W dniu 2011-05-09 21:01, Piotrek_P pisze:

>> Mikołaj Jopczyński wrote:
>>> Ja w zeszlej jesieni na jednej dziurze w sosnowcu zlapalem 2
>>> kapcie....
>>> Wiec nie bylo wesolo ;P
>> Ale 2 zapasow i tak nie wozisz... :]
> Ale mógłby się pocieszyć że ma trzy dobre ;-))

Ale co z tego, skoro "cały traktor jest do dupy" ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
RZÓK na miarę naszych możliwości: http://rzok.wroclaw.pl/
Wspomóż RZÓKA ! Podaruj futerko, narożnik, wersalkę lub ...

do góry

Przemysław Czaja wrote:
> Gwoli ścisłości _styropian_ ;-)

Racja, dzięki ;)

Michał

do góry

Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:kjziptjd5ui.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
>U Skody ostatnio za kolo zapasowe trzeba doplacic...
>
> Inna rzecz, ze w fabii przez 6 lat nie mialem ani razu kompletnego
> kapcia (tylko co to za jazda - nawet do warsztatu - z kolem, ktore
> trzeba co 5 minut dopompowywac), za to wczesniej w roznych fiatach co
> drugie zlapanie gumy mialo postac totalnego farfocla we wstążki bez
> szans na przejechanie chocby 100 metrow.


no własnie z tymi łatkami w sprayu raz trzeba dopompowywać, raz nie... za to
mając dojazdówke zakładasz i jedziesz bez względu na to, czy to tylko mała
dziurka, rozerwana opona, czy felga.
Zajmuje mniej miejsca niż pełne koło zapasowe i (co nie zawsze bierze sie
pod uwage) "zmusza" do pojechania do gumiarza i załatwienie naprawy - a
znałem przypadki, kiedy ktoś mając zwykłą zapasówke i po jej założeniu woził
dziurawą opone w bagażniku do .. złapania następnej dziury.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

W dniu 2011-05-09 20:21, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 09.05.2011 20:04, Lewis pisze:
>
>>> Czy to mozliwe, ze to auto nie ma na wyposazeniu kola zapasowego? I
>>> jak sie je nawet osobno dokupi, to trzeba je wozic w bazniku jak
> >> zwykly bagaz?!
>>
>> Nic nowego, coraz częściej słyszy się o tym jak producenci pakują
>> "dojazdówkę w sprayu", więc jest to możliwe.
>
> Biorąc pod uwagę sporadyczność awarii współczesnych opon bezdętkowych
> (podejrzewam, że statystycznie częściej zdarza się np. stłuczenie
> świateł)

No cóż, poprosiłbym o źródło tych rewelacji, ale sobie daruję.

> oraz skuteczność poprawnie stosowanych łatek w spraju - koło
> zapasowe to dosłownie i w przenośni piąte koło u wozu.

Z łatkami w spraju jest różnie, a na trzech kołach się ciężko
jeździ. Polecam złapać "gumę" gdzieś w górach (bądź w innych
okolicach wypoczynkowych" w piątek po południu (bądź w ogóle
w weekend).

do góry

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
news:iq9gcs$hr8$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2011-05-09 21:01, Piotrek_P pisze:
>
>>> Mikołaj Jopczyński wrote:
>>>> Ja w zeszlej jesieni na jednej dziurze w sosnowcu zlapalem 2
>>>> kapcie....
>>>> Wiec nie bylo wesolo ;P
>>> Ale 2 zapasow i tak nie wozisz... :]
>> Ale mógłby się pocieszyć że ma trzy dobre ;-))
>
> Ale co z tego, skoro "cały traktor jest do dupy" ?
>
Chyba "tjaktoj" to leciało :-)

PP

do góry

Michał Krawczyk wrote:
> masti wrote:
>>> OK, to oznacza, ze kolo dojazdowe jest nieco ciensze od zwyklego
>>> kola i dzieki temu bagaznik zyskuje kilka cm?
>>
>> nie, bo przetłoczenie pod podłogą jest i tak na normalne koło zwykle
>
> To zależy od auta. W Focusie II w podłodze mieści się dojazdówka.
> Jezeli auto było wyposażone w pełne koło to pod wykładziną było kilka
> centymetrów stropianu. Więc bagażnik Focusa z dojazdówką jest głebszy
> niż z pełnowymiarowym kołem.

W kombi na pewno nie. Chyba ze 2 w ciągu roku to jakiś wyjatek.

do góry

W dniu 2011-05-09 20:21, Andrzej Lawa pisze:
>
> Biorąc pod uwagę sporadyczność awarii współczesnych opon bezdętkowych
> (podejrzewam, że statystycznie częściej zdarza się np. stłuczenie
> świateł) oraz skuteczność poprawnie stosowanych łatek w spraju - koło
> zapasowe to dosłownie i w przenośni piąte koło u wozu.

Pozwolę sobie nie zgodzić się :)

Łatwo można wyhaczyc sobie jakiegoś wkręta/gwoździa w mieście i
powietrze ucieka, wystarczy wymienić koło i z głowy, przy okazji do
wulkanizacji załatać i zmineią z powrotem. A tak to co, sprayem dmuchać...?

do góry

Użytkownik "Piotrek_P"

>>> Ale mógłby się pocieszyć że ma trzy dobre ;-))
>>
>> Ale co z tego, skoro "cały traktor jest do dupy" ?
>>
> Chyba "tjaktoj" to leciało :-)

powiedz _rebus_ :)

do góry

Użytkownik "Przemysław Czaja" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iq9m0v$n6m$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> powiedz _rebus_ :)
No i na tym skecz się chyba skończył, ale to już OT

Pozdrawiam
PP

do góry

begin Andrzej Lawa

> Owszem. Generalnie dojazdówka to jeden z głupszych IMHO pomysłów -
> zajmuje niewiele mniej miejsca niż normalne koło, nie ma potem gdzie
> zmieścić normalnego koła - trzeba wrzucać normalnie do bagażnika (świeżo
> ubłocone), a to dopiero początek minusów.
>
> Albo normalne koło, albo łata w spraju.

Jest to bardzo dobry pomysł. Wnęka może być normalna, wtedy nad kołem
będzie po prostu dodatkowy schowek. Dojazdówka jest mniejsza i lżejsza,
więc łatwiej ją założyć, nie trzeba się szarpać z 20 kg kołem np. w nocy,
w lesie i deszczu.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry