-
181. Data: 2010-09-02 20:08:16
Temat: Re: Debil roku
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "marjan" <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:i5ohhc$hu4$1@news.agh.edu.pl...
>>> Niestety, nie mam takich umiejętności aby Ci to udowodnić, poza tym
>>> szkoda mi opon na ćwiczenie Aaltonena na asfalcie/betonie.
>>> W zimie natomiast bez problemu potrafię Aaltonena zrobić (nie jest to
>>> w końcu nic trudnego). Jak chcesz pokaz praktyczny to zapraszam na
>>> krakowskie Czyżyny gdy spadnie śnieg.
>>
>> Super - trzymam za słowo. Akurat z Krakowa jestem, to nie będzie
>> problemu ze spotkaniem.
>
> Nie ma problemu. Aczkolwiek zauważ, co napisałem - "Niestety, nie mam
> takich umiejętności aby Ci to udowodnić". Mogę Ci tylko pokazać jak Puntem
> robię Aaltonena, co nie oznacza, że wyhamuję w ten sposób szybciej auto
> niż Ty hamując klasycznie. Pisząc o możliwości skrócenia w ten sposób
> drogi hamowania zakładałem, że za sterami siedzi dobry kierowca, a ja
> niestety takim nie jestem.
Ok - znajdź kogokolwiek, kto się tego podejmie. Niech powie, ile mu trzeba
zapłacić i tyle.
>>> No właśnie, i rozpraszając energię również na ruch obrotowy pojazdu
>>> skracamy jego drogę hamowania (licząc po prostej). Ty twierdzisz, że
>>> obracanie samochodu nie "zabiera" żadnej energii, a samochód wyhamuje
>>> na co najmniej tak samo długim odcinku.
>>
>> Ja twierdzę, że NIE DA SIĘ zahamować na krótszej drodze, robiąc takie
>> cyrki, jakie proponujecie.
>
> Ja twierdzę, że się da, ale żeby to udowodnić w praktyce potrzeba dobrego
> kierowcy, więc niestety nie jestem w stanie Ci tego pokazać (choć bardzo
> chciałbym mieć takie umiejętności).
Zapytam tak - wiesz w ogóle na czym polega wykonanie Aaltonena i jak się do
tego zabrać?
>> Jedno - to rozpraszanie energii, drugie - rzeczywista tego skuteczność.
>> JEśli jesteś mi w stanie wyliczyć, bazując na jakichkolwiek wzorach, że
>> skrócisz drogę hamowania poniżej tego, co ograniczone jest przez siłę
>> tarcia - to zapraszam do przedstawienia takich wyliczeń.
>
> Niestety - fizykę na studiach zdałem w trzecim terminie na 3.0 i sam nie
> podejmę się tego wyzwania. Może znajdę jakiegoś znajomego, który mi w tym
> pomoże, to się odezwę.
Szukaj ;) Byle tylko nie był to jakiś docent doktor teoretyk...
>>>>> *) Jak faktycznie taka teoria wydaje Ci się ciekawa, to pooglądaj też
>>>>> co wyczynia Gianluigi Galli - włoski kierowca rajdowy (jeden z
>>>>> lepszych przykładów: <http://www.youtube.com/watch?v=ewxrNSOKFow>).
>>>>
>>>> Rozumiem, ze dokonywałeś wspólnie z nim pomiarów dróg hamowania w obu
>>>> w/w przypadkach?
>>>
>>> Niestety nie znam go osobiście. Filmik podesłałem Ci jedynie jako
>>> przykład tego, co dobry kierowca potrafi zrobić z samochodem.
>>
>> No i co z niego wynika dla nas w tej dyskusji?
>
> Nic, podesłałem Ci ten filmik jako dodatek - ciekawostkę. Myślałem że Cie
> tym zainteresuję.
Wyczyny Galli znam dobrze. Nie mają one nic wspólnego z hamowaniem
Aaltonenem ;)
Jurand.
>
> --
> Pozdrawiam serdecznie,
> Mariusz [marjan] Morycz
> Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
> PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
182. Data: 2010-09-02 20:09:14
Temat: Re: Debil roku
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "marjan" <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:i5ohsp$hu4$2@news.agh.edu.pl...
>W dniu 01.09.2010 23:37, Krzysiek Kielczewski pisze:
>> On 2010-09-01, marjan<m...@n...spam.student.agh.edu.pl> wrote:
>>
>>>> A kto mówił, że to się robi bez żadnej energii? Przecież rozmawiamy od
>>>> początku o samochodzie jadącym c.a. 100 km/h i usiłującym zahamować na
>>>> jak najkrótszym odcinku.
>>>
>>> No właśnie, i rozpraszając energię również na ruch obrotowy pojazdu
>>> skracamy jego drogę hamowania (licząc po prostej). Ty twierdzisz, że
>>> obracanie samochodu nie "zabiera" żadnej energii, a samochód wyhamuje na
>>> co najmniej tak samo długim odcinku.
>>
>> A co z czasem i drogą potrzebnymi na wprowadzenie samochodu w ruch
>> obrotowy? Ilu metrów na to potrzeba przy 100km/h?
>
> Sądzę, że przy dobrej wprawie zysk ze zrobienia Aaltonena jest większy,
> niż strata spowodowana wprowadzaniem auta w ruch obrotowy.
> Ale ja sam nie jestem w stanie tego udowodnić, niestety.
Najpierw piszesz, że sądzisz, że przy dobrej wprawie jest większy zysk, a
potem, że nie jesteś w stanie tego udowodnić. To ja napiszę tak - sądzę, że
uciekłeś z zakładu psychiatrycznego, ale nie jestem tego w stanie udowodnić.
Rozumiesz o co chodzi? ;)
Jurand.
-
183. Data: 2010-09-02 21:59:13
Temat: Re: Debil roku
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 02 Sep 2010 17:57:32 +0200, marjan wrote:
>W dniu 01.09.2010 23:29, Jurand pisze:
>> Super - trzymam za słowo. Akurat z Krakowa jestem, to nie będzie
>> problemu ze spotkaniem.
>
>Nie ma problemu. Aczkolwiek zauważ, co napisałem - "Niestety, nie mam
>takich umiejętności aby Ci to udowodnić". Mogę Ci tylko pokazać jak
>Puntem robię Aaltonena, co nie oznacza, że wyhamuję w ten sposób
>szybciej auto niż Ty hamując klasycznie. Pisząc o możliwości skrócenia w
>ten sposób drogi hamowania zakładałem, że za sterami siedzi dobry
>kierowca, a ja niestety takim nie jestem.
Sugerujesz ze aaltonenem zatrzymasz sie na krotszym dystansie niz gdy
hamujesz hamulcem ? ABS masz ?
Postarajcie sie to nagrac na jakies kamerze.
>>>>> *) Jak faktycznie taka teoria wydaje Ci się ciekawa, to pooglądaj też
>>>>> co wyczynia Gianluigi Galli - włoski kierowca rajdowy (jeden z
>>>>> lepszych przykładów: <http://www.youtube.com/watch?v=ewxrNSOKFow>).
Czy tam jest jakis specjalny sliski asfalt, czy kamera dodaje jakis
skrot ? Bo na oko to niezbyt szybko jedzie i dawno by sie zatrzymal
zwyczajnie hamujac.
A moze nawet szybciej by to przejechal bez poslizgu :-)
J.
-
184. Data: 2010-09-02 22:29:38
Temat: Re: Debil roku
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-09-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>> *) Jak faktycznie taka teoria wydaje Ci się ciekawa, to pooglądaj też
>>>>>> co wyczynia Gianluigi Galli - włoski kierowca rajdowy (jeden z
>>>>>> lepszych przykładów: <http://www.youtube.com/watch?v=ewxrNSOKFow>).
>
> Czy tam jest jakis specjalny sliski asfalt, czy kamera dodaje jakis
> skrot ? Bo na oko to niezbyt szybko jedzie i dawno by sie zatrzymal
> zwyczajnie hamujac.
Może zacznicie od tego, że on tam wcale nie chciał sie zatrzymać i się
nie zatrzymał?
> A moze nawet szybciej by to przejechal bez poslizgu :-)
A to już temat na inną dyskusję :P
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
185. Data: 2010-09-02 23:29:50
Temat: Re: Debil roku
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 02 Sep 2010 22:29:38 +0200, Krzysiek Kielczewski wrote:
>On 2010-09-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>>> *) Jak faktycznie taka teoria wydaje Ci się ciekawa, to pooglądaj też
>>>>>>> co wyczynia Gianluigi Galli - włoski kierowca rajdowy (jeden z
>>>>>>> lepszych przykładów: <http://www.youtube.com/watch?v=ewxrNSOKFow>).
>> Czy tam jest jakis specjalny sliski asfalt, czy kamera dodaje jakis
>> skrot ? Bo na oko to niezbyt szybko jedzie i dawno by sie zatrzymal
>> zwyczajnie hamujac.
>Może zacznicie od tego, że on tam wcale nie chciał sie zatrzymać i się
>nie zatrzymał?
Ale kolka mu czasem stoja, a auto jakby wcale nie zwalnialo.
J.
-
186. Data: 2010-09-02 23:54:13
Temat: Re: Debil roku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 1 Sep 2010 21:24:58 +0200, Jurand napisał(a):
>> To samo. Skąd się bierze pęd każdego atomu obracającego się samochodu?
>
> A skąd nagle samochód zaczne się obracać?
> Wydaje mi się, że zbytnio sobie upraszczacie rzeczywistość - jedzie sobie
> auto i tadaaaam, nagle zaczyna się obracać i po 2 sekundach stoi w miejscu.
Kto, poza Tobą tak stwierdził?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
187. Data: 2010-09-02 23:54:52
Temat: Re: Debil roku
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 1 Sep 2010 21:23:58 +0200, Jurand napisał(a):
>> Zamieniasz energię kinetyczna ruchu postępowego na energie kinetyczną
>> ruchu
>> obrotowego.
>
> I jak się to ma do drogi hamowania?
W sferycznym świecie możesz stanąć w miejscu wirując jak bąk.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
188. Data: 2010-09-03 00:57:27
Temat: Re: Debil roku
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-09-02 17:16, Jurand pisze:
> A to może odwołaj się jednak do tego co napisałeś powyżej. Bo narysowałeś tam jakąś
krzywą o paranoicznym kształcie, jak na opisywany przypadek, na bazie jej zacząłeś
udowadniać teorię, która oczywiście ma rację bytu, gdyby nie fakt, że krzywa jest z
dupy wzięta i NIE MOŻE mieć takiego kształtu w tym przypadku. Co za tym idzie cały
dowód można sobie w buty wsadzić, bo wyszedłeś ze złych założeń, panie fizyku od
siedmiu boleści.
http://img683.imageshack.us/img683/5107/drugaszansa2
.gif
Masz teraz śliczny obrazek. Wyszło mi, że dla auta z rozstawem
osi 2,5 m i rozstawem kół 1,6 m, można skrócić drogę hamowania
z 40 metrów do 30,7 metra.
>Ja tam tylko jakąś nędzną
> polibudę skończyłem i kilka lat zajmowałem się różnymi zagadnieniami z
> pogranicza metamatyki, fizyki i robotyki.
Tak samo ciężko wycisnąć z Ciebie cokolwiek więcej,
jak i wycisnąć zrozumienie naprawdę banalnych rzeczy. :)
Jaką polibudę i jaki kierunek? Pytam tak z ciekawości,
bo branża raczej wskazywałaby na jakąś informatykę/mechatronikę.
Może masz po prostu jakieś totalnie abstrakcyjne spojrzenie na temat.
Znam kilka osób które pokończyły Administrację na PW...
i ani nie wiedzą za wiele z administracji, ani nie mają
pojęcia o podstawowych sprawach, o których po ukończonej
uczelni wydawałoby się, że pojęcie mieć powinny.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
189. Data: 2010-09-03 07:15:03
Temat: Re: Debil roku
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3MWy0n$IpS@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Wed, 1 Sep 2010 21:24:58 +0200, Jurand napisał(a):
>
>>> To samo. Skąd się bierze pęd każdego atomu obracającego się samochodu?
>>
>> A skąd nagle samochód zaczne się obracać?
>> Wydaje mi się, że zbytnio sobie upraszczacie rzeczywistość - jedzie sobie
>> auto i tadaaaam, nagle zaczyna się obracać i po 2 sekundach stoi w
>> miejscu.
>
> Kto, poza Tobą tak stwierdził?
A policz sobie ile trwa hamowanie ze 100 km/h.
Jurand.
-
190. Data: 2010-09-03 07:15:55
Temat: Re: Debil roku
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3MWy1Y$IpT@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Wed, 1 Sep 2010 21:23:58 +0200, Jurand napisał(a):
>
>>> Zamieniasz energię kinetyczna ruchu postępowego na energie kinetyczną
>>> ruchu
>>> obrotowego.
>>
>> I jak się to ma do drogi hamowania?
>
> W sferycznym świecie możesz stanąć w miejscu wirując jak bąk.
Aha, kolejny ciekawy wniosek do dyskusji o dość konkretnym przypadku
hamowania Aaltonenem.
Jurand.