eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Chujowa dyskusja o "drogowych"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 81. Data: 2012-06-15 14:44:55
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: "Hinek" <h...@t...pl>

    Użytkownik "duddits" <p...@N...gomoto.tv> napisał
    >
    > I powtórzę, w 9 przypadkach na 10 to ja sam sobie generowałem niebezpieczne
    > sytuacje, no ale kto się tutaj do tego przyzna?
    > Honor motocyklisty nie pozwala ...
    >
    >
    Można się rozjebać na własne życzenie - to oczywiste.
    Tych co tego chcą dosięga szybko selekcja.

    Można się rozjebać przez własny błąd - wymusiłem
    kiedyś jadąc motocyklem pierszeństwo i cudem uszedłem żywy :/
    Wcale nie muszę tego ukrywać.

    Można jednak się rozjebać padając ofiarą sytuacji
    NIE-DO-PRZEWIDZENIA , ale czasem do uniknięcia gdy jaskrawe światło
    z moto wstrząśnie synapsami jakiegoś barana i opóźni jakiś jego
    ryzykowny manewr. A że się wkurwi...trudno.

    Jest jeszcze inny przekaz ukryty w długich światłach motocykla.
    Kowalski widząc je nie zapała miłością do motocyklisty, ale
    pomyśli: O! Zapierdala jakiś cholerny idiota. Napewno na tylnym kole!
    Lepiej uważać na debila...

    --
    Hinek


  • 82. Data: 2012-06-15 15:02:16
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: duddits <p...@N...gomoto.tv>

    On 15.06.2012 14:44, Hinek wrote:
    > Można jednak się rozjebać padając ofiarą sytuacji
    > NIE-DO-PRZEWIDZENIA , ale czasem do uniknięcia gdy jaskrawe światło
    > z moto wstrząśnie synapsami jakiegoś barana i opóźni jakiś jego
    > ryzykowny manewr. A że się wkurwi...trudno.

    No pewnie, że wszystkiego przewidzieć się nie da. Z tym chyba nikt nie
    dyskutuje.
    Jaką masz jednak pewność, że wstrząs owego "barana" nie spowoduje u
    niego jakiejś panicznej reakcji i nie wjedzie prosto przed Ciebie?
    Nie mam takich doświadczeń, ale zdaje mi się to równie prawdopodobne.

    To, że Ty masz póki co pozytywne doświadczenia z tym związane nie
    oznacza, że już będzie tak zawsze. Nie życzę Ci tego, ale co będzie
    kiedy właśnie ów "baran" tak zareaguje? Staniesz się wtedy orędownikiem
    ruchu na rzecz całkowitego wyłączania świateł w dzień?

    > Jest jeszcze inny przekaz ukryty w długich światłach motocykla.
    > Kowalski widząc je nie zapała miłością do motocyklisty, ale
    > pomyśli: O! Zapierdala jakiś cholerny idiota. Napewno na tylnym kole!
    > Lepiej uważać na debila...

    Ten przekaz nie jest ukryty w długich światłach, ale ci co ich używają
    zapewne przyczyniają się do jego utrwalenia.

    --
    [GoMoto.TV]
    naszym motorem jest pasja


  • 83. Data: 2012-06-15 15:29:44
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Grzegorz Rogala <a...@s...o2.pl>

    W dniu 14-06-2012 17:28, Hinek pisze:

    > Zauważ że chodzi o jazdę w słoneczny dzień. Nie ponury, nie o zmroku,
    > nie we mgle itp. Naprawdę trudno kogoś "oślepić w tych warunkach.
    poza tym po raz kolejny... soczewek w mijania w sloneczny dzien nie
    widac. Ale dlugie "oslepiajo i so zagrozeniem" :P


    --
    pozdr
    Rogal
    990 Adv.R
    http://www.rogal.riders.pl


  • 84. Data: 2012-06-15 16:34:15
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 15.06.2012 Hinek <h...@t...pl> napisał/a:
    >
    > Można jednak się rozjebać padając ofiarą sytuacji
    > NIE-DO-PRZEWIDZENIA , ale czasem do uniknięcia gdy jaskrawe światło
    > z moto wstrząśnie synapsami jakiegoś barana i opóźni jakiś jego
    > ryzykowny manewr. A że się wkurwi...trudno.
    >
    To jest kwestia wiary, ludzie wjeżdżają w/pod pociągi, tramwaje,
    ciężarówki, elementy krajobrazu, itp. Wierzysz że akurat światła
    drogowe sprawią że nie zostaniesz rozjechany i z tym się nie da
    dyskutować. Bo to kwestia takiego postrzegania rzeczywistości żeby
    zdarzenia pasowały do przekonań.

    Na FM, i w najbardziej tu poważanym portalu jest opisywana historia
    rozjechania, wielbiciela świateł drogowych, dodatkowych halogenów
    i pustych wydechów. Niestety jemu nie pomogło.

    > Jest jeszcze inny przekaz ukryty w długich światłach motocykla.
    > Kowalski widząc je nie zapała miłością do motocyklisty, ale
    > pomyśli: O! Zapierdala jakiś cholerny idiota. Napewno na tylnym kole!
    > Lepiej uważać na debila...

    Przekaz jest tylko taki, że jesteś jednym z wielu którzy przedkładają
    własne widzimisię ponad przyjęte zasady, że ponad normy współistnienia
    na drodze, przedkładasz wiarę w cudowne właściwości świateł drogowych.
    Oraz to że w dupie masz to że utrudniasz jazdę innym.
    Zupełnie jak kierowca autobusu (nie miejskiego) który zbyt późno
    przypomniał sobie że ma zjechać z 3pasmowej trasy i zamiast pojechać
    do następnego, przecina radośnie 3 pasy pod kontem 90*, zatrzymując
    ruch na wszystkich.

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 85. Data: 2012-06-15 20:13:31
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 15.06.2012 16:34, kakmar pisze:

    >> Jest jeszcze inny przekaz ukryty w długich światłach motocykla.
    >> Kowalski widząc je nie zapała miłością do motocyklisty, ale
    >> pomyśli: O! Zapierdala jakiś cholerny idiota. Napewno na tylnym kole!
    >> Lepiej uważać na debila...
    >
    > Przekaz jest tylko taki, że jesteś jednym z wielu którzy przedkładają
    > własne widzimisię ponad przyjęte zasady, że ponad normy współistnienia
    > na drodze, przedkładasz wiarę w cudowne właściwości świateł drogowych.
    > Oraz to że w dupie masz to że utrudniasz jazdę innym.

    Utrudnia _i_ powoduje zagrożenie.


  • 86. Data: 2012-06-15 22:56:41
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Jacot <jacot@bez_riders.pl>

    kakmar <k...@g...com> wrote:

    > Wierzysz że akurat światła
    >drogowe sprawią że nie zostaniesz rozjechany i z tym się nie da
    >dyskutować. Bo to kwestia takiego postrzegania rzeczywistości żeby
    >zdarzenia pasowały do przekonań.

    Hinek pisal przeciez wyraznie, ze to kwestia sumy obserwacji z
    dlugiego okresu czasu. A ja sie z tym zgadzam, bo mam podobne.
    Jesli masz inne to sie ich trzymaj i oby Cie zycie nie zmusilo do
    zmiany.
    Te pierdoly wynikajace z braku argumentow mozecie sobie darowac;)

    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl
    http://stokrotka.grejt.pl


  • 87. Data: 2012-06-15 23:02:39
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Kuczu <q...@g...com>

    W dniu 2012-06-15 22:56, Jacot pisze:
    > kakmar<k...@g...com> wrote:
    >
    >> Wierzysz że akurat światła
    >> drogowe sprawią że nie zostaniesz rozjechany i z tym się nie da
    >> dyskutować. Bo to kwestia takiego postrzegania rzeczywistości żeby
    >> zdarzenia pasowały do przekonań.
    >
    > Hinek pisal przeciez wyraznie, ze to kwestia sumy obserwacji z
    > dlugiego okresu czasu. A ja sie z tym zgadzam, bo mam podobne.
    > Jesli masz inne to sie ich trzymaj i oby Cie zycie nie zmusilo do
    > zmiany.
    > Te pierdoly wynikajace z braku argumentow mozecie sobie darowac;)
    >

    Ja tam lubie jezdzic na "krotkich" z lekko podniesiona lampa.
    Przynajmniej moge sobie od czasu do czasu blasnac "dlugimi" na jakiegos
    debila ktory wyprzedza na trzeciego myslac ze ja i tak sie przeciez
    zmieszcze.

    --
    Kuczu

    LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
    Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X


  • 88. Data: 2012-06-18 09:27:49
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: "OGONek~" <spamerzywszystkichkrajow@p#$^%$^&.sie>

    Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jrcl7m$skn$2@news.task.gda.pl...

    > Mam szukać pod nazwą "specjalna pasta"? Czy może jakaś pasta miedziowa?
    > I co się nią smaruje?

    Nie miedziowa. Jest przezroczysta i smaruje się nią tłoczki i klocki w
    miejscu styku z tłoczkami.
    Nie handluje nią jak ktoś tu napisał i nie pamiętam jaki ma numerek
    loctite-a.

    Sprawdziłem na kilkunastu motocyklach i rzeczywiscie przestawało skrzypieć.

    --
    OGONek~


  • 89. Data: 2012-06-18 09:49:31
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-06-18 09:27, OGONek~ pisze:
    > Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:jrcl7m$skn$2@news.task.gda.pl...
    >
    >> Mam szukać pod nazwą "specjalna pasta"? Czy może jakaś pasta miedziowa?
    >> I co się nią smaruje?
    >
    > Nie miedziowa. Jest przezroczysta i smaruje się nią tłoczki i klocki w
    > miejscu styku z tłoczkami.
    > Nie handluje nią jak ktoś tu napisał i nie pamiętam jaki ma numerek
    > loctite-a.
    >
    > Sprawdziłem na kilkunastu motocyklach i rzeczywiscie przestawało skrzypieć.

    A miedziowa nie będzie pasować? Miedziową mam, tamtej nie mam.


  • 90. Data: 2012-06-18 09:51:42
    Temat: Re: Chujowa dyskusja o "drogowych"
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2012-06-18 09:27, OGONek~ pisze:
    > Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:jrcl7m$skn$2@news.task.gda.pl...
    >
    >> Mam szukać pod nazwą "specjalna pasta"? Czy może jakaś pasta miedziowa?
    >> I co się nią smaruje?
    >
    > Nie miedziowa. Jest przezroczysta i smaruje się nią tłoczki i klocki w
    > miejscu styku z tłoczkami.
    > Nie handluje nią jak ktoś tu napisał i nie pamiętam jaki ma numerek
    > loctite-a.
    >
    > Sprawdziłem na kilkunastu motocyklach i rzeczywiscie przestawało skrzypieć.

    Za szybko zamknąłem tamtego posta.

    W jakimś linku od AZ pisali, żeby nie smarować pastą inną niż w sprayu
    hamulców, jeśli mają ABS. Czym ten smar z tuby przeszkadza ABS'owi?

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: