-
21. Data: 2013-06-10 23:45:52
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2013-06-10 12:59, wchpikus pisze:
> W dniu 2013-06-10 12:49, Iksiński pisze:
>> Mniej pałuje silnik (żeby osiągnąć te same przyspieszenie), to i mniej
>> mu pali..
> Jedynie wytlumaczenie, ze mniej wciska gaz... jak bral tak bierze, tylko
> styl jazdy sie zmienil..
No właśnie wielu twierdzi, że przy utrzymaniu dotychczasowego stylu
jazdy (o ile był on normalny, a nie z binarnym traktowaniem pedału
przyspieszenia jak u np. Motylińskiego), auto po chipie spala mniej.
Sam ciekaw jestem jak jest naprawdę.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
22. Data: 2013-06-11 01:14:26
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2013-06-10 19:22, Lisciasty pisze:
> On 10 Cze, 11:22, omega_fan <o...@n...org> wrote:
>> Znana mi Laguna 2 zamiast seryjnych 120 KM miala 108 a tuner mowil ze to
>> i tak dobry wynik. Generalnie po lagodnym podkreceniu zaczelo sie
>
> Jak to jest z tymi furami? U mnie zamiast spodziewanych 104 kuni, na
> hamowni wyszło coś pod 116. To jedni producenci zaniżają a inni walą w
> ch. i zawyżają? :P
>
> L.
>
A hamownia cieszy się powodzeniem wśród pryszczersów i zawyża wyniki
żeby jeszcze bardziej zadowalać?
--
Pozdrawiam
Lewis
-
23. Data: 2013-06-11 07:35:11
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Jun 11, 1:14 am, Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
> A hamownia cieszy się powodzeniem wśród pryszczersów i zawyża wyniki
> żeby jeszcze bardziej zadowalać?
Nie wiem czy właściciel hamowni ma jakikolwiek interes, żeby zawyżać
fabryczne osiągi samochodu, jak już coś to powinien zaniżać żeby potem
pokazać ile to nie podkręcił, nie? Tak na logikę :>
L.
-
24. Data: 2013-06-11 07:39:16
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On Jun 10, 11:45 pm, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
wrote:
> przyspieszenia jak u np. Motylińskiego), auto po chipie spala mniej.
> Sam ciekaw jestem jak jest naprawdę.
Przed cipowaniem maksymalny zasięg na baku miałem coś około 1050 km,
po cipowaniu rekordowo wykręciłem 1200 km, oczywiście przy emeryckiej
jeździe z rodziną nad morze i nazad; przy normalnym użytkowaniu
wychodzi zwykle 900-1000 km na baku (a do baku wlazło mi najwięcej coś
pod 58 litrów).
L.
-
25. Data: 2013-06-11 08:05:36
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-06-11 07:35, Lisciasty pisze:
> Nie wiem czy właściciel hamowni ma jakikolwiek interes, żeby zawyżać
> fabryczne osiągi samochodu, jak już coś to powinien zaniżać żeby potem
> pokazać ile to nie podkręcił, nie? Tak na logikę :>
A jaki problem manipulować danymi przed/po ? Całkiem realne :>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
26. Data: 2013-06-11 09:03:49
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: Kapibara <b...@t...pl>
Dnia Mon, 10 Jun 2013 10:28:59 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> On 10 Cze, 19:15, "m...@i...pl" <m...@i...pl> wrote:
> > Dłubałem razem 5 turbodiesli. Każdy mniej palił przy tym samym
>> stylu jazdy i wynika to tylko z wyższej temperatury pracy silnika.
>
> Ja tam nie wiem z czego to wynika, mam nadzieję że nie z tego jak w
> motocyklach, gdzie jak "mało pali, to znaczy że pali zawory" :P
Ciekawe jaką wartość opałową mają zawory. ;)
-
27. Data: 2013-06-11 13:56:49
Temat: Re: Chiptunning- czy to się opłaca?
Od: omega_fan <o...@n...org>
On 06/11/2013 07:35 AM, Lisciasty wrote:
> On Jun 11, 1:14 am, Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
>> A hamownia cieszy się powodzeniem wśród pryszczersów i zawyża wyniki
>> żeby jeszcze bardziej zadowalać?
>
> Nie wiem czy właściciel hamowni ma jakikolwiek interes, żeby zawyżać
> fabryczne osiągi samochodu, jak już coś to powinien zaniżać żeby potem
> pokazać ile to nie podkręcił, nie? Tak na logikę :>
U różnych jest różnie.
Renault w 1.9 dCi po pewnym przebiegu generalnie nie trzymał serii, nie
wiem jak nowe. Mój 1.9 TDI po 120 kkm trzymał serię niemal idealnie,
tuner mówił że pewnie jak był nowy to dawał więcej niż powinien.
Hamownia dobrze skalibrowana, w to akurat wierzę, chociaż widziałem jak
można zmieniać dane - wystarczy w sofcie do obsługi hamowni leciutko
zmienić ustawienie masy rolek i od razu wyniki idą równiutko w górę lub
w dół.
Ogólnie moc ciut wyższa niż deklarowana we w miarę nowym turbodieslu to
nic dziwnego.