eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Dieselgate VW ciag dalszy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 182

  • 41. Data: 2017-06-20 23:11:19
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    >> Jakie kolejki? Jest wręcz przeciwnie, elektryka możesz "tankować"
    >> *wszędzie* gdzie tylko jest gniazdko. Nie trzeba jeździć na żadne stacje.
    >
    > Nie można, bo ze zwykłego gniazdka trwa to wieki. A i uwierz, że ze
    > zwykłego gniazdka nie pociągniesz 16A. Znaczy pociągniesz, pod
    > warunkiem, ze sąsiad też nie pociągnie;)

    Ale my piszemy o normalnym użytkowaniu czyli codziennym podładowywaniu
    po 1h czy ładowaniu dzień w dzień od zera do pełna?

    >> a) dużo rodzin posiada dwa lub więcej samochodów, a na wakacje
    >> zazwyczaj jedzie się jednym
    >
    > No i? Co to pomaga w ładowaniu? Ja mam samochód i motocykl i
    > rzeczywiście na raz jeżdze jednym. Ale ni diabła przez to szybciej się
    > nie tankuje:P

    Skoro mają więcej niż jeden, to znaczy że co najmniej w przypadku
    jednego zasięg nie jest problemem. No chyba że on i ona jeżdżą do pracy
    po 200km i każde w innym kierunku?

    >> c) 9/10 osób będzie taki samochód traktować jak telefon - czyli gdy
    >> wrócą do domu, to podłączą wtyczkę 230V więc taki samochód nie będzie
    >> odstawał "gotowością bojową" od spalinowego
    >
    > Jasne do latarni sobie podłączą.

    W Warszawie widziałem na strzeżonych parkingach, skrzynki elektryczne na
    jednej nodze co kilkanaście miejsc. W hotelach w parkingach podziemnych,
    też zazwyczaj są gniazdka na ścianach.

    Pod domem na podwórku, w garażu - nie widzę problemu.

    >> - odpada pierdolencja ze wszystkimi olejami, filtrami, wtryskami...
    >> - nie trzeba nic rozgrzewać, wsiadasz i wciskasz gaz do dechy
    >> - masz dwa bagażniki
    >
    > I wiele innych zalet. Ma też niestety wady, które ignorujesz.

    A ja mam wrażenie, że specjalnie niektóre z nich usilnie staracie się
    wyolbrzymiać. Mam tanią wkrętarko-wiertarkę elektryczną. Kuć ściany nie
    da rady, wymieszać zaprawy także, SDSów w nią nie wepnę...ale 9/10 razy
    potrzebuje właśnie wkręcić wkręta.

    Tak samo z samochodem, 320/350 razy w roku potrzebuje przejechać 15km
    dziennie.

    Największa wada to cena. Gdyby były trzy razy tańsze, to już dawno żona
    by leafem jeździła albo ja :-)

    > Shrek

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 42. Data: 2017-06-21 06:33:53
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.06.2017 o 23:11, Mateusz Bogusz pisze:

    > Ale my piszemy o normalnym użytkowaniu czyli codziennym podładowywaniu
    > po 1h czy ładowaniu dzień w dzień od zera do pełna?


    No mi się zdaża w normalnym użytkowaniu tankować do pełna rano mając
    pełen bak. Więc tak w normalnym użytkowaniu cały bak. Czemu nie?

    >> No i? Co to pomaga w ładowaniu? Ja mam samochód i motocykl i
    >> rzeczywiście na raz jeżdze jednym. Ale ni diabła przez to szybciej się
    >> nie tankuje:P
    >
    > Skoro mają więcej niż jeden, to znaczy że co najmniej w przypadku
    > jednego zasięg nie jest problemem. No chyba że on i ona jeżdżą do pracy
    > po 200km i każde w innym kierunku?

    Czyli zasięg i czas ładowania nie jest żadnym problemem - wystarczu mieć
    drugi normalny samochód i elektryka nie używać - wtedy problem nie
    występuje. Genialne;)

    >> Jasne do latarni sobie podłączą.
    >
    > W Warszawie widziałem na strzeżonych parkingach, skrzynki elektryczne na
    > jednej nodze co kilkanaście miejsc. W hotelach w parkingach podziemnych,
    > też zazwyczaj są gniazdka na ścianach.

    To są tak zwane "gniazdka breeamowskie" BREEAM to "ekologiczny"
    certyfikat budynku. Więc gniazdka instaluje się na sztukę, zeby były do
    certyfikatu. Jak podłączysz jeden to uciągnie (choć nie ma nic wspólnego
    z superchargerem) jak setki, to dziesiątki samochodów to po prostu
    wywali zabezpieczenia. Trochę lepiej z tymi skrzynkami, ale też nie
    różowo. Ogólnie znakomitej większosć aut nie ma gdzie podłączyć.

    > Pod domem na podwórku, w garażu - nie widzę problemu.

    A ja widzę - większość ludności miejskiej nie mieszka w domkach.

    >> I wiele innych zalet. Ma też niestety wady, które ignorujesz.
    >
    > A ja mam wrażenie, że specjalnie niektóre z nich usilnie staracie się
    > wyolbrzymiać.

    Ale nie ma co wyolbrzymiać - ładowanie jest ich słabą stroną i tyle.

    > Tak samo z samochodem, 320/350 razy w roku potrzebuje przejechać 15km
    > dziennie.

    Ale 30 dni w roku ujawni się wada dyskwalifikująca go w praktyce jako
    samochód. Co byś powiedział jakby jeden z twoich samochodów co 10 dzień
    nie odpalał, a producent odpowiadał "ten typ tak ma i nie jest to żadna
    wada"? No problem bo masz drugi, czy wieszałbyś psy na marce?

    Shrek


  • 43. Data: 2017-06-21 13:15:26
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oicsvg$erk$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 20.06.2017 o 23:11, Mateusz Bogusz pisze:
    >>> Jasne do latarni sobie podłączą.
    >> W Warszawie widziałem na strzeżonych parkingach, skrzynki
    >> elektryczne na jednej nodze co kilkanaście miejsc. W hotelach w
    >> parkingach podziemnych, też zazwyczaj są gniazdka na ścianach.

    >To są tak zwane "gniazdka breeamowskie" BREEAM to "ekologiczny"
    >certyfikat budynku. Więc gniazdka instaluje się na sztukę, zeby były
    >do certyfikatu. Jak podłączysz jeden to uciągnie (choć nie ma nic
    >wspólnego superchargerem) jak setki, to dziesiątki samochodów to po
    >prostu wywali zabezpieczenia. Trochę lepiej z tymi skrzynkami, ale
    >też nie różowo. Ogólnie znakomitej większosć aut nie ma gdzie
    >podłączyć.

    Na poczatek jednak jest gdzie, bo przeciez przybywac ich bedzie
    powolutku.

    >> Pod domem na podwórku, w garażu - nie widzę problemu.
    >A ja widzę - większość ludności miejskiej nie mieszka w domkach.

    I jezdzi na codzien tramwajem :-)

    J.


  • 44. Data: 2017-06-21 16:22:21
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 20-06-2017 o 21:56, Mateusz Bogusz pisze:
    >> Poważnie nie ma problemu z tym, że ładowanie trwa 40 minut i dajmy na
    >> to jest 5 osób w kolejce?
    >
    > Jakie kolejki? Jest wręcz przeciwnie, elektryka możesz "tankować"
    > *wszędzie* gdzie tylko jest gniazdko.

    10 godzin czy ile przewidujesz na akceptowalną przerwę w 1000 km podróży?


  • 45. Data: 2017-06-21 17:50:44
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oidvev$tng$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 20-06-2017 o 21:56, Mateusz Bogusz pisze:
    >>> Poważnie nie ma problemu z tym, że ładowanie trwa 40 minut i dajmy
    >>> na to jest 5 osób w kolejce?
    >> Jakie kolejki? Jest wręcz przeciwnie, elektryka możesz "tankować"
    >> *wszędzie* gdzie tylko jest gniazdko.

    Czyli w praktyce niezbyt gesto, bo gniazdko jest, ale
    nieupublicznione.
    Ale z czasem moze byc gesto.

    >10 godzin czy ile przewidujesz na akceptowalną przerwę w 1000 km
    >podróży?

    No, 1000km to akurat tyle, ze mozna sie zastanowic nad noclegiem, i
    10h jest akceptowalne.
    Poza tym po drodze moze byc speed charger, a w sam raz godzinka na
    obiad potrzebna.
    Po czym zastajemy 3h kolejke do tej szybkiej ladowarki.

    Ja co prawda sobie cenie, ze 1000km moge przejechac w jeden dzien, a
    nawet w pol dnia, bez marnowania czasu.
    A co zrobic, jak jest 1200 km ? Trzy dni na podroz rezerwowac i trzy
    na powrot ?
    A i to pewnie za malo, bo na autostradzie zasieg spada :-)

    J.




  • 46. Data: 2017-06-21 18:05:43
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 21-06-2017 o 17:50, J.F. pisze:
    >>> elektryka możesz "tankować"
    >>> *wszędzie* gdzie tylko jest gniazdko.
    >
    > Czyli w praktyce niezbyt gesto, bo gniazdko jest, ale nieupublicznione.
    > Ale z czasem moze byc gesto.
    >
    >> 10 godzin czy ile przewidujesz na akceptowalną przerwę w 1000 km podróży?
    >
    > No, 1000km to akurat tyle, ze mozna sie zastanowic nad noclegiem,


    Ale już w połowie tego dystansu?

    > Poza tym po drodze moze byc speed charger, a w sam raz godzinka na obiad
    > potrzebna.
    > Po czym zastajemy 3h kolejke do tej szybkiej ladowarki.

    No właśnie.
    Kiedyś tak w Austrii czy Niemczech bywało nawet z lpg.


  • 47. Data: 2017-06-21 18:35:03
    Temat: Re: [OT] Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2017-06-14 o 21:16, w systemie siła 'POPIS/EU pisze:
    > a taki pogląd: "ja to jestem tak słabym programistą, że nie ogarniam
    > ideałów politechniki warszawskiej z której zostałem prawie wyrzucony,
    > ale to by było bardzo ciekawe, gdyby po zmianie firmware nagle się
    > polepszyło i wszystkie wskaźniki znowu by wzrosły"?
    >
    > pogadajmy trochę o tym: co taki komputer pokładowy mierzy i czym steruje?
    >
    > wtryskiwaczami, zapłonem i sondą lambda? niby co tu można poprawić
    > softwareowo?

    Nie jest ważne, co mierzy i czym steruje, ale co wyświetla na ekranie :-)
    T.


  • 48. Data: 2017-06-21 19:18:44
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:oie5go$m5k$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 21-06-2017 o 17:50, J.F. pisze:
    >>> 10 godzin czy ile przewidujesz na akceptowalną przerwę w 1000 km
    >>> podróży?
    >
    >> No, 1000km to akurat tyle, ze mozna sie zastanowic nad noclegiem,
    >Ale już w połowie tego dystansu?

    A jaka roznica gdzie ? 10h jest 10h :-)

    No dobra, moge w jeden dzien zrobic powiedzmy 800, spanko, i po 200km
    pol dnia zostaje.
    A 500 km to juz po poludniu dojade.

    >> Poza tym po drodze moze byc speed charger, a w sam raz godzinka na
    >> obiad potrzebna.
    >> Po czym zastajemy 3h kolejke do tej szybkiej ladowarki.

    >No właśnie.
    >Kiedyś tak w Austrii czy Niemczech bywało nawet z lpg.

    Tylko z LPG to mialem bak benzyny w zapasie.
    Zasieg wiekszy niz w dieslu :-)

    J.


  • 49. Data: 2017-06-21 21:02:36
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.06.2017 o 13:15, J.F. pisze:

    > Na poczatek jednak jest gdzie, bo przeciez przybywac ich bedzie powolutku.

    Dlatego, że ładowanie jest ich słabą stroną:P

    Shrek


  • 50. Data: 2017-06-21 21:40:27
    Temat: Re: Dieselgate VW ciag dalszy
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > No mi się zdaża w normalnym użytkowaniu tankować do pełna rano mając
    > pełen bak. Więc tak w normalnym użytkowaniu cały bak. Czemu nie?

    Ty w ogóle widzisz co piszesz? Jak masz prawie pełny i lejesz do pełna,
    to nalewasz kilka litrów tak? Elektryka tak samo możesz doładowywać i
    zajmie to 2-3h ze zwykłego gniazdka w nocy.

    > Czyli zasięg i czas ładowania nie jest żadnym problemem - wystarczu mieć
    > drugi normalny samochód i elektryka nie używać - wtedy problem nie
    > występuje. Genialne;)

    Udajesz czy trzeba kawę na ławę wykładać? Jak mają dwa, to w razie
    wakacji mają ten drugi spalinowy.

    > To są tak zwane "gniazdka breeamowskie" BREEAM to "ekologiczny"
    > certyfikat budynku. Więc gniazdka instaluje się na sztukę, zeby były do
    > certyfikatu. Jak podłączysz jeden to uciągnie (choć nie ma nic wspólnego
    > z superchargerem) jak setki, to dziesiątki samochodów to po prostu
    > wywali zabezpieczenia. Trochę lepiej z tymi skrzynkami, ale też nie
    > różowo. Ogólnie znakomitej większosć aut nie ma gdzie podłączyć.
    >
    >> Pod domem na podwórku, w garażu - nie widzę problemu.
    >
    > A ja widzę - większość ludności miejskiej nie mieszka w domkach.

    W domach mieszka ponad 40% Polaków -
    http://www.forbes.pl/wiecej-polakow-mieszka-w-mieszk
    aniach-czy-w-domach-,artykuly,156834,1,1.html

    >>> I wiele innych zalet. Ma też niestety wady, które ignorujesz.
    >>
    >> A ja mam wrażenie, że specjalnie niektóre z nich usilnie staracie się
    >> wyolbrzymiać.
    >
    > Ale nie ma co wyolbrzymiać - ładowanie jest ich słabą stroną i tyle.

    Bo elektryk został wymyślony do miasta, a nie w trasy.

    >> Tak samo z samochodem, 320/350 razy w roku potrzebuje przejechać 15km
    >> dziennie.
    >
    > Ale 30 dni w roku ujawni się wada dyskwalifikująca go w praktyce jako
    > samochód. Co byś powiedział jakby jeden z twoich samochodów co 10 dzień
    > nie odpalał, a producent odpowiadał "ten typ tak ma i nie jest to żadna
    > wada"? No problem bo masz drugi, czy wieszałbyś psy na marce?

    Jakie nie odpala? Te 30 dni to urlop i wtedy bierzemy drugie auto, które
    i tak jest.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: