Witam

Niedawno pytalem co kupic i w koncu kupilem A640. No i dochodze do wniosku,
ze
to byl zly wybor. Tyle sie naczytalem jakie te canony sa fajne, ze
spodziewalem sie
przynajmniej w miare znosnych zdjec. Probuje wszystkich mozliwych ustawien i
zdjecia
wychodzi albo do przesady zaszumione albo nieostre. Automatyka dziala
tragicznie (troszke
gorsze swiatlo i juz zero ostrosci). Bawilem sie ustawieniami manualnymi i
moze cos tam sie
da zrobic ale przeciez nie bede kazdego zdjecia ustawial recznie.

Caly czas porownuje ten aparat z badziewnym nikonem L3 do ktorego tez mam
dostep i myslalem
ze kupuje aparat o kilka klas lepszy a sie okazuje, ze o ile tamtym prawie
kazde zdjecie wychodzi
mi ostre i bez szumu to na tym canonie nie potrafie zrobic naprawde nic.

Aparat jest super. Ladny odchylany lcd i milion ustawien. Szkoda tylko, ze
zdjec nie robi.