eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Bateria termoelekryczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 11. Data: 2011-06-17 19:52:18
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: grg12 <g...@c...at>

    W dniu 2011-06-17 19:38, BartekK pisze:
    > Jest jak najbardziej osiągalne. Hasło: termopara.
    > Praktycznie bardzo dużo dużych termopar, dających w sumie sensowne
    > napięcie (bo z jednej to niewiele do celów użytkowych by było). I
    > odpowiednia konstrukcja, dająca jak największą różnicę temperatur między
    > końcami zimnymi i gorącymi. Dla uzyskania sensownego napięcia i
    > wydajności prądowej - musi być odpowiednio dużo blachy, i to różnej i
    > niezbyt taniej, więc całość nie wychodzi tanio.
    > W skrócie - bez sensu ekonomicznego, skoro za cene takiego generatora ma
    > dożywotnie dostawy baterii AA ;) a jeszcze trzeba go czymś "opalać".

    Ja opis podobnego urządzenia pamiętam z nieśmiertelnych "Nowoczesnych
    zabawek" Wojciechowskiego - nazywało się to "kociołek partyzancki" i
    podczas wojny miało służyć do zasilania radiostacji w warunkach
    polowych. Zważywszy że wtedy wszystko było na lampach - taki generator
    musiał mieć przynajmniej kilkanaście wat mocy.
    A co do sensowności takiego wynalazku dzisiaj - przypominam sobie takie
    wątek sprzed paru lat (na tej grupie) - ktoś się wybierał na wakacje do
    Azji centralnej, na stepy i szukał najlepszego sposobu na "zapakowanie
    prądu do plecaka" :)


  • 12. Data: 2011-06-17 21:43:38
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    > Japonczyk to japonczyk, mysli po japonsku.
    > Widziales jak Japonczycy rozwiazali problem tloku w metrze ?

    Chodzi o gęstą sieć połączeń, dużą częstotliwość kursowania pociągów
    i sprawną organizację przy wsiadaniu i wysiadaniu z wagonów? Faktycznie,
    trzeba myśleć po japońsku. Szkoda, że u nas na to nie wpadli.

    >> Dlatego pytam o doświadczenia ludzi który próbowali zrobić coś takiego.
    >
    > Mam w planach sprobowac, na razie sprawa rozbija sie o palnik - nie
    > potrafie zespawac tych drutow. A moze jak na elektronika przystalo
    > zaczac od zrobieni spawarki TIG ?:-)

    Dawno temu próbowałem. Bez spawania, skręcając druty płaskozubcami,
    aż do urwania. Konstantan i miękka stal. Działało. Można próbować
    też zgrzewania.

    > Jesli chcesz po prostu uzywac - wykorzystaj modul Peltiera.

    W tym garnku są właśnie takie. Zresztą ta firma poza rondlem robi inne,
    bardziej sensowne rzeczy -- http://tes-ne.com/English/03_product_e.html .
    Jestem w stanie wyobrazić sobie miejsce, gdzie jest stały strumień
    gorących gazów (spalin), nie ma prądu, a kilkadziesiąt watów mocy
    elektrycznej się przyda.

    --
    Jarek


  • 13. Data: 2011-06-17 22:23:53
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: JK <s...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-06-17 20:16, abrakadabra pisze:

    > Ten rodzj zasilania został użyty w sądach
    > Voyager wystrzelonych w 1977 roku i
    > działających do dziś. Gdyby dziś trzeba by
    > było wystrzelić takie sądy, to nic nowego w

    Kolejna pizda analfabetyczna. Jezu! Czy ta
    hitlerowska bakteria uszkadza mózg?

    --
    JK


  • 14. Data: 2011-06-17 22:46:28
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: "abrakadabra" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "JK" napisał w wiadomości...
    >W dniu 2011-06-17 20:16, abrakadabra pisze:
    >
    >> Ten rodzj zasilania został użyty w sądach
    >> Voyager wystrzelonych w 1977 roku i
    >> działających do dziś. Gdyby dziś trzeba by
    >> było wystrzelić takie sądy, to nic nowego w
    >
    > Kolejna pizda analfabetyczna. Jezu! Czy ta hitlerowska bakteria uszkadza
    > mózg?
    >
    > --
    > JK

    Rzeczywiście popełniłem błędy, ale wole być analfabetą niż takim chamem jak
    ty. Nie uczyła cię mamusia, że nie należy używać wulgarnych słów.

    --
    abrakadabra


  • 15. Data: 2011-06-17 23:23:28
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2011-06-17 21:52, grg12 pisze:
    > Ja opis podobnego urządzenia pamiętam z nieśmiertelnych "Nowoczesnych
    > zabawek" Wojciechowskiego - nazywało się to "kociołek partyzancki" i
    > podczas wojny miało służyć do zasilania radiostacji w warunkach
    > polowych. Zważywszy że wtedy wszystko było na lampach - taki generator
    > musiał mieć przynajmniej kilkanaście wat mocy.
    Tak, niech miał nawet 100W mocy. A takie sobie średniej wielkości
    ognisko - jaką mocą grzewczą wg ciebie dysponuje? :) Ja stawiam na kW
    albo nawet dziesiątki kW, skoro naprawdę niewielkie palenisko w
    niewielkim kotle CO/CWU daje z wiaderka węgla/koksu te 10-20kW mocy
    grzewczej. Znaczy że takie ogniwo ma kilka procent sprawności...

    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 16. Data: 2011-06-17 23:36:56
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 18 Jun 2011 01:23:28 +0200, BartekK wrote:
    >> Ja opis podobnego urządzenia pamiętam z nieśmiertelnych "Nowoczesnych
    >> zabawek" Wojciechowskiego - nazywało się to "kociołek partyzancki" i
    >Tak, niech miał nawet 100W mocy. A takie sobie średniej wielkości
    >ognisko - jaką mocą grzewczą wg ciebie dysponuje? :) Ja stawiam na kW
    >albo nawet dziesiątki kW, skoro naprawdę niewielkie palenisko w
    >niewielkim kotle CO/CWU daje z wiaderka węgla/koksu te 10-20kW mocy
    >grzewczej. Znaczy że takie ogniwo ma kilka procent sprawności...

    Ale peltierek ogrzewany swieczka zasila luxeona ... i tu bym sprawdzil
    - co daje wiecej swiatla - swieczka czy dioda :-)

    J.




  • 17. Data: 2011-06-17 23:41:27
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan BartekK napisał:

    >> Ja opis podobnego urządzenia pamiętam z nieśmiertelnych "Nowoczesnych
    >> zabawek" Wojciechowskiego - nazywało się to "kociołek partyzancki" i
    >> podczas wojny miało służyć do zasilania radiostacji w warunkach
    >> polowych. Zważywszy że wtedy wszystko było na lampach - taki generator
    >> musiał mieć przynajmniej kilkanaście wat mocy.
    > Tak, niech miał nawet 100W mocy. A takie sobie średniej wielkości
    > ognisko - jaką mocą grzewczą wg ciebie dysponuje? :) Ja stawiam na kW
    > albo nawet dziesiątki kW, skoro naprawdę niewielkie palenisko w
    > niewielkim kotle CO/CWU daje z wiaderka węgla/koksu te 10-20kW mocy
    > grzewczej. Znaczy że takie ogniwo ma kilka procent sprawności...

    E tam kilka procent. Partyzant przy nim siedzi, grochówkę gotuje, suszy
    onuce, grzeje dupę, dymem odpędza komary itd. Nadawanie meldunków przez
    radio zasilane z baterii termopar, to tylko jeden z pożytków z ogniska,
    produkt uboczny. Sprawność, to rzecz względna.

    --
    Jarek


  • 18. Data: 2011-06-17 23:46:48
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik J.F. napisał:
    > Mam w planach sprobowac, na razie sprawa rozbija sie o palnik - nie
    > potrafie zespawac tych drutow. A moze jak na elektronika przystalo
    > zaczac od zrobieni spawarki TIG ?:-)

    Znituj. Byle tylko nit był z metalu użytego w termoparze a nie z jeszcze
    innego.


  • 19. Data: 2011-06-18 06:07:18
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: grg12 <g...@c...at>

    W dniu 2011-06-18 01:23, BartekK pisze:

    > Tak, niech miał nawet 100W mocy. A takie sobie średniej wielkości
    > ognisko - jaką mocą grzewczą wg ciebie dysponuje? :) Ja stawiam na kW
    > albo nawet dziesiątki kW, skoro naprawdę niewielkie palenisko w
    > niewielkim kotle CO/CWU daje z wiaderka węgla/koksu te 10-20kW mocy
    > grzewczej. Znaczy że takie ogniwo ma kilka procent sprawności...

    Zależy jak tą sprawność liczyć - biorąc pod uwagę że ludzie rozpalają
    ogniska i nie wytwarzają przy tym żadnego prądu... darmowa energia :)
    Poza tym nadal są na świecie miejsca gdzie łatwiej o paliwo do ogniska
    niż o elektryczność. Bardziej ciekawi mnie jak duży jest taki generator
    - w "Zabawkach" nie było szczegółowego opisu - myślałem że jest to po
    prostu garnek z wielowarstwowej blachy ("zimna" strona termopary
    chłodzona wodą/zupą) - czyli w wyposażeniu turysty generator
    zastępowałby zwykły garnek (może trochę cięższy) - inna sprawa jeśli
    trzeba ze sobą taszczyć dodatkowe urządzenie


  • 20. Data: 2011-06-18 06:33:37
    Temat: Re: Bateria termoelekryczna
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>

    >>> w CCCP produkują nakładki na lampę naftową umożliwiającą zasilanie
    >>> odbiornika radiowego. Konstrukcja bardzo prosta. Trochę drutu w 2
    >>> asortymentach, konstrukcja wsporcza.

    Nie taka znowu prosta.
    Jako eksperyment to zadziała, jako uzytkowanie to szacuję że wykonane w
    amatorskich warukach nie przepracuje nawet tygodnia. Po pierwsze te druty
    muszą być zgrzewane.

    Przed chwilą w wiadomościach
    >>> radiowych usłyszałem, że w Japoni produkują garnek do ładowania komórek.
    >>> Cena o ile dobrze pamiętam ok. 800 zł. Dostępność tylko w Japonii.

    Takie za 800zł prościej wykonać, szukaj pod: Ogniwo Peltiera.

    Czy
    >>> ktoś może mi wyjaśnić dlaczego mimo to, że wymyślono to tak dawno,
    >>> dzisiaj jest nie osiągalne dla Polaka ?.

    Ależ jest. Idziesz do sklepu i prosisz o termoparę do termy. Ma jedną zaletę
    jest bardzo trwała.

    > Rozumiem, że Japończyk takich możliwości nie ma i chętnie wyda 800 zł. na
    > takie urządzenie.

    Po prostu gadżet, któremu nie wróżą przyszłości, dlatego produkowany w
    małych ilościach.

    > Należe do grupy ludzi którym sprawia przyjemność jazda pociągiem parowym
    > tylko dlatego, że jest to niecodzienne przeżycie. Słuchanie radia
    > zasilanego z takiego niecodziennego źródła energi na dodatek wykonanego
    > samodziedzielnie sprawi mi nie gorszą frajdę Dlatego pytam o
    > doświadczenia ludzi który próbowali zrobić coś takiego.

    Takie druciki przy lampie to więcej jak gadżet. Bardziej nadają się na
    doświadczenie na lekcję fizyki.
    Gdy będziesz chciał zrobić działające profesjonalne, to w sklepie z
    termoparami powiedzą Ci dlaczego nie warto.
    Możesz spróbować wzorem japończyków zrobić to na ogniwie peltiera.

    --
    Desoft

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: