-
231. Data: 2016-04-09 15:15:51
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 08.04.2016 16:33, ACMM-033 wrote:
>
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ne8cs7$jmb$1@node1.news.atman.pl...
>> Akurat gdyby dużo jeżdził rowerem, to raczej jezdnią i w ten sposób
>> problem przejść by go mało dotyczył. Pewnym utrudnieniem są ścieżki;)
>
> Które potrafią wić się jak piskorz, oraz zaczynać/kończyć ch.. wie
> gdzie. I teraz panie bracie skacz z asfaltu na chodnik i z powrotem.
> Ja mało jeżdżę, ale dużo obserwuję. I widzę, jak to w niektórych
> miejscach jest porobione.
No bywa, nie przeczę. Ale w takich wypadkach ci co dużo jeżdzą, raczej
wybierają po prostu jazdę jezdnią (niezgodnie z przepisami) niż
jeżdzenie po przejściach (tak samo niezgodnie z przepisami).
Shrek
-
232. Data: 2016-04-09 15:18:06
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Shrek <...@w...pl>
On 09.04.2016 14:55, SW3 wrote:
> W dniu 09.04.2016 o 13:13 Pszemol <P...@p...com> pisze:
>
>> Taki przepis ma mało zalet a dużo wad.
>
> Taki przepis ma tyle samo zalet co przepis nakazujący zatrzymanie przed
> zieloną strzałką niezależnie od widoczności i tego czy w promieniu 20
> metrów jest jakikolwiek pieszy i czy w ogóle za strzałką jest przejście.
Mniej więcej masz rację. I mniej więcej jest tak samo olewany przez
rowerzystów jak i zatrzymywanie sięprzed strzałkami przez kierowców.
Choć w sumie łatwiej spotkać rowerzystę przeprowadzającego rower przez
przejście, niż kierowcę zatrzymującego się przed strzałką, chyba że po
prostu musi (ale wtedy nie ma to nic wspólnego ze wzmiankowanym przepisem).
Shrek
-
233. Data: 2016-04-09 17:20:45
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.04.2016 o 13:55, AlexY pisze:
> Cavallino pisze:
> [..]
>> Ogół narodu nie liczy się przy dyskusji o zainteresowaniach ogółu narodu?
>
> Mieli swoją szansę, olali, to teraz morda w kubeł.
Następny nie rozumie o czym mowa?
Czy to czy ktoś poszedł na wybory czy nie, oznacza, że stracił wszelkie
prawa, w tym również do bycia liczonym jako mający jakieś tam zdanie?
Już nie wspominając o tym, że nawet wśród tych co głosowali, PIS nie
miał większości, więc kolega napisał podwójną bzdurę.
Popierdzieliło mu się z ilością zdobytych miejsc w parlamencie.
-
234. Data: 2016-04-09 17:21:21
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.04.2016 o 13:06, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:nea906$g3m$2@node1.news.atman.pl...
>>>>> Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.
>>>>
>>>> Jaka była odpowiedź?
>>>> Pominąłem tą część a nie bardzo mam chęć oglądać ponownie.
>>>
>>> Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.
>>>
>>> Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
>>> mi się nie chce
>>
>> To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
>> Uznaj że Ci się nie chce i nie pisz.
>
> Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
> Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
> Ja jestem zadowolony.
Jak każdy troll.
-
235. Data: 2016-04-09 17:27:39
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.04.2016 o 13:13, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:nea960$g3m$4@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 08.04.2016 o 14:12, Pszemol pisze:
>>> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
>>> news:ne64jj$9c2$1@node1.news.atman.pl...
>>>> W dniu 07.04.2016 o 19:02, SW3 pisze:
>>>>> W dniu 07.04.2016 o 17:10 Cavallino <c...@k...pl>
>>>>> pisze:
>>>>>
>>>>>> Zazwyczaj nawet nie zwalniają....
>>>>>
>>>>> Niektórzy rowerzyści
>>>>
>>>> Nie napisałem że niektórzy.
>>>> Napisałem, że poza mną w tym roku nie widziałem ani jednego jadącego
>>>> zgodnie z przepisami.
>>>
>>> Ponieważ jesteś "niedzielnym" rowerzystą to nie rozumiesz,
>>
>> I jeszcze poniedziałkowym, wtorkowym, środowym, czwartkowym
>> piątkowym i sobotnim.
>> W te dni transportowałem dupsko na rowerze w tym tygodniu.
>>
>> Więc rozumiem - prawo jest tylko dla kierowców, a od pedalarzy nikt
>> niczego nie wymaga i ich nie kontroluje.
>> A niektórym co głupszym wydaje się, że tak jest ok i że powinno się
>> dodatkowo ich obowiązki zmniejszać.
>
> Nikt tak nie twierdzi.
Wręcz przeciwnie.
Właśnie pisałeś, żeby przepisy dostosować do tego w jaki sposób obecnie
pedalarze je łamią.
> Twierdzę tylko tyle, że jednostajna, płynna jazda, bez zsiadania
> czy zatrzymywania się i rozpędzania od zera jest dla rowerzysty
> optymalna.
Dla każdego jest optymalna, również dla pieszego i samochodu.
A oni wszyscy muszą się zatrzymywać na czerwonym i nie korzystać z
części drogi która nie jest dla nich przeznaczona.
I tylko pedalarze nagminnie mają to gdzie i robią inaczej niż im wolno.
Tylko że to się ma nijak do tematu, bo przejścia nie przeszkadzają
rowerzystom w płynnej jeździe bardziej niż kierowcom.
O ile korzystają z nich tak samo jak kierowcy - a inaczej im nie wolno.
> Rowerzysta musi wiedzieć że to on ma popatrzeć
> na drogę jak wjeżdza na pasy
Nie - rowerzysta nie ma wjeżdżać na pasy, bo nie ma prawa się w ogóle
znaleźć na tym wjeździe, o pasach nie wspominając.
Po chodniku mu jechać (zazwyczaj) nie wolno, a drogi rowerowe nie
kończą/nie łączą się pasami.
Zebra to tylko łącznik między jednym chodnikiem a drugim, a żaden z tych
3 elementów nie jest przeznaczony dla pedalarzy.
-
236. Data: 2016-04-09 17:29:50
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 09.04.2016 o 13:16, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:nea9es$g3m$5@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 08.04.2016 o 14:10, Pszemol pisze:
>>> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
>>> news:ne5t9n$1l2$2@node1.news.atman.pl...
>>>> Po pierwsze - jeśli o mnie chodzi to właśnie zsiadam i przeprowadzam.
>>>
>>> Tylko dlatego że poglądy masz takie, że droga jest własnością tych co w
>>> samochodach. Po prostu boisz się takich Cavalino siedzących za
>>> kółkiem :-)
>>
>> Nie, gdy nic nie jedzie, to zupełnie nie chodzi o to czy się kogoś boję.
>> Po prostu daję dobry przykład i nie łamię sensownych przepisów
>> tam gdzie to nie jest konieczne.
>
> Acha, Ty taki "pouczacz, niedoszły nauczyciel-profesor"?
Dawanie dobrego przykładu to coś nagannego?
Rozumiem, mentalność hamerykańska to pewnie rodem z getta i gangów i z
tamtych klimatów czerpiesz swoje dobre wzorce?
No to cała reszta Twojego bełkotu jakoś mnie mniej dziwi....
-
237. Data: 2016-04-09 17:37:40
Temat: Re: wyrabianie dobrego nawyku.
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 09.04.2016 o 17:27 Cavallino <c...@k...pl> pisze:
>> Nikt tak nie twierdzi.
> Wręcz przeciwnie.
> Właśnie pisałeś, żeby przepisy dostosować do tego w jaki sposób obecnie
> pedalarze je łamią.
Nie do tego w jaki sposób łamią tylko do rozsądku.
Ale ok, może umówmy się, że wrócimy do tematu w momencie gdy sam zaczniesz
przestrzegać wszystkich przepisów (włącznie z pełnym zatrzymywaniem przed
każdą zieloną strzałką i stopem i przestrzeganiem wszystkich ograniczeń
prędkości)
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
238. Data: 2016-04-09 19:53:39
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:neaq3c$b9k$1@dont-email.me...
> Pszemol pisze:
> [..]
>> Z tego co czytałem oszczędność na paliwie bierze się z tego,
>> że 2 i następne podążają za pierwszą w dużo mniejszych
>> odległościach, czyli jadą w zmiksowanym przez pierwszą
>> cieżarówkę powietrzu, same doznając mniejszych oporów.
>
> Tyle że to jest wbrew przepisom ruch drogowego ustalającym minimalną
> odległość między ciężarówkami.
No ale te przepisy robią ciche założenie że za kierownicą
2 i 3 w konwoju jedzie człowiek który może się zagapić
czy mu noga na pedał gazu nadepnie...
Takie przepisy przestaną mieć sens gdy konwój jest połączony
ze sobą bezprzewodowo i odstępami steruje dokładnie automat.
A jak przepisy przestaną mieć sens to się je zmieni.
> Dostałem mandat za niebezpieczne wyprzedzanie bo wyprzedzałem TIRa
> jadącego dosłownie 2m za innym TIRem, za późno się zorientowałem, że
> kaszlaka między nie nie wcisnę a 3-ci w sznurku z naprzeciwka jechał
> radiowóz.
Na autostradzie? Na autostradzie kaszlakiem TIRa wyprzedzałeś? :-)))
Niezły zawodnik jesteś... uchylę kapelusz...
-
239. Data: 2016-04-09 19:56:55
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:neb6lf$dqo$3@node1.news.atman.pl...
> W dniu 09.04.2016 o 13:06, Pszemol pisze:
>> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
>> news:nea906$g3m$2@node1.news.atman.pl...
>>>>>> Pytanie to zadano w sesji Q&A na końcu prezentacji.
>>>>>
>>>>> Jaka była odpowiedź?
>>>>> Pominąłem tą część a nie bardzo mam chęć oglądać ponownie.
>>>>
>>>> Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.
>>>>
>>>> Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
>>>> mi się nie chce
>>>
>>> To następnym razem nie zaczynaj wątku opierającego się TYLKO i video.
>>> Uznaj że Ci się nie chce i nie pisz.
>>
>> Bardzo udany wątek - nie wiem na co tu narzekać...
>> Ci co chcieli pogadać video obejrzeli, poglądy wymienili....
>> Ja jestem zadowolony.
>
> Jak każdy troll.
A Tobie się nie podoba, jak każdemu marudziarzowi.
-
240. Data: 2016-04-09 19:58:05
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:neaqkg$d2m$1@dont-email.me...
> Pszemol pisze:
>> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message
>> news:ne2hmi$8cu$3@dont-email.me...
> [..]
>>> Jaka była odpowiedź?
>>> Pominąłem tą część a nie bardzo mam chęć oglądać ponownie.
>>
>> Pierwsze pytanie z Q&A: minuta 37:55.
>>
>> Wybacz, ale jeśli Tobie się nie chce oglądać to tym bardziej
>> mi się nie chce cytować i pisać tu tych 30 zdań odpowiedzi... :-)
>
> Zmusiłeś mnie żebym jednak obejrzał, dzięki jednak za podanie czasu.
> W skrócie odpowiedź iście polityczna - wymijająca, pojazd zrobi wszystko
> by uniknąć kolizji i tyle, żadnej informacji czy wybierze w co przywalić.
> Jak dla mnie oznacza to że pracują nad czymś na kształt wyboru "mniejszego
> zła".
No właśnie odpowiedź wskazuje na to, że samochód będzie
się zachowywał jak psychopata z testu na zwrotnicę i wagonik.
Dla mnie to dobra wiadomość. A dla Ciebie?