eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBraknie prądu:(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 181

  • 51. Data: 2018-05-23 22:10:39
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.05.2018 o 21:43, J.F. pisze:

    >> Nie zasrały, bo technika poszła w zupełnie innym kierunku niż ludzie to
    >> analizowali. Obstawiam, że tu będzie tak samo. Żadnego pokątnego
    >> ładowania z gniazdek, tylko wymienne akumulatory. Wymieniasz
    >> automatycznie na "stacji" w 60 sekund i jedziesz dalej. A potem
    >
    > No, to zapotrzebowanie na prad wzrosnie ...

    W stosunku do ładowanie z gniazdek? A czemu? No poza tym, że ładowanie z
    gniazdek jest tak niepraktyczne, ze elektryki kupują tylko hipsterzy.

    >> przyjeżdza "cysterna" zbiera te akumulatory (też automatycznie) i jedzie
    >> do GPZ (stacja energetyczna) gdzie transformatory buczą z nudów poza
    >> szczytem. Podłączasz całą "cysternę" do "grubej rury" i po 4 godzinach
    >> odwozisz akku na "stacje". Przy okazji rozwiązujesz dwa problemy:
    >
    > Ale po co ? Kabel tanszy niz cysterna.

    Jesteś pewny? Nie wydaje mnie się. Na tej zasadzie rurka też tańsza niż
    cysterna, a jednak wachę wożą cysternami a nie podłączają się do
    wachociągu z rafinerii.

    >> - Ładujesz tylko poza szczytem.
    >
    > Jak ruszy fotowoltaika i wiatraki, to szczyt moze sie zmienic.

    Może, ale fotowoltaika to się u nas nadaje do wyciągania dotacji a nie
    produkcji energii, a wiatraki są mało stabilne - w zasadzie ładowanie
    akumulatorów w czasie wiatru jest dobrym pomysłem.

    >> - Nie martwisz się o to, że akumulator się powoli degraduje i musisz
    >> zbierać w chuj pieniędzy na nowy, bo po prostu wypożyczasz aku i to nie
    >> twoje zmarwienie.
    >
    > Kiedy to wlasnie wydaje sie obecnie problemem.
    > Mysialaby nastapic zmiana obyczajow - kupujesz auto bez aku, tzn aku
    > jest, ale pozyczone/wynajete ze stacji.

    A wcale bo nie. A teraz jak jest - kupujesz auto z wachą na całe życie,
    czy nalewasz na stacji? Co cię obchodzi opakowanie - kupujesz energię i
    już. A na razie żadnych obyczajów masowych co do akumulatorów to nie ma,
    bo i elektryków jest tyle co kot napłakał. Zresztą te zwyczaje nie są
    dane od boga i jak dzięki temu będziesz miał rozwiązany podstawowy
    problem, czyli "ładowanie" w czasie porówywalnym z tankowaniem wachy to
    rynek to łyknie. Problem w tym, że trzeba standard stworzyć, a to
    niekoniecznie się musi graczom na rynku elektryków opłacić.

    > Tylko jak sie dowiesz ile kosztuje "tankowanie" z akcyza i
    > amortyzacja, to wybierzesz starego diesla :-)

    Bo ludzie myślą, ze elektryki są tanie w eksploatacji. A to tylko jak
    pokątnie ładujesz z gniazdka i liczysz tylko paliwo. Tyle że to działa
    dopóki ładuje on i 50 kolegów z forum o elektykach. Jak się upowszechnią
    to chyba nie sądzisz, że tych pieniędzy pańśtwo nie wyciągnie z kieszeni
    obywateli w ten czy inny sposób?

    Shrrek


  • 52. Data: 2018-05-23 22:41:32
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-05-23 o 18:21, Shrek pisze:
    > W dniu 23.05.2018 o 16:43, Janusz pisze:
    >
    >>> Ale pod warunkiem, że inteligentne samochody będą ładować powoli, bo
    >>> wiedzą, że przez następne 8 godzin nie będą jeżdzić i mają tylko 8kWh
    >>> do uzupełnienia na następne 40 km.
    >> Jest prostsze rozwiązanie, będziesz sam wybierał szybkość ładowania
    >> która będzie powiązana z ceną kWh, a ładowarka będzie miała aktualne
    >> ceny z sieci.
    >
    > Prostsze nie. Właśnie na tym polega sprawa, że aż tak proste to to nie
    > jest (choć z drugiej strony też nie jest to wyższa szkoła rakietowa).
    Wg mnie prostsze do implementacji, wiesz ile masz czasu do jazdy i wg tego
    ustawiasz moc ładowania i od razu widzisz ile Cię to będzie w
    przybliżeniu kosztowało.




    --
    Pozdr
    Janusz


  • 53. Data: 2018-05-23 22:44:38
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-05-23 o 21:21, J.F. pisze:

    >>>> U jakich wszystkich? To prawda taka sama jak ta że w roku czterdziestym
    >>>> konie z wozów i dorożek miały zasrać ulice dużych miast. Zasrały?
    >>>
    >>> Hm, nie zasraly, ale ... w Warszawie motoryzacja w 38 byla chyba jeszcze
    >>> kiepska, to czemu nie zasraly ?
    >>> Szacunki byly kiepskie, tramwaje i autobusy, a gdzieniegdzie metro
    >>> zmniejszyly ilosc koni, czy kanalizacja deszczowa sobie poradzila ?
    >>
    >> Tak samo będzie z szacunkami na temat liczebności elektryków.
    >
    > No coz, ropa sie kiedys skonczy.

    W latach siedemdziesiątych pierwsi idioci już przekonywali że
    skończy się za moment. Jak takim wierzysz to zainstaluj LPG w aucie.

    >>> Czy jedna ciezarowka zastapi dziesiec koni w rozwozeniu towaru, wiec
    >>> nawet ta kiepska motoryzacja starcza..
    >>
    >> Jedna ciężarówka nie zastąpiła dziesięciu koni.
    >> Jedna osobówka zastąpiła jedną dorożkę czyli max dwa konie.
    >
    > IMO - dorozki to dla bogatych. Reszta holoty piechota, rowerem,
    > tramwajem ... tramwaj poczatkowo tez konny.

    Tak jak dzisiaj taksówka.

    >> Lory do wożenia węgla przed wojną brały półtorej tony a ciągnęły
    >> to dwa konie, ciężarówki w tym czasie miały od 0,5t do 5t.
    >
    > Ale byla tez szybsza, wiec mogla pare razy obrocic.

    Oj magister, magister. A teraz sobie dolicz czas na załadowanie
    a potem rozładowanie tej półtorej tony węgla szuflami i sprawdź
    czy aby na pewno wyjdzie że "parę razy obróci". :-)


    Pozdrawiam


  • 54. Data: 2018-05-24 00:00:51
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-05-23 o 11:07, J.F. pisze:

    > A ile potrzebuje ? na te 8-10 godzin ladowania w domu raczej mozna liczyc.

    8-10 to już realna wartość. Po tym czasie nigdy nie był na 100%
    naładowany. Miałem podstawową ładowarkę.

    W pracy na szybkiej stacji wystarczało jakieś 45 minut. I tak kosmicznie
    długo.

    >> b) Deklarowany zasięg auta 200km ale po roku używania... ok 120km. To
    >
    > Uzywasz od nowosci, czy kupiles roczne ?
    > Bylo kiedys te 200km ?

    Od nowości. Używałem a nie używam. Kupa g...na. Wróciłem na paliwo. To
    jeszcze nie te akumulatory choć kierunek słuszny.

    A te 200km udawało się przejechać. Oczywiście ze szronem w gaciach -
    ogrzewania nie wolno było tykać. Żarło ono jakieś 30-40% energii.

    > Ale tak z ciekawosci warto by na ladowarke licznik zalozyc - IMO -
    > powinna tez mniej ladowac.

    Dla eksperymentów owszem. Szczerze mówiąc - mi się nie chciało prowadzić
    statystyk. Auto służbowe.

    >> Zasięg realny ale jest ale: nie wolno używać ogrzewania, rozmrażania
    >> szyb ani klimy. Świateł raczej też nie.
    >
    > Swiatla musisz, ale skoro masz ladowanie w garazu, to rozmrazac nie musisz.
    > Chyba, ze przy powrocie :-(

    No ale zimą szyby bez ogrzewania parują i tyłek marznie. Owszem, garaż
    mam ogrzewany w chacie, ale godzina jazdy do pracy wymagała poświecenia.

    > Ale to ciagle nie wyklucza domowego ladowania, tylko trzeba auto z
    > wieksza bateria kupic.

    A w garażu mieć mocniejszą instalację i używać szybszej ładowarki...
    Żaden z tych warunków nie był u mnie spełniony. Garaż ma 16A i koniec...

    > A tak swoja droga - 120km zasiegu nie pozwala na przejechanie 60 ?
    > Czy o tych 120km pisales, ze tylko silnik, a na codzien to jedziesz,
    > wracasz, z ogrzewaniem lub klima w miare potrzeb ... no idealny
    > samochod, tylko ten strach, ze chwila klimy i nie dojedzie :-)

    Chodziło o to, że musiałem zimą włączać ogrzewanie bo nie dawało się
    jechać gdy parowały i zamarzały szyby. Może i bym dał radę przejechać
    60km na "rezerwie" ale co drugi dzień musiałbym komunikacją miejską
    jeździć gdyby nie ładowanie w pracy.

    > Hybryda z troche wieksza bateria i wtyczka ciagle wydaje mi sie idealna.
    > 30km zrobie na baterii, i nie bede sie bac, ze zabraknie.

    Nie mam doświadczeń. Jakie są Twoje? Ktoś powiedział, że typowa hybryda
    inna niż Porsche czy inne mocne auta to trochę jak kastracja dla
    facetów. Nagle zaczynasz jeździć prawym pasem, nigdzie się nie
    spieszysz. Czy tak faktycznie jest?

    Jak jest na szybszych drogach? Czy np. przy średniej powiedzmy 160km/h
    silnik elektryczny daje cokolwiek z siebie? Czy przepał jest wtedy
    niższy niż przy tradycyjnych autach z podobnym spalinowym silnikiem?
    Słyszałem, że średniej klasy hybryda wyłącznie w mieście daje pokaźne
    oszczędności a poza nim zupełnie nic. Czy to prawda?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 55. Data: 2018-05-24 00:14:14
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-05-23 o 11:57, Myjk pisze:

    >
    > Leaf jest mniejszy, więc spokojnie na 60-100km jest w stanie się
    > przez noc, jedną fazą z 3kW mocy, naładować. Praktycznie to jak ktoś
    > ma prąd 3F to może dokupić ładowarkę na 3 fazy i siłą rzeczy załaduje
    > 3-4x szybciej. Z tym że taka ładowarka kosztuje niestety krocie
    > (10k).

    No więc właśnie. Zresztą 3F nie każdy ma w garażu. Ja akurat mam, ale
    ładowarki takowej firma nie zakupiła.

    A z czym miałem problem? Z tym, że do domu "na oparach" dotarłbym.
    Pewnie 60km dałbym radę przejechać z ogrzewaniem, ale nigdy nie
    zaryzykowałem. W 8h nie dałem rady naładować auta do 100%. Pod koniec
    ładowało się znacznie wolniej.

    Zauważyłem też, że jazda we 3 osoby Leafem mocno skracała ten dystans.
    (do 45-47km) Szczególnie gdy trzeba było jechać pod górę w typowym tu
    korku (4.5km w 30 minut). Gdy kilka osób chucha to nie dawało się nie
    używać grzania. Do tego światła mijania są w nim jak latarnie na
    świeczki. Przy lepszych pewnie też by coś ubyło z zasięgu.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 56. Data: 2018-05-24 00:51:52
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 20 May 2018 18:04:54 +0200, Janusz napisał(a):
    > Tego się należało spodziewać, braknie energii w Polsce, cały czas rośnie
    > zapotrzebowanie na energię, o 2% w zeszłym roku, szczególnie w szczycie
    > a jednocześnie brak inwestycji, sieci stare straty 7%, bloki podobnie, o
    > marnej
    > sprawności (max33%) gdy podobno gazowe osiągają 2* tyle.

    Ale gaz kosztuje 3x tyle co wegiel ?

    Co prawda patrze w cenniki i jakos mi nie wychodzi - cena podobna ?
    Duzy hurt, bardzo duzy ..

    Elektrownie gazowe na swiecie zrobily sie popularne, ale to ponoc z
    jeszcze innych zalet - szybka budowa, szybki start - i mozliwosc pracy
    szczytowej, a moze i dlatego, ze lokalne zloza wegla juz wykopane, a
    gaz niedaleko brzegu ...

    > https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/e
    nergetyka-efektywnosc-inwestycje,108,0,2406508.html
    >
    > Teraz do tego smutnego obrazu przyszłości brakuje tylko elektryków :(
    > nawet nie milion Morawieckiego, bo to mrzonka jak na razie,
    > ale tak ze 100 000 wystarczy żeby rozwalić naszą energetykę.

    Za malo. Tyle to nawet nocnemu dolkowi nie straszne.

    J.


  • 57. Data: 2018-05-24 02:10:19
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 24 May 2018 00:00:51 +0200, Marek S napisał(a):
    > W dniu 2018-05-23 o 11:07, J.F. pisze:
    >> A ile potrzebuje ? na te 8-10 godzin ladowania w domu raczej mozna liczyc.
    > 8-10 to już realna wartość. Po tym czasie nigdy nie był na 100%
    > naładowany. Miałem podstawową ładowarkę.
    > W pracy na szybkiej stacji wystarczało jakieś 45 minut. I tak kosmicznie
    > długo.

    Zalezy od celu. Mozna zakupy zrobic, albo obiad zjesc w trasie.
    Ale 1000km na wakacje to za duzo obiadow :-)

    >> Ale to ciagle nie wyklucza domowego ladowania, tylko trzeba auto z
    >> wieksza bateria kupic.
    >
    > A w garażu mieć mocniejszą instalację i używać szybszej ładowarki...
    > Żaden z tych warunków nie był u mnie spełniony. Garaż ma 16A i koniec...

    Jaka to ma pojemnosc baterii ? Nowy ma 40kWh, 16A daje 3.6kW,
    w 10h powinno sie prawie do pelna naladowac. A skoro miales tylko
    2*30km, to i nie powinien sie do konca rozladowac.

    Poza tym 40kWh to ma nowa bateria, potem ci sie zuzyla, to tym
    bardziej powinno ladowac. No chyba, ze ladowarka nie brala 16A.

    >> Hybryda z troche wieksza bateria i wtyczka ciagle wydaje mi sie idealna.
    >> 30km zrobie na baterii, i nie bede sie bac, ze zabraknie.
    >
    > Nie mam doświadczeń. Jakie są Twoje? Ktoś powiedział, że typowa hybryda

    Nie mam.

    > inna niż Porsche czy inne mocne auta to trochę jak kastracja dla
    > facetów. Nagle zaczynasz jeździć prawym pasem, nigdzie się nie
    > spieszysz. Czy tak faktycznie jest?

    Byc moze - ten elektryczny silnik w Priuse nie jest zbyt mocny

    > Jak jest na szybszych drogach? Czy np. przy średniej powiedzmy 160km/h
    > silnik elektryczny daje cokolwiek z siebie?

    Teoretycznie moze dac w chwilach przyspieszenia.

    > Czy przepał jest wtedy
    > niższy niż przy tradycyjnych autach z podobnym spalinowym silnikiem?
    > Słyszałem, że średniej klasy hybryda wyłącznie w mieście daje pokaźne
    > oszczędności a poza nim zupełnie nic. Czy to prawda?

    Bardzo mozliwe. W trasie to i zwykly silnik jest dosc oszczedny.
    Ale to mi nie przeszkadza - w trasie moze sobie palic normalnie,
    zaoszczedze w miescie, powietrze w miescie tez bedzie czystsze ...

    J.


  • 58. Data: 2018-05-24 07:11:41
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 24-05-2018 o 00:00, Marek S pisze:

    >> Hybryda z troche wieksza bateria i wtyczka ciagle wydaje mi sie idealna.
    >> 30km zrobie na baterii, i nie bede sie bac, ze zabraknie.
    >
    > Nie mam doświadczeń. Jakie są Twoje? Ktoś powiedział, że typowa hybryda
    > inna niż Porsche czy inne mocne auta to trochę jak kastracja dla
    > facetów. Nagle zaczynasz jeździć prawym pasem, nigdzie się nie
    > spieszysz. Czy tak faktycznie jest?
    >
    > Jak jest na szybszych drogach? Czy np. przy średniej powiedzmy 160km/h
    > silnik elektryczny daje cokolwiek z siebie?

    To chyba zależy jak daleko jedziesz.
    Jeśli daleko, a raczej tylko wtedy dasz radę pojechać 160 km/h, to aku
    wydoisz w mig i jedziesz jak normalną spalinówką.
    Więc silnik elektryczny i tak nie ma jak działać.

    Do pracy i z powrotem może to mieć sens, w pozostałych przypadkach musi
    być jak piszesz - nie ma to sensu, to ograniczanie swojej wolności w
    imię nie wiadomo czego.


  • 59. Data: 2018-05-24 07:13:21
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 24-05-2018 o 02:10, J.F. pisze:
    Nagle zaczynasz jeździć prawym pasem, nigdzie się nie
    >> spieszysz. Czy tak faktycznie jest?
    >
    > Byc moze - ten elektryczny silnik w Priuse nie jest zbyt mocny

    Ale w jakim Priusue?
    Plug-in?
    Bo w zwykłym, to aku jest na 5 km, a nie na 30.


  • 60. Data: 2018-05-24 08:46:30
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-05-23 o 17:39, Myjk pisze:
    > Wed, 23 May 2018 16:52:34 +0200, Janusz
    >
    >> A ja w kombi spalam 9L/100 gazu za 18zł+jakieś 0,5L 95, teraz trochę
    >> więcej bo zł popłynął, więc tylko 2 razy tyle płacę co Ty,
    >
    > No właśnie, cena LPG spadła ostatnio jakoś wyraźniej?
    No właśnie że nie :( wycieli konkurencję nowymi przepisami w zeszłym roku
    i efekt taki że w zeszłym w lecie było po 1,7 a teraz zeszło na 1,94 i
    już leci do góry
    bo ropa poszła do góry a zł leci na łeb.

    >
    >> wiem elektryki są fajne, ale drogawe :)
    >
    > Nie drogawe, tylko przeraźliwie drogie. :P
    >
    No właśnie :( a z chęcią bym pojezdził bo w zasadzie kręcę się wokół komina
    zasięg by mi wystarczył 50km a w garażu w domu mam 3 fazy :)

    --
    Pozdr
    Janusz

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: