-
121. Data: 2010-07-11 14:30:58
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "witrak()" <w...@h...com>
mvoicem wrote:
> (10.07.2010 14:02), witrak() wrote:
>> mvoicem wrote:
>>> (10.07.2010 09:26), witrak() wrote:
>>>>> Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
>>>> Ale można ją napisać...
>>> Skoro prostej odpowiedzi nie ma, to chyba jej napisać się nie da. Nie
>>> sądzisz?
>>>
>> Nie, nie sądzę. Jeżeli nie ma autostrady, to można ją zbudować. Jeżeli
>> nie ma jakiejś teorii, to można ją stworzyć. Itd.
>
> To proszę, stwórz prostą odpowiedź na pytanie, ale nie miej pretensji o
> to że ktoś jej nie stworzył.
>
Ja nie deklarowałem, że się na tym znam, więc dlaczego mam coś
tworzyć ?
A pretensje miałem o niezbyt uprzejmy wydźwięk odpowiedzi, a nie
to, że merytorycznie była pusta...
witrak()
-
122. Data: 2010-07-11 14:33:50
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11.07.2010 14:30), witrak() wrote:
> mvoicem wrote:
>> (10.07.2010 14:02), witrak() wrote:
>>> mvoicem wrote:
>>>> (10.07.2010 09:26), witrak() wrote:
>>>>>> Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
>>>>> Ale można ją napisać...
>>>> Skoro prostej odpowiedzi nie ma, to chyba jej napisać się nie da. Nie
>>>> sądzisz?
>>>>
>>> Nie, nie sądzę. Jeżeli nie ma autostrady, to można ją zbudować. Jeżeli
>>> nie ma jakiejś teorii, to można ją stworzyć. Itd.
>>
>> To proszę, stwórz prostą odpowiedź na pytanie, ale nie miej pretensji o
>> to że ktoś jej nie stworzył.
>>
> Ja nie deklarowałem, że się na tym znam, więc dlaczego mam coś tworzyć ?
Bo to ty twierdzisz że można ją napisać. Inni piszą że prostej
odpowiedzi nie ma.
p. m.
-
123. Data: 2010-07-11 15:08:23
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 11 Jul 2010 11:55:40 +0200, 'Tom N'
<n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
> Mowa cały czas była o SM, ale niech będzie, że to kontrolerzy wystawiają --
> jak sam stwierdziłeś wezwanie znajdujesz za wycieraczką kto jest
> zobowiązanym, ten co znalazł, czy może właściciel pojazdu?
> Na kim będzie prowadzona egzekucja?
To jest problem tego, który będzie próbował odzyskać kasę. Ale w
tym kraju, o ile dobrze pamiętam, za pojazd odpowiada
właściciel. Jeśli właściciel wskaże, kto w danym czasie
prowadził, to kierowca, jeśli nie, to zapewne właściciel.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
124. Data: 2010-07-11 15:31:00
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "witrak()" <w...@h...com>
witek wrote:
> witrak() wrote:
>>>
>>> Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
>>
>> Ale można ją napisać...
>
> nie chce mi się po raz kolejny. Od tego jest archiwum.
Dla Ciebie - może tak. Ja zajmuję się tą konkretną dyskusją, więc
jeżeli nie chce Ci się odpowiadać to nie pisz. W ogóle.
>
>>
>>> Jeśli dokładnie nie pamiętasz komu dałeś samochód i dlatego
>>> wskazujesz, że może temu a może temu, to dalej łamiesz art 78.4 bo
>>> tam nie ma słowa o niepamietaniu lub wskazaniu grupy osób. Przepis
>>> jest jasny i prosty.
>>> Masz wiedzieć i już. Choćby to było 10 lat tamu. Przepis nie zostawia
>>> żadnej furtki.
>>> Jak wskażesz kilka osób, które "prawdopodobnie" mogły prowadzić, to
>>> dalej dostaniesz propozycję mandatu z tego samego paragrafu.
>>> Policjanta kilka osób nie interesuje.
>>
>> Hm, nie chcę, żebyś to uznał za próbę polemiki - nie jestem
>> prawnikiem, a tylko potrafię logicznie rozumować, w czym prawnicy są
>> dobrzy w specjalny sposób :-)
>> ALE: jest cały szereg sytuacji, w których taka interpretacja wydaje
>> się bzdurna (z czego nie wynika, że prawnicy nie mogą jej uważać za
>> właściwą). Np. samochód jest firmowy i zarejestrowany na osobę
>> prowadzącą dg - właściciela firmy. Ten nie kontroluje użytkowania
>> pojazdu,
>
> a ma taki obowiązek.
Stosujesz tę samą technikę, co na
http://www.serwisprawa.pl/usenet/polska/nauki-i-spra
wy-spoleczne/prawo,81047,sady-wysylaja-policje-039-n
a-drzewo-039,pg,1
Po prostu w kółko powtarzasz te same stwierdzenie, nie dodając ani
żadnych objaśnień, ani nowej argumentacji.
Dlatego pominę resztę Twoich powtórzeń, bo inaczej musiałby
ponownie podawać je w wątpliwość.
...
>>
>>> Policjant nie ma wyjścia, bo wiązą go procedury, a sam się podładać
>>> nie będzie.
>>
>> Aaaa! Tu się zgadzam - jeśli te procedury w takich sytuacjach
>> pozwalają przerwać postępowanie i wystawić mandat.
>
> procedura jest taka, że sprawcy jakiegoś tam wykorczenia nie wykryto bo
> właściciel nie jest wstanie wskazać komu dał samochód i sprawę się umarza.
> Druga sprawa to ukaranie właściciela, któremu proponuje się mandat, a w
> przypadku jego nie przyjęcia kieruje się sprawę do sądu grodzkiego tylko
> i wyłącznie w związku z art 78.4 PORD.
Szkoda, że nie pamiętasz jak potraktowano Twoje powtórzenia w ww.
wątku.
>>
>>> Sędzia może zrobić co zechce. I bywało już tak, że policjantów posłał
>>> do diabła i sprawę umorzył.
>>
>> Oczywiście, i - jak wróble ćwierkają - bywa to częściej niż się wydaje...
>>
>
> nie bywa to częściej, ale bywa coraz częściej niż jakiś czas temu.
> PORD samo w sobie nie karze. Trzeba znależć pasujący mu paragraf w KW.
> A cześć sędziów ma wątpliwości czy jakikolwiek pasuje. W związku z tym
> umarzają sprawę. Czyli jest przepis w PORD, ale nie ma kary do niego. Od
> taki absurd.
> Ale nie jest regułą, zależy od sędziego i jego inteligencji, a na tym
> bym swojej wygranej raczej nie opierał.
Wybacz, ale samo Twoje stwierdzenie, że ustawa nakłada na kogoś
jako *obowiązek* posiadanie wiedzy na jakiś temat nie może tutaj
zadziałać: po prostu jest możliwość przedstawienia licznych
przypadków, w których będzie to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i
elementarną logiką.
Ponieważ przypuszczalnie masz coś z prawem do czynienia zawodowo
(adwokat ? policjant? protokolant sądowy ?) przypomnę Ci, że prawo
rzymskie, na którym opiera się bez wyjątku współczesne prawo
europejskie, było budowane na wspomnianych przeze mnie powyżej
dwóch podstawach :-)
Wybacz, że znalazłem tamte Twoje wystąpienia i w związku z tym nie
zamierzam kontynuować dyskusji w Twoim stylu.
Pozdr.
witrak()
-
125. Data: 2010-07-11 16:11:20
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
witrak() wrote:
>
> Wybacz, że znalazłem tamte Twoje wystąpienia i w związku z tym nie
> zamierzam kontynuować dyskusji w Twoim stylu.
>
od początku mówiłem, żebyś sobie poczytał archiwum i nie zaczynał flejmu.
-
126. Data: 2010-07-11 16:37:25
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "witrak()" <w...@h...com>
witek wrote:
> witrak() wrote:
>>
>> Wybacz, że znalazłem tamte Twoje wystąpienia i w związku z tym nie
>> zamierzam kontynuować dyskusji w Twoim stylu.
>>
> od początku mówiłem, żebyś sobie poczytał archiwum i nie zaczynał flejmu.
Gdybyś czytał uważnie, to byś zauważył, że napisałem:
"Hm, nie chcę, żebyś to uznał za próbę polemiki - nie jestem
prawnikiem, a tylko potrafię logicznie rozumować, w czym prawnicy
są dobrzy w specjalny sposób :-) "
Wtedy miałeś okazję do odesłania do odpowiedniego wątku, ale
*zamiast tego* zacząłeś polemikę. Gdybym wtedy wiedział, że Twoja
metoda argumentacji, to powtarzanie tych samych stwierdzeń (czyli
koniec końców: "Tak jest, bo ja tak mówię") całej wymiany zdań by
nie było.
A stwierdzenia sprowadzające się do "naucz się, a potem dopiero ze
mną dyskutuj" nie należą do najbardziej uprzejmych - raczej
bardziej elegancko jest odesłać kogoś do konkretnego miejsca niż
posłać do żadnego czyli do diabła. Tym bardziej, że ja zacząłem od
"A tak z ciekawości"...
EOT
witrak()
-
127. Data: 2010-07-11 18:23:15
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Robert Rędziak w <news:slrni3jgi7.72g.rekin@drapak.wkurw.org>:
> On Sun, 11 Jul 2010 11:55:40 +0200, 'Tom N'
> <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>> Mowa cały czas była o SM, ale niech będzie, że to kontrolerzy wystawiają --
>> jak sam stwierdziłeś wezwanie znajdujesz za wycieraczką kto jest
>> zobowiązanym, ten co znalazł, czy może właściciel pojazdu?
>> Na kim będzie prowadzona egzekucja?
> To jest problem tego, który będzie próbował odzyskać kasę.
To już nie:
"następną propozycją mogłoby być przekazanie kary do egzekucji komorniczej."
Tylko:
> Jeśli właściciel wskaże, kto w danym czasie
> prowadził, to kierowca, jeśli nie, to zapewne właściciel.
Cieszę się, że wreszcie zrozumiałeś swój błąd ;P
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
128. Data: 2010-07-11 19:31:40
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Sun, 11 Jul 2010 18:23:15 +0200, 'Tom N'
<n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
> Cieszę się, że wreszcie zrozumiałeś swój błąd ;P
Cieszysz się, że mam to w pompie? :>
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
129. Data: 2010-07-11 21:10:34
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
witrak() wrote:
> witek wrote:
>> witrak() wrote:
>>>
>>> Wybacz, że znalazłem tamte Twoje wystąpienia i w związku z tym nie
>>> zamierzam kontynuować dyskusji w Twoim stylu.
>>>
>> od początku mówiłem, żebyś sobie poczytał archiwum i nie zaczynał flejmu.
>
> Gdybyś czytał uważnie, to byś zauważył, że napisałem:
> "Hm, nie chcę, żebyś to uznał za próbę polemiki - nie jestem prawnikiem,
> a tylko potrafię logicznie rozumować, w czym prawnicy są dobrzy w
> specjalny sposób :-) "
>
> Wtedy miałeś okazję do odesłania do odpowiedniego wątku,
podałem archiwum.
na tacy podają gotowe jak się ma służących.
ale *zamiast
> tego* zacząłeś polemikę.
odesłanie do archiwum było dla ciebie za mało. to ty wrzeszczałeś, że
nic nie napisałem.
> Gdybym wtedy wiedział, że Twoja metoda
> argumentacji, to powtarzanie tych samych stwierdzeń (czyli koniec
> końców: "Tak jest, bo ja tak mówię") całej wymiany zdań by nie było.
Ale to nie ze mną fyskutujesz, tylko z przepisami, a one jakie są takie
są i od tamtego czasu nic sie nie zmieniło.
> A stwierdzenia sprowadzające się do "naucz się, a potem dopiero ze mną
> dyskutuj" nie należą do najbardziej uprzejmych - raczej bardziej
> elegancko jest odesłać kogoś do konkretnego miejsca niż posłać do
> żadnego czyli do diabła. Tym bardziej, że ja zacząłem od "A tak z
> ciekawości"...
>
nikt ci sie nie kazał niczego uczyć tylko przeczytać archiwum, ale ci
się nie chciało.
> EOT
>
od początku przeciez o tym mówiłem, żeby nie zaczynać flejma.
-
130. Data: 2010-07-11 23:29:25
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Robson <r...@...pl>
W dniu 2010-07-08 17:41, M1SLQ pisze:
>> Nie wiem czy zauważyłeś, że blokady są założone niezgodnie z prawem.
>
>
> Podepnę się: jak to jest z tymi blokadami - czy jeśli ktoś zaparkuje na
> moim prywatnym terenie bez mojej zgody (tabliczka zabraniająca
> parkowania czy coś) to mogę mu taką blokadę założyć?
Nie mozesz - informacja z policji.
R