eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCo to za wymysl?Re: Co to. SORO.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!goblin2!goblin.stu.neva.r
    u!aioe.org!peer01.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!ne
    wsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl
    !news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Myjk <m...@n...op.pl>
    Subject: Re: Co to. SORO.
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Sender: Myjk <>
    Reply-To: m...@n...op.pl
    Organization: MAD
    References: <0...@g...com>
    <X...@1...0.0.1> <7...@m...org>
    <3...@g...com>
    <1i055pixu1lf6$.dlg@myjk.org>
    <d...@g...com>
    <t...@m...org> <rf6v62$m8v$1@gioia.aioe.org>
    <8rzo9u6wfmin$.dlg@myjk.org> <rf7e3k$1q5f$3@gioia.aioe.org>
    <k...@m...org> <rfhsh9$rcu$1@gioia.aioe.org>
    <1...@m...org> <rfnh5l$17ku$1@gioia.aioe.org>
    <13l13txhxygib$.dlg@myjk.org> <rfon13$1sp7$1@gioia.aioe.org>
    Date: Tue, 28 Jul 2020 17:28:45 +0200
    Message-ID: <1fn4t3iyfyg6w$.dlg@myjk.org>
    Lines: 151
    NNTP-Posting-Host: 83.6.130.33
    X-Trace: 1595950125 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 542 83.6.130.33:60367
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 8912
    X-Received-Body-CRC: 2781427796
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2681975
    [ ukryj nagłówki ]

    Tue, 28 Jul 2020 10:18:15 +0200, Kol99

    > Nie, nie tak samo.
    > Przy zwykłym skrzyżowaniu, jeszcze przed wjazdem z daleka
    > widać jaki jest układ skrzyżowania i bez problemów można wybrać
    > odpowiedni pas do wjazdu na skrzyżowanie.

    Bzdura, niczego więcej nie widać. Poza tym to który się zajmuje pas
    definiują przepisy, a nie to co się widzi. Weź doczytaj, że tam jest mowa o
    ZAMIARZE zmiany. Zamierzasz zmienić kierunek (gdzie i jakkolwiek by sięto
    nie działo) masz się z ZASADY należycie ustawić.

    > Przed rondem najczęściej nie widać ile jest ulic i z której strony
    > dochodzą. Dla nie znających ronda może być problem, którym pasem
    > wjezdżać na rondo zgodnie z twoją teorią ronda.

    Normalny kierowca nie ma żadnych problemów. Chce jechać prosto, zajmuje
    dowolny pas. Jak chce skręcić w lewo, to zajmuje lewy pas (lub zjeżdża do
    osi) itd. To jest tak proste że aż oczywiste. Tylko niektórzy kociokwiku
    dostają jak widzą rondo, czyli droge z wieloma skrzyżowaniami, choć
    przepisy nijak tego nie definiują, ba, w przepisach jest mowa o JEDNYM
    skrzyżowaniu o ruchu okrężnym i żadnej nawet wskazówki że to droga i wiele
    niezależnych skrzyżowań.

    > Zgadza się, wszystko zadziała, tylko niepotrzebnie komplikuje się
    > i stwarza dodatkowe zagrożenie.

    Niczego się nie stwarza.

    > Według twojej teorii ronda przy "skręcie w lewo", należy przepuścić
    > wszystkie pojazdy i zająć pas wewnętrzny ronda.

    Nie wg mojej teorii, tylko wg istniejacych przepisów.

    > To może spowalniać ruch pojazdów wjeżdżających na rondo.

    Weź to przemyśl. Wg twojej "intepretacji" przepisów trzeba zawsze przy
    zjeżdżaniu używać prawego pasa, co oznacza że nikt wtedy i tak nie wjedzie
    na skrzyżowanie. Generalnie w ogóle w takiej sytuacji nie warto się pchać
    na wenętrzny pas, bo zaraz trzeba go zmienić by zjechać ze skrzyżowania --
    a zmiana pasa to jeden z najbardziej kolizyjnych manewrów -- szczególnie na
    skrzyżowaniu, a szczególnie na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym gdzie jedzie
    się po łuku. Czyli swoją interpretacją wyłączasz z użytkowania drugi pas i
    jeszcze wprowadzasz kolizyjność przy zjazdach.

    > Według PoRD przy "skręcie w lewo" można wjechać na rondo prawym pasem
    > i może, ale nie musi wystąpić potrzeba przepuszczania jadących innymi
    > pasami.

    Przepisy są jasne. Pojazd na skrzyżowaniu (jednym!) o ruchu okrężnym ma
    PIERWSZEŃŚTWO przed pojazdem który ZAMIERZA na nie wjechać. I to temat
    zamyka. Chce ktoś wjechać, proszę bardzo, ale niech temu co już był, i
    nadal jest, nie utrudnia dalszej jazdy (konkretnie zjechania ze
    skrzyżowania). Chce sobie skręcić w prawo, nie ma problemu, bo ten jadący
    wewnętrznym albo zjedzie tym samym zjazdem co wjeżdżający albo pojedzie do
    kolejnego zjazdu. Przy jeździe zgodnie z istniejącymi przepisami NIE MA
    zatem KOLIZYJNOŚCI. Chce jechać prosto, niech ustąpi temu co jest na
    wewnętrznym, bo zapewne na najbliższym albo kolejnym zjeździe będzie chciał
    zjechać ze skrzyżowania. No to jest przecież banalnie proste i logiczne.

    > Ruch nie jest zwalniany.

    Jest jeszcze bardziej zwalniany, do tego ruch jest bardziej niebezpieczny
    bo tworzy tory kolizyjne, wymusza zmianę pasa ruchu na skrzyżowaniu, co
    utrudnia wjeżdżanie na to skrzyżowanie.

    > Zjeżdżając z ronda, według twojej teorii, należy zmienic pas z wewnetrznego
    > na zewnętrzny, bezpośrednio przed zjazdem, czyli przepuscić wszystkie
    > pojazdy jadące innymi pasami.

    Absolutnie nie twierdzę że trzeba zmieniać pas na zewnętrzny przy
    zjeżdżaniu ze skrzyżowania. Wręcz przeciwnie. Należy zjechać bezpośrednio z
    wewnętrznego pasa przecinając pas wyznaczony w tym miejscu dla pojazdów
    jadących z innego kierunku, dzięki temu nie blokuje się pasa zewnetrznego,
    ktoś inny może wjechać na zewnętrzny i np. bezkolizyjnie skręcić na
    skrzyżowaniu w prawo. Elementarne.

    > To moze tamowac ruch i nie zawsze jest bezpieczne.

    To prawda, zmiana pasa z wewnętrznego na zewnętrzny najczęśniej tamuje ruch
    i nie jest zbyt bezpieczna.

    > Jadąc zgodnie z PoRD skręcając "w lewo", wolno zmienić pas z wewnętrznego
    > na zewnętrzny w dowolnym miejscu ronda, co poprawia płynność i
    > bezpieczeństwo jazdy.

    Wolno, ale nie trzeba. Wręcz jest to głupkowate, bo po co wtedy ten
    wewnętrzny pas w ogóle robić, dla ozdoby? Zmiana pasa nigdy bezpieczeństwa
    nie poprawia, bo jest to jeden z manewrów przy którym najczęściej dochodzi
    do kolizji. Twierdzenie że zmiana pasów na skrzyżowaniu poprawia
    bezpieczeńśtwo to jakiś absurd. A kolejnym absurdem jest twierdzenie że
    można sobie jałowo w kółko jeździć po skrzyżowaniu, szczególnie zewnętrznym
    pasem.

    > Według twojej teorii ronda należy włączyć prawy kierunkowskaz przed
    > rondem, migać nim mijając drogę po prawej stronie, dalej jechac
    > rondem, zjechac z ronda po przejechaniu około 1/4 obwodu ronda
    > i wtedy wyłączyć kierunkowskaz.

    Nie wiem gdzie takie bzdury wyczytałeś, ale pewnie dasz zaraz odnośnik.

    > [ciach zmyślone bzdury]
    > Śmieszne tylko trochę, ale niebezpieczne, bo migasz prawym, ale nie
    > zjeżdżasz z ronda.
    > Śmieszne, głupie i niebezpieczne.

    Śmieszne i głupie to jest wymyślanie przez ciebie, że mogłem napisać takie
    bzdury. Ja w przeciwieństwie do ciebie nie twierdzę że na wjeździe i
    zjeździe są niezależne skrzyżowania. Trudno zatem abym twierdził że trzeba
    tam w kółko migać.

    > Przemyśl to do czego prowadzi twoje rozumowanie o rondzie.

    Dla mnie przepisy są jasne. Należyte ustawienie się do manewru to
    elementarna podstawa ruchu drogowego.

    > Teraz napisałeś o rondzie turbinowym z znakami poziomymi.
    > Oczywiste jest, że należy stosowac się do oznakowania.
    > Więc nie wmawiaj mi jakichś "teorii", tylko postaraj się
    > uwaznie czytać to co jest napisane.

    Oraz do przepisów ogólnych jeśli oznakowania nie ma. Przepisy ogólne mówią
    jasno jak się ustawiać do manewru zmiany kierunku, a który to kierunek
    zmienia się m.in. na skrzyżowaniu. I póki nie pokażesz w przepisach chociaż
    wzmianki o tym że skrzyżowanie (jedno!) o ruchu okrężnym to oddzielna droga
    na obwiedni i zestawem skrzyzowań na wjazdach/zjadach, to możesz swoje
    interpretacje wsadzić sobie w nos. Już niejaki Dworak dązył do tego by
    wpisać takie bzdury jak tutaj ciśniesz, do PORD -- na szczęście poległ w
    zderzeniu ze swoimi kolegami po fachu którzy się na to nie zgodzili, z
    oczywistych względów, bo wtedy by przepisy przestały być uniwersalne.

    > Każdy musi wiedzieć takie rzeczy wcześniej (przed wjazdem na rondo),
    > żeby prawidłowo wybrać pas przed rondem,zgodnie z twoją teorią o rondzie.

    Jak ktoś umie jeździć, zna przepisy to nie musi takich rzeczy wiedzieć.

    > PoRD nie wymaga wybierania pasa do wjazdu na rondo, wolno wjechać
    > dowolnym pasem, o ile znaki nie wskazują inaczej.

    Po raz kolejny, i tak widzę będzie do usranej śmierci w dyskusji z tobą
    (jak i każdym innym rondoprostowaczem), PORD nie wymaga stosowania wyjątku,
    bo "rondo" to nadal JEDNO skrzyżowanie które nijak się w PORD z definicji
    skrzyżowania nie wyłamuje, z pewnością PORD SORO z tej definicji nie
    wyklucza -- nie ma dla niego osobnej definicji, nie ma też osobnych
    przepisów do ruchu po skrzyżowaniu (jednym!) o ruchu okrężnym (też
    jednym!). Póki takich zapisów nie ma, należy się po nim poruszać jak po
    każdym innym skrzyżowaniu. Koniec i kropka.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: