdżę po 21,5zł/100km już od roku.
Dokładnie 13 miesięcy. Zrobiłem w tym czasie 27kkm.
Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
Ostatnio czytałem o ładowaniu na szybkiej ładowarce elektryka:
2,78zł/kW :)
To ile wyjdzie na 100km?
Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
zostanie?
--
pzdr, j.r.
-
313. Data: 2024-05-16 07:43:57
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 15-05-2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
> Ile smrodu i brudu musi powstać żeby wydobyć te 30kg litu na elektryka?
Tyle że lit się nie zużywa, w przeciwieństwie do smrodu i brudu
generowanego przy wydobyciu zużywającej się ropy.
Wydobywasz go raz, a potem krąży w bateriach i ew. ich recyklingu.
> Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C tak jak rok temu w lato
> przy włączonej klimie i jazdy autostradowej 120km/h oraz 140km/h?
Klima akurat nie bierze więcej niż przy ice, może nawet mniej.
Wydaje Ci się, że w ice masz moc do niej za friko?
> Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
Ze 30% dodatkowo spokojnie.
No chyba, że wyjedziesz nagrzanym z gniazdka, wtedy mniej, samo
utrzymanie temperatury jest mniej absorbujące.
> To jest wyznacznik dla mnie opłacalności gdy auto kupiłem za 20kzł
To nie jest dyskusja o tego typu złomach.
To jest dyskusja o tym, co kupić jako nowe.
> Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
> zostanie?
Żeby zrobić 1500 cykli ładowania musiałbyś przejechać 450 000 km.
Przez 5 lat zazwyczaj nie przejedziesz nawet części tego przebiegu.
Ale owszem, elektryki które na tej samej baterii przejechały 0,5 mln km
nadal jeżdżą, mają ponad 80% pojemności baterii.
ICE o podobnym przebiegu nadają się wyłącznie do remontu.
-
314. Data: 2024-05-16 11:03:24
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
> W dniu 14.05.2024 o 23:58, io pisze:
>> W dniu 14.05.2024 o 18:52, ptoki pisze:
>>> On 2024-05-05 09:44, io wrote:
>>>> W dniu 05.05.2024 o 16:06, Shrek pisze:
>>>>> W dniu 04.05.2024 o 22:40, io pisze:
>>>>>
>>>>>> Jakim więc cudem instalacje fotowoltaiczne zwracają się
>>>>>
>>>>> Takim że są do nich dopłaty i państwo zapewnia to czego nie umie
>>>>> technologia - darmowy magazyn o nieograniczonej pojemności i czasie
>>>>> o sprawności 80%.
>>>>>
>>>>
>>>> Niepodłączone też zwracają się. Podłączone ... ktoś inny z tego
>>>> korzysta.
>>>
>>> Zwracaja sie niebotycznie dlugo jakby mialy ladowac auto.
>>
>> Wystarczy by były ciągle wykorzystywane. Jak jest 'magazynowane w
>> sieci', jak to Shrek sobie pisze, to właśnie są ciągle wykorzystywane
>> i nawet mimo kosztu magazynowania, który niewątpliwie jest, zwracają się.
>>
>> Porównywanie tego z twoim smrodem nie ma jakiegokolwiek sensu bo
>> twojego smroda nikt poza Tobą nie chce, po prostu zanieczyszczasz
>> ludziom powietrze którym oddychają. Dowolny elektryk zużywa mniej
>> energii i niczego nie emituje bo nie ma jak. I w elektrowni też nie
>> wpadają by tak zanieczyszczały jak twój smród bo to po prostu absurdalne.
>>
>> Można zrozumieć zarzuty do tego i owego, ale nie pisanie kompletnych
>> bredni jak to nasz świat uratuje używanie smrodów. Tak nie będzie.
> Ile smrodu i brudu musi powstać żeby wydobyć te 30kg litu na elektryka?
A ile by wydobyć i przetworzyć ropę?
>
> Jak narzekasz na diesla to co powiesz o benzyniaku na LPG?
Nie wiem czy na dizla. Ja zasadniczo narzekam na samochody, które
smrodzą. Pewnie dizle, ale tak całkiem pewności nie ma. Może na olej
słonecznikowy.
> On też smrodzi emitując CO2 i H2O?
1 litr oleju na 1000km. Tyle zużywał mój samochód na LPG. Stary był, ale
przecież nagle mu się nie zrobiło tylko przez lata mu się pogarszało i
tak jeździł. Czyli LPG mu nie pomógł :-)
>
> Mam C3 Picasso 1.4 benzyna z LPG.
> Spala średnio z włączoną klimą 120km/h na autostradzie/ekspresówce
> 8,5l LPG/100km.
>
> Gdy jeżdżę po mieście do 60km/h i poza miastem do 100km/h schodzę na
> 6,8-7,5l/100km LPG.
>
> Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C
Kabriolet? Nie wiem. Pewnie tyle co zawsze.
> tak jak rok temu w lato
> przy włączonej klimie i jazdy autostradowej 120km/h oraz 140km/h?
Przez rok tak jeździłeś?
> Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
Tam się nie załącza grzania tylko pompę ciepła.
>
> Jakoś nikt nie chce się chwalić wtedy osiągami...
Idź na jakieś forum elektryków. Tam w stopkach podają zużycie w Wh.
Elektrowóz albo co tam znajdziesz. U mnie wychodzi zdaje się 122Wh/km.
>
> To jest wyznacznik dla mnie opłacalności gdy auto kupiłem za 20kzł
> LPG dołożyłem za 3kzł i jeżdżę po 21,5zł/100km już od roku.
> Dokładnie 13 miesięcy. Zrobiłem w tym czasie 27kkm.
Jak o opłacalność chodzi to najtańsze są wyeksploatowane smrody. Ten co
palił litro oleju sprzedawałem za 2500 zdaje się. Dawno temu, nie pamiętam.
>
> Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
122Wh/km :-) Nie każdy oczywiście. Ale widać, że pojęcia nie masz. Na
100km chyba chciałeś a nie 1km. 100 razy więcej, ale Tobie jak widać nie
robi różnicy :-) Takie to właśnie rozważania.
>
> Ostatnio czytałem o ładowaniu na szybkiej ładowarce elektryka:
> 2,78zł/kW :)
>
> To ile wyjdzie na 100km?
>
> Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
> zostanie?
>
A ile zostało w moim elektryku, że nie zgłaszam problemu z baterią?
Mógłbym przecież zgłosić, co mi tam. A jednak nie zgłaszam. Powiem
więcej, mam porównanie baterii w różnym wieku. Za mało jeżdżę? No może
za mało, może nie chodzi o to by jeździć więcej.
-
315. Data: 2024-05-16 11:18:29
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 May 2024 11:03:24 +0200, io wrote:
> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>> W dniu 14.05.2024 o 23:58, io pisze:
>>> W dniu 14.05.2024 o 18:52, ptoki pisze:
>> Jak narzekasz na diesla to co powiesz o benzyniaku na LPG?
>
> Nie wiem czy na dizla. Ja zasadniczo narzekam na samochody, które
> smrodzą. Pewnie dizle, ale tak całkiem pewności nie ma. Może na olej
> słonecznikowy.
Diesel na oleju roślinnym ponoć też smrodzi, tylko inaczej, bardziej
frytkowo :-)
>> On też smrodzi emitując CO2 i H2O?
Akurat CO2 i H2O nie smierdzą.
> 1 litr oleju na 1000km. Tyle zużywał mój samochód na LPG. Stary był, ale
> przecież nagle mu się nie zrobiło tylko przez lata mu się pogarszało i
> tak jeździł. Czyli LPG mu nie pomógł :-)
Moja stara sierra benzynowa, z przebiegiem nieokreslonym (13 lat),
brała oleju sporo -ok 0.5l/1000km.
Założyłem LPG, i 100kkm póżniej nadal brała ok 0.5l oleju na 1000km.
Czyli LPG jej też nie zaszkodził :-)
Taka ilość oleju już smierdzi ... ale przecież nie mnie :-)
>> Mam C3 Picasso 1.4 benzyna z LPG.
>> Spala średnio z włączoną klimą 120km/h na autostradzie/ekspresówce
>> 8,5l LPG/100km.
>>
>> Gdy jeżdżę po mieście do 60km/h i poza miastem do 100km/h schodzę na
>> 6,8-7,5l/100km LPG.
A bez klimy?
A moj diesel odwrotnie - na autostradzie ok 7, a nie ograniczam się do
120, a w miescie rośnie :-)
>> Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C
>
> Kabriolet? Nie wiem. Pewnie tyle co zawsze.
Kabrioletu nie podejrzewamy :-)
>> Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
> Tam się nie załącza grzania tylko pompę ciepła.
Ale swoje też bierze.
Poza tym przy 20kW w silniku i falowniku jest troche strat, pompa
ciepła chyba niepotrzebna ... po pewnym czasie.
W miejskich korkach ... ale wtedy i o ładowanie łatwiej :-)
J.
-
316. Data: 2024-05-16 12:49:30
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 16.05.2024 o 11:18, J.F pisze:
> On Thu, 16 May 2024 11:03:24 +0200, io wrote:
>> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>>> W dniu 14.05.2024 o 23:58, io pisze:
>>>> W dniu 14.05.2024 o 18:52, ptoki pisze:
>
>>> Jak narzekasz na diesla to co powiesz o benzyniaku na LPG?
>>
>> Nie wiem czy na dizla. Ja zasadniczo narzekam na samochody, które
>> smrodzą. Pewnie dizle, ale tak całkiem pewności nie ma. Może na olej
>> słonecznikowy.
>
> Diesel na oleju roślinnym ponoć też smrodzi, tylko inaczej, bardziej
> frytkowo :-)
No właśnie takie ostatnio mam refleksje z jazd po ulicach. To już może
nie chodzi o to, że dizel tylko na czym jedzie.
>
>>> On też smrodzi emitując CO2 i H2O?
>
> Akurat CO2 i H2O nie smierdzą.
>
>> 1 litr oleju na 1000km. Tyle zużywał mój samochód na LPG. Stary był, ale
>> przecież nagle mu się nie zrobiło tylko przez lata mu się pogarszało i
>> tak jeździł. Czyli LPG mu nie pomógł :-)
>
> Moja stara sierra benzynowa, z przebiegiem nieokreslonym (13 lat),
> brała oleju sporo -ok 0.5l/1000km.
> Założyłem LPG, i 100kkm póżniej nadal brała ok 0.5l oleju na 1000km.
> Czyli LPG jej też nie zaszkodził :-)
Ale widzisz, mimo wszystko podobne osiągi tego spalania miały. Raczej
absurdalne, ale miało być tanio to było.
>
> Taka ilość oleju już smierdzi ... ale przecież nie mnie :-)
Tak jest, sporo tych dyskusji jest w tym duchu, że komuś się nie opłaca
zadbać o brak tego smrodu. Można to zrozumieć, ale przecież nie poprzeć.
>
>>> Mam C3 Picasso 1.4 benzyna z LPG.
>>> Spala średnio z włączoną klimą 120km/h na autostradzie/ekspresówce
>>> 8,5l LPG/100km.
>>>
>>> Gdy jeżdżę po mieście do 60km/h i poza miastem do 100km/h schodzę na
>>> 6,8-7,5l/100km LPG.
>
> A bez klimy?
>
> A moj diesel odwrotnie - na autostradzie ok 7, a nie ograniczam się do
> 120, a w miescie rośnie :-)
>
>>> Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C
>>
>> Kabriolet? Nie wiem. Pewnie tyle co zawsze.
>
> Kabrioletu nie podejrzewamy :-)
Kabriolet ma klimatyzację o jakiej nie śniło się użytkownikom pomp
ciepła, pisałem o tym wiele razy.
>
>>> Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
>> Tam się nie załącza grzania tylko pompę ciepła.
>
> Ale swoje też bierze.
>
> Poza tym przy 20kW w silniku i falowniku jest troche strat, pompa
> ciepła chyba niepotrzebna ... po pewnym czasie.
> W miejskich korkach ... ale wtedy i o ładowanie łatwiej :-)
Wiadomo, że jak nie ma 50% strat KILKUSET KILOWATOWEGO silnika
spalinowego to jakoś to jednak trzeba zrobić.
-
317. Data: 2024-05-16 13:16:55
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 May 2024 12:49:30 +0200, io wrote:
> W dniu 16.05.2024 o 11:18, J.F pisze:
>> On Thu, 16 May 2024 11:03:24 +0200, io wrote:
>>> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>>>> W dniu 14.05.2024 o 23:58, io pisze:
>>>>> W dniu 14.05.2024 o 18:52, ptoki pisze:
>>
>>>> Jak narzekasz na diesla to co powiesz o benzyniaku na LPG?
>>>
>>> Nie wiem czy na dizla. Ja zasadniczo narzekam na samochody, które
>>> smrodzą. Pewnie dizle, ale tak całkiem pewności nie ma. Może na olej
>>> słonecznikowy.
>>
>> Diesel na oleju roślinnym ponoć też smrodzi, tylko inaczej, bardziej
>> frytkowo :-)
>
> No właśnie takie ostatnio mam refleksje z jazd po ulicach. To już może
> nie chodzi o to, że dizel tylko na czym jedzie.
Jeszcze 2-3 lata nic nie pisałem o smrodzie na ulicach.
Ale potem zaczęło mi śmierdziec w kabinie.
I nie wiedziałem - moje, czy cudze.
Miałem jakąs dziurke w wydechu, dziurkę podobno załatali,
a smierdziało dalej :-) Nie zawsze, czasami.
Szczegolnie jak stałem za kims blisko w korku.
No i nadal nie wiem - moje, czy cudze :-)
Smród bywa różny, więc chyba cudze też.
Ale muszę przyznac, ze czasem w korku wystarczy okno otworzyc,
i czuc, ze to cała ulica smierdzi ...
>>> 1 litr oleju na 1000km. Tyle zużywał mój samochód na LPG. Stary był, ale
>>> przecież nagle mu się nie zrobiło tylko przez lata mu się pogarszało i
>>> tak jeździł. Czyli LPG mu nie pomógł :-)
>>
>> Moja stara sierra benzynowa, z przebiegiem nieokreslonym (13 lat),
>> brała oleju sporo -ok 0.5l/1000km.
>> Założyłem LPG, i 100kkm póżniej nadal brała ok 0.5l oleju na 1000km.
>> Czyli LPG jej też nie zaszkodził :-)
>
> Ale widzisz, mimo wszystko podobne osiągi tego spalania miały. Raczej
> absurdalne, ale miało być tanio to było.
Tak jest. Ale u mnie LPG najwyraźniej nie szkodził :-)
>> Taka ilość oleju już smierdzi ... ale przecież nie mnie :-)
>
> Tak jest, sporo tych dyskusji jest w tym duchu, że komuś się nie opłaca
> zadbać o brak tego smrodu. Można to zrozumieć, ale przecież nie poprzeć.
Ja tam uważałem, że jakby ludzie chcieli, żebym im nie smrodził,
to powinni znieść zaporowe cła na nowsze samochody :-P
No ale czasy się zmieniły, ceł już prawie nie ma, akcyza nieduża,
a na używane bardzo nieduża :-)
Zawsze można wprowadzic podatek "drogowy" uzależniony od czystości
spalin. Tylko co z VW ? :-)
>>>> Mam C3 Picasso 1.4 benzyna z LPG.
>>>> Spala średnio z włączoną klimą 120km/h na autostradzie/ekspresówce
>>>> 8,5l LPG/100km.
>>>>
>>>> Gdy jeżdżę po mieście do 60km/h i poza miastem do 100km/h schodzę na
>>>> 6,8-7,5l/100km LPG.
>>
>> A bez klimy?
>>
>> A moj diesel odwrotnie - na autostradzie ok 7, a nie ograniczam się do
>> 120, a w miescie rośnie :-)
>>
>>>> Ile zużyje elektryk prądu przy +30 stopniach C
>>>
>>> Kabriolet? Nie wiem. Pewnie tyle co zawsze.
>>
>> Kabrioletu nie podejrzewamy :-)
>
> Kabriolet ma klimatyzację o jakiej nie śniło się użytkownikom pomp
> ciepła, pisałem o tym wiele razy.
No ale u nas kabrioletów prawie nie ma.
A elektryczny kabriolet ... no była Tesla, ale też już chyba nie robią
:-)
>>>> Lub w zimę przy -10 stopniach C jak włączysz grzanie?
>>> Tam się nie załącza grzania tylko pompę ciepła.
>>
>> Ale swoje też bierze.
>>
>> Poza tym przy 20kW w silniku i falowniku jest troche strat, pompa
>> ciepła chyba niepotrzebna ... po pewnym czasie.
>> W miejskich korkach ... ale wtedy i o ładowanie łatwiej :-)
>
> Wiadomo, że jak nie ma 50% strat KILKUSET KILOWATOWEGO silnika
> spalinowego to jakoś to jednak trzeba zrobić.
Ten silnik przy spokojnej jezdzie jest zasilany 20kW.
W miescie może nawet mniej. I z przerwami na światła.
Poza tym możesz sobie nagrzać przed wyjazdem prądem z gniazdka.
Na miejską trasę starczy.
J.
-
318. Data: 2024-05-16 23:37:36
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 16.05.2024 o 11:03, io pisze:
> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>>
>> Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
>
> 122Wh/km :-) Nie każdy oczywiście. Ale widać, że pojęcia nie masz. Na
> 100km chyba chciałeś a nie 1km. 100 razy więcej, ale Tobie jak widać nie
> robi różnicy :-) Takie to właśnie rozważania.
Późno chyba było jak pisałem i rzeczywiście miało być na 100km.
Wychodzi że 12kW/100km czyli przy prądzie z domu z gniazdka to nawet
tanio wyjdzie :) 8,5zł/100km
Gdybyś chciał na szybkiej ładowarce na mieście to naładować to
2,7*12=30żł/100km to już szału nie ma.
takie zużycie to po mieście do 50km/h czy poza przy 100km/h?
>
>>
>> Ostatnio czytałem o ładowaniu na szybkiej ładowarce elektryka:
>> 2,78zł/kW :)
>>
>> To ile wyjdzie na 100km?
>>
>> Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
>> zostanie?
>>
>
> A ile zostało w moim elektryku, że nie zgłaszam problemu z baterią?
> Mógłbym przecież zgłosić, co mi tam. A jednak nie zgłaszam. Powiem
> więcej, mam porównanie baterii w różnym wieku. Za mało jeżdżę? No może
> za mało, może nie chodzi o to by jeździć więcej.
Jakie robisz przebiegi rocznie?
Jak masz firmę i chcesz koszty to ok ale wydawać kilkaset tyś zł
co 4 lata na auto prywatnie?
Za prąd grosze ale amortyzacja po 3kzł/miesiąc?
--
pzdr, j.r.
-
319. Data: 2024-05-17 00:23:02
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 16.05.2024 o 23:37, Rutkowski, Jacek pisze:
> W dniu 16.05.2024 o 11:03, io pisze:
>> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>
>>>
>>> Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
>>
>> 122Wh/km :-) Nie każdy oczywiście. Ale widać, że pojęcia nie masz. Na
>> 100km chyba chciałeś a nie 1km. 100 razy więcej, ale Tobie jak widać
>> nie robi różnicy :-) Takie to właśnie rozważania.
> Późno chyba było jak pisałem i rzeczywiście miało być na 100km.
> Wychodzi że 12kW/100km czyli przy prądzie z domu z gniazdka to nawet
> tanio wyjdzie :) 8,5zł/100km
> Gdybyś chciał na szybkiej ładowarce na mieście to naładować to
> 2,7*12=30żł/100km to już szału nie ma.
No ale nie chcę i nie wydaje mi się bym po to elektryka kupował by go
tanio ładować. No ale jest tanio, 1/10 spalinówki, czyli nie ma sensu
spalinówki odpalać. Nic nie wnosi, że mogę nią zrobić 700km na jednym
baku i rozwinąć 250km/h. Tylko problemy z chujkami co to pilnują swojego
bezpieczeństwa finansowego żerując na zwykłym obywatelu zamiast
prawdziwych przestępców ścigać. Ścierwo nie ma żadnych oporów by
uczciwych ludzi szykanować. No ale to się nie bierze znikąd. Ludzie
jakieś złudzenia mają i chodzą jednak na te wybory. I potem taki jeden z
drugim czuje się uprawniony zamiast wstydzić się.
>
> takie zużycie to po mieście do 50km/h czy poza przy 100km/h?
Przecież to Twizy. Małe, lekkie, dynamiczne. Ale do jazd lokalnych. Jak
se po mieście jedziesz to nie potrzebujesz dużego samochodu tylko mały.
Nie potrzebujesz rozwijać dużej prędkości tylko szybko wystartować. I
tak dokładnie jest.
>>
>>>
>>> Ostatnio czytałem o ładowaniu na szybkiej ładowarce elektryka:
>>> 2,78zł/kW :)
>>>
>>> To ile wyjdzie na 100km?
>>>
>>> Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
>>> zostanie?
>>>
>>
>> A ile zostało w moim elektryku, że nie zgłaszam problemu z baterią?
>> Mógłbym przecież zgłosić, co mi tam. A jednak nie zgłaszam. Powiem
>> więcej, mam porównanie baterii w różnym wieku. Za mało jeżdżę? No może
>> za mało, może nie chodzi o to by jeździć więcej.
> Jakie robisz przebiegi rocznie?
> Jak masz firmę i chcesz koszty to ok ale wydawać kilkaset tyś zł
> co 4 lata na auto prywatnie?
Se zobacz ile kosztuje na oto.. czy tam gdzie indziej. 20 tys zł.
> Za prąd grosze ale amortyzacja po 3kzł/miesiąc?
W kółko to samo. Wsadź sobie rurę wydechową swojego rzęcha do kabiny jak
Ci nie robi różnicy.
-
320. Data: 2024-05-17 07:20:25
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-05-2024 o 23:37, Rutkowski, Jacek pisze:
> W dniu 16.05.2024 o 11:03, io pisze:
>> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>
>>>
>>> Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
>>
>> 122Wh/km :-) Nie każdy oczywiście. Ale widać, że pojęcia nie masz. Na
>> 100km chyba chciałeś a nie 1km. 100 razy więcej, ale Tobie jak widać
>> nie robi różnicy :-) Takie to właśnie rozważania.
> Późno chyba było jak pisałem i rzeczywiście miało być na 100km.
> Wychodzi że 12kW/100km czyli przy prądzie z domu z gniazdka to nawet
> tanio wyjdzie :) 8,5zł/100km
> Gdybyś chciał na szybkiej ładowarce na mieście to naładować to
> 2,7*12=30żł/100km to już szału nie ma.
A on w ogóle ma port szybkiego ładowania?
Już nie wspominając o tym, że na DC spokojnie da się znaleźć stację z
ceną 1,99, a na AC koło 1,7 a nawet taniej.
>
> takie zużycie to po mieście do 50km/h czy poza przy 100km/h?
Spring potrafi zużyć na mieście poniżej 10, więc lżejsze Twizy 12 to
pewnie w każdym warunkach.
> Jak masz firmę i chcesz koszty to ok ale wydawać kilkaset tyś zł
> co 4 lata na auto prywatnie?
Dlaczego kilkaset?
Można kilkadziesiąt, jak się nie potrzebuje dużego auta.
Jak się potrzebuje to 100.
HINT: Średnia cena kupowanego auta to w tej chwili ze 160 tys i to wcale
nie elektrycznego.
I szybko rośnie.
Więc może poczytajcie trochę na jakim świecie żyjecie, zanim coś napiszecie.