-
361. Data: 2016-04-10 14:21:31
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
AlexY wrote:
> ACMM-033 pisze:
>>
>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
>>> Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
>>> z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
>>> np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
>>
>> 1. Krawężnik
>> 2. Szybkość
>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
>> to takie nico.
>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>
> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
> wjazd na krawężnik.
a skąd wiesz jakie są założenia?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
362. Data: 2016-04-10 14:44:34
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 10 Apr 2016 11:57:54 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Mój umożliwia opisanie tego w pliku konfiguracyjnym.
40Tude Dialog wymaga dwóch klików i wędrówki po trzypiętrowym menu
kontekstowym :) Trochę dużo. Zanim wyłączę już zdążę przeczytać i się
wq... :) Brak skrótu klawiszowego. Czy da się jakoś w pliku
konfiguracyjnym, nie wiem.
A ten slrn to już ma jakieś GUI czy to dalej konsolowy program jak za
RedHata 5?
--
Jacek
I hate haters.
-
363. Data: 2016-04-10 14:44:53
Temat: Re: [OT] Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan AlexY napisał:
>>> http://demotywatory.pl/4634558/Jesli-Twoja-pensja-wy
starcza-tylko-na-mieszkanie-dojazd-do
>>
>> Nie wiem jak nazywa się stanowisko pracy tego pana, ale teraz w modzie
>> są "analitycy", więc może coś z tym słowem. Analityk powinien umieć
>> znajdować różnice, a on też ma z tym kłopot. Powinien być wdzięczny
>> losowi, że urodził się w czasach, gdy ludzie bez umiejętności i talentów
>> mają na mieszkanie, dojazd do pracy i wyżywienie. Przez tysiąclecia nie
>> było to regułą. Przeważnie szczytem szczęścia była dla takiego jakaś
>> najgorsza ciężka fizyczna praca. A ten tu chodzi w krawacie i narzeka.
>>
>> Przepraszam, może zbytnio ironizuję i przedstawiam sprawę karykaturalnie.
>> Jednak nie bardziej, niż ten idiota, który spłodził linkowany "mem".
>> Mnóstwo ludzi w dzisiejszym społeczeństwie jest całkiem bezproduktywnych.
>> Jednak dostają od społeczeństwa wikt i opierunek -- czy to w postaci
>> zasiłku, czy etaciku w korporacyjce. Godzimy się na to, bo nas na to stać.
>> A już na pewno lepsze to, niż rabacja jakiegoś nowego Szeli.
>
> 1. teoretyzujesz
Tak. I nawet nie zamierzam postulować, by moje teorie jednym dekretem
zostały z dnia nadzień wprowadzone w życie. Choćby nie wiem jak one
spójne były i słuszne, i nie wiem jak zbawienne w skutkach się wydawały.
> 2. nikt nic nie dostaje od społeczeństwa (z wyjątkiem pasożytów
> czerpiących socjal i więźniów), chyba masz problem ze zrozumieniem
> zasad działania obecnego rynku,
Obecnie działa to tak, że mnóstwo społecznych zasobów idzie na "tworzenie
miejsc pracy". Co i rusz można przeczytać, ile to pieniędzy rząd któregoś
z krajów przeznaczył na zmniejszenie bezrobocia, ile stanowisk powstało
dzięki wsparciu jakiegos funduszu budżetowego. To, że ma to przynieść
więcej chleba, kiełbasy, tkaniny bawełnianej na koszule, nikogo teraz
nie interesuje. A przecież przez całą historię ludzkości, do niedawna,
było odwrotnie -- ludzkość chciała mieć, ale nie narobić się przy tym.
Pomarzyć, rzecz miła. A tamte marzenia zdawały się czymś nierealnym,
więc tym bardziej z lubością się im oddawano. Dzisiaj każdy, kto ma
pojęcie o współczesnym świecie, dobrze wie, że siedem miliardów ludzi
nie może przez osiem godzin dziennie pracować jak pszczółki, bo by nam
tę Ziemię zepsuli do reszty.
> może zatrzymałeś się na etapie feudalizmu?
Jednak nie. Zauważam tylko, że myślenie pochodzące z tamtych czasów
już dzisiaj nie wystarcza.
> 3. godzimy się bo nie mamy wpływu a nie ma dość silnej grupy by
> coś z tym zrobić.
Całe szczęście, że nie macie -- bo przy takim podejściu tu by kamień
na kamieniu nie został.
Jarek
--
Za brudny syrop -- pachnący miód | [...] Zostaw nasze ludzkie
stosunki produkcji są proste | zalety i wady
za brudny syrop -- pachnący miód | Daj byśmy nie byli
Rosjanie to zwą "pcziełowodstwem" | jako te owady
-
364. Data: 2016-04-10 14:57:53
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek Maciejewski napisał:
>> Mój umożliwia opisanie tego w pliku konfiguracyjnym.
>
> 40Tude Dialog wymaga dwóch klików i wędrówki po trzypiętrowym menu
> kontekstowym :) Trochę dużo. Zanim wyłączę już zdążę przeczytać
> i się wq... :) Brak skrótu klawiszowego. Czy da się jakoś w pliku
> konfiguracyjnym, nie wiem.
U mnie robi się to klawiszem "\" -- ale też musiałem zajrzeć do helpa,
bo nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, by wyłączać wyświetlanie
sygnaturek.
> A ten slrn to już ma jakieś GUI czy to dalej konsolowy program jak
> za RedHata 5?
Jasne, że konsolowy, innego bym nie używał. Program ma mniej więcej
tyle lat, co Red Hat w ogóle (w wersji 1, beta, alfa -- nawet nie
wiem jakie były) i od tego czasu UI nie uległo w nim żadnej zmianie.
Przynajmniej ja nie zauważyłem. Gdyby było zapotrzebowanie na wygodny
czytnik usenetowy z GUI, to myślę, że by powstał. Nie jest przypadkiem,
że jedyny idealny program tego typu pracuje w konsoli (unix, windows
-- to wszystko jedno).
--
Jarek
-
365. Data: 2016-04-10 17:34:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
masti pisze:
> AlexY wrote:
>
>> ACMM-033 pisze:
>>>
>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
>>>> Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
>>>> z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
>>>> np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
>>>
>>> 1. Krawężnik
>>> 2. Szybkość
>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
>>> to takie nico.
>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>
>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
>> wjazd na krawężnik.
>
> a skąd wiesz jakie są założenia?
A to są moje założenia?
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
366. Data: 2016-04-10 17:34:50
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
AlexY wrote:
> masti pisze:
>> AlexY wrote:
>>
>>> ACMM-033 pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
>>>>> Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
>>>>> z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
>>>>> np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
>>>>
>>>> 1. Krawężnik
>>>> 2. Szybkość
>>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
>>>> to takie nico.
>>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>>
>>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
>>> wjazd na krawężnik.
>>
>> a skąd wiesz jakie są założenia?
>
> A to są moje założenia?
skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
367. Data: 2016-04-10 17:44:29
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
ACMM-033 wrote:
>
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
> news:nedrqq$999$1@dont-email.me...
>>>>>> 1. Krawężnik
>>>>>> 2. Szybkość
>>>>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie
>>>>>> będzie
>>>>>> to takie nico.
>>>>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>>>>
>>>>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>>>>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem
>>>>> czy
>>>>> wjazd na krawężnik.
>>>>
>>>> a skąd wiesz jakie są założenia?
>>>
>>> A to są moje założenia?
>>
>> skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
>
> Spodziewałbym się pójścia przez samochód po linii najmniejszego oporu... A
> nie?
a ja nie wiem. Bo to zależy jakie przyjęto założenia.
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
368. Data: 2016-04-10 17:46:10
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:nedrqq$999$1@dont-email.me...
>>>>> 1. Krawężnik
>>>>> 2. Szybkość
>>>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie
>>>>> będzie
>>>>> to takie nico.
>>>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>>>
>>>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>>>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem
>>>> czy
>>>> wjazd na krawężnik.
>>>
>>> a skąd wiesz jakie są założenia?
>>
>> A to są moje założenia?
>
> skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Spodziewałbym się pójścia przez samochód po linii najmniejszego oporu... A
nie?
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego
tłumu prestidigitatorów.
-
369. Data: 2016-04-10 18:02:49
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: AlexY <a...@i...pl>
masti pisze:
> AlexY wrote:
>
>> masti pisze:
>>> AlexY wrote:
>>>
>>>> ACMM-033 pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
>>>>>> Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
>>>>>> z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
>>>>>> np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
>>>>>
>>>>> 1. Krawężnik
>>>>> 2. Szybkość
>>>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
>>>>> to takie nico.
>>>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>>>
>>>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>>>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
>>>> wjazd na krawężnik.
>>>
>>> a skąd wiesz jakie są założenia?
>>
>> A to są moje założenia?
>
> skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
Chyba czytać nie umiesz.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
370. Data: 2016-04-10 18:10:43
Temat: Re: Autonomiczne samochody i kolizja Google-car
Od: masti <g...@t...hell>
AlexY wrote:
> masti pisze:
>> AlexY wrote:
>>
>>> masti pisze:
>>>> AlexY wrote:
>>>>
>>>>> ACMM-033 pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:nec8i1$k9f$2@dont-email.me...
>>>>>>> Obawiam się że powstanie oprogramowanie w wersji premium (płatne x100)
>>>>>>> z dodatkiem mającym za priorytet chronić swoich pasażerów, jak mu ktoś
>>>>>>> np wjedzie na czołówkę to zjedzie na chodnik ignorując obecność pieszych.
>>>>>>
>>>>>> 1. Krawężnik
>>>>>> 2. Szybkość
>>>>>> 3=1+2 - wybije w górę i może koziołkować. Więc dla samochodu nie będzie
>>>>>> to takie nico.
>>>>>> Załatwi i pieszych, i pasażerów.
>>>>>
>>>>> Aha.. znowu może... nie bój żaby, już komputer wyliczy która opcja
>>>>> będzie stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów. Czołówka z tirem czy
>>>>> wjazd na krawężnik.
>>>>
>>>> a skąd wiesz jakie są założenia?
>>>
>>> A to są moje założenia?
>>
>> skoro twierdzisz, że wiesz co zrobi to chyba je znasz?
>
> Chyba czytać nie umiesz.
czyli nie twierdzisz, że wiesz, że "komputer wyliczy, która opcja będzie
stanowiła mniejsze zagrożenie dla pasażerów"?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett