eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Bać się?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 51. Data: 2018-12-19 22:15:12
    Temat: Re: Bać się?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 19 Dec 2018 21:09:16 +0100, Mirek napisał(a):
    > On 19.12.2018 09:53, J.F. wrote:
    >> Bo taka bezserwerowa siec ... ciekawa.
    >>
    > Są plusy ujemne i dodatnie. IPv6 umożliwia nadanie każdemu urządzeniu
    > sieciowemu na Ziemi unikalny, zewnętrzny adres...

    A routing zadziala ?

    Tylko w Skype jest inny problem - jak odnalezc adres potrzebnego
    komputera, jesli nie ma zadnego serwera, ktory przypisania pamieta ...

    J.


  • 52. Data: 2018-12-23 11:05:51
    Temat: Re: Bać się?
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Piotr Gałka wrote:

    > Załóżmy, że chciałbym sam stwierdzić, czy w takim czymś siedzi jakaś
    > pluskwa. Miałbym jakieś szanse?

    W każdym procesorze Intela masz taką "pluskwę":

    https://www.zdnet.com/article/minix-intels-hidden-in
    -chip-operating-system/

    > W sensie hardwareowym to wyobrażam sobie jedynie pełne rozrysowanie
    > schematu i ustalenie faktycznej funkcji każdego elementu a i to człowiek
    > nie byłby pewien, czy przypadkiem rzecz nie jest ukryta jako drugi chip
    > w jakimś scalaku.

    To Ci nic nie da, jeśli ktoś się uprze ukryć taki układ na płytce.
    Kilka lat temu czytałem o eksperymencie polegającym na tym, by pobawić
    się napięciem progowym MOSFETów i zbudować układ, który działa inaczej
    przy napięciu obniżonym, a inaczej przy katalogowym. A wystarczy jedna
    taka ukryta brameczka "OR" na linii kontroli uprawnień do wykonania
    instrukcji uprzywilejowanej i kto o tym wie, ten dostęp dostanie.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 53. Data: 2018-12-23 11:23:57
    Temat: Re: Bać się?
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Marcin Debowski wrote:

    >> Ale nie potrafię uniknąć przekładania między komputerem roboczym a
    >> sieciowym pen-drive'ów :)
    >
    > Wszystko pod Windows?

    A co ma do tego Windows? Pendrive może w każdej chwili zażądać
    re-enumelacji na USB i stać się klawiaturą, która wprowadzi do
    dowolnego systemu co sobie twórca założył.

    https://hackmag.com/security/rubber-ducky/

    Dostałeś ostatnio jakiś wiatraczek USB czy inny gadżet reklamowy? :->

    Pozdrawiam, Piotr




  • 54. Data: 2018-12-23 11:47:44
    Temat: Re: Bać się?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pvnnnu$8gp$...@n...news.atman.pl...
    Marcin Debowski wrote:
    >>> Ale nie potrafię uniknąć przekładania między komputerem roboczym a
    >>> sieciowym pen-drive'ów :)
    >
    >> Wszystko pod Windows?

    >A co ma do tego Windows? Pendrive może w każdej chwili zażądać
    >re-enumelacji na USB i stać się klawiaturą, która wprowadzi do
    >dowolnego systemu co sobie twórca założył.

    >https://hackmag.com/security/rubber-ducky/

    >Dostałeś ostatnio jakiś wiatraczek USB czy inny gadżet reklamowy? :->

    I wiatraczek zabootuje w nocy wlasny system ... no moze :-)

    Czyli co - specjalny kabelek na wiatraczki sobie zrobic, bez linii
    danych,
    czy raczej jakis interfejsik blokujacy nieznane urzadzenia ?

    J.


  • 55. Data: 2018-12-27 15:58:53
    Temat: Re: Bać się?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-12-19 o 02:15, Marcin Debowski pisze:

    > W zalezności od tego jakie mogłyby być straty i ilości danych robiłbym
    > tez okresowe backupy (np. raz na tydzień), które są fizycznie odłaczone
    > od stacji roboczej.

    Robię prawie codziennie na pendrive. Ale potrafię sobie wyobrazić,
    program, który szyfruje wszystko, ale cały czas udaje, że nie jest
    poszyfrowane. A po jakimś czasie (jak mój backup też zostanie
    zniszczony) usunie swój fragment zawierający deszyfrowanie on-line i
    wtedy da komunikat o okupie.

    >> Ale nie potrafię uniknąć przekładania między komputerem roboczym a
    >> sieciowym pen-drive'ów :)
    >
    > Wszystko pod Windows?

    Windows.
    P.G.


  • 56. Data: 2018-12-27 21:13:49
    Temat: Re: Bać się?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    U mnie jest tak, że istotne dane (np: księgowe) są na osobnym serwerze,
    do którego dostęp jest przez firewall udostępniający tylko (o ile
    pamiętam) 2 porty MySQL-owe. Żadnych szans na zarażenie kompa czy też
    dostęp do plików na nim. Gorzej natomiast z serwerem projektowym. Co
    prawda wymaga logowania, ale jak ktoś się zaloguje, to mając uprawnienia
    może zniszczyć katalogi. Tutaj nie widzę skutecznego zabezpieczenia,
    jedynie robienie kopii.
    No i oczywiście nic nie trzymamy na kompach, wszystko na serwerach, więc
    jak pojedynczy komp padnie, to jedynie strata czasu na reinstalację i
    utrata maili wychodzących (też nie zawsze).

    Swoją drogą, zna ktoś jakiegoś antywira z dobrym firewall-em? Kiedyś
    używałem Zone Alarm, ale zeszmacili się (próbowali mnie okraść), więc
    zmieniłem. Nowy to ESET, ale ich firewall to jakaś pomyłka, pomijając
    fakt, że ich pomoc nie ogarnia programu (jedna licencja mi padła i nie
    potrafili jej uruchomić poprawnie). Polecano mi F-secure, ale bez
    przekonania że firewall rozróżnia żądania aplikacji do dostępu w sieci
    lokalnej lub zewnętrznej. Więc szukam nadal...
    Szkoda tego ZA, działał jak należało :(

    Miłego.
    Irek.N.


  • 57. Data: 2018-12-28 08:45:27
    Temat: Re: Bać się?
    Od: BQB <a...@s...com.invalid>

    W dniu 27.12.2018 o 21:13, Irek.N. pisze:
    > U mnie jest tak, że istotne dane (np: księgowe) są na osobnym serwerze,
    > do którego dostęp jest przez firewall udostępniający tylko (o ile
    > pamiętam) 2 porty MySQL-owe. Żadnych szans na zarażenie kompa czy też
    > dostęp do plików na nim. Gorzej natomiast z serwerem projektowym. Co
    > prawda wymaga logowania, ale jak ktoś się zaloguje, to mając uprawnienia
    > może zniszczyć katalogi. Tutaj nie widzę skutecznego zabezpieczenia,
    > jedynie robienie kopii.
    > No i oczywiście nic nie trzymamy na kompach, wszystko na serwerach, więc
    > jak pojedynczy komp padnie, to jedynie strata czasu na reinstalację i
    > utrata maili wychodzących (też nie zawsze).

    U znajomego w firmie właśnie wirus zaszyfrował pliki na komputerze i na
    serwerze do których użytkownik miał dostęp, a że miał dostęp prawie do
    wszystkiego, to okup zapłacić musieli.


  • 58. Data: 2018-12-28 23:00:47
    Temat: Re: Bać się?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > U znajomego w firmie właśnie wirus zaszyfrował pliki na komputerze i na
    > serwerze do których użytkownik miał dostęp, a że miał dostęp prawie do
    > wszystkiego, to okup zapłacić musieli.

    Odszyfrowali im? Ile?

    Miłego.
    Irek.N.


  • 59. Data: 2019-01-01 17:58:08
    Temat: Re: Bać się? NAT - połączenie dwóch użytkowników, Skype p2p
    Od: "jedrek" <w...@...on>

    "Mateusz Viste" news:5c18ad94$0$19236$426a74cc@news.free.fr

    > Jakimś tam wyjątkiem jest/było
    > skype, które staje na głowie by łączyć się z wszystkim co się rusza,
    > rozsyłając przy tym miliony pakietów, w świat.

    Czy Skype jak już zestawi połączenie między dwoma użytkownikami siedzącymi
    obustronnie za NAT-ami (zakładam, że relizuje to serwer bez którego takie
    zestawienie by nie zaistniało) to już serwer nie pośredniczy w takim ruchu
    do czasu jak takie połączenie zostanie zakończone? Czy raczej rozmowa dalej
    leci przez serwer? (Stąd często kulawa jakość audio, bo serwer zapchany
    ruchem? Czy raczej już tylko kwestia kulawej, dławiącej się trasy między
    połączonymi dwoma rozmówcami?) Który pośredniczy cały czas pośredniczy w
    ruchu?
    Czy zestawienie się różni jeżeli jedna ze stron ma publiczny IP
    (przekierowany port na maszynę w LAN) czy dla skype to nie ma żadnego
    znaczenia? Inne programy gdy jedna ze stron dysponuje publicznym IP
    pozwalają zestawić eleganckie połączenie p2p bez jakichś tam zewnętrznych
    serwerów, np. sympatyczny, lekki mumble
    https://wiki.mumble.info/wiki/Main_Page gdzie autor projektu wymyślił mały
    serwer, który odpalamy sobie na maszynie, która ma dostęp do publicznego IP
    i leci bardzo sympatycznie.


  • 60. Data: 2019-01-01 20:15:03
    Temat: Re: Bać się? NAT - połączenie dwóch użytkowników, Skype p2p
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 1 Jan 2019 17:58:08 +0100, jedrek napisał(a):
    > "Mateusz Viste" news:5c18ad94$0$19236$426a74cc@news.free.fr
    >> Jakimś tam wyjątkiem jest/było
    >> skype, które staje na głowie by łączyć się z wszystkim co się rusza,
    >> rozsyłając przy tym miliony pakietów, w świat.
    >
    > Czy Skype jak już zestawi połączenie między dwoma użytkownikami siedzącymi
    > obustronnie za NAT-ami (zakładam, że relizuje to serwer bez którego takie
    > zestawienie by nie zaistniało) to już serwer nie pośredniczy w takim ruchu
    > do czasu jak takie połączenie zostanie zakończone? Czy raczej rozmowa dalej
    > leci przez serwer?

    IMO - przez serwer, bo to omijanie NAT nie takie proste.
    Tylko ze dawniej Skype nie mial serwerow.

    I zdaje sie, ze wykorzystywal do tego kompy wlaczone do internetu bez
    NAT, robiac z nich tymczasowe serwery, bez wiedzy uzytkownikow.

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: