-
101. Data: 2011-11-18 23:26:21
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-18, Zygmunt M. Zarzecki
<z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com> wrote:
>>> albo z drugiej strony: moc rozrusznika pozwala na uzyskanie powiedzmy
>>> 200 obr.min itd itp...
>>
>> 24KM pozwalają pojechać 100km/h (maluch). Uwierz mi na słowo, że
>> bardziej opływowa Astra ze stukonnym silnikiem nie pojedzie 400km/h :)
>
> Pomyliło Ci się. 200km/h.
Nie pomyliło mi się. Pomimo czterokrotnie mocniejszego silnika nie
pojedzie cztery razy szybciej. A w okolicach dwustu to akurat ma szansę.
Krzysiek Kiełczewski
-
102. Data: 2011-11-19 02:45:49
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"LEPEK" <n...@n...net> wrote in message
news:ja4v99$a65$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2011-11-18 01:35, X-Man pisze:
>> ja nawet przewód od smarowania
>> turbo byłbym w stanie odkręcić bo mam go w dość dostępnym miejscu przy
>> filtrze oleju i podstawowe klucze wożę zawsze ze sobą.
> Chciałbym cię zobaczyć mistrzu, jak odkręcasz ten przewód w silniku wkręconym
> na 7 krpm z łbem pod maską zastanawiając się czy najpierw dostaniesz korbą
> między oczy, czy może wcześniej chlapnie ci płonącym olejem. Oj, chciałbym...
ja to podałem jako teoretyczną możliwość nie po to mam klapę gaszącą na dolocie
zeby odkręcac wąż od turbo, poza tym jaki płonący olej o czym ty piszesz
przykładasz kawał szmaty żeby cię nie ochlapało i odkręcasz śrubę, wiadomo że w
kłębach dymu jak na niektórych filmikach to juz za wiele nie zrobisz ale bez
przesady taki silnik nie wybucha w minutę...
Pzdr
Piotrek
-
103. Data: 2011-11-19 02:52:47
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"Karolek" <d...@o...pl> wrote in message news:ja4m0r$r2q$2@news.mm.pl...
> W dniu 2011-11-17 22:33, X-Man pisze:
>> na przykładzie mojego ayta powiem ci ze żeby zatkac tam gdzie chwyta
>> musiałbyć wykręcić puszkę filtra powietrza co nawet z kluczami pod ręką
>> chwilę zajmuje wiec juz szybciej bym ściągnął na siłę rurę z filtra niż
>> się dostał do miejsca gdzie on zasysa powietrze...
> Jaki samochod?
Octavia I 1.9TDi ALH 90KM 2005. Wlot powietrza do filtra jest w karoserii na
wysokości prawego nadkola, jedna ze śrub która filtr trzyma wymaga przedłużki z
grzechotką żeby się do niej dobrać marne szanse w takim stresie i możliwym
zadymieniu, prędzej bym odkręcił wieko puszki filtra i zatkał od środka ale i
tak pierwszą rzeczą za jaką bym łapał bylaby klapa gasząca lub wąż który wchodzi
do kolektora dolotowego, solidnym szarpnięciem dałbym radę go pewnie ściągnąć
zresztą wożę ze sobą szczypce do opasek smaozaciskajacych więc o ile by tam nei
było momentalnie wielkiej chmury dymu po prostu bym zdjął opaskę i rurę i tyle.
Pzdr
Piotrek
-
104. Data: 2011-11-19 02:57:07
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com> wrote in message
news:slrnjcc47f.ss2.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail-
ho.pl...
> On 2011-11-18, PM <x...@w...pl> wrote:
>> no co ty???
>> gdyby miec gaśnicę sniegową (dużo CO2)
>> to dajesz to w dolot i spalanie nie zachodzi - silnik staje sam z siebie.
>> przynajmniej tak to widzę teoretycznie.
> Spalanie nie zachodzi, ale te swoje 5-7 tysięcy obrotów silnik ma. Jak
> się nie przestanie kręcić zanim się skończy CO2 to sam odpali z
> powrotem.
ludzie ale o czym wy piszecie jeśli tam będzie tyle miejsca zeby gaśnicą
wycelowac w dolot to równie dobrze można by go spokojnie zatkać wspomnianą
wcześniej szmatą (oczywiście odpowiedniej wielkosci - kurtki czy jakiejś bluzy
zwiniętej w kłębek to raczej żadne podciśnienie nie wciągnie przez rurę która ma
moze max z 10cm średnicy.
Pzdr
Piotrek
-
105. Data: 2011-11-19 03:22:43
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"X-Man" <k...@w...pl> wrote in message
news:ja72d0$6p3$1@inews.gazeta.pl...
> "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
> news:ja4m0r$r2q$2@news.mm.pl...
>> W dniu 2011-11-17 22:33, X-Man pisze:
>>> na przykładzie mojego ayta powiem ci ze żeby zatkac tam gdzie chwyta
>>> musiałbyć wykręcić puszkę filtra powietrza co nawet z kluczami pod ręką
>>> chwilę zajmuje wiec juz szybciej bym ściągnął na siłę rurę z filtra niż
>>> się dostał do miejsca gdzie on zasysa powietrze...
>> Jaki samochod?
> Octavia I 1.9TDi ALH 90KM 2005. Wlot powietrza do filtra jest w
> karoserii na wysokości prawego nadkola,
wróć... lewego nadkola ;)
Pzdr
Piotrek
-
106. Data: 2011-11-19 08:02:45
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-19 02:52, X-Man pisze:
> "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
> news:ja4m0r$r2q$2@news.mm.pl...
>> W dniu 2011-11-17 22:33, X-Man pisze:
>>> na przykładzie mojego ayta powiem ci ze żeby zatkac tam gdzie chwyta
>>> musiałbyć wykręcić puszkę filtra powietrza co nawet z kluczami pod ręką
>>> chwilę zajmuje wiec juz szybciej bym ściągnął na siłę rurę z filtra niż
>>> się dostał do miejsca gdzie on zasysa powietrze...
>> Jaki samochod?
>
> Octavia I 1.9TDi ALH 90KM 2005. Wlot powietrza do filtra jest w
> karoserii na wysokości prawego nadkola, jedna ze śrub która filtr trzyma
> wymaga przedłużki z grzechotką żeby się do niej dobrać marne szanse w
> takim stresie i możliwym zadymieniu, prędzej bym odkręcił wieko puszki
> filtra i zatkał od środka
O ile mnie pamiec nie myli to wieko jest na zatrzaskach, wiec nic nie
trzeba odkrecac.
> ale i tak pierwszą rzeczą za jaką bym łapał
> bylaby klapa gasząca
Jak sie ma taka klape to mozna nia probowac.
> lub wąż który wchodzi do kolektora dolotowego,
W Twoim przypadku tez mozna, bo dobre dojscie jest.
> solidnym szarpnięciem dałbym radę go pewnie ściągnąć
Chyba bys nie dal rady, ale majac szczypce sciagniesz bez problemu.
> zresztą wożę ze
> sobą szczypce do opasek smaozaciskajacych więc o ile by tam nei było
> momentalnie wielkiej chmury dymu po prostu bym zdjął opaskę i rurę i tyle.
Nie w kazdym aucie mozna to zrobic tak latwo.
--
Karolek
-
107. Data: 2011-11-19 10:17:26
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Koło zamachowe to nie jest jedyna część ruchoma, część energii zużytej
> na sprężenie powietrza odzyskujesz przy rozprężąniu
tu faktycznie mały spory zonk popełniłem (była o tym rozmowa przy
zamykaniu zaworów w TSI), dlatego licz z mocy rozrusznika.
> kupa elementów
> stawia dodatkowy opór...
to wolisz polegac na swoim przekonaniu niż na (chociaż przybliżonych
wyliczeniach?
> 24KM pozwalają pojechać 100km/h (maluch). Uwierz mi na słowo, że
> bardziej opływowa Astra ze stukonnym silnikiem nie pojedzie 400km/h :)
>
>> bo tak to dalej będziesz twierdził że silnik zatrzymuje się niewiadomo
>> ile, ale na pewno dłużej ;-)
>
> Wcale się nie upieram, że na pewno dłużej.
jak się nie upierasz to, zmierz czas zatrzymania silnika z biegu
jałowego i po sprawie.
>>>> przypominam, że diesel w rozważanym przypadku jest hamowany bo musi sprężać
>>>> powietrze, a CO2 z gaśnicy starcza na ~10s
>>> Jeden błąd popełniłeś:
>> nie wiadomo
> Wiadomo, popełniłeś. Acz wynik pomimo wszystko możesz mieć prawidłowy.
wyborne. to się nazywa uproszczenie.
>> możesz ocenić który strumień gazu jest bardziej intensywnyz gaśnicy
>> śniegowej czy z rury wydechowej diesla@5000obr/min.
>
> To jest mało istotne, istotne jest ile czasu zajmuje opróżnienie
> gaśnicy.
oooooghhhh
masz już 2 dane ilość CO2 w gaśnicy i porównanie (na czuja) przepływu
gaśnica/wydech - mało?
>> ponadto do zgaszenia moze wystarczyć zminiejszenie ilości tlenu o 50%
>> -kto wie?
>
> W dieslu z turbiną? IMO nie wystarczy, porównaj dostarczaną ilość
> tlenu na wolnych obrotach z ilością dostarczaną przy tych 5krpm.
turbina nie ma tu nic do rzeczy, ilość obrotów też liczy się proporcja
paliwo/tlen w cylindrze.
-
108. Data: 2011-11-19 11:35:08
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"Karolek" <d...@o...pl> wrote in message news:ja7kaq$s32$1@news.mm.pl...
> W dniu 2011-11-19 02:52, X-Man pisze:
>> "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
>> news:ja4m0r$r2q$2@news.mm.pl...
>>> W dniu 2011-11-17 22:33, X-Man pisze:
>>>> na przykładzie mojego ayta powiem ci ze żeby zatkac tam gdzie chwyta
>>>> musiałbyć wykręcić puszkę filtra powietrza co nawet z kluczami pod ręką
>>>> chwilę zajmuje wiec juz szybciej bym ściągnął na siłę rurę z filtra niż
>>>> się dostał do miejsca gdzie on zasysa powietrze...
>>> Jaki samochod?
>> Octavia I 1.9TDi ALH 90KM 2005. Wlot powietrza do filtra jest w
>> karoserii na wysokości prawego nadkola, jedna ze śrub która filtr trzyma
>> wymaga przedłużki z grzechotką żeby się do niej dobrać marne szanse w
>> takim stresie i możliwym zadymieniu, prędzej bym odkręcił wieko puszki
>> filtra i zatkał od środka
> O ile mnie pamiec nie myli to wieko jest na zatrzaskach, wiec nic nie trzeba
> odkrecac.
>> ale i tak pierwszą rzeczą za jaką bym łapał
>> bylaby klapa gasząca
> Jak sie ma taka klape to mozna nia probowac.
>> lub wąż który wchodzi do kolektora dolotowego,
> W Twoim przypadku tez mozna, bo dobre dojscie jest.
>> solidnym szarpnięciem dałbym radę go pewnie ściągnąć
> Chyba bys nie dal rady, ale majac szczypce sciagniesz bez problemu.
>> zresztą wożę ze
>> sobą szczypce do opasek smaozaciskajacych więc o ile by tam nei było
>> momentalnie wielkiej chmury dymu po prostu bym zdjął opaskę i rurę i
>> tyle.
> Nie w kazdym aucie mozna to zrobic tak latwo.
jest na dwóch wkrętach przynajmniej w moim aucie wymieniałem niedawno filtr więc
pamiętam
Pzdr
Piotrek
-
109. Data: 2011-11-19 11:39:43
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"Karolek" <d...@o...pl> wrote in message news:ja7kaq$s32$1@news.mm.pl...
> W dniu 2011-11-19 02:52, X-Man pisze:
>> "Karolek" <d...@o...pl> wrote in message
>> news:ja4m0r$r2q$2@news.mm.pl...
>> sobą szczypce do opasek smaozaciskajacych więc o ile by tam nei było
>> momentalnie wielkiej chmury dymu po prostu bym zdjął opaskę i rurę i
>> tyle.
> Nie w kazdym aucie mozna to zrobic tak latwo.
tak ale jeśli znasz swoje auto to zawsze coś wymyślisz dlatego warto czasem
zajrzeć pod maskę i się zorientować gdzie co jest, większośc tych ludzi co stoi
i kręci filmiki nie odróżnia pewnie rozrusznika od alternatora ani nie wie jak
turbina wygląda ani gdzie się znajduje w ich aucie...
Pzdr
Piotrek
-
110. Data: 2011-11-19 12:37:37
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Michał sirapacz Gut <m...@s...pl>
> Juz napisalem, a ze pmsowi teoretycy glowkuja dalej...
> A w manualu to zdusic na biegu.
troche mi szkoda testowac na moim dieslu bo mam nowe sprzeglo, ale w
przypadku starszych sprzegiel (czyli nie slizga sie podczas normalnej
eksploatacji ale juz blizej mu do konca niz do poczatku) muslisz ze na
5tym biegu to dobry pomysl?
ja myslalem raczej zeby strzelic z 2ki i gdy sprzeglo sie zasprzegli
(czyli bedzie dzialal opor statyczny a nie dynamiczny) dopiero wtedy
deptac hamulce (minus - trzeba miec te 100m luzu przed samochodem).
nie lepiej tak?