-
1. Data: 2012-04-17 14:56:18
Temat: Diody LED
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Czy coś reguluje kwestię używania tych nieoryginalnych wynalazków?
Na ulicy widuję pełno aut jeżdżących bez włączonych świateł, za to z jakimiś
dwoma 10 centymetrowymi paskami LEDwieświecących diód.
Widoczność takiego wynalazku jest bardzo mizerna, bo pierwsze co widzę to
brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka pojeździe a dopiero po
przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
2. Data: 2012-04-17 15:51:12
Temat: Re: Diody LED
Od: Tadeusz <...@s...onet.pl>
W dniu 2012-04-17 14:56, frank drebin pisze:
> bo pierwsze co widzę to brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka
> pojeździe a dopiero po przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
>
Znaczy to tylko, że masz jakieś problemy ze wzrokiem i powinieneś udać
się okulisty...
W prawie formalnej: tak reguluje, było już o tym z tysiąc razy na pms
PS: żeby nie było: ja nie używam diodowych świateł
-
3. Data: 2012-04-17 16:18:39
Temat: Re: Diody LED
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-04-17 15:51, Tadeusz pisze:
> W dniu 2012-04-17 14:56, frank drebin pisze:
>> bo pierwsze co widzę to brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka
>> pojeździe a dopiero po przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
>>
>
> Znaczy to tylko, że masz jakieś problemy ze wzrokiem i powinieneś udać
> się okulisty...
nie
po prostu masa ludzi jeździ z szajsowatymi ledami bez albo z podrabianą
homologacją.
i faktycznie widoczne toto jest marnie.
btw ja idę do okulisty właśnie ;-)
-
4. Data: 2012-04-17 16:30:54
Temat: Re: Diody LED
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:jmjpcv$u05$1@mx1.internetia.pl...
> Czy coś reguluje kwestię używania tych nieoryginalnych wynalazków?
> Na ulicy widuję pełno aut jeżdżących bez włączonych świateł, za to z
> jakimiś dwoma 10 centymetrowymi paskami LEDwieświecących diód.
> Widoczność takiego wynalazku jest bardzo mizerna, bo pierwsze co widzę to
> brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka pojeździe a dopiero po
> przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
>
Jak widzisz pomysł świateł dziennych zatoczył błędne koło. Najpierw kierowcy
musieli być na tyle sprawni, żeby w dzień zauważyć samochód. Później mogli
polegać wyłącznie na obowiązkowo włączonych jasnych światłach mijania. Teraz
znowu trzeba wypatrywać samochodu i dodatkowo lampek na nim.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
5. Data: 2012-04-17 17:52:42
Temat: Re: Diody LED
Od: "frank drebin" <b...@v...pl>
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:jmjur0$s5t$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:jmjpcv$u05$1@mx1.internetia.pl...
>> Czy coś reguluje kwestię używania tych nieoryginalnych wynalazków?
>> Na ulicy widuję pełno aut jeżdżących bez włączonych świateł, za to z
>> jakimiś dwoma 10 centymetrowymi paskami LEDwieświecących diód.
>> Widoczność takiego wynalazku jest bardzo mizerna, bo pierwsze co widzę
>> to brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka pojeździe a dopiero po
>> przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
> Jak widzisz pomysł świateł dziennych zatoczył błędne koło. Najpierw
> kierowcy musieli być na tyle sprawni, żeby w dzień zauważyć samochód.
> Później mogli polegać wyłącznie na obowiązkowo włączonych jasnych
> światłach mijania. Teraz znowu trzeba wypatrywać samochodu i dodatkowo
> lampek na nim.
Zawsze uważałem pomysł ze światłami za idiotyczny ale trudno, mus to mus.
Ktoś, kto w biały dzień nie widzi samochodu nie powinien siadać za
kierownik.
Oryginalne ledy aż biją po oczach i z daleka widać, że auto ma ledy a tu
sytuacja odwrotna, jedzie auto i widzę, że gość zapomniał świateł włączyć.
Przyglądam się i widzę, że jednak są pod spodem jakieś ledziki a świecą
jakby zasilane paluszkiem były.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
-
6. Data: 2012-04-17 18:16:20
Temat: Re: Diody LED
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "frank drebin" napisał w wiadomości
>Zawsze uważałem pomysł ze światłami za idiotyczny ale trudno, mus to
>mus.
>Ktoś, kto w biały dzień nie widzi samochodu nie powinien siadać za
>kierownik.
>Oryginalne ledy aż biją po oczach i z daleka widać, że auto ma ledy a
>tu sytuacja odwrotna, jedzie auto i widzę, że gość zapomniał świateł
>włączyć. Przyglądam się i widzę, że jednak są pod spodem jakieś
>ledziki a świecą jakby zasilane paluszkiem były.
No bo nie wiemy co to za wynalazek, homologowany czy nie, kto i jak
instalowal.
W ogolnosci - na LED moga dobre swiatla dzienne wyjsc, co
potwierdzasz.
No ale nie wiem jak u was - u mnie mnie piekne sloneczko, a w takich
warunkach wiekszosc swiatel zawodzi :-)
J.
-
7. Data: 2012-04-17 21:34:53
Temat: Re: Diody LED
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał
>
> No ale nie wiem jak u was - u mnie mnie piekne sloneczko, a w takich warunkach
> wiekszosc swiatel zawodzi :-)
>
>
Ależ skąd. W takich warunkach należy używać świateł długich.
--
Hinek
-
8. Data: 2012-04-17 21:36:41
Temat: Re: Diody LED
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Tadeusz" <...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jmjsh6$ghf$1@pippin.nask.net.pl...
>W dniu 2012-04-17 14:56, frank drebin pisze:
>> bo pierwsze co widzę to brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka
>> pojeździe a dopiero po przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
>>
>
> Znaczy to tylko, że masz jakieś problemy ze wzrokiem i powinieneś udać
nie ma problemów ze wzrokiem, bo całkiem spora grupa to chińskie badziewia,
które widać dopiero z bliska, a do tego są takie małe, ze trzeba sie
naprawdę przyglądnać, czy gdzieś tam one świecą.
--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg 1461968
Dwa ogony - Irma, Myszka.
A4 B5, FJ1100N
Sprzedam Volvo FL618
http://allegro.pl/show_item.php?item=2266077365
-
9. Data: 2012-04-17 22:12:08
Temat: Re: Diody LED
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2012-04-17 18:16, J.F pisze:
>
> W ogolnosci - na LED moga dobre swiatla dzienne wyjsc, co potwierdzasz.
>
> No ale nie wiem jak u was - u mnie mnie piekne sloneczko, a w takich
> warunkach wiekszosc swiatel zawodzi :-)
dobre, jak np. Philipsa nie zawodzą.
--
Pozdr.
Michał
-
10. Data: 2012-04-17 22:15:49
Temat: Re: Diody LED
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2012-04-17 14:56, frank drebin pisze:
> Czy coś reguluje kwestię używania tych nieoryginalnych wynalazków?
> Na ulicy widuję pełno aut jeżdżących bez włączonych świateł, za to z
> jakimiś dwoma 10 centymetrowymi paskami LEDwieświecących diód.
> Widoczność takiego wynalazku jest bardzo mizerna, bo pierwsze co widzę
> to brak włączonych świateł w jadącym z przeciwka pojeździe a dopiero po
> przyjrzeniu się zauważa się te gówienka.
tak, przepisy to regulują.
Tylko mało któremu diagnoście/policjantowi chce się to egzekwować, choć
zdarzają się wyjątki. U mnie na przykład przy przeglądzie ostatnio
diagnosta zapytał o producenta i czy jest homologacja.
--
Pozdr.
michał