eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Awaria rozrusznika?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 71. Data: 2017-11-14 18:56:29
    Temat: Re: Awaria rozrusznika?
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    > Wyglada na to ze jednak woda. Czy od jakiegos czasu to trudno powiedziec,
    > moze... Wody było tez sporo na dole miski olejowej. Zagadka.
    A to jeszcze lepiej... woda w oleju zwyczajnie by dość szybko parowała
    od jazdy. Jeszcze mógłbym uwierzyć w skraplanie jakbyś jeździł po
    kilometr i pauza w zimie....
    > W tym aucie płyn chłodniczy nigdy nie schodził ani milimetr w
    > zbiorniczku.
    > Dośc powiedziec ze przez 250kkm nigdy nie uzupełniałem płynu bo zawsze
    > bło na górnej kresce.

    No nie ma jucha - musiała się skądś dostać. Przez dolot może... nie
    przejeźdżałeś może ostatnio przez jakieś olbrzymie kałuże? ale takie
    głębokie na fest?
    Wymyślam - może łapałeś przez dolot wodę w deszczu lub kałuży i
    przeciekało przez filtr powietrza i spływało do cylindrów? potem przez
    pierścienie przekapało do michy. Troche zwariowana teoria ale jedyna
    uzasadniająca obecność we wszystkich trzech miejscach...
    > Ogólnie dobra informacja :)))

    lepsza niż pęknięta głowica ale bardzo enigmatyczna

    > Z innej beczki - poniewaz powodem była ta woda to rozrusznik na pewno był
    > ok. Ale w pierwszej kolejnosci został wymontowany i zabrany do
    > sprawdzenia: diagnoza - nie chodzi, regeneracja - koszt 190zł... Ciekawe
    > jak gosć zareaguje jak tam wjade :))))

    powie odwrotnie niż informatycy: "u mnie nie działa" :)



  • 72. Data: 2017-11-14 19:01:58
    Temat: Re: Awaria rozrusznika?
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    W dniu 2017-11-14 o 18:51, Zenek Kapelinder pisze:
    > Jak wymienil szczotki, tulejki i bendix to sie ciesz ze masz rozrusznik po
    remoncie. Po przebiegu jaki zrobil samochod nalezalo mu sie.
    >
    należało ale wg tego co napisał to mu powiedzieli, że w ogóle nie
    działał mimo że kręcił ale sił nie miał z powodu wody w cylindrach.


  • 74. Data: 2017-11-14 20:00:54
    Temat: Re: Awaria rozrusznika?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...

    > Jak wymienil szczotki, tulejki i bendix to sie ciesz ze masz
    > rozrusznik po remoncie. Po przebiegu jaki zrobil samochod nalezalo
    > mu sie.

    To jest jedyna nadzieja. Gdyby gość powiedział ze były luzy, był zuzyty
    etc to spoko. Ale on powiedział mechaniorowi ze w ogole nie krecił. A
    wiem ze krecił bo krecił tyle ile mogł.
    I nigdy nie było z nim najmniejszego problemu - silnik zawsze odpalał na
    raz. Podpytam mechanika co to za gosc.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
    wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta


  • 73. Data: 2017-11-14 20:00:54
    Temat: Re: Awaria rozrusznika?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik sirapacz n...@s...pl ...

    >> Wyglada na to ze jednak woda. Czy od jakiegos czasu to trudno
    >> powiedziec, moze... Wody było tez sporo na dole miski olejowej.
    >> Zagadka.

    > A to jeszcze lepiej... woda w oleju zwyczajnie by dość szybko
    > parowała od jazdy. Jeszcze mógłbym uwierzyć w skraplanie jakbyś
    > jeździł po kilometr i pauza w zimie....

    Zdecydowanie nie. Długie trasy raczej i raczej jak juz auto rozgrzane to
    jezdzi kilka godzin.

    >> W tym aucie płyn chłodniczy nigdy nie schodził ani milimetr w
    >> zbiorniczku.
    >> Dośc powiedziec ze przez 250kkm nigdy nie uzupełniałem płynu bo
    >> zawsze bło na górnej kresce.
    >
    > No nie ma jucha - musiała się skądś dostać. Przez dolot może... nie
    > przejeźdżałeś może ostatnio przez jakieś olbrzymie kałuże? ale takie
    > głębokie na fest?

    Oczywiście ze nie. Zreszta auto nie zgasło w czasie jazdy a pewnie w
    takiej sytuacji tak by było.
    Jedyne co to było w miedzyczasie myte z paprochów z weza no ale co z tego
    - deszcz tez jakos musi spływac, sa odprowadzenia itp.

    > Wymyślam - może łapałeś przez dolot wodę w deszczu lub kałuży i
    > przeciekało przez filtr powietrza i spływało do cylindrów? potem
    > przez pierścienie przekapało do michy. Troche zwariowana teoria ale
    > jedyna uzasadniająca obecność we wszystkich trzech miejscach...

    Tyle ze filtr powietrza suchy :)

    >> Ogólnie dobra informacja :)))
    >
    > lepsza niż pęknięta głowica ale bardzo enigmatyczna
    >
    Dokłądnie.

    >> Z innej beczki - poniewaz powodem była ta woda to rozrusznik na
    >> pewno był ok. Ale w pierwszej kolejnosci został wymontowany i
    >> zabrany do sprawdzenia: diagnoza - nie chodzi, regeneracja - koszt
    >> 190zł... Ciekawe jak gosć zareaguje jak tam wjade :))))
    >
    > powie odwrotnie niż informatycy: "u mnie nie działa" :)
    >
    :)


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
    Paulo Coelho


  • 75. Data: 2017-11-26 22:16:58
    Temat: Re: Awaria rozrusznika?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Budzik b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj ...

    > Czy mozliwa jest taka awaria rozrusznika:
    > - dotychczas rozrusznik nie dawał zadnych oznak zuzycia, auto
    > odpalało na raz zawsze i wszedzie, zawsze na praktycznie 1-1,5
    > obrotu silnika (na ucho)
    > - nagle po kilku dniach postoju auto nie moze odpalic, rozrusznik z
    > trudem robi 1-3 obrotów ale najczesciej robi pol obrotu i staje tak
    > jakby go coś hamowało, jakby było zablokowane koło zamachowe.
    > - aku sprawdzone, podładowane, wymienione na inne - to nie to.
    >
    > Czy rozrusznik moze pasc w taki dziwny sposób czy raczej spodziewac
    > sie awarii silnika?
    >
    No to wypadałoby zakonczyc watek:
    Rozrusznik naprawiony (po prawie 400 kkm mogł juz być zuzyty - koszt
    naprawy niecałe 200zł brutto). Ale nie to było problemem.

    W silniku pełno wody, w chłodnicy intercoolera woda, w misce olejowej
    woda.
    Skad? Tak własciwie to nie wiadomo.
    Olej zmieniony, woda wyciagnieta, szczelnosc chłodnicy sprawdzona i auto
    jezdzi.
    Troche pojezdze i sprawdze czy w misce olejowej znowu cos sie nie
    zgromadziło. Niemniej sprawa conajmniej tajemnicza.




    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
    Zbigniew Trzaskowski

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: