Mam od kilku lat canona, z dokupioną lampą, obiektywami tele i tamronem
18-50. Co mnie ostatnio deneruje to to że gdy idę w góry to trochę to
cieżkie:) A ISO używalne to 200 a max to 400. Oglądam storny z małpkami i
tak sobie myślę czy taki WB150F za 600zł nie będzie w niektórych sytuacjach
lepszy.
W górach widoki to chyba powinien porównywalne robić? A w niektórych
pomieszczeniach jasnych może z iso 400 albo 800 które wydaje się być
użytkowe może mógłbym robić zdjęcia bez lampy? Czy ktoś ma może ten model i
mógłby porównać?
Ja mam canona S2 ale w nim af koszmarnie wolny o iso to nie wspominam a
lampa to ładuje się kilka sekund choć na dworze nie widać dużej różnicy w
zdjęciach. Jest to bardzo stary model i pewnie nowe kompakty dużo lepiej
działają.

Ostatnio na apelu w szkole robiłem zdjęcia i musiałem co chwilę zmieniać
obiektywy z 18 na tele i odwrotnie:( Nie mam nikogo znajomego z jakimś
lepszą nową małpką albo takie za 300zł albo stare:( Więc może ktos opisze
jakieś wrażenia i różnice między starą lustrzanką a nowym kompaktem
niekoniecznie WB150F ale ten jakoś wpadł mi w oko.