-
11. Data: 2015-05-01 12:49:50
Temat: Re: Czy pentaksowa k-50 to udana kostrukcja?
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2015-04-30 o 23:10, Piotr Kosewski pisze:
> On 2015-04-30 10:48, Paweł Pawłowicz wrote:
>> Możesz podać źródło tej informacji? Niobian litu tani nie jest...
>
> LOL. No szczerze, to nie mogę. :D
> Kiedyś używałem okrągłych filtrów o średnicy ~1" i wiem, że płaciliśmy
> po 50 zł (10 sztuk w paczce, więc żaden hurt). Trudno mi sobie
> wyobrazić, żeby zamówienie od Pentaxa czy Nikona (kilka milionów?)
> wychodziło drożej...
Możesz podać szczegóły, Jestem tym zainteresowany.
> Nie wiem, z czego robi się filry do aparatów konsumenckich.
Ale podałeś konkretną cenę ;-)
> Ponadto najtańsze aparaty APS-C z OLPF kosztują około $400. Jest raczej
> mało prawdopodobne, żeby OLPF kosztował $100, a takie widzę ceny
> odpowiednio dużych filtrów z LiNbO3.
Tu zgoda :-)
Pozdrawiam,
Paweł
-
12. Data: 2015-05-02 12:22:38
Temat: Re: Czy pentaksowa k-50 to udana kostrukcja?
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2015-05-01 12:49, Paweł Pawłowicz wrote:
> Możesz podać szczegóły, Jestem tym zainteresowany.
Nie mogę (dożywotnio, więc nie czekaj :D).
> Ale podałeś konkretną cenę ;-)
Cenę bez źródła podać można. Ze źródłem - nie.
Podzwoń po polskich producentach. Ja nie wiesz, gdzie zacząć, to
spytaj znajomego z politechniki.
pozdrawiam,
PK
-
13. Data: 2015-05-11 19:13:26
Temat: Re: Czy pentaksowa k-50 to udana kostrukcja?
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@k...pl> napisał w wiadomości
news:553e9527$0$27515$65785112@news.neostrada.pl...
> Wszelkie uwagi mile widziane (ze strony właścicieli oraz znawców
> tematu). A może trzeba poczekać na coś co wyjdze za dwa miesiące i
> zdeklasuje oba te modele, albo dozbierać dk K-S2 (odchylany ekran i
> uszczelnienia) za ok. 1200 PLN więcej. A może jeszcze coś innego? W
> pyskówki o wyższości innych systemów się nie wdaję, podobnie w
> dyskusje o wspaniałym narodzie składającym się z samych kurew.
> Proszę - w miarę usenetowych możliwości - o konkrety.
Dziękuję wszystkim za uwagi. Aparat kupiony, spisuje się całkiem nieźle.
Ergonomicznie to coś pośredniego pomiędzy k10d oraz k-x (więcej rzeczy w
menu niż w kadyszce, ale dwa pokrętła tak jak w niej, za to wybór
pomiaru światła, trybu ekspozycji, punktów AF itp. w menu, czyli jak w
kaiksie). Menu intuicyjne, praktycznie to samo co w k-x. W sumie - da
się przyzwyczaić. Jakość obiektywu kitowego, tradycyjnie, bardzo dobra.
Jakość zdjęć również, nawet przy ISO 3200 jest lepiej, niż z ISO 800 w
k10d. Lekkie toto, dobrze leży nawet w dużej łapie, w damskiej jeszcze
lepiej. Lapma wysoko, czyli dalej od osi obiektywu niż w poprzednikach.
--
Yogi(n)