eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Co to za wymysl?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 307

  • 241. Data: 2020-07-28 17:28:45
    Temat: Re: Co to. SORO.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 28 Jul 2020 10:18:15 +0200, Kol99

    > Nie, nie tak samo.
    > Przy zwykłym skrzyżowaniu, jeszcze przed wjazdem z daleka
    > widać jaki jest układ skrzyżowania i bez problemów można wybrać
    > odpowiedni pas do wjazdu na skrzyżowanie.

    Bzdura, niczego więcej nie widać. Poza tym to który się zajmuje pas
    definiują przepisy, a nie to co się widzi. Weź doczytaj, że tam jest mowa o
    ZAMIARZE zmiany. Zamierzasz zmienić kierunek (gdzie i jakkolwiek by sięto
    nie działo) masz się z ZASADY należycie ustawić.

    > Przed rondem najczęściej nie widać ile jest ulic i z której strony
    > dochodzą. Dla nie znających ronda może być problem, którym pasem
    > wjezdżać na rondo zgodnie z twoją teorią ronda.

    Normalny kierowca nie ma żadnych problemów. Chce jechać prosto, zajmuje
    dowolny pas. Jak chce skręcić w lewo, to zajmuje lewy pas (lub zjeżdża do
    osi) itd. To jest tak proste że aż oczywiste. Tylko niektórzy kociokwiku
    dostają jak widzą rondo, czyli droge z wieloma skrzyżowaniami, choć
    przepisy nijak tego nie definiują, ba, w przepisach jest mowa o JEDNYM
    skrzyżowaniu o ruchu okrężnym i żadnej nawet wskazówki że to droga i wiele
    niezależnych skrzyżowań.

    > Zgadza się, wszystko zadziała, tylko niepotrzebnie komplikuje się
    > i stwarza dodatkowe zagrożenie.

    Niczego się nie stwarza.

    > Według twojej teorii ronda przy "skręcie w lewo", należy przepuścić
    > wszystkie pojazdy i zająć pas wewnętrzny ronda.

    Nie wg mojej teorii, tylko wg istniejacych przepisów.

    > To może spowalniać ruch pojazdów wjeżdżających na rondo.

    Weź to przemyśl. Wg twojej "intepretacji" przepisów trzeba zawsze przy
    zjeżdżaniu używać prawego pasa, co oznacza że nikt wtedy i tak nie wjedzie
    na skrzyżowanie. Generalnie w ogóle w takiej sytuacji nie warto się pchać
    na wenętrzny pas, bo zaraz trzeba go zmienić by zjechać ze skrzyżowania --
    a zmiana pasa to jeden z najbardziej kolizyjnych manewrów -- szczególnie na
    skrzyżowaniu, a szczególnie na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym gdzie jedzie
    się po łuku. Czyli swoją interpretacją wyłączasz z użytkowania drugi pas i
    jeszcze wprowadzasz kolizyjność przy zjazdach.

    > Według PoRD przy "skręcie w lewo" można wjechać na rondo prawym pasem
    > i może, ale nie musi wystąpić potrzeba przepuszczania jadących innymi
    > pasami.

    Przepisy są jasne. Pojazd na skrzyżowaniu (jednym!) o ruchu okrężnym ma
    PIERWSZEŃŚTWO przed pojazdem który ZAMIERZA na nie wjechać. I to temat
    zamyka. Chce ktoś wjechać, proszę bardzo, ale niech temu co już był, i
    nadal jest, nie utrudnia dalszej jazdy (konkretnie zjechania ze
    skrzyżowania). Chce sobie skręcić w prawo, nie ma problemu, bo ten jadący
    wewnętrznym albo zjedzie tym samym zjazdem co wjeżdżający albo pojedzie do
    kolejnego zjazdu. Przy jeździe zgodnie z istniejącymi przepisami NIE MA
    zatem KOLIZYJNOŚCI. Chce jechać prosto, niech ustąpi temu co jest na
    wewnętrznym, bo zapewne na najbliższym albo kolejnym zjeździe będzie chciał
    zjechać ze skrzyżowania. No to jest przecież banalnie proste i logiczne.

    > Ruch nie jest zwalniany.

    Jest jeszcze bardziej zwalniany, do tego ruch jest bardziej niebezpieczny
    bo tworzy tory kolizyjne, wymusza zmianę pasa ruchu na skrzyżowaniu, co
    utrudnia wjeżdżanie na to skrzyżowanie.

    > Zjeżdżając z ronda, według twojej teorii, należy zmienic pas z wewnetrznego
    > na zewnętrzny, bezpośrednio przed zjazdem, czyli przepuscić wszystkie
    > pojazdy jadące innymi pasami.

    Absolutnie nie twierdzę że trzeba zmieniać pas na zewnętrzny przy
    zjeżdżaniu ze skrzyżowania. Wręcz przeciwnie. Należy zjechać bezpośrednio z
    wewnętrznego pasa przecinając pas wyznaczony w tym miejscu dla pojazdów
    jadących z innego kierunku, dzięki temu nie blokuje się pasa zewnetrznego,
    ktoś inny może wjechać na zewnętrzny i np. bezkolizyjnie skręcić na
    skrzyżowaniu w prawo. Elementarne.

    > To moze tamowac ruch i nie zawsze jest bezpieczne.

    To prawda, zmiana pasa z wewnętrznego na zewnętrzny najczęśniej tamuje ruch
    i nie jest zbyt bezpieczna.

    > Jadąc zgodnie z PoRD skręcając "w lewo", wolno zmienić pas z wewnętrznego
    > na zewnętrzny w dowolnym miejscu ronda, co poprawia płynność i
    > bezpieczeństwo jazdy.

    Wolno, ale nie trzeba. Wręcz jest to głupkowate, bo po co wtedy ten
    wewnętrzny pas w ogóle robić, dla ozdoby? Zmiana pasa nigdy bezpieczeństwa
    nie poprawia, bo jest to jeden z manewrów przy którym najczęściej dochodzi
    do kolizji. Twierdzenie że zmiana pasów na skrzyżowaniu poprawia
    bezpieczeńśtwo to jakiś absurd. A kolejnym absurdem jest twierdzenie że
    można sobie jałowo w kółko jeździć po skrzyżowaniu, szczególnie zewnętrznym
    pasem.

    > Według twojej teorii ronda należy włączyć prawy kierunkowskaz przed
    > rondem, migać nim mijając drogę po prawej stronie, dalej jechac
    > rondem, zjechac z ronda po przejechaniu około 1/4 obwodu ronda
    > i wtedy wyłączyć kierunkowskaz.

    Nie wiem gdzie takie bzdury wyczytałeś, ale pewnie dasz zaraz odnośnik.

    > [ciach zmyślone bzdury]
    > Śmieszne tylko trochę, ale niebezpieczne, bo migasz prawym, ale nie
    > zjeżdżasz z ronda.
    > Śmieszne, głupie i niebezpieczne.

    Śmieszne i głupie to jest wymyślanie przez ciebie, że mogłem napisać takie
    bzdury. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie twierdzę że na wjeździe i
    zjeździe są niezależne skrzyżowania. Trudno zatem abym twierdził że trzeba
    tam w kółko migać.

    > Przemyśl to do czego prowadzi twoje rozumowanie o rondzie.

    Dla mnie przepisy są jasne. Należyte ustawienie się do manewru to
    elementarna podstawa ruchu drogowego.

    > Teraz napisałeś o rondzie turbinowym z znakami poziomymi.
    > Oczywiste jest, że należy stosowac się do oznakowania.
    > Więc nie wmawiaj mi jakichś "teorii", tylko postaraj się
    > uwaznie czytać to co jest napisane.

    Oraz do przepisów ogólnych jeśli oznakowania nie ma. Przepisy ogólne mówią
    jasno jak się ustawiać do manewru zmiany kierunku, a który to kierunek
    zmienia się m.in. na skrzyżowaniu. I póki nie pokażesz w przepisach chociaż
    wzmianki o tym że skrzyżowanie (jedno!) o ruchu okrężnym to oddzielna droga
    na obwiedni i zestawem skrzyzowań na wjazdach/zjadach, to możesz swoje
    interpretacje wsadzić sobie w nos. Już niejaki Dworak dązył do tego by
    wpisać takie bzdury jak tutaj ciśniesz, do PORD -- na szczęście poległ w
    zderzeniu ze swoimi kolegami po fachu którzy się na to nie zgodzili, z
    oczywistych względów, bo wtedy by przepisy przestały być uniwersalne.

    > Każdy musi wiedzieć takie rzeczy wcześniej (przed wjazdem na rondo),
    > żeby prawidłowo wybrać pas przed rondem,zgodnie z twoją teorią o rondzie.

    Jak ktoś umie jeździć, zna przepisy to nie musi takich rzeczy wiedzieć.

    > PoRD nie wymaga wybierania pasa do wjazdu na rondo, wolno wjechać
    > dowolnym pasem, o ile znaki nie wskazują inaczej.

    Po raz kolejny, i tak widzę będzie do usranej śmierci w dyskusji z tobą
    (jak i każdym innym rondoprostowaczem), PORD nie wymaga stosowania wyjątku,
    bo "rondo" to nadal JEDNO skrzyżowanie które nijak się w PORD z definicji
    skrzyżowania nie wyłamuje, z pewnością PORD SORO z tej definicji nie
    wyklucza -- nie ma dla niego osobnej definicji, nie ma też osobnych
    przepisów do ruchu po skrzyżowaniu (jednym!) o ruchu okrężnym (też
    jednym!). Póki takich zapisów nie ma, należy się po nim poruszać jak po
    każdym innym skrzyżowaniu. Koniec i kropka.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 242. Data: 2020-07-28 17:34:03
    Temat: Re: Co . Skrzyżowanie.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 28 Jul 2020 11:07:51 +0200, Kol99

    > Droga dochodząca do ronda łączy się z drogą do ruchu
    > dookoła wyspy i jest skrzyżowanie.

    Nie ma żadnej drogi dookoła wyspy, a jeśli jest to podaj jej nazwę tak jak
    nazywana jest każda inna droga. Jest tam jedno skrzyzowanie o ruchu
    okrężnym. Weź się skup i spróbuj to w końcu pojąć: skrzyżowanie (jedno) o
    ruchu (jednym) okrężnym (jednym). Nie żadna droga o swoim kierunku ze
    skrzyżowaniami, tylko skrzyzowanie o ruchu okrężnym. I tak powtarzaj to
    sobie do skutku aż w końcu zrozumiesz.

    > Rondo składa się z wielu skrzyżowań.

    Nie, PORD tak nigdzie nie twierdzi, co więcej w stosownym Dz.U. jest nawet
    określony obszar skrzyzowania. Miałeś poszukać, bo zapewne tego nie wiesz,
    i przedstawić swoje wnioski, ale zignorowałeś po raz kolejny.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 243. Data: 2020-07-29 04:56:45
    Temat: Re: Co to. SORO.
    Od: "Kol99" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:1fn4t3iyfyg6w$.dlg@myjk.org...
    > Tue, 28 Jul 2020 10:18:15 +0200, Kol99
    >
    > rondo,
    > , w przepisach jest mowa o JEDNYM
    > skrzyżowaniu o ruchu okrężnym

    Ten przepis, opisujący znak C-12 skrzyżowanie z Rozporządzenia,
    jest sprzeczny z definicją skrzyżowania w Ustawie PoRD.
    Rondo nie spełnia definicji skrzyżowania,
    bo drogi dochodzące do ronda nie łączą się, nie przecinają się, ani nie
    rozwidlają.
    Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia.

    >> Według twojej teorii ronda przy "skręcie w lewo", należy przepuścić
    >> wszystkie pojazdy i zająć pas wewnętrzny ronda.
    >
    > Nie wg mojej teorii, tylko wg istniejacych przepisów.

    Tylko według twojej teorii ronda jako jedno skrzyżowanie.

    >> Według twojej teorii ronda należy włączyć prawy kierunkowskaz przed
    >> rondem, migać nim mijając drogę po prawej stronie, dalej jechac
    >> rondem, zjechac z ronda po przejechaniu około 1/4 obwodu ronda
    >> i wtedy wyłączyć kierunkowskaz.
    >
    > Nie wiem gdzie takie bzdury wyczytałeś, ale pewnie dasz zaraz odnośnik.

    Odnośnikiem do takich bzdur są twoje posty.
    Tam napisałeś, że na rondzie (skrzyzowanie) należy stosować przepisy ogólne,
    czyli migać od początku do końca manewru. To samo dotyczy skrętu
    "w lewo" w twoim wykonaniu. Opisałem jaki to cyrk, bo miga się lewym
    jadąc po rondzie, ale tego nie zacytowałeś.

    > Śmieszne i głupie to jest wymyślanie przez ciebie, że mogłem napisać takie
    > bzdury.

    Jezeli rondo jest jednym skrzyżowaniem (tak twierdzisz) to trzeba migać.
    Już zapomniałeś jakie są przepisy o używaniu kierunkowskazów ?

    >> Przemyśl to do czego prowadzi twoje rozumowanie o rondzie.
    >
    > "rondo" to nadal JEDNO skrzyżowanie które nijak się w PORD z definicji
    > skrzyżowania nie wyłamuje,
    > --
    > Pozdor
    > Myjk

    Nigdzie i nigdy tego nie udowodniłeś.
    Powołujesz się na Rozporządzenie.
    Udowodnij to na podstawie definicji skrzyżowania z Ustawy,
    bo Ustawa jest wazniejsza od Rozporzadzenia.
    Nigdy tego nie udowodnisz, bo jest to oczywiste,
    że rondo nie spełnia definicji skrzyżowania z Ustawy PoRD.



  • 244. Data: 2020-07-29 05:00:31
    Temat: Re: Co to. SORO.
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 29-07-2020 o 04:56, Kol99 pisze:
    > Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    > news:1fn4t3iyfyg6w$.dlg@myjk.org...
    >> Tue, 28 Jul 2020 10:18:15 +0200, Kol99
    >>
    >>  rondo,
    >> , w przepisach jest mowa o JEDNYM
    >> skrzyżowaniu o ruchu okrężnym
    >
    > Ten przepis, opisujący znak C-12 skrzyżowanie z Rozporządzenia,
    > jest sprzeczny  z definicją skrzyżowania w Ustawie PoRD.
    > Rondo nie  spełnia definicji skrzyżowania,

    I wystarczy tych bzdur.
    PLONK


  • 245. Data: 2020-07-29 05:05:02
    Temat: Re: Co . Skrzyżowanie.
    Od: "Kol99" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:1cg2f5ttp2oen$.dlg@myjk.org...
    > Tue, 28 Jul 2020 11:07:51 +0200, Kol99
    >
    >> Droga dochodząca do ronda łączy się z drogą do ruchu
    >> dookoła wyspy i jest skrzyżowanie.
    >
    > Nie ma żadnej drogi dookoła wyspy, a jeśli jest to podaj jej nazwę
    > --
    > Pozdor
    > Myjk

    Definicja drogi jest w PoRD art. 2, pkt 1.
    Droga do ruchu wokół wyspy ronda spełnia tą definicję.


  • 246. Data: 2020-07-29 05:24:21
    Temat: Re: Co to. Skrzyżowanie.
    Od: "Kol99" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:18eavwp84jii7.dlg@myjk.org...
    >
    > dlaczego to skrzyżowanie wykluczasz z tej definicji i
    > dzielisz je na zestaw skrzyżowań? Jakim prawem?
    > --
    > Pozdor
    > Myjk

    Bo czytam definicję skrzyżowania w Ustawie i tam jest jasno i prosto
    napisane co to jest skrzyzowanie. Rondo w zaden sposób nie pasuje
    do tej definicji, bo drogi dochodzące nie łączą się i nie krzyżują.


  • 247. Data: 2020-07-29 08:12:45
    Temat: Re: Co to. Skrzyżowanie.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 29 Jul 2020 05:24:21 +0200, Kol99

    > Bo czytam definicję skrzyżowania w Ustawie i tam jest jasno i prosto
    > napisane co to jest skrzyzowanie. Rondo w zaden sposób nie pasuje do tej
    > definicji, bo drogi dochodzące nie łączą się i nie krzyżują.

    Jest napisane i rondo pasuje do definicji, chyba że jest się przebrzydłym,
    upartym jak osioł rondoprostowaczem co ma klapy na oczach i nie widzi
    oczywistej rzeczy -- jak się oddali wystarczająco daleko, to zobaczy drogi
    które się przecinają, a nie zobaczy już rondla który robi mu wodę z mózgu.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 248. Data: 2020-07-29 08:50:24
    Temat: Re: Co to. SORO.
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 29 Jul 2020 04:56:45 +0200, Kol99

    > Ten przepis, opisujący znak C-12 skrzyżowanie z Rozporządzenia,
    > jest sprzeczny z definicją skrzyżowania w Ustawie PoRD.

    Wg ciebie, specjalisto, sprzeczny przepis istnieje od ponad 20 lat i nikt z
    tym nic nie zrobił pomimo dyskusji a nawet zgłaszania przez niektórych
    poprawek. Teraz usiądź i pomyśl, czy rację masz ty, szary żuczek, czy może
    setki specjalistów którzy znają się na temacie znacznie lepiej i
    stwierdzili że przepisy są jasne i POPRAWNE, nie ma w nich sprzeczności,
    trzeba je zacząć tylko stosować?

    > Rondo nie spełnia definicji skrzyżowania,
    > bo drogi dochodzące do ronda nie łączą się,
    > nie przecinają się, ani nie rozwidlają.
    > Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia.

    Spełnia, tylko jesteś zaślepionym rondoprostowaczem.

    > Tylko według twojej teorii ronda jako jedno skrzyżowanie.

    Znowu dyskutujesz z rzeczami oczywistymi. Rondo to jest jedno skrzyżowanie,
    nawet sama nazwa o tym wprost mówi, gdyby jakiś tłumok nie rozumiał co jest
    w przepisach napisane i postanowił stwierdzić inaczej. Ale i to widać nie
    wystarcza, bo są przecież "mądrzejsi". Ale to mnie akurat nie dziwi.

    > Odnośnikiem do takich bzdur są twoje posty.
    > Tam napisałeś, że na rondzie (skrzyzowanie) należy stosować przepisy ogólne,
    > czyli migać od początku do końca manewru. To samo dotyczy skrętu
    > "w lewo" w twoim wykonaniu. Opisałem jaki to cyrk, bo miga się lewym
    > jadąc po rondzie, ale tego nie zacytowałeś.
    > Jezeli rondo jest jednym skrzyżowaniem (tak twierdzisz) to trzeba migać.
    > Już zapomniałeś jakie są przepisy o używaniu kierunkowskazów ?

    Jest jednym skrzyżowaniem, Wielu miga właśnie w ten sposób, a nawet uczą
    tak na kursach -- rzecz w tym że to mało istotne w dyskusji, bo od migania
    jeszcze nikomu się krzywda nie stała, w przeciwieństwie skręcania z prawego
    pasa w lewo i z lewego w prawo jak tutaj utykasz.

    > Nigdzie i nigdy tego nie udowodniłeś.
    > Powołujesz się na Rozporządzenie.
    > Udowodnij to na podstawie definicji skrzyżowania z Ustawy,
    > bo Ustawa jest wazniejsza od Rozporzadzenia.
    > Nigdy tego nie udowodnisz, bo jest to oczywiste,
    > że rondo nie spełnia definicji skrzyżowania z Ustawy PoRD.

    Nie umiem udowodnić że nie jestem wielbłądem. Niemniej gdyby SORO nie
    spełniało definicji, to by to zmieniono. Ale od lat jest jak jest i tylko
    rasowe rondoprostowacze co jakiś czas to podważają swoimi "interpretacjami"
    i jęczeniem że czegoś w przepisach nie ma, albo coś nie spełnia definicji.

    Nawet wspomniany wcześniej Dworak, rasowy rondoprostowacz, jako sekretarz
    Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, wielokrotnie i
    nieustatnie jest spuszczany na drzewo gdy sugeruje wprowadzić osobną
    definicję dla ronda -- znaczy poprzez zmianę przepisów chce UZNANIA (tak
    dopiero uznania wraz ze zmianą tych przepisów, bo obecne przepisy twierdzą
    przecież inaczej) że rondo to zestaw skrzyżowań. No ale ty wiesz lepiej że
    skoro nie jest napisane że to wiele skrzyżowań to jest jakaś sprzeczność i
    w związku z tym można sobie uznać po swojemu że jest inaczej.

    Na koniec, pokaż mi w przepisach innych państw gdzie rondo nie jest
    traktowane jako jedno skrzyzowanie tylko jako zestaw.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 249. Data: 2020-07-29 10:35:25
    Temat: Re: Co to. SORO.
    Od: "Kol99" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:12k6yf0s3p0u0.dlg@myjk.org...
    > Wed, 29 Jul 2020 04:56:45 +0200, Kol99
    >
    >> Ten przepis, opisujący znak C-12 skrzyżowanie z Rozporządzenia,
    >> jest sprzeczny z definicją skrzyżowania w Ustawie PoRD.
    >> Rondo nie spełnia definicji skrzyżowania,
    >> bo drogi dochodzące do ronda nie łączą się,
    >> nie przecinają się, ani nie rozwidlają.
    >> Ustawa jest ważniejsza od Rozporządzenia.
    >
    > Rondo to jest jedno skrzyżowanie,
    > nawet sama nazwa o tym wprost mówi,

    Istotne jest to co mówi prawo, a prawo jest jednoznaczne.
    Definicja skrzyżowania w Ustawie jasno i prosto określa co to jest
    skrzyżowanie i w zaden sposób rondo nie pasuje do definicji skrzyżowania.
    >
    >> Nigdzie i nigdy tego nie udowodniłeś.
    >> Powołujesz się na Rozporządzenie.
    >> Udowodnij to na podstawie definicji skrzyżowania z Ustawy,
    >> bo Ustawa jest wazniejsza od Rozporzadzenia.
    >> Nigdy tego nie udowodnisz, bo jest to oczywiste,
    >> że rondo nie spełnia definicji skrzyżowania z Ustawy PoRD.

    > Nawet wspomniany wcześniej Dworak, jako sekretarz
    > Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, wielokrotnie i
    > nieustatnie jest spuszczany na drzewo gdy sugeruje wprowadzić osobną
    > definicję dla ronda .

    Nie znam szczegółów "sprawy Dworaka".
    Nie znam argumentów jednej i drugiej strony sporu.

    > Na koniec, pokaż mi w przepisach innych państw gdzie rondo nie jest
    > traktowane jako jedno skrzyzowanie tylko jako zestaw.
    > --
    > Pozdor
    > Myjk

    Nie znam przepisów innych państw.
    Jeżeli ty je znasz to przedstaw, gdzie rondo jest traktowane
    jako jedno skrzyżowanie.


  • 250. Data: 2020-07-29 10:37:00
    Temat: Re: Co to. Skrzyżowanie - prawo Myjka.
    Od: "Kol99" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:dc6u91ac8fae$.dlg@myjk.org...
    > Wed, 29 Jul 2020 05:24:21 +0200, Kol99
    >
    >> czytam definicję skrzyżowania w Ustawie i tam jest jasno i prosto
    >> napisane co to jest skrzyzowanie. Rondo w zaden sposób nie pasuje do tej
    >> definicji, bo drogi dochodzące nie łączą się i nie krzyżują.
    >
    > Jest napisane i rondo pasuje do definicji,
    > jak się oddali wystarczająco daleko, to zobaczy drogi
    > które się przecinają, a nie zobaczy już rondla.
    > --
    > Pozdor
    > Myjk


    No tak, rozumiem twoją definicję skrzyżowania.
    Czy oddalenie na 1 km jest wystarczające, żeby uznać
    rondo za skrzyżowanie ?

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: