Witam,

W dniu 08.04.2022 o 22:13, ii pisze:

>> Ale, że to wymaga wysiłku, a Ty chyba wolisz tylko pogadać...
>
> To większy wysiłek.

A bieganie? Biegasz jeszcze?


> Ja nie mam żadnego problemu.

"chodzi mi o to, bym siedząc se w domu widział co tam w moich samochodach"
Jak nie problem, to co - problemat? :)


> Se piszę o zdalnym monitorowaniu napięcia
> akumulatora, jakbyś nie zauważył. Jak chcesz możemy pogadać o zdalnym
> monitorowaniu prądu. :-)

A jaki sens ma samo gadanie? Współuczestniczyć w zrobieniu mogę...
Na złączu OBDII masz dostępne ciągle napięcie akumulatora, więc zrób w
postaci modułu wpinanego w to złącze. Puste obudowy OBDII można kupić w
Internecie. Na PCB jakiś procesor i moduł radiowy, nadający do bramki.
Z monitorowaniem prądu jest większy problem, bo trzeba przetwornik
gdzieś przy akumulatorze zamontować, a i sam pomiar małych wartości (mA)
nie jest najprostszy...


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 10.04.2022 o 22:49, Dykus pisze:
> Witam,
>
> W dniu 08.04.2022 o 22:13, ii pisze:
>
>>> Ale, że to wymaga wysiłku, a Ty chyba wolisz tylko pogadać...
>>
>> To większy wysiłek.
>
> A bieganie? Biegasz jeszcze?

Rzadko. Co miałem zarobić bieganiem to zarobiłem. Schudłem 9kg a że to
spokojnie szło to nie powinno odbić się. Mam przebłyski ochoty zwykle
jak akurat deszcz pada :-) To nie był wielki wysiłek tylko raczej
problem wydajnościowy taki jak różnych akumulatorów :-)

>
>> Ja nie mam żadnego problemu.
>
> "chodzi mi o to, bym siedząc se w domu widział co tam w moich samochodach"
> Jak nie problem, to co - problemat? :)

Taki projekt, który można po prostu zrealizować.

>
>
>> Se piszę o zdalnym monitorowaniu napięcia akumulatora, jakbyś nie
>> zauważył. Jak chcesz możemy pogadać o zdalnym monitorowaniu prądu. :-)
>
> A jaki sens ma samo gadanie?

Taki, że można przygotować się do realizacji.

> Współuczestniczyć w zrobieniu mogę...

Który rezystor z dzielnika napięcia chciałbyś przylutować? :-)

> Na złączu OBDII masz dostępne ciągle napięcie akumulatora, więc zrób w
> postaci modułu wpinanego w to złącze. Puste obudowy OBDII można kupić w
> Internecie.

Mam taką obudowę. Pomysł dobry bo całkiem o niej zapomniałem i pewnie
bym kombinował inaczej a wykorzystanie jej wydaje się optymalne.

> Na PCB jakiś procesor i moduł radiowy, nadający do bramki.

Też mam. Zwykły ESP. Plus dzielnik napięcia, oprogramowanie i koniec tematu.

Natomiast tutaj gdzie jestem, trzeba to jeszcze przesłać z garażu do
domu. I też już mam takie ESPy z modułami LoRa. Na razie przekazują
temperaturę z garażu na panele w domu. Jest planowane przekazywanie
napięcia :-) Też pewnie na początek wyświetlę je na panelu. Aczkolwiek
to wszystko prezentuje się też na www i można z tym robić więcej i więcej.

I co, zatkało kakało?

> Z monitorowaniem prądu jest większy problem, bo trzeba przetwornik
> gdzieś przy akumulatorze zamontować, a i sam pomiar małych wartości (mA)
> nie jest najprostszy...
>

Migasz się.

do góry

On Sun, 10 Apr 2022 22:49:25 +0200, Dykus wrote:
> Witam,
> W dniu 08.04.2022 o 22:13, ii pisze:
>> Se piszę o zdalnym monitorowaniu napięcia
>> akumulatora, jakbyś nie zauważył. Jak chcesz możemy pogadać o zdalnym
>> monitorowaniu prądu. :-)
>
> A jaki sens ma samo gadanie? Współuczestniczyć w zrobieniu mogę...
> Na złączu OBDII masz dostępne ciągle napięcie akumulatora, więc zrób w
> postaci modułu wpinanego w to złącze.

ELM327 ma to gotowe, napiecie chyba mierzy sam oraz podaje z kompa
samochodu.
Tylko zasieg BT moze byc niewystarczajacy, a sam interfejs bierze
troche prądu.

J.

do góry

On Fri, 8 Apr 2022 22:07:37 +0200, ii wrote:
> W dniu 08.04.2022 o 18:04, J.F pisze:
>> On Fri, 8 Apr 2022 16:19:29 +0200, ii wrote:
>>> W dniu 08.04.2022 o 14:59, J.F pisze:
>>>> On Fri, 8 Apr 2022 14:35:21 +0200, ii wrote:
>>>>> W dniu 08.04.2022 o 12:22, J.F pisze:
>>>>
>>>>>> Jesli auto po dwóch tygodniach postoju nie zapala, to trzeba naprawic,
>>>>>> a nie monitorowac :-)
>>>>>> Takie jest moje zdanie :-)
>>>>>
>>>>> A moje jest takie, że trzeba monitorować :-)
>>>>
>>>> De gustibus etc :-)
>>>
>>> Ty byś chciał naprawiać rzeczy sprawne :-)
>>
>> Moim zdaniem nie jest.
>> Lecisz na urlop, zostawiasz auto na lotnisku, i wzywasz pomoc po
>> powrocie?
>
> Klemę można zdjąć. Zlecić doładowywanie.
>>
>> Zapadasz na covid, masz 2 tygodnie kwarantanny i ładowanko
>> akumulatora?
>
> No tak, kwiatki rosną, kwitną i przekwitają. Następny raz za rok. Nic
> nie poradzisz :-)

To ja jednak wole auto, ktore po miesiacu postoju odpala :-)

>>>>>>>> Monitoring w obu przypadkach zbedny :-)
>>>>>>> Miernika nie podłączysz?
>>>>>>
>>>>>> Moje obecne auto przez kilka lat nie odpalilo dwa razy.
>>>>>
>>>>> No to moje tylko raz.
>>>>>
>>>>>> Wiec dwa razy miernik podłaczylem :-)
>>>>>
>>>>> Czyli monitorujesz. :-)
>>>>
>>>> Ja tego monitorowaniem nie nazwe.
>>>> Diagnoza.
>>>
>>> Źle monitorujesz. Należy wyprzedzić zepsucie akumulatora a nie je
>>> stwierdzić. Pewnie Ci się nie chce i dlatego właśnie ... monitorujmy
>>> zdalnie :-)

Jezdzic regularnie. Albo doładowywac regularnie :-)

>> Ja auta uzywam dosc czesto, to akumulator jest naładowany :-)
> Tym bardziej nie wiesz czy jest sprawny :-)

Nie wiem, ale monitoring mi tego nie powie.
Skoro auto zapala, to znaczy, ze napiecie jest dobre.

No coz - o przygodzie kiedys tu pisalem, musialbym odszukac szczególy,
ale to bylo jakos tak:
-akumulator pewnego dnia nie odpalil. Kompletnie wyładowany.
mial wtedy ze 3-4 lata. Nie wiem dlaczego - podejrzewam
"ficzer" samochodu, ze moge zostawic włączoną dmuchawe na parkingu.
ale czy nie powinna sie wylaczyc po pol godziny?

-naładowałem i jezdzilem dalej,
-rok poźniej ... czuje ze auto z jakims trudem zapala.
akumulator lub rozrusznik
-patrze na napiecie ... przy jezdzie ~13.9V, troche niskie,
ale zdaje sie, ze w granicach normy dla wspolczenych aut.
Wczesniej tez tak bylo.

-dwa tygodnie pozniej auto nie zapalilo. Wsadzilem inny aku,
a ten do prostownika.

-i tu mnie skleroza troche zawodzi ... wydaje mi sie, ze naładował sie
jakby poprawnie ... ale przy kolejnym ładowaniu padl - zwarta cela.
Czy chcialem naładować "do pełna" i zostawiłem na noc,
czy troche rozładowałem żarówką dla sprawdzenia stanu - pamietam
tylko, ze padl w czasie ładowania.

Tak czy inaczej - nic tu po monitoringu.

Ale jak masz kilka rzadko uzywanych aut, to oczywiscie moze sie
przydac ... ale jezdzic rotacyjnie mozesz i bez monitorowania :-)

>>>>>> Ale faktem jest, ze kupilem sobie ładowarke USB z woltomierzem,
>>>>>> wiec monitoruje stan auta w czasie jazdy :-)
>>>>>
>>>>> Dobrze, możesz być moim giermkiem. Będziesz codziennie chodził do garażu
>>>>> i sprawdzał napięcie w moim samochodzie. :-)
>>>>
>>>> No bo ja czesciej jezdze.
>>>> Ale jak mam wiecej samochodów, to istotnie kłopot.
>>>> Trzeba jezdzic rotacyjnie :-)
>>>
>>> No to właśnie problem że jedne samochody są używane częściej a inne
>>> rzadziej. A do naładowania akumulatora potrzeba czasu. Nie ma sensu w
>>> ogóle odpalać samochodu z tego powodu.
>>
>> Czyli wracamy do tego, zeby podłączyc mały zasilacz na dobre.
>
> Logistyka mi nie pozwala. Przepychanie samochodu, przeciskanie się, już
> pisałem.. Jakbyś został moim giermkiem ... :-)

Kabel dluzszy potrzebujesz :-)

>>>> Wiec panel pod chmurką sie nie opłaca, a w garazu nie działa :-(
>>>> P.S. Mialem kiedys taki panelik, 10x30cm ... nie sprawdzil sie.
>>>
>>> Pewnie coś Ci zjadało energię :-)
>>
>> alarm, centralny zamek, radio - troche zzera.
>
> Sam widzisz. Policzyłeś, że wystarczy 100mA aby wycyckać do zera w pełni
> sprawny akumulator. A nowy nie jest i elektronika siada wcześniej.

Ale dlatego auto nie powinno brac wiecej niz 30 mA

> Pisałem, tracker zjada chyba 50mA.

I to moze byc problem. Czyli znow - nie monitor, a kabelek do
ladowania :-)

>> Do tego chinska jakosc paneliku, czyli jakas zbyt mala moc,
>> plus noce, plus pogoda - nie zawsze slonecznie,
>> no i sie nie sprawdzil.
>
> O widzisz, i tak samo zimno w garażu nie pozwoliło odpalić :-)
>
> Ja nie bardzo rozumiem po co Tobie ten panel jak ciągle jeździsz :-)

Do drugiego auta, ktorego wtedy nie uzywalem.

J.

do góry

Witam,

W dniu 11.04.2022 o 00:57, ii pisze:

> Który rezystor z dzielnika napięcia chciałbyś przylutować? :-)

Ten odłączany tranzystorem. Który odłączasz? :)


> Mam taką obudowę. Pomysł dobry bo całkiem o niej zapomniałem i pewnie
> bym kombinował inaczej a wykorzystanie jej wydaje się optymalne.

Tylko położenie może nie być optymalne, ze względu na zasięg radiowy.


> Też mam. Zwykły ESP. Plus dzielnik napięcia, oprogramowanie i koniec
> tematu.

No to jak masz gotowe, to nie wiem po co dupę zawracasz. Nie masz komu
się pochwalić?
W LoRa można pokombinować w lepszymi antenami, zwłaszcza w domu. Jakie
pasmo - 433 MHz, 868 MHz?
Z innych opcji to jeszcze sieć WiFi, jeżeli masz jakieś darmowe (np.
UPC-Free udostępniana przez router prawie każdego klienta), albo nawet i
modem GSM (do napięcia wystarczy, tylko trzeba o karcie SIM pamiętać:).
Ten tracker co tam masz to Twoja konstrukcja, czy jakiś fabryczny?

Swoją drogą - używasz jakiś głębokich stanów uśpienia w tym ESP? Jakie
wartości prądów osiągasz?


> I co, zatkało kakało?

W sprawie? Że masz coś zrobione? Otóż... nie.
Zaproponowałbym wysłanie pytań na grupę elektroników, ale Ty chyba nie
potrzebujesz pytać... :)


> Migasz się.

Co za różnica, i tak nie potrzebujesz. :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

W dniu 11.04.2022 o 10:27, J.F pisze:
> On Sun, 10 Apr 2022 22:49:25 +0200, Dykus wrote:
>> Witam,
>> W dniu 08.04.2022 o 22:13, ii pisze:
>>> Se piszę o zdalnym monitorowaniu napięcia
>>> akumulatora, jakbyś nie zauważył. Jak chcesz możemy pogadać o zdalnym
>>> monitorowaniu prądu. :-)
>>
>> A jaki sens ma samo gadanie? Współuczestniczyć w zrobieniu mogę...
>> Na złączu OBDII masz dostępne ciągle napięcie akumulatora, więc zrób w
>> postaci modułu wpinanego w to złącze.
>
> ELM327 ma to gotowe, napiecie chyba mierzy sam oraz podaje z kompa
> samochodu.

Podaje jak odpaliłeś, w garażu stoi zgaszony. Mierzy tylko.

> Tylko zasieg BT moze byc niewystarczajacy, a sam interfejs bierze
> troche prądu.

Bierze między innymi dlatego, że przez cały czas jest aktywny by dało
się do niego przyłączyć zamiast łączyć się tylko okresowo z infrastrukturą.

do góry

W dniu 11.04.2022 o 10:59, J.F pisze:
> On Fri, 8 Apr 2022 22:07:37 +0200, ii wrote:
>> W dniu 08.04.2022 o 18:04, J.F pisze:
>>> On Fri, 8 Apr 2022 16:19:29 +0200, ii wrote:
>>>> W dniu 08.04.2022 o 14:59, J.F pisze:
>>>>> On Fri, 8 Apr 2022 14:35:21 +0200, ii wrote:
>>>>>> W dniu 08.04.2022 o 12:22, J.F pisze:
>>>>>
>>>>>>> Jesli auto po dwóch tygodniach postoju nie zapala, to trzeba naprawic,
>>>>>>> a nie monitorowac :-)
>>>>>>> Takie jest moje zdanie :-)
>>>>>>
>>>>>> A moje jest takie, że trzeba monitorować :-)
>>>>>
>>>>> De gustibus etc :-)
>>>>
>>>> Ty byś chciał naprawiać rzeczy sprawne :-)
>>>
>>> Moim zdaniem nie jest.
>>> Lecisz na urlop, zostawiasz auto na lotnisku, i wzywasz pomoc po
>>> powrocie?
>>
>> Klemę można zdjąć. Zlecić doładowywanie.
>>>
>>> Zapadasz na covid, masz 2 tygodnie kwarantanny i ładowanko
>>> akumulatora?
>>
>> No tak, kwiatki rosną, kwitną i przekwitają. Następny raz za rok. Nic
>> nie poradzisz :-)
>
> To ja jednak wole auto, ktore po miesiacu postoju odpala :-)

Twizy ma większy akumulator :-)

>
>>>>>>>>> Monitoring w obu przypadkach zbedny :-)
>>>>>>>> Miernika nie podłączysz?
>>>>>>>
>>>>>>> Moje obecne auto przez kilka lat nie odpalilo dwa razy.
>>>>>>
>>>>>> No to moje tylko raz.
>>>>>>
>>>>>>> Wiec dwa razy miernik podłaczylem :-)
>>>>>>
>>>>>> Czyli monitorujesz. :-)
>>>>>
>>>>> Ja tego monitorowaniem nie nazwe.
>>>>> Diagnoza.
>>>>
>>>> Źle monitorujesz. Należy wyprzedzić zepsucie akumulatora a nie je
>>>> stwierdzić. Pewnie Ci się nie chce i dlatego właśnie ... monitorujmy
>>>> zdalnie :-)
>
> Jezdzic regularnie. Albo doładowywac regularnie :-)

Monitorować i reagować :-)

>
>>> Ja auta uzywam dosc czesto, to akumulator jest naładowany :-)
>> Tym bardziej nie wiesz czy jest sprawny :-)
>
> Nie wiem, ale monitoring mi tego nie powie.
> Skoro auto zapala, to znaczy, ze napiecie jest dobre.

Twoja zwarta cela na pewno da się uchwycić.

>
> No coz - o przygodzie kiedys tu pisalem, musialbym odszukac szczególy,
> ale to bylo jakos tak:
> -akumulator pewnego dnia nie odpalil. Kompletnie wyładowany.
> mial wtedy ze 3-4 lata. Nie wiem dlaczego - podejrzewam
> "ficzer" samochodu, ze moge zostawic włączoną dmuchawe na parkingu.
> ale czy nie powinna sie wylaczyc po pol godziny?
>
> -naładowałem i jezdzilem dalej,
> -rok poźniej ... czuje ze auto z jakims trudem zapala.
> akumulator lub rozrusznik
> -patrze na napiecie ... przy jezdzie ~13.9V, troche niskie,
> ale zdaje sie, ze w granicach normy dla wspolczenych aut.
> Wczesniej tez tak bylo.
>
> -dwa tygodnie pozniej auto nie zapalilo. Wsadzilem inny aku,
> a ten do prostownika.
>
> -i tu mnie skleroza troche zawodzi ... wydaje mi sie, ze naładował sie
> jakby poprawnie ... ale przy kolejnym ładowaniu padl - zwarta cela.
> Czy chcialem naładować "do pełna" i zostawiłem na noc,
> czy troche rozładowałem żarówką dla sprawdzenia stanu - pamietam
> tylko, ze padl w czasie ładowania.

No tak, też tak miałem. Niemniej jednak monitoring więcej mi powie niż
to, że się rozładował, naładował i padł.

>
> Tak czy inaczej - nic tu po monitoringu.

Z tego, co kojarzę Wind znacznie wcześniej zgłaszał mi problem ładowania
tego aku co mi padł. Ale co tam dokładnie było to nie wiem ... bo nie
monitorowałem :-)

>
> Ale jak masz kilka rzadko uzywanych aut, to oczywiscie moze sie
> przydac ...

Nareszcie :-) Może się przydać. I przecież o nic innego nie chodzi.

> ale jezdzic rotacyjnie mozesz i bez monitorowania :-)

Nie ma sensu odpalanie RSa by naładować mu akumulator.

>
>>>>>>> Ale faktem jest, ze kupilem sobie ładowarke USB z woltomierzem,
>>>>>>> wiec monitoruje stan auta w czasie jazdy :-)
>>>>>>
>>>>>> Dobrze, możesz być moim giermkiem. Będziesz codziennie chodził do garażu
>>>>>> i sprawdzał napięcie w moim samochodzie. :-)
>>>>>
>>>>> No bo ja czesciej jezdze.
>>>>> Ale jak mam wiecej samochodów, to istotnie kłopot.
>>>>> Trzeba jezdzic rotacyjnie :-)
>>>>
>>>> No to właśnie problem że jedne samochody są używane częściej a inne
>>>> rzadziej. A do naładowania akumulatora potrzeba czasu. Nie ma sensu w
>>>> ogóle odpalać samochodu z tego powodu.
>>>
>>> Czyli wracamy do tego, zeby podłączyc mały zasilacz na dobre.
>>
>> Logistyka mi nie pozwala. Przepychanie samochodu, przeciskanie się, już
>> pisałem.. Jakbyś został moim giermkiem ... :-)
>
> Kabel dluzszy potrzebujesz :-)

Kabel to jam mam, ale jak wjeżdżam do garażu to po obu stronach mam
kilka cm luzu i tylko miejsce na wyjście do tyłu. Żeby podłączyć kabel
do aku muszę jakoś wejść przed ten samochód. Wyobraź to sobie.

>
>>>>> Wiec panel pod chmurką sie nie opłaca, a w garazu nie działa :-(
>>>>> P.S. Mialem kiedys taki panelik, 10x30cm ... nie sprawdzil sie.
>>>>
>>>> Pewnie coś Ci zjadało energię :-)
>>>
>>> alarm, centralny zamek, radio - troche zzera.
>>
>> Sam widzisz. Policzyłeś, że wystarczy 100mA aby wycyckać do zera w pełni
>> sprawny akumulator. A nowy nie jest i elektronika siada wcześniej.
>
> Ale dlatego auto nie powinno brac wiecej niz 30 mA
>
>> Pisałem, tracker zjada chyba 50mA.
>
> I to moze byc problem. Czyli znow - nie monitor, a kabelek do
> ladowania :-)

Ty ciągle o kabelku a tu sprawa jest beznadziejna :-)

>
>>> Do tego chinska jakosc paneliku, czyli jakas zbyt mala moc,
>>> plus noce, plus pogoda - nie zawsze slonecznie,
>>> no i sie nie sprawdzil.
>>
>> O widzisz, i tak samo zimno w garażu nie pozwoliło odpalić :-)
>>
>> Ja nie bardzo rozumiem po co Tobie ten panel jak ciągle jeździsz :-)
>
> Do drugiego auta, ktorego wtedy nie uzywalem.

I czemu nie jeździłeś rotacyjnie ? :-)

do góry

W dniu 11.04.2022 o 17:11, Dykus pisze:
> Witam,
>
> W dniu 11.04.2022 o 00:57, ii pisze:
>
>> Który rezystor z dzielnika napięcia chciałbyś przylutować? :-)
>
> Ten odłączany tranzystorem. Który odłączasz? :)

No ale po co konkretnie ma być odłączany?

>
>
>> Mam taką obudowę. Pomysł dobry bo całkiem o niej zapomniałem i pewnie
>> bym kombinował inaczej a wykorzystanie jej wydaje się optymalne.
>
> Tylko położenie może nie być optymalne, ze względu na zasięg radiowy.

U mnie raczej jest kwestia gabarytów obudowy. Gniazdo diagnostyczne jest
pod radiem a obudowa długa i zdaje się wystaje.

>
>
>> Też mam. Zwykły ESP. Plus dzielnik napięcia, oprogramowanie i koniec
>> tematu.
>
> No to jak masz gotowe, to nie wiem po co dupę zawracasz. Nie masz komu
> się pochwalić?

Nie pisałem, że mam gotowe tylko, że mam procek i co tam pisałeś.

> W LoRa można pokombinować w lepszymi antenami, zwłaszcza w domu. Jakie
> pasmo - 433 MHz, 868 MHz?

No ale .. w czym problem. Mam zasięg między domem a garażem. Więcej mi w
tej chwili nie potrzeba. Z parkingu też działa, ale jeszcze nie myślę o
nadawaniu z parkingu. W ogóle, lepsze anteny to bardziej w 'cyfrowym CB'
miałyby zastosowanie.

> Z innych opcji to jeszcze sieć WiFi, jeżeli masz jakieś darmowe (np.
> UPC-Free udostępniana przez router prawie każdego klienta), albo nawet i
> modem GSM (do napięcia wystarczy, tylko trzeba o karcie SIM pamiętać:).

Imagine all the people sharing the world ...

> Ten tracker co tam masz to Twoja konstrukcja, czy jakiś fabryczny?

Tak chiński, <20 dolarów. Z czasem można go zastąpić własnym, ale na
razie nie jest to moim celem. Choć jeśli kwestią jest 50mA pobory to
może i to warto pomęczyć.

>
> Swoją drogą - używasz jakiś głębokich stanów uśpienia w tym ESP? Jakie
> wartości prądów osiągasz?

Na razie niczego nie używam :-) Jakbym używał to pewnie byłoby
katalogowo, jakieś uA, możliwa praca na bateryjce.

>
>
>> I co, zatkało kakało?
>
> W sprawie? Że masz coś zrobione? Otóż... nie.
> Zaproponowałbym wysłanie pytań na grupę elektroników, ale Ty chyba nie
> potrzebujesz pytać... :)

Grupa niedostępna z powodu zawinięcia licznika albo innych problemów
poza mną.

>
>
>> Migasz się.
>
> Co za różnica, i tak nie potrzebujesz. :)
>
>

do góry

W dniu 07.04.2022 o 12:00, ii pisze:

> Noszę się z zamiarem zrobienia jakiegoś raportowania napięcia. Już
> kiedyś dawno pisałem tutaj o tym, ale mi wtedy chyba przeszło. A teraz
> mam powód, więc ... chodzi mi o to, bym siedząc se w domu widział co tam
> w moich samochodach.
>
> Co myślicie?

https://allegro.pl/oferta/miernik-tester-akumulatora
-bluetooth-inteligentny-11413911126

aplikacja taka sobie, ale dziala

do góry

On 07/04/2022 11:00, ii wrote:
> Ale w RS :-) Ładowarka pokazuje 10,5V akumulatora. Nie odpala. Stał 2,5
> tygodnia a i wcześniej był użytkowany krótko, więc może nawet nie
> naładował się porządnie.
>
> Noszę się z zamiarem zrobienia jakiegoś raportowania napięcia. Już
> kiedyś dawno pisałem tutaj o tym, ale mi wtedy chyba przeszło. A teraz
> mam powód, więc ... chodzi mi o to, bym siedząc se w domu widział co tam
> w moich samochodach.
>
> Co myślicie?

Masz:
https://www.youtube.com/watch?v=VnGRFwDrLHo
albo:
https://www.youtube.com/watch?v=BcNR2Gs6oQI

teraz skoncz jalowa dyskusje i pochwal sie efektem koncowym.

do góry