-
41. Data: 2010-09-21 04:26:24
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze:
> Witam.
>
> Jak w temacie, biorąc pod uwagę, że klocki mają jeszcze po +/- 80% 'mięsa'
>
Witam!
Obowiązkowo wymienić klocki!!!!
A poniższe teksty o jakimś papierku ściernym potraktować jako kiepski
nieudany żart. Krzysiu nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a papierkiem
ściernym to niech sobie escorta swojego naprawia.
Pozdrawiam.
-
42. Data: 2010-09-21 07:54:06
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2010-09-21 04:26, Filip KK pisze:
> W dniu 2010-09-20 09:24, BaX pisze:
>> Witam.
>>
>> Jak w temacie, biorąc pod uwagę, że klocki mają jeszcze po +/- 80%
>> 'mięsa'
>>
> Witam!
>
> Obowiązkowo wymienić klocki!!!!
>
> A poniższe teksty o jakimś papierku ściernym potraktować jako kiepski
> nieudany żart. Krzysiu nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a papierkiem
> ściernym to niech sobie escorta swojego naprawia.
Akurat ma racje. Tyle, ze papier powinien byc gruby (40), zeby
zszorstkowac powierzchnie klocka. To przyspieszy jego ulozenie.
Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
43. Data: 2010-09-21 09:11:38
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> A dajmy na to ze 100 km spokojniejszej jazdy.
>> Wprawny kierowca wyczuje, kiedy zaczyna mieć normalny, skuteczny hamulec.
>
> Tak, tak - wprawny kierowca, 100km spokojniejszej jazdy. Fajne
> teoretyzowanie. Tydzień męczącej jazdy po mieście i jeszcze pamiętać,
> że trzeba hamulców pilnować - bez urazy, może na wsi z dojazdem do
> sklepu, ale już nie na wsi z dojazdem trasą 'szybszego ruchu'
> (np. gierkówka) do miejsca pracy/nauki.
Dasz mi gwarancje, że mając nowe tarcze i klocki moge je użytkować
'normalnie' od razu po założeniu i nie pokrzywią sie po miesiacu?
-
44. Data: 2010-09-21 09:15:50
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>> Jak w temacie, biorąc pod uwagę, że klocki mają jeszcze po +/- 80%
>>> 'mięsa'
>>>
>> Witam!
>>
>> Obowiązkowo wymienić klocki!!!!
>>
>> A poniższe teksty o jakimś papierku ściernym potraktować jako kiepski
>> nieudany żart. Krzysiu nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a papierkiem
>> ściernym to niech sobie escorta swojego naprawia.
>
> Akurat ma racje. Tyle, ze papier powinien byc gruby (40), zeby
> zszorstkowac powierzchnie klocka. To przyspieszy jego ulozenie.
A szczota druciana może być? Usunie wszystko co luźno przywiera do klocka.
> Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow.
One ledwo zaczeły się zużywać, nowe mają max 20% więcej grubości.
-
45. Data: 2010-09-21 11:09:54
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-21 09:11, BaX pisze:
(...)
> Dasz mi gwarancje, że mając nowe tarcze i klocki moge je użytkować
> 'normalnie' od razu po założeniu i nie pokrzywią sie po miesiacu?
Ja? Wolne żarty - nawet producent takiej gwarancji nie daje. Z drugiej
strony nie przypominam sobie sytuacji, by przy normalnej jeździe
dochodziło do takich wydarzeń, jeżeli elementy trzymały parametry
i nikt im nie pomógł w stosowny sposób. Owszem, trafiały się
wadliwe tarcze/klocki, ale to inna historia.
-
46. Data: 2010-09-21 12:00:28
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 21 Sep 2010 04:26:24 +0200, Filip KK napisał(a):
> Witam!
>
> Obowiązkowo wymienić klocki!!!!
>
> A poniższe teksty o jakimś papierku ściernym potraktować jako kiepski
> nieudany żart. Krzysiu nie ma bladego pojęcia o czym pisze, a papierkiem
> ściernym to niech sobie escorta swojego naprawia.
Jak zwykle, karczek pierdnął, ale argumentacji to jakoś nie pokazał.
Wyjaśnisz, co i (uwaga, trudne!) dlaczego się stanie?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
47. Data: 2010-09-21 12:03:40
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 21 Sep 2010 09:15:50 +0200, BaX napisał(a):
>> Akurat ma racje. Tyle, ze papier powinien byc gruby (40), zeby
>> zszorstkowac powierzchnie klocka. To przyspieszy jego ulozenie.
>
> A szczota druciana może być? Usunie wszystko co luźno przywiera do klocka.
Niespecjalnie. Tu nie chodzi o oczyszczenie powierzchni, tylko jej
wyrównanie.
>> Oczywiscie tyczy to wylacznie prawidlowo zuzytych klockow.
>
> One ledwo zaczeły się zużywać, nowe mają max 20% więcej grubości.
Nie ma znaczenia ile zużyte, chodzi o to, czy są równo zużyte - czyli czy
powierzchnia cierna i powierzchnia podłoża są do siebie równoległe.
To można bez problemów zmierzyć suwmiarką, tak samo jak używając tego
samego narzędzia sprawdzić, czy powierzchnia cierna nie ma zagłębień -
wystarczy listwę suwmiarki przyłożyć do powierzchni w kilku miejscach i
popatrzyć pod światło.
Klocek to nie powierzchnia głowicy - odchylenia rzędu 0,2mm i tak się zetrą
po kilkudziesięciu kilometrach.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
48. Data: 2010-09-21 13:04:01
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: komar <k...@1...cc>
W dniu 2010-09-20 12:54, krzysiek82 pisze:
> Dla wyjaśnienia w swoich autach zawsze zmieniam
> komplet, ale to dlatego, że zwykle to i to jest równo dojechane.
zużywasz tarcze w tym samym tempie co klocki?
-
49. Data: 2010-09-21 15:31:41
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-21 12:03, Adam Płaszczyca pisze:
> Nie ma znaczenia ile zużyte, chodzi o to, czy są równo zużyte - czyli czy
> powierzchnia cierna i powierzchnia podłoża są do siebie równoległe.
> To można bez problemów zmierzyć suwmiarką, tak samo jak używając tego
> samego narzędzia sprawdzić, czy powierzchnia cierna nie ma zagłębień -
> wystarczy listwę suwmiarki przyłożyć do powierzchni w kilku miejscach i
> popatrzyć pod światło.
> Klocek to nie powierzchnia głowicy - odchylenia rzędu 0,2mm i tak się zetrą
> po kilkudziesięciu kilometrach.
>
Ok, jak chcesz założyć klocek, który najwięcej będzie tarł zewnętrzną
częścią? Klocek został ściągnięty ze starej nienadającej się do niczego
tarczy. Czyli największe wgłębienia ma w środkowej części. O czym Wy tu
w ogóle piszecie? Że niby ma zdarty równomiernie klocek? Jeśli wymieniał
tarcze, to wiadomo że stare tarcze były już pofałdowane i zużyte
niejednakowo (łódeczka). To jak nowy klocek ma 1,5 cm to ma zjechane
około 3 mm w środku.. Ja bym tego nie zakładał ponownie do nowej tarczy,
to druciarstwo! Nowe klocki są tanie. Nie ma co oszczędzać! Tym
bardziej, że ma nacinane tarcze, powinien mieć do tego specjalne
twardsze klocki.
-
50. Data: 2010-09-21 15:46:08
Temat: Re: Czy przy wymianie tarcz obowiązkowo zmieniać klocki.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-21 12:00, Adam Płaszczyca pisze:
> Jak zwykle, karczek pierdnął, ale argumentacji to jakoś nie pokazał.
> Wyjaśnisz, co i (uwaga, trudne!) dlaczego się stanie?
>
Posłuchaj tłusta fasolko, nie mam zamiaru z Tobą dyskutować. Dyskutantów
na swoim poziomie masz dużo na tej grupie.
Albo się coś robi prawidłowo, tak jak producent zaleca albo się odpier*
druciarstwo. W żadnym aso nikt czegoś takiego nie zrobi. Albo się
wymienia tarcze z klockami albo bez sensu wymieniać tarcze, nie
wymieniając zużytych klocków. Eod.