-
1. Data: 2010-09-17 16:08:34
Temat: Co kupic?
Od: "Koczis" <x...@p...onet.pl>
Witam.
Nie sadzilem, ze kiedys sie o cos takiego zapytam, bo zdaje sobie sprawe, ze to
kwestia ndywidualna, ale Wasze zdanie/opinie i spostrzezenia moze pomoga w
decyzji. Oto co biore pod uwage:
1. FZS 1000 Fazer rocznik 2005(kupiony w 2006, 6300km, stan jak nowy, pewny na
1000%-oglądałem)
2. FZ6 Fazer z rocznika 2007-2008
3. CBR600RR z rocznika 2005-2006
4. R1 z rocznika 2002-2003
Ten pierwszy bardzo przypadł mi do gustu, ale to trochę prehistoria w porównaniu
do mojej R1(2004), ale moto praktycznie nowe. Co do pozostałych to nr.2 wchodzi
w grę ze względu na młody rocznik, choć średnio z wyglądem, ale za to nowsza
konstrukcja moto w porównaniu do FZS 1000, a osiągi zbliżone.
Nr.3 i 4 wchodzą w grę ze względów cenowych(do 17tyś zł).
Jeżdżę głównie sam po mieście wieczorami przy małym ruchu(choc lubie przeciskac
sie w korkach) i na trasy np. Warszawa-Radom-Warszawa, tak dla relaksu. Nadal
ciągnie mnie do sporta, bo czasem chciałoby się pojechać te przysłowiowe 300km/h
:), ale z drugiej strony, czy to ma sens?
Dzięki za porady.
Koczis
zdegustowany po wycenie odszkodowania(ale bede sie odwolywal)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-09-17 19:16:20
Temat: Re: Co kupic?
Od: duddits <d...@N...pl>
Dobry.
W dniu 2010-09-17 18:08, Koczis pisze:
> Witam.
> Nie sadzilem, ze kiedys sie o cos takiego zapytam, bo zdaje sobie sprawe, ze to
> kwestia ndywidualna, ale Wasze zdanie/opinie i spostrzezenia moze pomoga w
> decyzji. Oto co biore pod uwage:
>
> 1. FZS 1000 Fazer rocznik 2005(kupiony w 2006, 6300km, stan jak nowy, pewny na
> 1000%-oglądałem)
> 2. FZ6 Fazer z rocznika 2007-2008
Takiego właśnie mam, rocznik 2008, wersja "S" (czyli ze szczątkową owiewką).
Byłem z niego bardzo zadowolony (byłem, bo obecnie biedaczyna stoi w
serwisie w oczekiwaniu na uprawomocnienie się kasacji).
[..]
> Jeżdżę głównie sam po mieście wieczorami przy małym ruchu(choc lubie przeciskac
> sie w korkach) i na trasy np. Warszawa-Radom-Warszawa, tak dla relaksu. Nadal
> ciągnie mnie do sporta, bo czasem chciałoby się pojechać te przysłowiowe 300km/h
> :), ale z drugiej strony, czy to ma sens?
Ja podobnie jeżdżę w większości po mieście i czasem jakiś wypad gdzieś
poza. Do tych zastosowań FZ6 moim zdaniem nadaje się znakomicie, choć
zapewne jakiś CBF czy inne ER-6 radzi sobie nie gorzej. Zwinny,
poręczny, daje radę w korkach. W trasie też nie ma się czego wstydzić.
Kupowałem głównie oczami, mi się akurat stylistyka Yamahy bardzo podoba,
uważam że konkurencja na tym tle wypada blado, ale to kwestia indywidualna.
Przejeździłem nim półtora sezonu i zrobiłem 15kkm. W tym czasie poza
planowym przeglądem i dolewaniem paliwa nie działo się dosłownie z
maszyną NIC. No dobra, odkręciła mi się jedna śrubka od tablicy
rejestracyjnej :)
Z tego rocznika powinieneś być w stanie wyrwać coś za ~18k z niedużym
przebiegiem.
Sam chętnie bym Ci sprzedał swojego, ale zrozumiem jak powiesz nie ;-p
Ja się zdecydowałem na FZ8, tym razem golas. Moto przyjeżdża w
poniedziałek :)
> Dzięki za porady.
> Koczis
> zdegustowany po wycenie odszkodowania(ale bede sie odwolywal)
To jeszcze przede mną. Ciekawe jak mocno ja będę zdegustowany.
--
duddits
FZ8N