-
21. Data: 2014-01-10 18:43:11
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: "cef" <c...@i...pl>
yabba wrote:
>> Taki diesel i ostrozna jazda to zdecydowanie bardziej pasuje
>> spalanie 5,5 niż 7...
>
> To w takim razie ja nie umiem jeździć dieslem. W trasie nie udało mi
> się zejść poniżej 5 i to jadąc bez przyczepy z łódką. Normalnie
> wychodzi mi 6,5.
Półtoralitrowym?
Nie żałując sobie specjalnie pedału gazu
(na przyspieszanie, nie Vmax) mam w dwulitrowym
dokładne zuzycie średnioroczne 6,5.
-
22. Data: 2014-01-10 19:22:49
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
W dniu 2014-01-10 13:32, Trybun pisze:
> W dniu 2014-01-10 12:47, Nathan pisze:
>> W dniu 2014-01-10 12:40, Myjk pisze:
>>> Fri, 10 Jan 2014 12:31:33 +0100, Trybun
>>>
>>>> O co tu może chodzić?
>>>
>>> FAP ?
>>>
>> Raczej odpada. FAP aż tyle nie żre. Może ON gówniany?
>> Pytanie - te 7l to po całym baku czy po iluś tam km?
>
> Paliwo z tej samej stacji i nawet dystrybutora, Po całym baku, zapalona
> kontrolka w pierwszym tankowaniu weszło 48 l teraz 47 litrów do
> pełnego. Pojemność baku to 55 litrów.
Metoda pomiaru do du.. (od odbicia pistoletu, do kontrolki rezerwy).
Tankuszesz do pelna. Spisujesz licznik. Przy kolejnym tankowaniu
ponownie i tak w kolko Macieju. Po okolo 30 tankowaniach masz juz
usrednione spalanie :-)
Pozdro
Maseł
-
23. Data: 2014-01-10 19:23:35
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:52d03130$0$2370$65785112@news.neostrada.pl...
> yabba wrote:
>
>>> Taki diesel i ostrozna jazda to zdecydowanie bardziej pasuje
>>> spalanie 5,5 niż 7...
>>
>> To w takim razie ja nie umiem jeździć dieslem. W trasie nie udało mi
>> się zejść poniżej 5 i to jadąc bez przyczepy z łódką. Normalnie
>> wychodzi mi 6,5.
>
> Półtoralitrowym?
> Nie żałując sobie specjalnie pedału gazu
> (na przyspieszanie, nie Vmax) mam w dwulitrowym
> dokładne zuzycie średnioroczne 6,5.
>
Moja pomyłka. Mój silnik to 1,9.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
24. Data: 2014-01-10 19:38:29
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-10 17:00, Budzik pisze:
>
>> Błędny w sensie że mógł przekłamać że aż tyle tego paliwa weszło. Mało
>> prawdopodobne, ale jednak możliwe.
>> Obliczam wg wlanego paliwa i przejechanych na takim zatankowaniu
>> kilometrach. Niczym innym nie mogę się sugerować bo wskaźnik ilości
>> paliwa w tym aucie nie jest mierzony w litrach. A komputer pokładowy nie
>> pokazuje chwilowego spalania, tylko ile kilometrów mogę zrobić przy
>> jeździe z aktualną prędkością.
> Wystarczy ze jak ci odbijało to dolałes na maksa i weszło kilka litrów
> wiecej.
Tak, tak jakoś paskudnie się tankowało że nawet spora ilość paliwa się
wylała na zewnątrz. Jakieś 2-3 setki. A więc może w tym leży przyczyna.
>>>
>>>> Tak z pewnoścoą teraz jest sporo chłodniej, nawet przez większość
>>>> użytkowania na tym tankowaniu to jazda w minusowa temperaturze, ale to
>>>> chyba nie przyczyna żeby niezwykle łagodnie traktowany silniczek
>>>> diesla o pojemności 1.5 litra spalał 7 litrów na sto?
>>> Oczywiście, ze to moze być przyczyna, ze silnik wiecej pali.
>> Ale aż taką ilość przy tak małym silniku i tak delikatnym traktowaniu
>> pedału gazu?
> Do tego troche wieksze spalanie przez zimno i masz wynik.
>
> Sprawdz nastepne tankowanie i bedziesz miał wieksza próbkę.
>
> Jak ja jezdziłem yarisem 1,4TD czy Corsa 1,4TD (pomijam specyficzne
> oznaczenia) to potrafiły spalic 4 l na setke ale i 8 tez sie zdarzało.
> Ale fakt ze 7 to na pewno nie przy ostrożnej jezdzie.
> Sprawdz przy nastepnym tankowaniu.
W moim wypadku może trzeba też wziąć pod uwagę że auto jest bardzo
ciężkie - bez paru "groszy" 1500 kg. A więc ten silniczek ma co ciągnąć.
Tak, sprawdzę - dzięki a sugestię.
-
25. Data: 2014-01-10 19:40:18
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-10 18:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Trybun Y...@y...com ...
>
>> Chyba tylko diesle maja taką cechę, diesle albo Polonez, który to latem
>> zadowalał się 9-10 litrów paliwa a zimą 17stoma. Natomiast nie
>> zauważyłem jakiejś dużej różnicy w spalaniu zima-lato w silnikach
>> benzynowych normalnych aut (nie Polonezów). No, niechlubnym wyjątkiem
>> jest tu II model Golfa z silnikiem 1.6, ten potrafił w spalaniu zimowym
>> przebić nawet Poloneza.
> Moj leciwy ZX zima pali dobry litr wiecej niz latem.
> Latem trasa/miasto to: 5/6,5, zima trasa 5,5, miasto 7,5 a nawet 8 czasami
> jak bardzo krotkie trasy robie.
Dieselek czy benzyna? Takie rozrzuty w spalaniu Poloneza czy Golfa II
pewnie się brały z ich zasilania gaźnikowego połączonego z automatycznym
ssaniem. Wystarczyło że to ssanie się zacięło, albo było rozregulowane
to i auto zaczynało żłopać benzynę jak smok.
-
26. Data: 2014-01-10 19:40:50
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-10 17:06, yabba pisze:
> Użytkownik "Trybun" <Y...@y...com> napisał w wiadomości
> news:laolmg$e2g$1@node1.news.atman.pl...
>> Jest to moje drugie tankowanie "do pełna", w celu zoriętowania się
>> ile auto spala. Pierwsze nawet mimo tego że trochę jeździłem z
>> przyczepą, na przyczepce co prawda tylko łódź, ale zawsze i to jest
>> jakieś obciążanie, spalanie wyniosło 5,5 litra. Teraz znowu tankuję i
>> absolutny szok - silnik zżarł 7.1 litra na 100 ON ... silnik 1.5
>> litra CRDI, na obrotomierzu sporadycznie przekraczane 3000 obrotów, a
>> spalanie prawie się zbliżyło do poziomu spalania gazu w 2litrowej
>> Vectrze. W której często ruszam z piskiem opon, a obroty nierzadko
>> osiągają 5000. O co tu może chodzić? Auto niedawno kupione, może było
>> jakoś specjalnie przygotowane do sprzedaży a teraz po zakupie okaże
>> się że będzie wymagało jakiejś poważnej naprawy silnika?
>
> Musiałeś pomylić się w obliczeniach przy pierwszym tankowaniu.
>
>
Możliwe jest praktycznie wszystko. Ale dlaczego sądzisz że akurat o
pomyłkę przy obliczaniu spalania przy pierwszym tankowaniu chodzi?
-
27. Data: 2014-01-10 19:41:35
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-10 18:30, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu 10.01.2014 o 12:31 Trybun <Y...@y...com> pisze:
>
>> Pierwsze nawet mimo tego że trochę jeździłem z przyczepą, na
>> przyczepce co prawda tylko łódź, ale zawsze i to jest jakieś
>> obciążanie, spalanie wyniosło 5,5 litra.
>
> Coś ci się pozajączkowało - chyba, że łódź miała podniesione żagle i
> jechałeś z wiatrem
To raczej Twoja nadinterpretacja - nie pisałem o żaglówce, a zwykłej
łodzi do uprawiania wędkarstwa.
>
>
> a spalanie prawie
>> się zbliżyło do poziomu spalania gazu w 2litrowej Vectrze. W której
>> często ruszam z piskiem opon, a obroty nierzadko osiągają 5000.
>
> Mi kiedyś taka Vectra paliła 12-15 gazu w kapeluszniczej jeździe
> miejskiej.
>
>
> TG
Ale to może świadczyć tylko o tym że coś miałeś niesprawne.
-
28. Data: 2014-01-10 19:42:03
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: Trybun <Y...@y...com>
W dniu 2014-01-10 18:30, yabba pisze:
>
> To w takim razie ja nie umiem jeździć dieslem. W trasie nie udało mi
> się zejść poniżej 5 i to jadąc bez przyczepy z łódką. Normalnie
> wychodzi mi 6,5.
>
>
Ale z pewnością silnik to co najmniej 2 litry?
-
29. Data: 2014-01-10 20:04:07
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-01-10 19:40, Użytkownik Trybun napisał:
>> Moj leciwy ZX zima pali dobry litr wiecej niz latem.
>> Latem trasa/miasto to: 5/6,5, zima trasa 5,5, miasto 7,5 a nawet 8
>> czasami
>> jak bardzo krotkie trasy robie.
>
> Dieselek czy benzyna? Takie rozrzuty w spalaniu Poloneza czy Golfa II
> pewnie się brały z ich zasilania gaźnikowego połączonego z automatycznym
> ssaniem. Wystarczyło że to ssanie się zacięło, albo było rozregulowane
> to i auto zaczynało żłopać benzynę jak smok.
W Polonezie gaźnikowym nie było automagicznego tylko ręczne.
Ale jak ktoś miał kiepsko wyregulowany gaźnik i wrodzoną
sklerozę to potrafił jeździć na ssaniu na okrągło.
Spalanie wychodziło w okolicy 20 litrów na setkę.
Pozdrawiam
-
30. Data: 2014-01-10 20:28:24
Temat: Re: Diesel, co mogło nawalić?
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 10.01.2014 12:31, Trybun pisze:
> absolutny szok - silnik zżarł 7.1 litra na 100 ON ... silnik 1.5 litra CRDI
1,4 CRDI w 2 godziny i 23 min (Warszawa - Kalisz) zżarł 7,6/100 ON.
Żaden wyczyn. Zacznij prowadzić motostat, mi z kilkudziesięciu tysięcy
kilometrów spalanie obecnie wynosi 5.46.
> na obrotomierzu sporadycznie przekraczane 3000 obrotów
A kto Ci powiedział, że nowoczesny diesle są niskoobrotowe? Mój pali
mniej jak go kręcę zgodnie z instrukcją 3 krpm to u mnie norma, 3,5-4
też się zdarza jak potrzeba. U Ciebie może to być błąd wynikający ze
zbyt wczesnego odbicia pistoletu za pierwszym razem i/lub późniejszego
odbicia za drugim.
> spalanie prawie się zbliżyło do poziomu spalania gazu w 2litrowej Vectrze.
Poprawnie ustawione LPG pali 20-30% więcej LPG niż Pb (jeździłem z
autoadaptacją). Albo masz skręcony na maksimum LGP czym mordujesz
silnik, ale Ci się cyferki pomyliły, bo 5,5 Pb 2.0 w Vectrze to nie pali.
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza