Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że dalej
to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie ale nie
można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb jeszcze
S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić czy ta
grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi że coś z
gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

do góry

W dniu 2014-06-12 21:41, ZS pisze:
> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że dalej
> to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie ale nie
> można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb jeszcze
> S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić czy ta
> grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi że coś z
> gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

A płyta nie ma więcej złącz PCIe?

do góry

On 2014-06-12 21:41, ZS wrote:

> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że dalej
> to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie ale nie
> można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb jeszcze
> S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić czy ta
> grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi że coś z
> gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

A skad wniosek ze slot? Gniazdo PCIe to wlasciwie fizyka - interfejs
elektryczny. Moglo pasc cos co obsluguje magistrale, czyli chipset
albo jego towarzystwo. Naprawa w takim przypadku oznacza zazwyczaj
wymiane plyty.


--

memento lorem ipsum

do góry

W dniu 2014-06-12 21:41, ZS pisze:
> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że dalej
> to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie ale nie
> można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb jeszcze
> S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić czy ta
> grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi że coś z
> gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

Jak fizycznie nie zniszczysz gniazda to tam nie ma co paść. Padło coś co
odpowiada za obsługę tego złącza.

1. Bios piszczy coś?
2. Obejrzyj kondensatory
3. Na chipsecie jest wiatraczek?

--
__Tomaszek__GG:559642
omijam to: tvn*gazeta*facebook*wosp
BTC: 1A7QVC25jwqr1DaFf2UuppaKcaWHBX9QpY

do góry

Użytkownik ZS napisał:
> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że dalej
> to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie ale nie
> można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb jeszcze
> S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić czy ta
> grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi że coś z
> gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

A w BIOS-ie jest włączona obsługa zewnętrznej karty graficznej PCI-E?
G.B.

do góry

W dniu 2014-06-12 21:41, ZS pisze:
> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że
> dalej to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie
> ale nie można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb
> jeszcze S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić
> czy ta grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi
> że coś z gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?

No cóż, już dwie takie płyty Asusa na chipsecie P35 miałem, że jedynie
włożenie w drugi slot PCI-e x16/4 pozwalało na pracę.
I niestety to nie uszkodzenie mechaniczne.

--
Irokez

do góry

W dniu 2014-06-13 17:51, Irokez pisze:
> W dniu 2014-06-12 21:41, ZS pisze:
>> Mam do naprawy komputer. Myślałem że poszła grafika, bo komp odpalał
>> tylko nic nie pokazywał. Kupiłem najtańszą nową ale okazało się że
>> dalej to samo. Wrzuciłem jakąś kartę na pci i komp chodzi normalnie
>> ale nie można na tym pracować bo nawet kolorów ma za mało:) (chyba 1mb
>> jeszcze S3). Czy można jeszcze coś próbować? Jeszcze muszę sprawdzić
>> czy ta grafika która była w kompie działa, ale pewnie tak i wychodzi
>> że coś z gniazdem. Coś oprócz nowej płyty można wymyślić?
>
> No cóż, już dwie takie płyty Asusa na chipsecie P35 miałem, że jedynie
> włożenie w drugi slot PCI-e x16/4 pozwalało na pracę.
> I niestety to nie uszkodzenie mechaniczne.

ROHS? Może luty zrobiły się zbytnio wąsate i przestało coś kontaktować,
albo się coś zwarło.

do góry