eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaAkumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 81. Data: 2021-02-16 22:30:57
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: - <s...@g...com>

    wtorek, 16 lutego 2021 o 15:19:44 UTC-6 - napisał(a):
    > poniedziałek, 15 lutego 2021 o 07:44:39 UTC-6 Waldemar napisał(a):
    > > Am 13.02.2021 um 20:24 schrieb -:
    > > > sobota, 13 lutego 2021 o 12:22:32 UTC-6 ToMasz napisał(a):
    > > >>> Tak wiec celem zadanego pytania jest wyjasnienie czy w sytuacji statycznej
    mozna cokolwiek powiedziec o akumulatorze majac go w niskiej temperaturze.
    > > >> tak. jak ma znacznie poniżej 12v, to nie żyje. jak ma w pobliżu 12v, to
    > > >> nic się nie da powiedzieć
    > > >>> Nowy aku po naladowaniu mial 12.7V a po odstaniu pol nocy ma jakies 11.7V -
    przy -30C :)
    > > >> Może tak być. życzyłbym sobie żeby miał jednak więcej niż 12v, ale jeśli
    > > >> zakręcisz rozrusznikiem i to napiecie nie spadnie niżej, albo niewiele
    > > >> niżej - zapali.
    > > >> niestety liczy się wydajność prądowa w krótkiej chwili, więc jak
    > > >> najniższy opór wewnętrzny. napięcie 11.7v jest niskie, ale nie świadczy
    > > >> o zgonie
    > > >>
    > > >>
    > > >
    > > > Wlasnie zajrzalem w niego jak jest jasno i okazuje sie ze wsadzili mi aku o
    pojemnosci 20Ah.
    > > > Fordowski BXL-40R ma miec niby 24Ah (choc specyfikacja mowi nie o pojemnosci a
    o minutach przy rozladowaniu pradem - ale pradu nie podaja w dokumencie)
    > > > https://www.vamptmotors.com/ford/wp-content/uploads/
    2017/04/2017_MOTORCRAFT_BATTERY_CATALOG.pdf
    > > >
    > > > Kurde, te 20Ah to jakis zart? Malacz mial 34Ah.
    > > >
    > > > Czy dobrze pamietam ze utrata pojemnosci czy tez to zasiarczenie jest mniej
    dolegliwe przy duzych akumulatorach (w sensie pojemnosci)?
    > > ma 105CCA, czyli pojemność ok 44Ah przy 0°F. Napięcie musi bć wtedy
    > > ponad 7.2V. Prąd rozładowania to 25A, więc można z grubsza przeliczyć
    > > CCA i CA na Ah.
    > >
    > >
    >
    > 105 jest reserve capacity. Czyli jak licze to jest to 25*1.05 czyli okolice
    25-26Ah.
    > Jak ci wyszlo 44Ah?

    Aaaaaa dobraaaa. Juz, juz.
    105 minut to nie godzina :)

    Zaciemnienie mialem :)


  • 82. Data: 2021-02-16 22:43:04
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 16.02.2021 o 21:52, - pisze:
    [...]
    > Spoks. Mysle ze teraz juz z grubsza mam wszystko co potrzeba, szkoda ze bez
    zrodel...
    >
    > Spokojnego!
    >
    Szkoda czasu i zachodu na pomiary, warto skorzystać z lepszych
    rozwiązań. Jak już wiesz jak zadbać o problem to jest podstawa. Pomiary
    potwierdzają tylko fakty, w sumie. Skoro faktem jest, że coś nie bangla
    to wskazana jest reakcja, reakcję opisałem a wniosek jest prosty. O
    takie rzeczy dbamy przed zimą, wtedy problemy są znikome. Jeśli jednak
    nie zadbamy wcześniej, to ścieżka nie wygasa, należy nią podążać :)
    To wszystko. Pomiarem niczego nie zmienisz a sam pomiar nie rozwiąże Ci
    problemu, to też wskazówka, tyle że czasem błędna i ja bym na niej nie
    polegał.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PORTFELE POLAKÓW PĘKAJĄ W SZWACH
    (coraz więcej bezwartościowych pieniędzy)


  • 83. Data: 2021-02-17 06:31:11
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: - <s...@g...com>

    wtorek, 16 lutego 2021 o 15:43:28 UTC-6 LordBluzg(R) napisał(a):
    > W dniu 16.02.2021 o 21:52, - pisze:
    > [...]
    > > Spoks. Mysle ze teraz juz z grubsza mam wszystko co potrzeba, szkoda ze bez
    zrodel...
    > >
    > > Spokojnego!
    > >
    > Szkoda czasu i zachodu na pomiary, warto skorzystać z lepszych
    > rozwiązań. Jak już wiesz jak zadbać o problem to jest podstawa. Pomiary
    > potwierdzają tylko fakty, w sumie. Skoro faktem jest, że coś nie bangla
    > to wskazana jest reakcja, reakcję opisałem a wniosek jest prosty. O
    > takie rzeczy dbamy przed zimą, wtedy problemy są znikome. Jeśli jednak
    > nie zadbamy wcześniej, to ścieżka nie wygasa, należy nią podążać :)
    > To wszystko. Pomiarem niczego nie zmienisz a sam pomiar nie rozwiąże Ci
    > problemu, to też wskazówka, tyle że czasem błędna i ja bym na niej nie
    > polegał.
    >
    No nie do konca. Ta dyskusja mi uswiadomila dwie rzeczy.

    Pierwsza to fakt ze przy tych temperaturach zaden akumulator by pewnie rady se nie
    dal. Moglem go wyjmowac ale to bylo by upierdliwe bo o ile mocowanie odkreca sie
    szybko o tyle klemy sa jakies dziwne i odkrecanie bylo by upierdliwe. Wiec cala
    operacja wyjac, zalozyc trwala by dobre 5 minut.

    W zwiazku z tym mozliwe ze przedwczesnie aku wymienilem. Pewnie jeszcze rok by pozyl
    a moze nawet i wiecej. Tyle ze musial bym co innego mu zrobic. Mianowicie albo
    podladowywac albo wyjmowac albo dolozyc ogrzewacz (co tez zrobilem dla nowego).

    Druga to fakt ze o ile ten stary aku byl nieco podejrzany ale jako tako se dawal rade
    o tyle i tak jego dni byly policzone i chyba lepiej bylo go wymienic jak byl na
    krawedzi w naprawde niskich temperaturach niz czekac az padnie na amen i nawet po
    naladowaniu prostownikiem na cieplym silniku by nie odpalil. Wtedy trza bylo
    dodatkowe koszta poniesc zwiazane z ewentualnym udaniem sie do sklepu po nowy za
    pomoca taksowki albo zamowieniu se serwisu na podworko.

    Podsumowujac:

    Aku wymienilem i tak bo nie lubie dziadowac i potem se rozpamietywac ze moglem zrobic
    dobrze a zrobilem drutowanine ale patent z woltomierzem do zapalniczki chyba sobie
    zrobie/kupie bo to akurat pozyteczne i w sumie odpowiednik kazdorazowego mierzenia
    spadku napiecia podczas kazdego rozruchu. Jak bede widzial jak ten spadek nastepuje w
    lato, zime i konkretna zime to bede wiedzial czy aku daje rade czy nie.

    Myslalem ze uda mi sie to samo osiagnac w warunkach statycznych ale w sumie sugestia
    Piotra spelnia to o co pytam.

    W ramach taxu pacjent w towarzystwie sundogow i kupka sniegu do zjezdzania...

    https://imgur.com/a/LEoGWjn

    Wtedy bylo -26C


  • 84. Data: 2021-02-17 10:48:19
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-02-16 o 16:27, LordBluzg(R) pisze:
    > Ostatni akumulator, który wymieniłem ucierpiał od uszkodzenia
    > regulatora. Regulator "wariował" i podawał czasem maxa. Objawem były
    > pulsujące (rozbłyski) w światłach mijania/drogowych i nieraz migotanie
    > wszystkich kontrolek (w zależności od posiadanego samochodu to różne
    > dziwactwa) Te stany nie były długie (kilka minut) i w większości spokój.
    > Akumulator się obraził i sobie spuchł :]...ale działał.

    Będąc młodym kierowcą zauważyszy, że połowa elektrolitu się wygotowała,
    aby zapobiec dalszemu wygotowywaniu wpadłem na genialny pomysł aby po
    odpaleniu odłączyć akumulator.
    Efektem było przepalenie wszystkich żarówek, które zdarzyło mi się po
    drodze włączyć.
    P.G.


  • 85. Data: 2021-02-17 10:57:15
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.02.2021 o 10:48, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2021-02-16 o 16:27, LordBluzg(R) pisze:
    >> Ostatni akumulator, który wymieniłem ucierpiał od uszkodzenia
    >> regulatora. Regulator "wariował" i podawał czasem maxa. Objawem były
    >> pulsujące (rozbłyski) w światłach mijania/drogowych i nieraz migotanie
    >> wszystkich kontrolek (w zależności od posiadanego samochodu to różne
    >> dziwactwa) Te stany nie były długie (kilka minut) i w większości spokój.
    >> Akumulator się obraził i sobie spuchł :]...ale działał.
    >
    > Będąc młodym kierowcą zauważyszy, że połowa elektrolitu się wygotowała,
    > aby zapobiec dalszemu wygotowywaniu wpadłem na genialny pomysł aby po
    > odpaleniu odłączyć akumulator.
    > Efektem było przepalenie wszystkich żarówek, które zdarzyło mi się po
    > drodze włączyć.

    Wyobrażam sobie niezmierne zdziwienie regulatora alternatora, kiedy
    zabrałeś mu sprzed nosa odnośnik do ustalenia właściwego napięcia dla
    prądu wzbudzenia cewek alternatora :D Dobre regulatory raczej nie
    wychylają się ponad 13,9V a widocznie ten miał jakieś większe aspiracje :D


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PORTFELE POLAKÓW PĘKAJĄ W SZWACH
    (coraz więcej bezwartościowych pieniędzy)


  • 86. Data: 2021-02-17 11:11:52
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-02-16 o 22:06, - pisze:

    >> Rozwiązanie 1 - zapłon tyrystorowy.
    >> W Radioelektroniku był schemat zapłonu tyrystorowego i w opisie była
    >> informacja, że w czasie rozruchu napięcie na akumulatorze zazwyczaj
    >> siada nawet o połowę i w normalnym układzie zapłonowym skutkuje to
    >> czterokrotnym spadkiem energii iskry wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna.
    >> W okolicy 1978 zrobiłem do taty Fiata (wydaje mi się, że 2300) zapłon
    >> tyrystorowy, którego idea działania była taka, że energia iskry była
    >> niezależna od napięcia zasilania (pracował już przy 4V).
    >> Od tej pory żadnych problemów, a zimy wtedy bywały normalne.
    >> W zanadrzu miałem jeszcze dołożenie generatora dającego w czasie
    >> rozruchu zamiast jednej iskry całą wiązkę z maksymalną częstotliwością z
    >> jaką mój układ mógł pracować, ale okazał się zbędny to go nie robiłem.
    >>
    >
    > Ciekawe. W tym aucie cewki sa na kazdej swiecy. Cewki to moze byc nazwa nie
    adekwatna bo nie wiem co tam jest. Ale auto dosyc nowe (2011 - model z 2007 OIDP) ale
    to amerykaniec wiec kij wi... :)
    >

    Nieco później była w Radioelektroniku opisana modyfikacja zapłonu na
    wiele cewek.

    > Wymysly takie. Ale silnik jest 4 cylindrowy i w jego komorze mozna w pilke grac.
    tyle miejsca jest na naprawy...

    Naprawy i przeróbki...
    Tamten mój zapłon był w obudowie około 12x12x30cm spawanej z 2mm blachy.
    Na wierzchu dałem dwie takie duże kostki (chyba specjalne do puszek) z 4
    zaciskami. Z samochodu szły 4 przewody do jednej z nich. W razie awarii
    zapłonu trzeba było przełożyć te 4 druty 1 do 1 do drugiej kostki i był
    układ tradycyjny.
    Ta przezorność raz się przydała. Kondensator od wstrząsów stracił
    kontakt ze swoją nogą (nie lutowanie tylko problem wewnątrz
    kondensatora) i zapłon przestał działać.
    P.G.


  • 87. Data: 2021-02-17 11:12:48
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W środę, 17.02.2021 o 10:57, LordBluzg(R) napisał:

    > Dobre regulatory raczej nie
    > wychylają się ponad 13,9V a widocznie ten miał jakieś większe aspiracje :D

    14,4 V.


    --
    Jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili
    (Siara)


  • 88. Data: 2021-02-17 11:16:58
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.02.2021 o 11:12, collie pisze:
    > W środę, 17.02.2021 o 10:57, LordBluzg(R) napisał:
    >
    >> Dobre regulatory raczej nie
    >> wychylają się ponad 13,9V a widocznie ten miał jakieś większe aspiracje :D
    >
    > 14,4 V.
    >
    >
    Może być ale żarówka wytrzymuje nawet 17V co miałem możliwość oglądać u
    siebie w samochodzie. Kiedyś robiłem testy z zasilaczem i większość
    zdycha dopiero przy 19V.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PORTFELE POLAKÓW PĘKAJĄ W SZWACH
    (coraz więcej bezwartościowych pieniędzy)


  • 89. Data: 2021-02-17 11:24:09
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2021-02-17 o 10:57, LordBluzg(R) pisze:
    >> Będąc młodym kierowcą zauważyszy, że połowa elektrolitu się
    >> wygotowała, aby zapobiec dalszemu wygotowywaniu wpadłem na genialny
    >> pomysł aby po odpaleniu odłączyć akumulator.
    >> Efektem było przepalenie wszystkich żarówek, które zdarzyło mi się po
    >> drodze włączyć.
    >
    > Wyobrażam sobie niezmierne zdziwienie regulatora alternatora,

    Był zepsuty - w ogóle nie regulował to się pewnie niczemu nie dziwił.

    > kiedy
    > zabrałeś mu sprzed nosa odnośnik do ustalenia właściwego napięcia dla
    > prądu wzbudzenia cewek alternatora :D Dobre regulatory raczej nie
    > wychylają się ponad 13,9V a widocznie ten miał jakieś większe aspiracje :D

    Dawał prądu bozia dała. Problemem w tamtym czasie było, że nic się nie
    dało od ręki kupić. Kupiłem jakąś podróbkę (na radiatorze struktura
    tranzystora i jakiś układ grubowarstwowy). Podziałał krótko i znów
    miałem ten sam problem.

    Maluch nie miał żadnej kontrolki, która by o takiej sytuacji
    informowała. Można było nie zauważyć aż do kompletnego wygotowania
    akumulatora.
    P.G.


  • 90. Data: 2021-02-17 11:36:56
    Temat: Re: Akumulator samochodowy - napiecia w niskich temperaturach?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W środę, 17.02.2021 o 10:48, Piotr Gałka napisał:

    > Będąc młodym kierowcą zauważyszy, że połowa elektrolitu się wygotowała,
    > aby zapobiec dalszemu wygotowywaniu wpadłem na genialny pomysł aby po
    > odpaleniu odłączyć akumulator.
    > Efektem było przepalenie wszystkich żarówek, które zdarzyło mi się po
    > drodze włączyć.

    Bajdurzysz, powtarzając znaną urban legend o odłączonym akumulatorze
    i przepalonych żarówkach.


    --
    Kdyby hloupost nadnášela, tak se tady budete vznášet jako holubička!
    (doktor Štrosmajer)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: