-
61. Data: 2009-03-20 10:05:27
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
j...@a...at pisze:
> owszem i dlatego rozumie co mowie -ale nie tylko z technicznym
> rowniez humanistycznym,
> te proby na oko maja to do siebie , ze kazdy widzi co chce widziec.
No, widzę, pełen serwis :)
To teraz użyj obu tych zdolności i wykalkuluj, że fotografię ocenia się
okiem, a nie linijką ze względu na zbyt wiele różnych subiektywnych i
zależnych od siebie zjawisk.
> Na oko wydaj sie wszystkie zdjecia mniej ostre niz Np Jakuba Jewuli ,
> ktory pokazywal zdjecia z G1 robione heliosem. A ze to na oko wiec
> nic pewnego powiedziec sie nie da.
I bardzo dobrze się wydają, bo - uwaga - one nie są ostrzone :)
Nie, są defaultowo ostrzone na ''środek'', one mają zsunięte suwaki do
oporu w lewo. I tylko w takich warunkach można cokolwiek porównywać ze
sobą używając miar bezwzględnych.
W acr jest taki suwak - clarity. Ja go nazywam suwakiem kompleksu kita.
Jak ktoś ma kompleksy słabego obiektywu polecam przesunąć w prawo.
Cudownie wzrasta lpi i jakość powłok.
> Juz moja prywatna dygresja - af z det fazy zostal rozwiniety na
> potrzeby malego obrazka przed ok 30 laty. Wymagania w fotografii
> cyfrowej sa jednak wieksze
Tak? A podobnoż chodzą słuchy, że mały format to odpowiednik 100Mpx...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/90% ludzi nie powie nigdy nikomu tego, o czym myśli przez 90% czasu/
-
62. Data: 2009-03-20 10:12:04
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> Chce się komuś oszacować ewentualny wpływ tego zjawiska?
Po testach, które na szybko zrobiłem stawiam, że wpływ jest pomijalny i
gubi się wśród innych niedokładności. Najprawdopodobniej za stan rzeczy
odpowiedzialny jest konwerter raw-bitmapa (obojętne, czy w aparacie, czy
w pececie), który bardzo różnie interpretuje barwy dając pozornie inne
ostrości obrazu (inne w sensie syntetycznych pomiarów). Wystarczy
zobaczyć, jak potraktował fragment książki oświetlony niebieskim i
czerwonym światłem - niebieskie zostały skompresowane dynamicznie i
wykontrastowane, z czerwienią postąpił odwrotnie.
Faktem jest, że w zieleni af nieco pudłował, ale powiedzmy, że na
granicy tolerancji.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lubię palić ogniska w lesie, szczególnie podczas suszy.../
-
63. Data: 2009-03-20 10:20:18
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> John Smith pisze:
>> Chce się komuś oszacować ewentualny wpływ tego zjawiska?
>
> Po testach, które na szybko zrobiłem stawiam, że wpływ jest pomijalny i
> gubi się wśród innych niedokładności. Najprawdopodobniej za stan rzeczy
> odpowiedzialny jest konwerter raw-bitmapa (obojętne, czy w aparacie, czy
> w pececie), który bardzo różnie interpretuje barwy dając pozornie inne
> ostrości obrazu (inne w sensie syntetycznych pomiarów). Wystarczy
> zobaczyć, jak potraktował fragment książki oświetlony niebieskim i
> czerwonym światłem - niebieskie zostały skompresowane dynamicznie i
> wykontrastowane, z czerwienią postąpił odwrotnie.
Z całym szacunkiem, ale powinieneś był fotografować tę samą scenę,
oświetloną podczas ekspozycji tym samym światłem.
To co zrobiłeś to raczej mierzenie rozdzielczości układu
obiektyw/matryca/rawkonwerter w funkcji długości fali skażone
potencjalnym wpływem długości fali na precyzję AF.
--
Mirek
-
64. Data: 2009-03-20 10:24:35
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> Z całym szacunkiem, ale powinieneś był fotografować tę samą scenę,
> oświetloną podczas ekspozycji tym samym światłem.
> To co zrobiłeś to raczej mierzenie rozdzielczości układu
> obiektyw/matryca/rawkonwerter w funkcji długości fali skażone
> potencjalnym wpływem długości fali na precyzję AF.
Zrobiłem to w następnym poście, tylko nie wystawiałem, bo wygląda tak
samo (nie chce mi się tego kleić w szopie).
Za pierwszym razem chciałem poznać czułość af w różnych zakresach widma.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../
-
65. Data: 2009-03-20 10:25:15
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: j...@a...at
>
> Czy aby problem który opisujesz nie wynika wprost z obecności
> pojedynczego lustra, które jak podejrzewam nie jest achromatyczne, jego
> grubość jest niezerowa, więc powoduje rozszczepienie światła i
> zróżnicowanie długości drogi optycznej do czujnika AF.
trudno z cala pewnoscia powiedziec ale nie sadze.
trzeba by sie dokladnie zaglebic w konkretna budowe ukladu AF
W ukladzie AF stosowane sa dwie male matryce cmos lub ccd.
ich czulosc rosnie wyraznie w zakresie widma widzialnego w kierunku
czerwonym ( dlatego np filtry bayera w matrycach maja dwa pixele
zielone i po jednym r , b ) . Przed cmosami w AF nie ma filtra bayera
- nie jest on wiec kompensowany na kolor. W detekcji fazy nie szuka
sie najwyzszej mozliwej osiagalnej zgodnosci ( w konsekwencji
precyzji nastawy) a porownuje z pewnymi zadanymi wymogami i na tej
podstwie zosteje wyliczona teoretyczna prawidlowa pozycja soczewek,
ktora z zasady nie jest najlepsza mozliwa ( w odroznieniu do zasady
det kontrastu) .
Osobiscie tutaj spodziewam sie przyczyn - w stosowanych algorytmach
nie uwzgledniajacych wplywu barwy swiatla.
Przyznam sie , ze wolalbym o tym nie wiedziec i sadzic ze mam idealnie
pracujacy AF.
Stąd brak
> możliwości kalibracji dla każdej długości fali. Być może wprowadzenie
> jakiegoś pryzmatu lub drugiego lustra przed samym czujnikiem pozwoliłoby
> skorygować tą dyspersję.
> Chce się komuś oszacować ewentualny wpływ tego zjawiska?
> Jak ta hipoteza pasuje do wyników Twojego testu?
jezeli na lustrze polprzepuszczalnym dochodzi do rozstrzepienia
jakiegos to ta wiazka jest pozniej kolimowana przed wejsciem na
sensor. Chyba w takim przypadku efekt rozstrzepienia uleglby
pomniejszeniu,
nie sadze ze to jest powodem. POwodu dopatruje sie w zmiennym
uczuleniu spektralnym cmosow i niezastosowaniem kompensaty barwowej w
algorytmach liczenia odleglosci.
XXX
-
66. Data: 2009-03-20 10:33:14
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: j...@a...at
>
> No, widzę, pełen serwis :)
> To teraz użyj obu tych zdolności i wykalkuluj, że fotografię ocenia się
> okiem, a nie linijką ze względu na zbyt wiele różnych subiektywnych i
> zależnych od siebie zjawisk.
masz racje , tyle tylko ze ja nie oceniam fotografii a prace ukladu
AF.
jako ze jest to urzadzenie techniczne wole robic to po inzyniersku.
jesli bede ocenial fotografie to wlacze sie na kanal humanistyczny.
>
> > Na oko wydaj sie wszystkie zdjecia mniej ostre niz Np Jakuba Jewuli ,
> > ktory pokazywal zdjecia z G1 robione heliosem. A ze to na oko wiec
> > nic pewnego powiedziec sie nie da.
>
> I bardzo dobrze się wydają, bo - uwaga - one nie są ostrzone :)
> Nie, są defaultowo ostrzone na ''środek'', one mają zsunięte suwaki do
> oporu w lewo. I tylko w takich warunkach można cokolwiek porównywać ze
> sobą używając miar bezwzględnych.
jestes w bledzie , zdjecie z suawkami na lewo tez jest ostrzone ,
tylko nie czynisz tego dalej w programie ktorym je przegladasz.
Ostrosc jest zawsze wyliczana.
> W acr jest taki suwak - clarity. Ja go nazywam suwakiem kompleksu kita.
> Jak ktoś ma kompleksy słabego obiektywu polecam przesunąć w prawo.
> Cudownie wzrasta lpi i jakość powłok.
ja tego nie uzywam
powtarzam wszystkie nastwieni zawsze takie same.
Jesli masz watpliwosci to moge powtorzyc , wyrtosci bezwzglednych nie
mozna porownywac z innymi testami innych laboratoriow , tutaj trzebaby
ustandaryzowac metody ( na ogol te laboratoria optyczni mierza
rozdzielczosc na puszkowych jpegach) . Natomiast te wyniki mozna
porownywac wzajemnie mniedzy soba.
Podalem nawet wycena jakosci odtrzenia w pkt dla ulatwienia
interpretacji.
dla precyzji trzebyb liczyc calki pod tymi krzywymi , ale na taka
zabawe nie mam ochoty.
>
>
> Tak? A podobnoż chodzą słuchy, że mały format to odpowiednik 100Mpx...
jak zwykle opierasz swoja wiedza na sluchach.
zobacz jakiej wielkosci sa krysztaly halogenkow srebra w emulsjach
swiatloczulych a jakie sa srednice pixeli i wyciagnij wnioski
najlepiej sam. nie sluchaj innych , gdyz na ogol w ten sposob
powtarza sie tylko plotki
XXX
>
> --
> pozdrawia Adam
> różne takie tam:www.smialek.prv.pl
> /90% ludzi nie powie nigdy nikomu tego, o czym myśli przez 90% czasu/
-
67. Data: 2009-03-20 10:38:44
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
j...@a...at pisze:
> jestes w bledzie , zdjecie z suawkami na lewo tez jest ostrzone ,
Nie jest.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/
-
68. Data: 2009-03-20 10:42:16
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: John Smith <u...@e...net>
j...@a...at napisał(a):
> Stąd brak
>> możliwości kalibracji dla każdej długości fali. Być może wprowadzenie
>> jakiegoś pryzmatu lub drugiego lustra przed samym czujnikiem pozwoliłoby
>> skorygować tą dyspersję.
>> Chce się komuś oszacować ewentualny wpływ tego zjawiska?
>> Jak ta hipoteza pasuje do wyników Twojego testu?
>
> jezeli na lustrze polprzepuszczalnym dochodzi do rozstrzepienia
> jakiegos to ta wiazka jest pozniej kolimowana przed wejsciem na
> sensor. Chyba w takim przypadku efekt rozstrzepienia uleglby
> pomniejszeniu,
Nie chodzi mi o "rozstrzepienie", mówię o dyspersji chromatycznej.
Ewentualna kolimacja, czyli zrównoleglenie wiązki światła nie ma tu nic
do rzeczy.
> nie sadze ze to jest powodem. POwodu dopatruje sie w zmiennym
> uczuleniu spektralnym cmosow i niezastosowaniem kompensaty barwowej w
> algorytmach liczenia odleglosci.
Mówiąc o "zmiennym uczuleniu spektralnym cmosow" o jakiej funkcji
myślisz. Co jest zmienne od czego? Czułość czujnika od długości światła?
--
Mirek
-
69. Data: 2009-03-20 10:51:19
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: j...@a...at
> To ty nie kapujesz, to zupełnie inne doświadczenie. Zrobiłem sobie kilka
> ujęć, żeby zobaczyć skuteczność af w różnych przedziałach widma, i nie
> próbowałem małpować ciebie.
i tu jest wlasnie blad.
nie o malpowanie chodzi - byloby mi milo gdybys powtorzyl pomiary ,
mielibysmy dwa niezalezne zrodla.
fotografujesz w roznych przedzialach widma - nie wiesz czy ta
niewielka ale zauwazalna fluktuacja ostrosci jest spowodowana rozna
rozdzielczoscia optyki / matrycy dla roznych barw ( to sie dzieje w
obiektywie i na filtrze bayera, softaware nie ma wplywu)
czy tez jest spowodowana AF?
jesli chcesz sprawdzic wplyw barwy swiatla na jakosc ostrzena to
winienes ustrzyc w sweitle o zmiennej barwie , zas naswietlac zawsze
w tej samej barwie.
To jest szczegol , ale moze byc istotny - dlatego od poczatku
decydowalem sie na robienie zdjec zawsze w swietle blyskowym
natomiast tylko na czas ostrzenia ew zmienil sie kolor swiatla
naturalnego.
Fluktuacja rozdzielczosci z powodu fluktuacji barwy pomiedzy slonce/
cien w tescie wykazala 20 % jesli nie dokona sie poprawki . To duzo -
widac golym okiem .
Praktycznie AF rano przy sloncu moze dac FF a wieczorem w cieniu BF.
XXX
-
70. Data: 2009-03-20 10:56:32
Temat: Re: Cala prawda o AF - pomiary
Od: j...@a...at
On 20 Mrz., 11:42, John Smith <u...@e...net> wrote:
> j...@a...at napisał(a):
>
> > Stąd brak
> >> możliwości kalibracji dla każdej długości fali. Być może wprowadzenie
> >> jakiegoś pryzmatu lub drugiego lustra przed samym czujnikiem pozwoliłoby
> >> skorygować tą dyspersję.
> >> Chce się komuś oszacować ewentualny wpływ tego zjawiska?
> >> Jak ta hipoteza pasuje do wyników Twojego testu?
>
> > jezeli na lustrze polprzepuszczalnym dochodzi do rozstrzepienia
> > jakiegos to ta wiazka jest pozniej kolimowana przed wejsciem na
> > sensor. Chyba w takim przypadku efekt rozstrzepienia uleglby
> > pomniejszeniu,
>
> Nie chodzi mi o "rozstrzepienie", mówię o dyspersji chromatycznej.
> Ewentualna kolimacja, czyli zrównoleglenie wiązki światła nie ma tu nic
> do rzeczy.
>
> > nie sadze ze to jest powodem. POwodu dopatruje sie w zmiennym
> > uczuleniu spektralnym cmosow i niezastosowaniem kompensaty barwowej w
> > algorytmach liczenia odleglosci.
>
> Mówiąc o "zmiennym uczuleniu spektralnym cmosow" o jakiej funkcji
> myślisz. Co jest zmienne od czego? Czułość czujnika od długości światła?
>
> --
> Mirek
tak czulos elemetu swiatloczulego jest zalezna od dlugosci fali
swietlnej - rosnie w kierunku czerwonego - odpowiednie wykresy
znajdziesz w sieci.
pamietasz z fotografii cz- b. analogowej uczulenie emusji ,
chromatyczne , ortochromatyczy , panchromatyczne itp nie pamietam
wszystkiego.
zdajesie ze cmos maja uczulenie zblizone do panchroamtycznego , ale tu
nie jest istotne i nie chce mi sie sprawdzac.