-
1. Data: 2012-07-27 13:52:47
Temat: Czy kicz jest mitem?
Od: "WM " <c...@W...gazeta.pl>
Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
przez zawistnych 'tzw. znawcow'.
Nie mogli scierpiec, ze ich wypociny nie mialy wziecia, a proste obrazki
schodzily jak swieze buleczki, dlatego dokleili tym slicznym etykietke kiczu.
http://www.youtube.com/watch?v=uMcKA1O7vmE
WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-07-27 14:33:40
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "WM " napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jutvef$4ov$...@i...gazeta.pl...
> Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
> przez zawistnych 'tzw. znawcow'.
> Nie mogli scierpiec, ze ich wypociny nie mialy wziecia, a proste obrazki
> schodzily jak swieze buleczki, dlatego dokleili tym slicznym etykietke
> kiczu.
Zgadza się. Wystarczy prosty eksperyment myślowy.
Kto ma decydować o tym co jest kiczem? - Krytyk?
Kto ma decydować o tym kto jest krytykiem a kto tylko krytykantem? - tzw.
Elity? tzw. Inteligencja?
Kto ma decydować kto jest elitą / inteligencją?
itd. (możemy wprowadzić jeszcze wiele kroków pośrednich) na końcu tego
eksperymentu myślowego można dojść do jednego z dwóch rozwiązań:
1. Ludzie - skoro ludzie decydują kto jest krytykiem, a krytycy, co jest
sztuką i ma się podobać to można pominąć cały ten łańcuszek i sztuką jest to
co się podoba ludziom .
2. Elita sama się określa że jest elitą i narzuca to nazewnictwo innym -
skoro tak to jakie znaczenie mają ich osądy - niech sobie nazywają coś
kiczem a my lud będziemy to nazywali sztuką i kupowali i bądźmy w końcu z
tego dumni bo nas jest więcej!
Pozdrawiam
Ergie
-
3. Data: 2012-07-27 15:07:51
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "WM " <c...@N...gazeta.pl>
Ergie <e...@s...pl> napisał(a):
> 2. Elita sama się określa że jest elitą i narzuca to nazewnictwo innym -
> skoro tak to jakie znaczenie mają ich osądy - niech sobie nazywają coś
> kiczem a my lud będziemy to nazywali sztuką i kupowali i bądźmy w końcu z
> tego dumni bo nas jest więcej!
>
>
Obrazy znanego malarza zawsze osiagaja wysokie ceny.
Tak nie powinno byc, ze podpis pod obrazem winduje cene.
W ten sposob kupuje sie nie dziela sztuki, tylko pamiatki po tworcy dziela.
Powinnismy oceniac wylacznie to jak bardzo sie obraz podoba.
Przewrotnym sposobem wykaszania konkurencji jest kreowanie snobizmu.
Snob nawet nie rozumiejac obrazu kupi go, by dobrze wypasc w oczach ludzi.
Z tego samego powodu bedzie ukrywal wzruszenie na widok slicznego obrazka.
Takich to odbiorcow sztuki staraja sie niestety wyprodukowac krytycy.
Pozdrawiam WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-07-27 15:51:18
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
>> 2. Elita sama się określa że jest elitą i narzuca to nazewnictwo innym -
>> skoro tak to jakie znaczenie mają ich osądy - niech sobie nazywają coś
>> kiczem a my lud będziemy to nazywali sztuką i kupowali i bądźmy w końcu z
>> tego dumni bo nas jest więcej!
> Obrazy znanego malarza zawsze osiagaja wysokie ceny.
> Tak nie powinno byc, ze podpis pod obrazem winduje cene.
> W ten sposob kupuje sie nie dziela sztuki, tylko pamiatki po tworcy
> dziela.
Nie zawsze tylko dopóki ktoś je będzie chciał za te wysokie ceny kupić.
Ot by daleko nie szukać pod koniec wojny parę obrączek zamieniało się na dwa
kilo ziemniaków - bo tyle wtedy były warte!
Mnie to ni ziębi ni grzeje, że ktoś chce płacić miliony za możliwość
powieszenia na ścianie jakiegoś bohomaza, który dla mnie ma wartość
estetyczną niższą niż jeleń na rykowisku.
> Powinniśmy oceniac wylacznie to jak bardzo sie obraz podoba.
Ja tak oceniam, tak samo jak ubrania oceniam po wyglądzie i jakości
materiału, a nie po metce, ale ja jestem inny :-)
> Przewrotnym sposobem wykaszania konkurencji jest kreowanie snobizmu.
> Snob nawet nie rozumiejac obrazu kupi go, by dobrze wypasc w oczach ludzi.
> Z tego samego powodu bedzie ukrywal wzruszenie na widok slicznego obrazka.
> Takich to odbiorcow sztuki staraja sie niestety wyprodukowac krytycy.
A co za różnica? Niech sobie hodują kogo chcą. Ja nie potrzebuję
podpowiadacza który mi powie co ma mi się podobać.
Tak sobie czasem czytam dla zabawy artykuły na temat różnych mód i tego co
kiedy jest trendy. (przy okazji słowo "trendy" już nie jest trendy) i zawsze
się zastanawiam kto i dla kogo to pisze. Musiałbym się sporo natrudzić by
znaleźć kogoś kto kieruje się w życiu modą lub instynktem stadnym. Pewnie
tacy ludzie gdzieś są, ale ja sobie tak dobieram znajomych i przyjaciół że
na co dzień ten problem mnie nie dotyczy.
Pozdrawiam
Ergie
-
5. Data: 2012-07-27 23:37:28
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: " Gil" <g...@N...gazeta.pl>
WM <c...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
Nie wiem czy tzw. kicz istnieje ale na pewno istnieja prawdziwe arcydzieła
sztuki - malarstwo i rzeźba Michała Anioła, literatura Szekspira itp.
Pytanie tylko czy w wypadku fotografii można dyskutowac o sztuce i kiczu.
Stare pytanie czy fotografia może byc sztuką? Wg ciebie nie jest sztuką. Skoro
w fotografii nie ma kiczu to i prawdziwej sztuki nie ma.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2012-07-28 00:27:16
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "WM " <c...@N...gazeta.pl>
Gil <g...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> WM <c...@W...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
>
> Nie wiem czy tzw. kicz istnieje ale na pewno istnieja prawdziwe arcydzieła
> sztuki - malarstwo i rzeźba Michała Anioła, literatura Szekspira itp.
> Pytanie tylko czy w wypadku fotografii można dyskutowac o sztuce i kiczu.
> Stare pytanie czy fotografia może byc sztuką? Wg ciebie nie jest sztuką.
Wszystko co piekne jest sztuka.
Nawet jak jest tylko przypadkowym ukladem bez ingerencji czlowieka.
Skoro
> w fotografii nie ma kiczu to i prawdziwej sztuki nie ma.
'Prawdziwa sztuka' brzmi rownie podejrzanie jak 'prawdziwy Polak'.
To pachnie na milę manipulacja.
WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2012-07-28 01:31:06
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: " Gil" <g...@N...gazeta.pl>
WM <c...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> 'Prawdziwa sztuka' brzmi rownie podejrzanie jak 'prawdziwy Polak'.
> To pachnie na milę manipulacja.
Śmieszne jest to co napisałeś.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2012-07-28 09:28:39
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "WM " <c...@N...gazeta.pl>
Gil <g...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> WM <c...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > 'Prawdziwa sztuka' brzmi rownie podejrzanie jak 'prawdziwy Polak'.
> > To pachnie na milę manipulacja.
>
> Śmieszne jest to co napisałeś.
>
Dla mnie smieszna jest proba narzucania innym
swoich pogladow na to czym jest 'prawdziwa' sztuka.
O gustach nie nalezy dyskutowac twierdzili
starozytni Rzymianie i mieli racje.
Proby ustalenia tego co jest prawdziwa sztuka, niestety prowadza do naduzyc.
Przykladem tego byl 'Socrealizm' i ataki na tzw. 'Entartete Kunst'.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sztuka_zdegenerowana
Mozesz uwazac, ze nikt nie musi kierowac sie opinia krytykow.
Jednak niestety ma ona silny wplyw na odbior spoleczny.
Tu masz pierwszy lepszy przyklad z historii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salon_Odrzuconych
'Salon Odrzuconych, pozbawiony powagi oficjalnego salonu,
stał się miejscem odwiedzanym przez szukający rozrywki tłum
i okazją do prymitywnego szydzenia z artystów i ich dzieł.'
WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2012-07-28 12:33:44
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze Gil:
>> Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
>
> Nie wiem czy tzw. kicz istnieje ale na pewno istnieja prawdziwe arcydzieła
> sztuki - malarstwo i rzeźba Michała Anioła, literatura Szekspira itp.
> Pytanie tylko czy w wypadku fotografii można dyskutowac o sztuce i kiczu.
> Stare pytanie czy fotografia może byc sztuką? Wg ciebie nie jest sztuką. Skoro
> w fotografii nie ma kiczu to i prawdziwej sztuki nie ma.
Skręcacie od tematu. Sztuka to kicz i nie kicz. Dla mnie setne z rzędu
barokowe plumkanie pisane na zamówienie jakiegoś Francuzika w Wersalu jest
100% kiczem, mimo że jest zdecydowanie sztuką. Tak samo jakieś 90%
malarstwa. To, czy co jest kiczem, sprowadza się do odpowiedzi na pytanie:
ile tam jest *nowej* treści? Jeżeli nie ma niczego, czego już wcześniej nie
było, to jest to kicz. O patologicznej formie kiczu, czyli robieniu masowo
tego, co się sprzedaje, już nawet nie wspominam. Sztuką natomiast nie jest
to, co nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności. Wystawienie klocka w
akwarium nie jest sztuką. Namalowanie kiczowatej rzeczki, czego nie potrafi
osoba pozbawiona talentu, jest sztuką.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
10. Data: 2012-07-28 16:22:57
Temat: Re: Czy kicz jest mitem?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"WM " <c...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:jutvef$4ov$1@inews.gazeta.pl...
> Moim zdaniem nie ma kiczu, bo to tylko mit szerzony
> przez zawistnych 'tzw. znawcow'.
> Nie mogli scierpiec, ze ich wypociny nie mialy wziecia, a proste obrazki
> schodzily jak swieze buleczki, dlatego dokleili tym slicznym etykietke
> kiczu.
Ale generalnie czym Ty się przejmujesz?
U siebie w domu wieszasz na ścianie takie obrazki jakie się
TOBIE podobają i co Cię obchodzi opinia kogoś innego?