eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 31. Data: 2016-03-01 16:01:57
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: rs <n...@n...spam.info>

    On 3/1/2016 9:45 AM, z wrote:
    > W dniu 2016-03-01 o 12:24, J.F. pisze:
    >> A jesli przyjdzie odpowiedni nakaz, to co ma zrobic - upgrade rozeslac,
    >> zeby sie wszystkim szyfrowanie oslabilo ?
    >> Czy zeby haselko zostalo wyslane do centrali ?
    >>
    >> Jak obywatele tak chca, to musza odpowiedni przepis uchwalic, zakazuje
    >> sie uzywania szyfrowania w telefonach, komputerach, pamieciach ...
    >
    >
    > Mają napisać specjalną aktualizację systemu dzięki której będzie można
    > złamać hasło.

    juz nie maja.

    > Jak już coś takiego napiszą to jest obawa że służby będą ją stosować
    > masowo.
    > Walczą o swoje bo podstawa prawna pozwala na zmuszenie do udostępnienia
    > a tutaj musieliby wykonać pracę.

    dobrze, ze juz rozumiesz w czym byla rzecz.
    i apple wywalczyl. sad wczoraj oglosil, ze fbi nie ma prawa rzadac od
    apple takich zmian.

    > Gdyby chodziło tylko o "otwarcie drzwi" to nie byłoby zadymy i Aple
    > potulnie podałoby hasełko :-)
    > z

    nie podalby, bo nie mial. fbi spierdlolilo sparwe. jej technicy
    skasowali prawdopodobnie dane z tych telefonow, a teraz chcieli
    medialnie ratowac wlasna dupe. stad to zamieszanie. <rs>


  • 32. Data: 2016-03-01 18:17:02
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "z" <...@...pl> wrote in message
    news:56d5a7d5$0$644$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 2016-03-01 o 13:17, Pszemol pisze:
    >
    >> To, że masz coś do ukrycia nie znaczy że to jest nielegalne.
    >> Człowiek potrzebuje pewnej autonomii, prywatności...
    >> Przykładem na to, że nie wszystko warte ukrycia jest
    >> nielegalne jest choćby nagość: wszystkim którzy twierdzą,
    >> że nie mają nic do ukrycia zaproponuj zainstalowanie
    >> kamery w kabinie prysznicowej i zrób transmisję do netu.
    >> Albo drugą w sypialni, kuchni, pokoju dziecięcym.
    >> Ciekawe czy zmienią zdanie.
    >
    > Odwracasz wiesz co wiesz czym :-)

    NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)

    >> Takie czasy, że coraz więcej rzeczy nosimy w telefonie.
    >> Hasła, numery kont, zdjęcia, daty urodzin, adresy, e-maile,
    >> numery telefonów - w przeciętnym smartfonie zły człowiek
    >> jest w stanie wywęszyć o właścicielu więcej niż z rewizji
    >> jego mieszkania - smartfon to bastion prywatności i cieszę
    >> się, że Apple go chroni. Pytanie tylko czy będzie dalej chronił.
    >
    > I myślisz że dzięki Apple jesteś bezpieczniejszy?
    >
    > Wszak najsłabszym ogniwem zabezpieczeń jest człowiek. :-)

    I myślę, że Apple nie powinno ułatwiać dostępu do moich danych.


  • 33. Data: 2016-03-01 19:12:33
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-03-01 o 18:17, Pszemol pisze:
    > NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    > i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    > legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)

    Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę
    i usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    człowiek.

    > I myślę, że Apple nie powinno ułatwiać dostępu do moich danych.

    I tu jest pytanie czy dla dobra Ciebie i Twojej rodziny w ostatecznym
    rozrachunku to dobrze czy źle.
    Apple ma plan żeby ustawić tak zabezpieczenia aby na prawdę _nie dało_
    się do takiego telefonu dostać nawet służbom.
    Czy to dobrze czy źle? Historia oceni.

    z




  • 34. Data: 2016-03-01 20:35:02
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "z"

    > NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    > i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    > legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)

    Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    ---
    Byłem już u spowiedzi i dostałem rozgrzeszenie.

    W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę
    i usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    człowiek.
    ---
    Dałem psu miskę bo on jest mocnym ogniwem.

    > I myślę, że Apple nie powinno ułatwiać dostępu do moich danych.

    I tu jest pytanie czy dla dobra Ciebie i Twojej rodziny w ostatecznym
    rozrachunku to dobrze czy źle.
    ---
    Starczy mi palców u rąk i nóg by to policzyć ? Czy mam ulepić jeszcze ze
    dwie rączki i nóżki ?

    Apple ma plan żeby ustawić tak zabezpieczenia aby na prawdę _nie dało_
    się do takiego telefonu dostać nawet służbom.
    Czy to dobrze czy źle? Historia oceni.
    ---
    I papież.

    PO. Możesz mi powiedzieć co brałeś ? :-)


  • 35. Data: 2016-03-01 21:09:59
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-03-01 o 20:35, re pisze:

    > PO. Możesz mi powiedzieć co brałeś ? :-)

    Ja tylko akurat słuchałem dyskusji w pewnym radiu.
    Nie nie pisowskim.
    http://audycje.tokfm.pl/audycja/OFF-Czarek/67#

    z


  • 36. Data: 2016-03-02 02:16:31
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "z" <...@...pl> wrote in message
    news:56d5db93$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
    > W dniu 2016-03-01 o 18:17, Pszemol pisze:
    >> NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    >> i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    >> legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)
    >
    > Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    > W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę i
    > usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    > człowiek.

    No popatrz... a w przypadku San Bernardino ludzie z FBI chcą a nie mogą.
    Więc jak? Czyżbyś się mylił jednak?

    >> I myślę, że Apple nie powinno ułatwiać dostępu do moich danych.
    >
    > I tu jest pytanie czy dla dobra Ciebie i Twojej rodziny w ostatecznym
    > rozrachunku to dobrze czy źle.
    > Apple ma plan żeby ustawić tak zabezpieczenia aby na prawdę _nie dało_ się
    > do takiego telefonu dostać nawet służbom.
    > Czy to dobrze czy źle? Historia oceni.

    Zdecydowanie dobrze.
    Te "służby" czasem parchacieją i służą terrorystom i dyktatorom.


  • 37. Data: 2016-03-02 11:00:43
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nb5ent$o08$...@d...me...
    "z" <...@...pl> wrote in message
    >> Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    >> W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą
    >> ułudę i usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem
    >> jest zawsze człowiek.

    >No popatrz... a w przypadku San Bernardino ludzie z FBI chcą a nie
    >mogą.
    >Więc jak? Czyżbyś się mylił jednak?

    Albo moga, ale nie chca ujawniac. Albo chca miec haka na Apple. Albo
    chca miec precedens.

    A twoje dane i tak wyciekna, nawet nie wiesz kiedy :-)

    J.


  • 38. Data: 2016-03-02 11:42:42
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: masti <g...@t...hell>

    Pszemol wrote:

    > "z" <...@...pl> wrote in message
    > news:56d5db93$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
    >> W dniu 2016-03-01 o 18:17, Pszemol pisze:
    >>> NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    >>> i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    >>> legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)
    >>
    >> Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    >> W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę i
    >> usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    >> człowiek.
    >
    > No popatrz... a w przypadku San Bernardino ludzie z FBI chcą a nie mogą.
    > Więc jak? Czyżbyś się mylił jednak?

    ale odróżniasz sytuację kiedy dostajesz do reki dysk a dostajesz zepsuty
    dysk? Odczytanie danych z pierwszego jest trywialne. Z drugiego, w
    zależności od rodzaju uszkodzenia, już niekoniecznie.

    --
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 39. Data: 2016-03-02 13:12:55
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:56d6b9cc$0$22838$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:nb5ent$o08$...@d...me...
    > "z" <...@...pl> wrote in message
    >>> Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    >>> W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę
    >>> i usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    >>> człowiek.
    >
    >>No popatrz... a w przypadku San Bernardino ludzie z FBI chcą a nie mogą.
    >>Więc jak? Czyżbyś się mylił jednak?
    >
    > Albo moga, ale nie chca ujawniac. Albo chca miec haka na Apple.
    > Albo chca miec precedens.

    Chcą mieć tzw. backdoor, aby się nie wysilać.
    Pewnie da się jakoś dobrać do danych rozbierając układy scalone itp.
    Ale to się nie opłaca. Chcą mieć szansę na łatwiejszy dostęp...
    I o to chodzi, aby właśnie nie było to łatwe.

    > A twoje dane i tak wyciekna, nawet nie wiesz kiedy :-)

    To jest co innego.


  • 40. Data: 2016-03-02 13:13:26
    Temat: Re: Dlaczego FBI nie potrzebuje pomocy Googla
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:nb6g32$f54$1@dont-email.me...
    > Pszemol wrote:
    >
    >> "z" <...@...pl> wrote in message
    >> news:56d5db93$0$22835$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> W dniu 2016-03-01 o 18:17, Pszemol pisze:
    >>>> NIe bardzo - mam dużo prywatnych rzeczy na swoim iPhone
    >>>> i nie chcę aby one ujrzały światło dzienne mimo że są w 100%
    >>>> legalne. Po prostu nie mam potrzeby do ekshibicjonizmu :-)
    >>>
    >>> Jak ktoś zechce to te zdjęcia i tak dostanie. Pogódź się z tym.
    >>> W taki czy inny sposób. Takie "zabezpieczenia" dają tylko fałszywą ułudę
    >>> i
    >>> usypiają czujność i logiczne myślenie. Najsłabszym ogniwem jest zawsze
    >>> człowiek.
    >>
    >> No popatrz... a w przypadku San Bernardino ludzie z FBI chcą a nie mogą.
    >> Więc jak? Czyżbyś się mylił jednak?
    >
    > ale odróżniasz sytuację kiedy dostajesz do reki dysk a dostajesz zepsuty
    > dysk? Odczytanie danych z pierwszego jest trywialne. Z drugiego, w
    > zależności od rodzaju uszkodzenia, już niekoniecznie.

    Co próbujesz udowodnić?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: