eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwCzym jest Facebook?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2011-06-13 14:29:32
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: Mirosław Zalewski <miniopl@CUT_THIS.gmail.com>

    niedziela, 12 czerwca 2011 20:42 wielka mądrość na czytelników pl.comp.www
    spłynęła, gdy tako rzekł(a) Robert Kusmierz:

    > Zapomniałem, ładne, zobacz:
    > http://www.intel.com/museumofme/r/index.htm

    Mówiąc o Intelu, to wg nich do Facebooka potrzebny jest przynajmniej
    Core i5:
    http://ompldr.org/vOG5icQ

    > ;)
    --
    Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
    Mirosław Zalewski


  • 12. Data: 2011-06-13 15:06:34
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: Mirosław Zalewski <miniopl@CUT_THIS.gmail.com>

    niedziela, 12 czerwca 2011 21:36 wielka mądrość na czytelników pl.comp.www
    spłynęła, gdy tako rzekł(a) Marek:

    > Hmmm... no dobrze, załóżmy, że kolega X jest sobie na FB. Załóżmy też, że
    > kolega X nie ma hobby, dziewczyny, nie znosi sportu, uczenie się nie
    > zajmuje mu czasu więc ma go mnóstwo i przenosi swoje życie do internetu.
    > Skąd ma on wiedzieć, że kolega Y coś nowego "zalajkował" sobie, co warto
    > sprawdzić? Raczej nie wyobrażam sobie sprawdzania listy np. 400 znajomych
    > w poszukiwaniu czy każda z tych osób właśnie coś zalajkowała nawet przy
    > założeniu, że moja egzystencja bazuje na tym co inni lajkują. :-)
    >
    > Z drugiej zaś strony obserwuję zauważalny wzrost zainteresowania stroną
    > WWW pewnego centrun handlowego od chwili zaistnienia na FB. Czyli to jakoś
    > musi działać... Dostrzegam sprzeczność pomiędzy moim powątpiewaniem
    > powyżej a niniejszą tezą. Czyżby jednak ludzie wertowali na bieżąco co
    > inni lajkują?

    Nie wiem jak Fb konkretnie rozwiązuje to technicznie, ale na szczęście
    Mateusz Papiernik przyszedł z odsieczą ;) .

    Generalnie chodzi o to, że:
    1. informacje są Tobie dostarczane na bieżąco, nie musisz wchodzić na profil
    danej osoby żeby wiedzieć czym ostatnio się zainteresowała;
    2. informacje są agregowane. Jeżeli kupę psa Roberta Kuśmierza polubi
    Stefan, Zenek i Asia, to informacja o tejże kupie zostanie wyświetlona raz,
    a nie trzy razy.

    Fb stara się jakoś selekcjonować informacje, chociaż oczywiście prawdą jest,
    że jest ich tam natłok i ileś czasu trzeba poświęcić na ich przejrzenie.
    Z drugiej strony pewnie często i gęsto wystarczy pobieżnie rzucić okiem na
    te informacje, żeby odrzucić większość z tego, co Cię nie interesuje.

    > Może nie aż tak drastycznie :-D Może przedstawię moje prawdziwe
    > rozumowanie przytaczając autentyczny przykład sprzed paru dni.
    > Korespondowałem z kuplem poprzez GG. Po paru zdaniach zaproponowałem aby
    > wpadł do mnie na piwo zamiast marnować czas na GG. Wtedy przedyskutujemy
    > sobie temat do końca a i przy grillu będzie ciekawiej tudzież na rowerach.

    To też zależy. Są ludzie którzy Fb traktują jako pewną formę książki
    adresowej, tak jak w Twoim przykładzie (przez Fb umawiają się na spotkania
    twarzą w twarz).

    Ale z drugiej strony jest też ileś osób, z którymi twarzą w twarz po prostu
    nie możesz się często spotykać, ponieważ dzieli was duża odległość. Jacyś
    znajomi ze studiów którzy się porozjeżdżali po świecie, znajomi z innych
    krajów, partner który wyjechał do pracy/na stypendium do innego miasta albo
    kraju. Wtedy Fb (e-mail, GG, Skype) jest dobrą formą kontaktu, ponieważ jest
    darmowy -- w przeciwieństwie do rozmów telefonicznych albo tradycyjnych
    listów.

    > No tak, ale zwróć uwagę, że takich osób lubiących coś jest wiele wśród
    > znajomych. Może się okazać, że jeden znajomy polubi coś, inny coś innego.
    > Znajomych mogę meć np. 400. Przy takich ilościach kontaktów, ilość
    > informacji jaka spływa to lawina. Musiałbym cały dzień czytać to wszystko.
    > Czy to nie absurd?

    Tylko jeżeli oni są Twoimi prawdziwymi znajomymi (coś o nich wiesz), to nie
    tylko będą oni mieli z Tobą coś wspólnego, ale i będą mieli ze sobą coś
    wspólnego. Więc nawet jeśli jest ich aż 400, to nie będą interesować się 400
    różnymi wydarzeniami, ale w porywach kilkudziesięcioma, a prawdopodobnie
    zaledwie kilkunastoma. Ilość uzyskiwanych informacji nie jest wprost
    proporcjonalna do liczby znajomych.

    Gdybym miał jakoś podsumować to co do tej pory zostało powiedziane,
    podkreśliłbym, że relacje między Facebookiem, jego użytkownikami oraz
    więziami międzyludzkimi są bardzo skomplikowane i niejednorodne. Na
    poruszone problemy po prostu nie ma jednej, prostej odpowiedzi. I to też
    może być jakiś problem w zrozumieniu fenomenu Facebooka.
    --
    Niżej podpisany, zamieszkały w http://minio.xt.pl ,
    Mirosław Zalewski


  • 13. Data: 2011-06-13 23:02:48
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: Marek <b...@e...com>

    Dnia Mon, 13 Jun 2011 17:06:34 +0200, Mirosław Zalewski napisał(a):



    > Gdybym miał jakoś podsumować to co do tej pory zostało powiedziane,
    > podkreśliłbym, że relacje między Facebookiem, jego użytkownikami oraz
    > więziami międzyludzkimi są bardzo skomplikowane i niejednorodne. Na
    > poruszone problemy po prostu nie ma jednej, prostej odpowiedzi. I to też
    > może być jakiś problem w zrozumieniu fenomenu Facebooka.

    Dziękuję za aktywny udział w dyskusji. W zasadzie to czego chciałem
    dowiedzieć się przedstawiłeś wyczerpująco :-) Teraz podsumowuję Twoje
    wypowiedzi również z innych gałązek tego wątku - aby nie wprowadzać
    bałaganu.


  • 14. Data: 2011-06-18 20:38:28
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: "Miłosz Klemens" <w...@o...pl>

    > - Hop hop! - zawołał.
    > Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
    >
    >
    > (Przepraszam tych co znają, ale to idealnie obrazuje także FB :)

    Nie mam pytań! Kopara mi opadła!

    Pozdrawiam, M.



  • 15. Data: 2011-06-21 09:53:57
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: Robert Kusmierz <r...@p...onet.pl>

    W dniu 11-06-14 01:02, Marek pisze:

    >> Gdybym miał jakoś podsumować to co do tej pory zostało powiedziane,
    >> podkreśliłbym, że relacje między Facebookiem, jego użytkownikami oraz
    >> więziami międzyludzkimi są bardzo skomplikowane i niejednorodne. Na

    Tak, zawsze ludziom głupio odmówić i olać prośbę o dodanie do znajomych.
    Bo "co mi szkodzi", system jak papier, zniesie wszystko.

    > Dziękuję za aktywny udział w dyskusji. W zasadzie to czego chciałem
    > dowiedzieć się przedstawiłeś wyczerpująco :-) Teraz podsumowuję Twoje
    > wypowiedzi również z innych gałązek tego wątku - aby nie wprowadzać
    > bałaganu.

    "Według najnowszych badań Pew Research Center, przeciętny posiadacz
    konta na Facebooku może pochwalić się 229 znajomymi, z czego 7 z nich
    nigdy nie poznał."

    229 znajomych :) Albo ja zapracowany jestem, albo ludzie za znajomość
    uznają "cześć nieznajomy/a".

    Ciekawi mnie kiedy powstanie działa "przyjaciele" i kasting którego
    "znajomego" awansować.

    PS.
    Tak byś miał więcej danych do analizy :)

    --
    Robert Kusmierz
    www.visitubud.com | Ubud: Travel, Hotels, Restaurants, Maps
    www.travel.zamosc.pl | Zamość - Miasto Idealne dla turysty
    www.dworekkosciuszki.pl | Konferencje, wypoczynek, rozrywka, noclegi
    www.robertkusmierz.com | Serwis prywatny


  • 16. Data: 2011-06-25 12:37:01
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: voytASS <w...@w...pl.WYTNIJ.TO>

    Dnia 12-06-2011 17:02 Mirosław Zalewski napisał:
    > niedziela, 12 czerwca 2011 14:39 wielka mądrość na czytelników pl.comp.www
    > spłynęła, gdy tako rzekł(a) Marek:
    >
    >> Czy ktoś może mi wytłumaczyć w paru zdaniach funkcjonalność Facebooka,
    >> która czyni go tak popularnym, że aż postanowiono go standardowo
    >> integrować z różnymi urządzeniami a także używać jako ponoć potężnego
    >> narzędzia marketingowego?
    >
    > Moja hipoteza jest taka, że popularność Facebooka wynika... z jego
    > popularności. Po prostu teraz w pewnych kręgach wypada mieć konto na

    Hmmm... kiedyś to było tak:
    "Wszyscy mają Windows, bo wszyscy mają Windows i dlatego wszyscy mają
    Windows". Tu mamy chyba podobny mechanizm...

    --
    wojtas
    http://jwmprojekt.pl


  • 17. Data: 2011-07-19 16:15:23
    Temat: Re: Czym jest Facebook?
    Od: "Wuyo" <w...@o...pl>

    > To, że coś odbywa się w Internecie, nie znaczy że nie jest rzeczywiste.
    > Relację czyni rzeczywistą więź uczuciowa, a ta może pojawić się równie
    > dobrze za pośrednictwem Internetu - tak jak 100-200 lat temu mogła pojawić
    > się za pośrednictwem tradycyjnej korespondencji pocztowej. Nie
    > deprecjonowałbym relacji internetowych.
    >
    > Poza tym osoby przedkładające relacje na Facebooku nad tradycyjne relacje
    > twarzą w twarz należą raczej do rzadkości. Wiele osób na Fb kontynuuje
    > znajomości istniejące poza Fb. Raczej też do znajomych na Fb zaprasza się
    > ludzi, których się już widziało poza Fb. A że czasem są to znajomości
    > zupełnie przelotne, jednorazowe (dziewczyna poznana na dyskotece czy
    > innych
    > juwenaliach), to inna sprawa.

    IMHO ktoś powinien napisać przewodnik do czego właściwe służą portale (i
    serwisyt) społecznościowe, bo przyznam, że wsprawdzie mam tam konto, to poza
    tym, że wrzucam fotki i czasem coś głupiego napisze (co być może ktoś
    przeczyta) to szczerze mówiąc nie wiem do czego jest mi to właściwie
    potrzebne. Z drugiej strony poradników takich jest wiele, jednak poza
    "obsługą techniczną" właściwie nie wiadomo jak z tego rodzaju serwisó
    korzystać (żeby w pełni wykorzystać ich możliwości). Potem pojawiają sie
    takie zjawiskowe osoby (profile), które zakładają (czytaj: rezerwują) tam
    swoje konto z imieniem i nazwiskiem i nic na nich nie ma. To po primo.

    Po sekundo: w dzisiejszych czasach, w dobie takich urządzeń jak iPhone,
    Android, ThinkPady i inne tego rodaju "ciekawostki" przydałby się jakiś w
    miarę ujednolicony standard komunikacji za pośrednictwem tego rodzaju
    portali społecznościowych., Mam na myśli coś w rodzaju wczesnej telefonii
    komórkowej gdzie wszystko było jasne i klarowne (albo telefon, albo SMS), a
    teraz w dobie różnorakich urządzeń może się okazac, że koleś, który ma
    iPhone`a nie bardzo się potrafi dogadać z kolesiem, który ma zwykłą Nokię
    6070

    Fajnie, że takim wspólnym ogniwem jest FaceBook (bo teraz praktycznie
    montują go na większości telefonów, a z drugiej strony w dobie
    "wszechobecnej wygody", tradycji i nowoczesności czasem nie wiadomo jak się
    z drugą osobą za pomocą jednej i tej samej platfoirmy dogadać

    Pozdrawiam, M.

    BTW: oczywiście to problem dość szeroki i że się tak wyraże bardziej
    obszerny, myślę jednak, że mniej więcej zrozumieliście o co chodzi.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: