Henryk - lat 75
Wanda - lat 74

Jada nad jeziora, w czerwcu , sa zapobiegliwi i juz dzis chca sie zaopatrzyc
w aparat na ta wyprawe. Buddzet do 300-400zl , myslalem nad Canonem 460 ,
ale moze macie jakies inne propozycje, chodzi o prostote, niezawodnosc i
taniosc, jakosc jest sprawa drugorzedna. Co proponujecie?

do góry

Użytkownik "stabillo" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gl5g6c$1g1$1@news.onet.pl...
> Henryk - lat 75
> Wanda - lat 74

Nie dodales pewnych informacji, ale spodziewalbym sie (chociaz to sie coraz
rzadziej sprawdza), ze osoby te pojda pozniej (czyli po zapelnieniu
karty/powrocie z wyjazdu) z aparatem do MM albo lokalnego punktu foto i
poprosza zeby im "wywolac zdjecia z aparatu" (raczej nie beda przegladac ich
na komputerze, nie wspominajac juz o jakimkolwiek retuszu).
Zatem aparat nie musi miec wielu bajerow, czy wrecz jak wynika z tego co
napisales, powinien miec ich jak najmniej. Wazne jest zeby robil jak
najlepsze jpgi. Biorac pod uwage wiek tych osob wydaje mi sie, ze
stabilizacja obrazu, mechaniczna, nie jakis programowy "chlit martekingowy",
jest wskazana. We zaproponowanym przeze Ciebie zakresie cenowym proponuje
przyjrzec sie modelom opisanym tutaj:
http://www.dpreview.com/reviews/Q408budgetgroup/
Ja ze swojej strony polecalbym rowniez uwzglednic Panasonica Lumix DMC-LS80
(za ok. 260 PLN).
Wbrew pozorom w tej klasie cenowej nie rzucalbym sie wcale na marke Nikon, o
ktorej czytalem dosc niepochlebne opinie dotyczace najtanszych modelow
kompaktow. Wydaje sie, ze o wiele lepiej wypadaja w tej klasie cenowej
produkty Panasonica, Sonyego. O Canonie nie wypowiem sie, bo nie wiem. U
Fuji i Olympusa moze byc problem ze stabilizacja obrazu. Zwlaszcza, ze Ci
pierwsi czesto reklamuja stabilizacje majac na mysli tryb fotografowania w
wysokiej czulosci.
Konkludujac polecam przyjrzec sie modelom: Panasonic LS-80, LZ8 lub Sony
W120.

Pozdrawiam
Darek

do góry

Użytkownik "stabillo" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gl5g6c$1g1$1@news.onet.pl...
> Henryk - lat 75
> Wanda - lat 74
> Jada nad jeziora, w czerwcu , sa zapobiegliwi i juz dzis chca sie
> zaopatrzyc w aparat na ta wyprawe. Buddzet do 300-400zl , myslalem nad
> Canonem 460 , ale moze macie jakies inne propozycje, chodzi o prostote,
> niezawodnosc i taniosc, jakosc jest sprawa drugorzedna. Co proponujecie?

A460 to już bardzo nieaktualny model :), zamiast niego w tej chwili
oferowany
jest A470 a parę dni nazad Canon zapowiedział następcę - A480. W podanej
cenie mieści się też A590 IS, który polecam. Bardzo fajny aparacik, nie
za wielki, z dobrym wyświetlaczem, wszystkie potrzebne tryby działania
z ręcznymi ustawieniami włącznie, a do kompletu stabilizacja obrazu:
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/281816


--

Pozdrawiam Serdecznie!

Arkadiusz Stopa

<stopa małpka post kropka pl> tel. 0897633408
Mała Galeria Makrofotografii http://www.stopa.cso.pl

do góry

> Henryk - lat 75
> Wanda - lat 74
>
> Jada nad jeziora, w czerwcu , sa zapobiegliwi i juz dzis chca sie
> zaopatrzyc w aparat na ta wyprawe. Buddzet do 300-400zl , myslalem
> nad Canonem 460 , ale moze macie jakies inne propozycje, chodzi o
> prostote, niezawodnosc i taniosc, jakosc jest sprawa drugorzedna. Co
> proponujecie?

Sami stwierdzili, ze musi byc cyfra?
Pewnie lubia sobie w wolnym czasie poklikac w Photoshopie ;)

Ja bym Im dal Olka MJUII - z 400zl zostanie jeszcze na filmy
i odbitki z nich. Wygoda uzywania bedzie duzo wieksza niz
kazdego kompaktu za 400zl...

Mojej (wyjatkowo sprawnej) 70-kilku letniej tesciowej
nie uszczesliwilbym cyfra, tylko wlasnie MJUII.

q

do góry

On Wed, 21 Jan 2009 08:54:08 +0100, "Jakub Jewuła"
<b...@s...com.pl> wrote:

>Ja bym Im dal Olka MJUII - z 400zl zostanie jeszcze na filmy
>i odbitki z nich. Wygoda uzywania bedzie duzo wieksza niz
>kazdego kompaktu za 400zl...
>
>Mojej (wyjatkowo sprawnej) 70-kilku letniej tesciowej
>nie uszczesliwilbym cyfra, tylko wlasnie MJUII.

Tyle, że niektórzy stwierdzili, że było by fajnie zobaczyć zrobione
zdjęcie ,,od razu'' a nie po jakimś czasie w labie. I tu zaczynają się
problemy ;)
--
Grzegorz Krukowski

do góry

Dariusz Gasior napisał
> Wbrew pozorom w tej klasie cenowej nie rzucalbym sie wcale na marke Nikon, o
> ktorej czytalem dosc niepochlebne opinie dotyczace najtanszych modelow
> kompaktow.

Czytam dyskusje na tej grupie już od dłuższego czasu i właśnie dziwiłem się, że
wśród udzielanych rad dotyczących zakupów prostych kompaktów nie ma marki
Nikona. Co czytałeś niepochlebnego dotyczącego najtańszych modeli? Nic to co
prawda nie zmieni ponieważ całkiem niedawno kupiłem sobie ten aparat:
http://www.europe-nikon.com/product/pl_PL/products/b
road/1556/overview.html
ale chciałbym wiedzieć. Jak na razie jestem z zakupu zadowolony.

Pozdrawiam Marian Janaś

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 20 Jan., 22:37, "stabillo" <c...@o...eu> wrote:
> Henryk - lat 75
> Wanda - lat 74
>
> Jada nad jeziora, w czerwcu , sa zapobiegliwi i juz dzis chca sie zaopatrzyc
> w aparat na ta wyprawe. Buddzet do 300-400zl , myslalem nad Canonem 460 ,
> ale moze macie jakies inne propozycje, chodzi o prostote, niezawodnosc i
> taniosc, jakosc jest sprawa drugorzedna. Co proponujecie?


a ja uwazam , ze aparat dla emeryta powinen byc skomplikowany , miec
wiele nastawien , funkcji , dawac mozliwosc indywidualnych nastawien.
To cwiczy umysl czyli pozwala na utrzymanie go dluzszy czas w lepszej
sprawnosci.
sadze ze emeryci jako , ze na ogol nie chodza juz do szkoly , a wiec
nie cwicza umyslu tak intyensywnie jak mlodziez winni wykorzystywac
kazda okazje ku temu. Dlaczego wiec nie przy uzyciu aparatu
fotograficznego rowniez?
Ponadto Henryk 75 wyslal tutaj maila , a wiec ma komputer - nie widze
przeszkod zeby robil w rawie i obrabial go potem szopem. Udane
nieszablonowe zdjecia beda pozniej powdem do satysfakcji ,
samozadowolenia. Poprawia wiec samopoczucie a jak wiadomo dobre
samopoczucie wydluza zycie.
Ho ho hoo , znam emerytow , ktorzy dopiero po przejsciu na emeryture
pokazali na co ich naprawde stac - rowniez w dziedzinie fotografii ,
ale takze i w innych powazniejszych dziedzinach.

XXX

do góry

j...@a...at pisze:

> a ja uwazam , ze aparat dla emeryta powinen byc skomplikowany , miec
> wiele nastawien , funkcji , dawac mozliwosc indywidualnych nastawien.
> To cwiczy umysl czyli pozwala na utrzymanie go dluzszy czas w lepszej
> sprawnosci.

Ale przyciski i opisy przycisków powinny byc' w miare; duz.e. A jak ludzie
maja; inne zainteresowania i inaczej c'wicza; sobie umys?, to po co
utrudniac' im przyjemnos'c' fotografowania ? :)


Pozdrawiam,
Pawe? W.

--
"A niektóre dzieci, jak sie; obraz.a;, to pokazuja; innym je;zyk. Ja tez.
pokazuje;, ale ja wtedy mam racje;". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
pawelek_79
poczta.onet.pl
Znany takz.e jako Pawel_W: pawel79w[Shift+2] gmail.com

do góry

On 20 Sty, 22:37, "stabillo" <c...@o...eu> wrote:
> Henryk - lat 75
> Wanda - lat 74
>
> Jada nad jeziora, w czerwcu , sa zapobiegliwi i juz dzis chca sie zaopatrzyc
> w aparat na ta wyprawe. Buddzet do 300-400zl , myslalem nad Canonem 460 ,
> ale moze macie jakies inne propozycje, chodzi o prostote, niezawodnosc i
> taniosc, jakosc jest sprawa drugorzedna. Co proponujecie?

Canony to bym raczej olał, to straszne mydło, obiektywy chyba robią z
mętnego szkła:) Miałem już trzy kompakty Canona i żaden mi nie
odpowiadał. A470 to kicha okropna, pierwszy plan jako-taki, w tle
dzieją się cuda. Miałem też A570, z pozoru fajna maszyna, ale zdjęcia
mydlane. A590 również nie za bardzo mi pasował. Polecałbym raczej Sony
W120, można kupić za ok. 380 zł, mały (noszę go w kieszeni), robi
zdjęcia ostre, tylko balans bieli nieco dziwaczny.

FR

do góry

> Czytam dyskusje na tej grupie już od dłuższego czasu i właśnie dziwiłem
> się, że
> wśród udzielanych rad dotyczących zakupów prostych kompaktów nie ma marki
> Nikona. Co czytałeś niepochlebnego dotyczącego najtańszych modeli? Nic to
> co
> prawda nie zmieni ponieważ całkiem niedawno kupiłem sobie ten aparat:
> http://www.europe-nikon.com/product/pl_PL/products/b
road/1556/overview.html
> ale chciałbym wiedzieć. Jak na razie jestem z zakupu zadowolony.

Mi na dlugo zapadlo w pamiec stwierdzenie stad:
http://forum.fotoexpert.pl/topics56/9878.htm?start=1
5 ("Co do Nikona: robi
swietne lustrzanki cyfrowe. Natomiast kompakty tej firmy sa przecietne") i
niedawno gdzies jeszcze ta mysl odzyla.
Wydaje mi sie, ze do tej kwoty to wszystko markowe bedzie miec zblizony
poziom jakosci. Moze nawet i Benq by sie zalapal. Pomine milczeniem
Technaxxy, Mediony i tym podobne.

I jeszcze jedno - flickr ma fajna funkcje wyszukiwania zdjec zrobionych
okreslonym modelem aparatu. Poniewaz takimi kompaktami w wiekszosci
fotografuja calkowici amatorzy, to mozna sobie porownac, zdjecia z ktorego
aparatu przypadly mi najbardziej do gustu. A wiadomo de gustibus non
disputandum est.

Pozdrawiam
Darek

do góry