-
11. Data: 2012-07-18 22:20:19
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-18, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
> zwykle piesi nie biegają po pasach a rowerzyści sie nie wleką... więc te
> 7km/h schowaj sobie do kieszeni.
Po pierwsze: zwykle ludzie nie wpadają pod samochody - mówimy tu
o zdarzeniach bardzo rzadkich, więc statystykę typu "zwykle ..." możesz
sobie darować :).
Po drugie: akurat 7km/h to szybkość z jaką część osób normalnie chodzi.
Poza tym przechodząc przez ulicę najczęściej się przyspiesza.
Po trzecie: tak się składa, że piesi biegają właśnie głównie po pasach.
Zaryzykuję stwierdznie, że dla sporej części społeczeństwa przejście
przez ulicę jest w ogóle jedyną okazją do truchtu.
Po czwarte: 7km/h dla dorosłego rowerzysty to troche mało, ale widuję
takich codziennie. Nie tylko dzieci.
Nigdy nie widziałeś poruszających się i rozmawiających ze sobą pieszego
i rowerzysty? Mają tę samą prędkość, więc da się. I pewnie było
to właśnie około 7 km/h, bo powyżej i poniżej ktoś miałby problem.
pozdrawiam,
PK
-
12. Data: 2012-07-18 22:25:22
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: "Papkin" <s...@s...net>
J.F wrote:
> http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/614207,kolejn
a-oblawa-na-rowerzystow-juz-w-srode,id,t.html
>
> "Podczas akcji "Bezpieczny chodnik" policjanci skontrolowali we
> Wrocławiu 93 rowerzystów. Posypały się mandaty i pouczenia. W środę
> powtórka.
>
Ile rowerow okazalo sie kradzionymi? Aha, nie mieli czasu sprawdzac...
VIN dla rowerow nie istnieje, numery moga sie powtarzac, pewnie moze ich wcale
nie byc itd. Szkoda.
-
13. Data: 2012-07-18 22:25:23
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: Dykus <d...@s...wp.pl>
Witam,
W dniu 2012-07-18 21:58, Marek Dyjor pisze:
> zwykle piesi nie biegają po pasach a rowerzyści sie nie wleką... więc
> te 7km/h schowaj sobie do kieszeni.
Jak i samochody po mieście nie jeżdżą 40/50 km/h...
Problem nie jest w tym, że rowerzysta przejeżdża przez przejście, tylko,
że robi to w sposób niebezpieczny. Tak samo jak są tacy co po mieście
grzeją samochodami po 80km/h, tak są i tacy co nagle wjeżdżają z dużą
prędkością na przejście rowerem (bez upewnienia się...). Ale to idioci. :)
A co do prędkości - w mieście naprawdę ciężko bezpiecznie wjechać
rowerem na przejście z prędkością większą niż 10km/h...
Swoją drogą, czy rzeczywiście często zdarzają się rowerzyści, którzy
nagle szybko wjeżdżają na przejście? Pytam, bo dawno nie spotkałem...
Sporo ludzi, często na rowerach miejskich, zwykle wolno przejeżdża i
naprawdę dla mnie nie stwarzają istotnego zagrożenia...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
-
14. Data: 2012-07-18 22:27:32
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PK,
Wednesday, July 18, 2012, 10:20:19 PM, you wrote:
>> zwykle piesi nie biegają po pasach a rowerzyści sie nie wleką... więc te
>> 7km/h schowaj sobie do kieszeni.
> Po pierwsze: zwykle ludzie nie wpadają pod samochody - mówimy tu
> o zdarzeniach bardzo rzadkich, więc statystykę typu "zwykle ..." możesz
> sobie darować :).
> Po drugie: akurat 7km/h to szybkość z jaką część osób normalnie chodzi.
Chyba Cię pogieło. Usiłujesz za wszelką cenę dopasować fakty do chorej
teorii.
To, że z taka predkościa truchta (bo to już nie chód) niewielki
odsetek osób niczego nie dowodzi. Normalny chód to 4km/h, szybki -
6km/h.
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2012-07-18 22:30:14
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: "jerzy.n" <b...@g...pl>
Użytkownik "PK" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:slrnk0e58u.g7f.kosu@localhost.localdomain...
> On 2012-07-18, jerzy.n <b...@g...pl> wrote:
>> Przej?cie jest dla pieszych, to proste i jak nagle wjedzie Ci rowerzysta
>> i
>> to nawet ten do 10 lat którego rodzice nie nauczyli to mo?e bya tragedia
>> ...
>
> Chyba nie załapałeś. Dziecko do lat 10 jadące na rowerze i będące pod
> opieką dorosłego jest pieszym. Wolno mu przejeżdżać po przejściu dla
> pieszych (ale temu dorosłemu już nie).
Nic nie musze załapać , nie ucz dziecka przejeżdżania przejścia na rowerze,
to już jest bagno .Nie jest problemem zejść z roweru i przejść z buta i
każde kombinacje są tylko przeciwko zdrowemu rozsądkowi,przejście jest dla
pieszych ...
-
16. Data: 2012-07-18 22:53:06
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-07-18, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>> Po drugie: akurat 7km/h to szybkość z jaką część osób normalnie chodzi.
>
> Chyba Cię pogieło. Usiłujesz za wszelką cenę dopasować fakty do chorej
> teorii.
Chyba Ciebie pogięło (albo jesteś w inny sposób niedołężny od braku
ruchu).
7km/h to pełny krok (tzn. obie nogi) na sekundę.
W każdym razie mnie jeszcze nie pogięło tak bardzo, a z taką prędkością
chodzę (gdy jestem w butach wygodniejszych niż pantofle) od dziecka.
> To, że z taka predkościa truchta (bo to już nie chód) niewielki
> odsetek osób niczego nie dowodzi. Normalny chód to 4km/h, szybki -
> 6km/h.
http://en.wikipedia.org/wiki/Preferred_walking_speed
Po prostu wolno chodzisz. Za dużo za kółkiem pewnie :P.
pozdrawiam,
PK
-
17. Data: 2012-07-18 23:34:03
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2012-07-18 22:25, Papkin pisze:
> Ile rowerow okazalo sie kradzionymi? Aha, nie mieli czasu sprawdzac...
mylisz się. Jakieś trzy tygodnie temu podczas podobnej akcji czwartkowej
jadąc rowerem po DDR wzdłuż ul. Krakowskiej zostałem zatrzymany do
kontroli przez sympatycznych młodych policjantów na motorach. co
ciekawe oprócz rowerzystów sprawdzali też _wszystkich_ _motocyklistów_.
I po numerze ramy roweru (tak, jest coś takiego spełniającego rolę
VIN-u, nabite od dołu ramy w okolicy suportu) sprawdzali czy rower nie
figuruje w bazie rowerów skradzionych.
--
Pozdr.
Michał
-
18. Data: 2012-07-19 07:13:30
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 18 Jul 2012 23:34:03 +0200, Michał Baszyński napisał(a):
> W dniu 2012-07-18 22:25, Papkin pisze:
>> Ile rowerow okazalo sie kradzionymi? Aha, nie mieli czasu sprawdzac...
> mylisz się. Jakieś trzy tygodnie temu podczas podobnej akcji czwartkowej
> jadąc rowerem po DDR wzdłuż ul. Krakowskiej zostałem zatrzymany do
> kontroli przez sympatycznych młodych policjantów na motorach. co
> ciekawe oprócz rowerzystów sprawdzali też _wszystkich_ _motocyklistów_.
> I po numerze ramy roweru (tak, jest coś takiego spełniającego rolę
> VIN-u, nabite od dołu ramy w okolicy suportu) sprawdzali czy rower nie
> figuruje w bazie rowerów skradzionych.
Biorac pod uwage ze wsrod producentow panuje chyba dowolnosc, taka akcja
moze chyba przyniesc wiecej szkody niz pozytku ..
J.
-
19. Data: 2012-07-19 07:55:07
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-07-18 21:55, PK pisze:
> On 2012-07-18, jerzy.n <b...@g...pl> wrote:
>> Przej?cie jest dla pieszych, to proste i jak nagle wjedzie Ci rowerzysta i
>> to nawet ten do 10 lat którego rodzice nie nauczyli to mo?e byae tragedia ...
>
> Chyba nie załapałeś. Dziecko do lat 10 jadące na rowerze i będące pod
> opieką dorosłego jest pieszym. Wolno mu przejeżdżać po przejściu dla
> pieszych (ale temu dorosłemu już nie).
Dziecko do lat 10 jadące samo na rowerze też jest pieszym.
--
Liwiusz
-
20. Data: 2012-07-19 07:59:12
Temat: Re: Bezpieczny chodnik
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-07-18 22:30, jerzy.n pisze:
> Użytkownik "PK" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnk0e58u.g7f.kosu@localhost.localdomain...
>> On 2012-07-18, jerzy.n <b...@g...pl> wrote:
>>> Przej?cie jest dla pieszych, to proste i jak nagle wjedzie Ci rowerzysta
>>> i
>>> to nawet ten do 10 lat którego rodzice nie nauczyli to mo?e bya tragedia
>>> ...
>>
>> Chyba nie załapałeś. Dziecko do lat 10 jadące na rowerze i będące pod
>> opieką dorosłego jest pieszym. Wolno mu przejeżdżać po przejściu dla
>> pieszych (ale temu dorosłemu już nie).
>
> Nic nie musze załapać , nie ucz dziecka przejeżdżania przejścia na rowerze,
> to już jest bagno .Nie jest problemem zejść z roweru i przejść z buta i
> każde kombinacje są tylko przeciwko zdrowemu rozsądkowi,przejście jest dla
> pieszych ...
Zdrowemu rozsądkowi to urąga zakaz wjazdu na rowerze na przejście z
prędkością pieszego i konieczność bezsensownego zsiadania i wsiadania na
rower.
--
Liwiusz