W dniu 13.05.2011 08:37, Desoft pisze:
>>> Ztcw niektóre sterowniki uznają, że jak ogniwo ma poniżej 3V to jest
>>> uszkodzone i nie chcą ładować.
>
> No to z tematu jak przechowywać płyn który wszystko rozpuszcza...
>
> Jak produkują takie ogniwa Li-xx?
> Od razu naładowane?
Ztcw - w pewnym sensie tak. Ogniwo dostaje wsad z elektrolitu na
"czyste" elektrody i w tym momencie pojawia się jakieś napięcie(ale
możliwy do uzyskania ładunek jest mały), następnie ogniwo jest ładowane
do ~50% pojemności aby nie uszkodziło się w czasie przechowywania.

> Nienaładowane ogniwo jest trwale uszkodzone...
Ztcw - nie, bo ogniwo może być:
- naładowane - zawiera ładunek zgromadzony przez migrowanie materiału
elektrod w elektrolicie
- nienaładowane - ładunek wynika z przechodzenia jonów do elektrolitu
(jak w 'klasycznych' bateriach)
- rozładowane - j.w, ale pobieranie energii wymusza strącenie osadu w
elektrolicie

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

>> Nienaładowane ogniwo jest trwale uszkodzone...
> Ztcw - nie, bo ogniwo może być:
> - naładowane - zawiera ładunek zgromadzony przez migrowanie materiału
> elektrod w elektrolicie
> - nienaładowane - ładunek wynika z przechodzenia jonów do elektrolitu
> (jak w 'klasycznych' bateriach)
> - rozładowane - j.w, ale pobieranie energii wymusza strącenie osadu w
> elektrolicie

Będę miał okazję przetestować. :-)
Mam kilkuletnie (~10lat) ogniwo.

--
Desoft

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:iqh637$dqr$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Dosc typowe. Masz zabezpieczenie przed nadmiernym rozladowaniem, ktore
>>> jednoczesnie jest zabezpieczeniem przed zwarciem, i jak na chwile
>>> zewrzesz, to tranzystor w srodku odcina zewnetrzne zaciski .. wiec tam
>>> nadal jest zero napiecia i dziala zabezpieczenie zwarciowe :-) I trzeba
>>> na chwile podlaczyc do ladowarki.
>>>
>>> Oczywiscie nie upieram sie - tu moze byc calkiem inaczej.
>>
>> Czyli paczuszka jest dobra tylko rozładowana i stąd 0V?
>
> Nawet niekoniecznie rozladowana - chwilowe zwarcie moze
> wprowadzic baterie w taki stan i bez pomocy nie ruszy :-)
>
> No ale jesli zmierzyles 2.8V, to jest rozladowana.

Tak, teraz czytam o tych układach i mój akumulator został
uśpiony z powodu nadmiernego rozładowania przez tą
elektronikę zabezpieczającą...
http://batteryuniversity.com/learn/article/charging_
lithium_ion_batteries
Over-discharging Lithium-ion
[...]If the discharge continues to about 2.70V/cell or lower,
the battery's protection circuit puts the battery into a sleep
mode. This renders the pack unserviceable and a recharge
with most chargers is not possible.

No to jest już jasne co się stało z moją poprzednim akumulatorem...

Niestety ciąg dalszy sprawy nie jest wesoły... Dostałem dziś
pocztą nowy akumulator - zmierzyłem napięcia na wtyczce
i zgodnie z oczekiwaniami czerwony to +, czarny to - i mam
3.8V... Włożyłem do GPSa a ten pokazuje że bateria jest
w stanie minimalnym, prawie rozładowana - co jest niedziwne
bo nie wiadomo przecież ile leżała w sklepie w magazynie...
Niestety godzina z ładowarką nie zmieniła nic, wręcz się
bateria rozładowała, pokazuje że nie ma już prądu i chce się
wyłączać. Zamiast się ładować, rozładował się pracując....

Gdy mierzę napięcie na zaciskach wtyczki akumulatora
w czasie ładowania mam teraz 3.71V, czyli nie dość że się
nic nie ładuje to się jeszcze rozładowało poniżej tego 3.8V.

A więc kicha - padł układ ładowania baterii w GPSie... :-(
A więc Fox - wykrakałeś, wydałem $13 dolców i nic :-)
No trudno, warto było spróbować bo go bardzo lubiłem...
Może się kiedyś zabiorę za naprawę, choć wygląda na to
że nie będzie to łatwe ze względu na upakowanie SMD...
Przed wycieczką doładuję go do 4.2V i może starczy na
kilka dłuższych tras a po powrocie trzeba będzie coś
kupić nowego...

do góry

"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:iqmc6a.424.0@poczta.onet.pl...
> Niestety ciąg dalszy sprawy nie jest wesoły... Dostałem dziś
> pocztą nowy akumulator - zmierzyłem napięcia na wtyczce
> i zgodnie z oczekiwaniami czerwony to +, czarny to - i mam
> 3.8V... Włożyłem do GPSa a ten pokazuje że bateria jest
> w stanie minimalnym, prawie rozładowana - co jest niedziwne
> bo nie wiadomo przecież ile leżała w sklepie w magazynie...
> Niestety godzina z ładowarką nie zmieniła nic, wręcz się
> bateria rozładowała, pokazuje że nie ma już prądu i chce się
> wyłączać. Zamiast się ładować, rozładował się pracując....
>
> Gdy mierzę napięcie na zaciskach wtyczki akumulatora
> w czasie ładowania mam teraz 3.71V, czyli nie dość że się
> nic nie ładuje to się jeszcze rozładowało poniżej tego 3.8V.
>
> A więc kicha - padł układ ładowania baterii w GPSie... :-(
> A więc Fox - wykrakałeś, wydałem $13 dolców i nic :-)
> No trudno, warto było spróbować bo go bardzo lubiłem...
> Może się kiedyś zabiorę za naprawę, choć wygląda na to
> że nie będzie to łatwe ze względu na upakowanie SMD...
> Przed wycieczką doładuję go do 4.2V i może starczy na
> kilka dłuższych tras a po powrocie trzeba będzie coś
> kupić nowego...

GPSa udało mi się przywrocić do stanu używalności bo
zauważyłem że elektronika zintegrowana z baterią jest
całkiem inteligentna i odcina ogniwa po ich całkowitym
naładowaniu... Widzę wtedy pobór prądu równe zero...
Zaryzykowałem zastąpienie uszkodzonego układu ładującego
w GPS (cokolwiek tam faktycznie było) diodą 1N4003 która
bezpośrednio doprowadza napięcie z gniazda USB (5V) do
plusa baterii (4.3V max)... Prąd jaki płynie, około ampera,
przy rozładowanej baterii (taką ma wydajność kostka do
ściany) podgrzewa silnie diodę ale pożaru raczej nie zrobi.
Dioda ogranicza mi napięcie wystarczająco aby naładować
GPSa i na razie wszystko działa jak należy... Zobaczymy jak
będzie z długowiecznością tego rozwiązania, ale conajmniej
mam teraz trochę czasu na szukanie następcy, nowego GPSa.
Może jakiś program do iPhone?

do góry

On 2011-05-19 15:53, Pszemol wrote:
> plusa baterii (4.3V max)... Prąd jaki płynie, około ampera,
> przy rozładowanej baterii (taką ma wydajność kostka do
> ściany) podgrzewa silnie diodę ale pożaru raczej nie zrobi.

Wpisz sobie lipo fire do youtube.
Miłego oglądania :-)

Piotrek

do góry

"Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> wrote in message
news:4dda575a$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2011-05-19 15:53, Pszemol wrote:
>> plusa baterii (4.3V max)... Prąd jaki płynie, około ampera,
>> przy rozładowanej baterii (taką ma wydajność kostka do
>> ściany) podgrzewa silnie diodę ale pożaru raczej nie zrobi.
>
> Wpisz sobie lipo fire do youtube.
> Miłego oglądania :-)

Nie wiem o co Ci chodzi... Nie ładuję ogniw bezpośrednio
z 5V - ładuję ich poprzez elektroniczną płytkę zintegrowaną
z pakietem ogniw która właśnie pełni funkcję zabezpieczenia.

do góry

On 2011-05-23 16:44, Pszemol wrote:
> Nie wiem o co Ci chodzi... Nie ładuję ogniw bezpośrednio
> z 5V - ładuję ich poprzez elektroniczną płytkę zintegrowaną
> z pakietem ogniw która właśnie pełni funkcję zabezpieczenia.

W takim razie OK. Mylnie zrozumiałem, że "naprawiłeś" w ten sposób
elektronikę zintegrowaną z akumulatorem.

Piotrek

do góry

"Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> wrote in message
news:4dda8699$0$2490$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2011-05-23 16:44, Pszemol wrote:
>> Nie wiem o co Ci chodzi... Nie ładuję ogniw bezpośrednio
>> z 5V - ładuję ich poprzez elektroniczną płytkę zintegrowaną
>> z pakietem ogniw która właśnie pełni funkcję zabezpieczenia.
>
> W takim razie OK. Mylnie zrozumiałem, że "naprawiłeś"
> w ten sposób elektronikę zintegrowaną z akumulatorem.

:-)

Elektronika w starym pakiecie ogniw padła i prawdopodobnie
ubiła to co było na płytce GPS'a - albo jakiś regulator albo jakiś
bezpiecznik... Nie mogę tego znaleźć bo płytka jest mocno upchana
i pozabezpieczana ekranami metalowym - mało co widać...

Fakt pozostaje faktem, że jak tylko nie ładujesz ogniw od "zera"
to prąd nie jest duży i w szczególności można z powodzeniem
używać GPSa podłączonego na stałe do samochodu - nic się
wtedy drastycznie nie grzeje.

Ale już się rozglądam za aplikacją do iPhone aby problem
rozwiązać. Ktoś może coś polecić dobrego?

do góry