-
31. Data: 2021-09-07 21:41:41
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.09.2021 o 11:54, Arnold Ziffel pisze:
>> Stosunek masy do pojemności słaby. Kiedyś zaiwaniałem po Paryżu na
>> piechotę z takim powerbankiem, do nawigacji. Gdzieś koło 2005 ;) Nigdy
>> więcej ;)
>
> Pytanie czy to ma być w samochodzie czy w plecaku. Jak w plecaku, to IMO
> tylko Li-ion :)
>
Znajomy wędkarz ma w/w system ale dorobił sobie wózek (taki na zakupy)
do 80Ah aku. Dodatkowo ma moduł w szeregu, żeby nie wydoić aku do 6V bo
już mu jeden padł.
https://allegro.pl/oferta/zabezpieczenie-przed-rozla
dowaniem-akumulatora-12v-10949761802
Autem jeździ więc podładowuje w bagażniku na dodatkowych kablach ale
łowi 1km od auta i siedzi w namiocie.
Ostatnio szukał PV ale takie "foliowe" zwijane, bo są nawet 100W i 5A
idzie w pełnym słońcu. Korbka odpada, bo żeby zrobić 60W to nogi na
rowerze wysiadajo a co dopiero rence :D
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPiS>>>
PIBAĆ JES
-
32. Data: 2021-09-08 14:55:29
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
wtorek, 7 września 2021 o 18:22:31 UTC+2 heby napisał(a):
> On 07/09/2021 15:35, Adam wrote:
> > A może wziąć jakiś kołowrotek-dynamo?
> Mogę sie mylić, ale wcześniej padniesz na zawał niż ręcznie naładujesz
> głupi telefon...
W Hewelianum w Gdańsku jest stanowisko do ładowania telefonów rowerkiem. Dzieciaki
wymiękają szybko ;> Dają radę doładować max. kilka %.
-
33. Data: 2021-09-09 11:36:12
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 8 Sep 2021 05:55:29 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> wtorek, 7 września 2021 o 18:22:31 UTC+2 heby napisał(a):
>> On 07/09/2021 15:35, Adam wrote:
>>> A może wziąć jakiś kołowrotek-dynamo?
>> Mogę sie mylić, ale wcześniej padniesz na zawał niż ręcznie naładujesz
>> głupi telefon...
>
> W Hewelianum w Gdańsku jest stanowisko do ładowania telefonów rowerkiem. Dzieciaki
wymiękają szybko ;> Dają radę doładować max. kilka %.
Niewytrenowane.
Zawodowy kolarz dostarcza ~250W przez pare godzin,
a zaprawiony amator ... powinien moc godzine pedalowac.
Tylko ... rowerek wielki i nieporeczny.
J.
-
34. Data: 2021-09-09 12:43:07
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Kiedyś były latarki radzieckie "ściskane" dłonią i dawało się z tym iść przez las - i
to w czasach żarówek.
-----
> Mam latarkę na korbkę.
> Nawet tam naładowanie do kilku minut świecenia jest naprawdę męczące.
-
35. Data: 2021-09-09 12:50:32
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 09/09/2021 12:43, ąćęłńóśźż wrote:
> Kiedyś były latarki radzieckie "ściskane" dłonią i dawało się z tym iść
> przez las - i to w czasach żarówek.
A ile W ma ta żarówka? O ile pamiętam te z gwintem E10 miewały ~0.7-2W.
2W w palcach to upierdliwe, ale do przeskoczenia. Pewnie miała
soczewkową żarówkę <1W.
Laptop to jednak 60W>= łyka.
-
36. Data: 2021-09-09 16:46:33
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 9 Sep 2021 12:50:32 +0200, heby wrote:
> On 09/09/2021 12:43, ąćęłńóśźż wrote:
>> Kiedyś były latarki radzieckie "ściskane" dłonią i dawało się z tym iść
>> przez las - i to w czasach żarówek.
>
> A ile W ma ta żarówka? O ile pamiętam te z gwintem E10 miewały ~0.7-2W.
Ale mogles miec taka 1.5V 0.2A np.
Robili i pozniej Chinczycy.
https://hobbyhouse.pl/product-pol-2957-Latarka-na-dy
namo-naciskowe-VG2957.html
W wersji LED ma to nieco wiekszy sens.
> 2W w palcach to upierdliwe, ale do przeskoczenia. Pewnie miała
> soczewkową żarówkę <1W.
>
> Laptop to jednak 60W>= łyka.
Tu nie tylko o moc chodzi - 1W powiedzmy ze dlon wyrobi ... ale jak
dlugo?
Telefonu w 5 minut nie naladujesz.
J.
-
37. Data: 2021-09-09 18:14:48
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Mowa była o latarce, której rzekomo nie da się naładować korbką.
W Stanach prepersi kupują radia na korbkę.
Gdy na wakacjach używałem Toughbooka w samochodzie (oryginalny zasilacz "podróżny":
wtyk zapalniczki 12V -> notek) to się bardzo
ździwiłem jak szybko siadał aku auta (a był około 100Ah).
Było jakieś niezbyt oszczędne Pentium, ale grafika i ekran też swoje musiały brać.
-
38. Data: 2021-09-09 18:45:26
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 9 września 2021 o 11:36:16 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Wed, 8 Sep 2021 05:55:29 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> > wtorek, 7 września 2021 o 18:22:31 UTC+2 heby napisał(a):
> >> On 07/09/2021 15:35, Adam wrote:
> >>> A może wziąć jakiś kołowrotek-dynamo?
> >> Mogę sie mylić, ale wcześniej padniesz na zawał niż ręcznie naładujesz
> >> głupi telefon...
> >
> > W Hewelianum w Gdańsku jest stanowisko do ładowania telefonów rowerkiem.
Dzieciaki wymiękają szybko ;> Dają radę doładować max. kilka %.
> Niewytrenowane.
> Zawodowy kolarz dostarcza ~250W przez pare godzin,
> a zaprawiony amator ... powinien moc godzine pedalowac.
>
> Tylko ... rowerek wielki i nieporeczny.
>
> J.
Zes się głupot naczytał. Przeciętny człowiek dysponuje mocą ciągła w granicach cirka
jebalt 20 Watow. Kolarz może dostarczyć w okolicach 150W przez kilka minut a potem
nadaje się do uśpienia. Na dwieście watów przez kilka minut człowiek ma za małe
płuca. Tak wiem jacyś kretyni napisali że jakiś mistrz galaktyki w rowerowaniu 600
watów mocy potrafił dostarczyć. Ale jest w tym tyle prawdy co w płatkach owsianych
czy jakiś tam śniadaniowych że mają bardzo dużo żelaza. Mają mało ale się kiedyś
pomylili i na opakowaniu wydrukowali że mają dużo i już tak zostało. Chociaż kto wie.
Jak pedałował i oddychal czystym tlenem to może i możliwe te 600W. Sprawność
energetyczna mięśni to ze 20%. To żeby dał 600W musiałby na ciepło w nogach wytracic
3kW. Ugotował by komórki bo bez chłodzenia białko by się ścięło.
-
39. Data: 2021-09-09 19:03:52
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 9 września 2021 o 18:14:50 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Mowa była o latarce, której rzekomo nie da się naładować korbką.
> W Stanach prepersi kupują radia na korbkę.
> Gdy na wakacjach używałem Toughbooka w samochodzie (oryginalny zasilacz "podróżny":
wtyk zapalniczki 12V -> notek) to się bardzo
> ździwiłem jak szybko siadał aku auta (a był około 100Ah).
> Było jakieś niezbyt oszczędne Pentium, ale grafika i ekran też swoje musiały brać.
Akumulator samochodowy rozruchowy ma z pojemności mała rezystancję wewnętrzna. I to,
rezystancja wewnętrzna, jest jego głównym parametrem. Na rozruch ubywa tak mało z
pojemności że gdyby nie rezystancja wewnętrzna to do odpalenia ciężarówki wystarczył
by akumulator 10AH. Akumulator co ma na obudowie napisane 100Ah jak jest ładowany w
sprawnym samochodzie to ma ze 40Ah. Tyle ma pod warunkiem że jest sztuka nówka
niesmigana w stu procentach sprawna. Co ciekawe dla niedouczonych to pod koniec życia
akumulatora co ma na obudowie napisane 100Ah może być tych amperogodzin dziesięć albo
i mniej. I sprawny silnik przy tak zużytym akumulatorze odpali. Do magazynowania
energii w celu późniejszego wykorzystania z jak największą sprawnością są akumulatory
trakcyjne albo stacjonarne a nie rozruchowe. W akumulatorze rozruchowym sprawność
energetyczna i elektryczna nie mają żadnego znaczenia. Rozruchowy mam mieć mała
rezystancję wewnętrzna i mały prąd upływu.
-
40. Data: 2021-09-10 09:03:40
Temat: Re: Akumualtor do wkrętarki - 20V - co w środku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 9 Sep 2021 10:03:52 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder wrote:
> czwartek, 9 września 2021 o 18:14:50 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
>> Mowa była o latarce, której rzekomo nie da się naładować korbką.
Jest kilka latarek na korbke.
Kup, pochwal sie jak naladowales :-)
>> Gdy na wakacjach używałem Toughbooka w samochodzie (oryginalny zasilacz
"podróżny": wtyk zapalniczki 12V -> notek) to się bardzo
>> ździwiłem jak szybko siadał aku auta (a był około 100Ah).
>> Było jakieś niezbyt oszczędne Pentium, ale grafika i ekran też swoje musiały brać.
> Akumulator samochodowy rozruchowy ma z pojemności mała rezystancję
> wewnętrzna. I to, rezystancja wewnętrzna, jest jego głównym
> parametrem. Na rozruch ubywa tak mało z pojemności że gdyby nie
> rezystancja wewnętrzna to do odpalenia ciężarówki wystarczył by
> akumulator 10AH.
Nie wiem jak w ciezarowce, ale osobowa benzynka - niech bedzie nawet
500A przez 2s , to jest ~0.3Ah.
Maly diesel to potrzebuje najpierw ~40A przez powiedzmy 15s na grzanie
swiec, czyli 600As, potem powiedzmy ze troche wiecej krecenia mrozna
zimą, 5s, i nam wychodzi niecala 1Ah.
Wiecej sie przydaje, jak z jakis powodow nie chce zapalic :-)
> Akumulator co ma na obudowie napisane 100Ah jak
> jest ładowany w sprawnym samochodzie to ma ze 40Ah. Tyle ma pod
> warunkiem że jest sztuka nówka niesmigana w stu procentach sprawna.
Masz na mysli "ładunek" ?
Ze jak wyciagne z auta w miare nowy 100Ah akumulator, to z niego
wyplynie ze 40Ah?
Wydaje mi sie, ze wiecej. Choc teraz w aucie mam jakies 13.8V.
> Co ciekawe dla niedouczonych to pod koniec życia akumulatora co ma
> na obudowie napisane 100Ah może być tych amperogodzin dziesięć albo
> i mniej. I sprawny silnik przy tak zużytym akumulatorze odpali.
Dojezdzilem kiedys akumulator do 4Ah.
No ale to byl ~50Ah nominalnie.
I swietnie zapalal, tylko swiatel nie moglem zostawic na postoju :-)
> Do
> magazynowania energii w celu późniejszego wykorzystania z jak
> największą sprawnością są akumulatory trakcyjne albo stacjonarne a
> nie rozruchowe. W akumulatorze rozruchowym sprawność energetyczna i
> elektryczna nie mają żadnego znaczenia. Rozruchowy mam mieć mała
> rezystancję wewnętrzna i mały prąd upływu.
Dobrze mowisz, ale tu nie o sprawnosc chodzi, tylko ze glebokie
rozladowanie akumulatorom rozruchowym szkodzi.
Wiele cykli tak nie zrobia.
J.