W dniu 2022-12-02 o 20:50, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 02.12.2022 o 20:13, Shrek pisze:
>> W dniu 02.12.2022 o 17:58, Mateusz Bogusz pisze:
>>
>>> Tak samo darmowa, jak jeżdżenie samochodem między tankowaniami. Jadę
>>> do pracy, potem wracam a z portfela nic nie ubywa! ;-)
>>
>> ;)
>>
>> Więcej - jedziesz do pracy i wracasz, to w końcu wpływa wypłata i
>> nawet na tym jeżdzeniu grubo zarabiasz:P
>>
>> Można też zrobić jak ci co twierdzą, że ich samochody są ładowane
>> akurat elektronami z solarów i wiatraków. Bierzesz robisz dzieciaka,
>> dostajesz 500 PLN od państwa za free i dokładnie te 500 złotych
>> wydajesz na paliwo. Właśnie wymyśliliśmy darmowe paliwo:P
>>
> Etam. Cavallino i cef

Ale awansowałem... Teraz już mogę spokojnie hejtować :-)

do góry

W dniu 02-12-2022 o 19:57, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 02.12.2022 o 19:33, Cavallino pisze:
>> W dniu 02-12-2022 o 18:23, LordBluzg(R)?? pisze:
>>> W dniu 02.12.2022 o 14:50, Cavallino pisze:
>>>
>>>>> , z prostej przyczyny zużywania się bezpowrotnie baterii
>>>>
>>>> Nie ma znaczenia.
>>>> Tempo tego procesu jest tak wolne, że pomijalne, a bateria naprawialna.
>>>> Przynajmniej we współcześnie konstruowanych autach.
>>>
>>> za cenę 20x przewyzszającą remont kapitalny silnika spalinowego :D
>>
>> Tak jasne, tak samo jak stare złomy nic nie kosztują w utrzymaniu.
>
> Tyle samo co każdy inny.

Czyli dobrze podejrzewałem, że obstawiasz coś koło 0.
W ten sposób to możesz sobie zakładać cokolwiek, wszystko będzie prawdziwe.
Tyle że to ten trzecie rodzaj prawdy.

> Różnica jest tylko w napędzie.
> Stary wiekiem nie oznacza dużego przebiegu więc nie manipuluj.

Kiedyś sprzedawałem auto chyba 8 letnie z przebiegiem poniżej 50 kkm.
Jak najbardziej wymagał wkładów i to częstych.
Wiek szkodzi czasem tak samo jak przebieg.

>
>> Te silniki więc się tylko w nowych chyba remontuje, albo że nie
>> trzeba, to liczysz cenę 0 zł.
>
> Nigdy nie musiałem remontować silnika.

Tak, więc dlatego spokojnie możesz założyć że utrzymanie złoma ice
kosztuje 0, a bev miliony....

>> Więc spokojnie możesz napisać 1000x.
>
> Pewnie, że mogę.

No wiem.
Cały wątek jest o tym.
Dlatego już wystarczy tych bzdur.
EOD

>> Nie jest, zwłaszcza podobnie wyposażony.
>> BTW: Ile kosztuje Xceed 1.6T?
>
> Dlaczego ograniczasz się do jednej klasy?

Bo ta akurat mnie interesuje, śledzę ją i mam w niej przykłady
empiryczne z 30 lat eksploatacji różnych aut.

do góry

W dniu 02-12-2022 o 20:12, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 02.12.2022 o 19:43, Cavallino pisze:
>> W dniu 02-12-2022 o 16:16, LordBluzg(R)?? pisze:
>>> W dniu 02.12.2022 o 11:37, Cavallino pisze:
>>>
>>>>>> Już to liczyliśmy na sąsiedniej grupie i wyszło na moje.
>>>>>
>>>>> Sroje. To, że za taniochę postawiłeś sobie 6kW nie wygeneruje Tobie
>>>>> w złotówkach więcej jak 5kzł/rok
>>>>
>>>> Dokładnie.
>>>> Czyli przez 5 lat się zwróci.
>>>>
>>>> Pogubiłeś się w swoich zaprzeczeniach, bo chcąc zaprzeczyć, ponownie
>>>> potwierdziłeś moje słowa. ;-)
>>>
>>> Nigdzie nie potwierdziłem.
>>
>> LOL !!!!
>
> Srol :] Z zakłamaną rzeczywistością, z panelami sprzed 7 lat za grosze
> (na co podałeś cenę) i w liczeniu 1zł/kWh.

Co Ty bredzisz?
Mówię o nowej instalacji, na nowych panelach.
Przyjmij wreszcie do wiadomości że mnie z kimś mylisz.

>> Już tego powyżej nie odnapiszesz.
>> Internet zapamiętał !!!!!
>
> Srętał.
>
>>> Nie zgadzają się absolutnie
>>
>> Ale w czym i z czym się nie zgadzają Twoje własne wyliczenia?
>
> Z obowiązującymi cenami.

W sensie że żadna taryfa w tym kraju nie ma cen na poziomie 1 zł?

>>> Niezupełnie. Ci co podpisali lojalki będą płacili dokąd umowa nie
>>> wygaśnie.
>>
>> I jak to zmienia cenę dla mnie?
>
> No, że musisz liczyć kWh w starej cenie

Dlaczego niby?
Ja nie podpisałem lojalki, więc będę płacił po nowej.
Owszem, proponowali mi lojalkę, już po nowej cenie, nie skorzystałem....

> ...bo nie masz podstaw do liczenia w nowej. Ok, nikt Ci nie zabrania
> porównywać się do innych krajów w EU. Skoro masz starą cenę to
> odliczenia rób w starej.

Po jakiego, skoro już nowa jest ogłoszona i wiadomo ile będzie od
stycznia wynosić?

>>>> Nie wyjdzie, w większości taryf prywatnych też już masz brutto
>>>> blisko 1 zł.
>>>> W biznesowych 3 razy więcej.
>>>
>>> Blisko to ile?
>>
>> Zależy od taryfy.
>> Miałem oferty "okazyjne" po 90 gr za 1 kWh.
>> Sam prąd, bez dystrybucji i zwiększonego vatu.
>
> Ja mam nadal 63gr

A ja nie, choćby dlatego że mam dwutaryfową.
I liczę dla siebie, więc to co Ty sobie masz, interesuje mnie jak
zeszłoroczny śnieg.

>>> Rozbudowałeś o mały procent tego co było :]
>>
>> Oczywiście, rozbudowa 3 kWp o 6 kWp, to faktycznie mały procent.
>> Twierdzenie takoż prawdziwe, jak reszta Twoich wypocin.
>
> Taa a listopad nie wystarczy na zagotowanie czajnika

150 kWh - faktycznie, nawet na pół nie wystarczy.
No i co ma piernik do wiatraka?

Nie prościej przyznać się że mylisz osoby z którymi gadasz?

>> Oczywiście że się uda, bo czemu miałoby się nie udać?
>> Wystarczy jak na jeden dzień włączę za dnia ładowanie samochodu, klimę
>> albo jacuzzi i już mam ponad 80% zwrotu.
>
> Z czego

Z produkcji.
80% miałbym bez autokonsumpcji.
A będzie ona zawsze, w różnej skali, ale będzie.
Przy home-office nawet w całkiem dużym procencie.

Więc skorzystam z więcej niż 80% produkcji.

do góry

Fri, 2 Dec 2022 13:25:54 +0100, T.

> Bo większość prądu w Niemczech nie pochodzi z OZE, ale z gazu.

Znowu kłamiesz. 50% wytworzonego u Niemców prądu to OZE, reszta to inne
źródła, w tym ponad połowa z tego to węgiel (30%), atom i gaz na burym
końcu.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 02.12.2022 o 21:43, Shrek pisze:

> Ona ma jego na właśność.

To jest całkiem możliwe.

> Już miał kupować elektryka bo przecież elektryk
> jest dobry dla każdego, ale żona mu zakazała:P

Pantoflarz i hipokryta, nie ostatni zresztą tutaj.
Cavallino też do niedawna z "kapelusz warning" wyskakiwał, a teraz co
300km wciąga obiadki samochodem co to ledwo 160km/h osiąga.

A może to demencja i powinniśmy im współczuć?

do góry

W dniu 03.12.2022 o 13:38, nadir pisze:

>> Ona ma jego na właśność.
>
> To jest całkiem możliwe.
>
>> Już miał kupować elektryka bo przecież elektryk jest dobry dla
>> każdego, ale żona mu zakazała:P
>
> Pantoflarz i hipokryta, nie ostatni zresztą tutaj.
> Cavallino też do niedawna z "kapelusz warning" wyskakiwał, a teraz co
> 300km wciąga obiadki samochodem co to ledwo 160km/h osiąga.

Majk to nie tyle pantoflarz, co po prostu fanboj, który oponentów w
internecie zbluzga od hejterów i luz - w swoim mniemaniu ma rację. Na
szczęście ma żonę mądrzejszą od siebie i dzięki temu może nalać paliwa
do hybrydy i pojechać na wakację.

Natomiast koń to moim zdaniem zwykły troll - kiedyś triggerował innych
zapierdalaniem i opierdalaniem jak ktoś jechał poniżej 200 lewym pasem,
ale jak się wszystkim znudziło to zmienił sobie wkurwianie innych na
elektryki - i nagle się mu przestało spieszyć - IMHO zmyśla i troluje.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 03.12.2022 o 14:25, Shrek pisze:

> Natomiast koń to moim zdaniem zwykły troll - kiedyś triggerował innych
> zapierdalaniem i opierdalaniem jak ktoś jechał poniżej 200 lewym pasem,
> ale jak się wszystkim znudziło to zmienił sobie wkurwianie innych na
> elektryki - i nagle się mu przestało spieszyć - IMHO zmyśla i troluje.
>
Muszę dopisać, że go "męczyłem" o 30tys km rocznie, bo ponoć tyle robi
prątkiem. Wyznał, że w tygodniu to niewiele, 30-50 max, natomiast w
weekendy to zapierdala zdrowo. Dziwne co prawda, ze w te weekendy
odpisuje na posty ale pewnie z auta. Jakby nie liczyć to 100km dziennie
x 300dni w roku to właśnie 30kkm. Jeśli w tygodniu robi po 50km/dzień to
wypada tyle, ze w weekend to by musiał nadgonić i robić po 300 :D ale to
cały dzień w aucie.

Okej jeździ nad morze 380km ale nawet 10 razy w roku to daje 380x20(bo
wraca) 7600. Pozostałe 22tysiące robi w wekeendy+dzienna dawka.

Musiał tak napisać, bo śmiech by był gdyby to było 15kkm i bilans zwrotu
z ładowania prątka panelami by mu nie pasował :D Na domiar tego ładuje
40% po za panelami :D

Takie dorabianie faktów do ideolo :D Co prawda wniosek jest taki, że
życie spędza w aucie, co kto lubi.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 03-12-2022 o 17:12, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 03.12.2022 o 14:25, Shrek pisze:
>
>> Natomiast koń to moim zdaniem zwykły troll - kiedyś triggerował innych
>> zapierdalaniem i opierdalaniem jak ktoś jechał poniżej 200 lewym
>> pasem, ale jak się wszystkim znudziło to zmienił sobie wkurwianie
>> innych na elektryki - i nagle się mu przestało spieszyć - IMHO zmyśla
>> i troluje.
>>
> Muszę dopisać, że go "męczyłem" o 30tys km rocznie, bo ponoć tyle robi
> prątkiem. Wyznał, że w tygodniu to niewiele, 30-50 max, natomiast w
> weekendy to zapierdala zdrowo. Dziwne co prawda, ze w te weekendy
> odpisuje na posty ale pewnie z auta. Jakby nie liczyć to 100km dziennie
> x 300dni w roku to właśnie 30kkm. Jeśli w tygodniu robi po 50km/dzień to
> wypada tyle, ze w weekend to by musiał nadgonić i robić po 300 :D ale to
> cały dzień w aucie.
>
> Okej jeździ nad morze 380km ale nawet 10 razy w roku

Nie łzyj tak bezczelnie, to że Ty coś sobie napisałeś, nie oznacza że ja
to potwierdziłem.

I tak - w tym roku na pewno było więcej niż 10 razy, a to tylko w to
jedno miejsce.
Byłem też kilka razy w innych.....
Plus ze 3 razy w Czechach, raz w Zakopanym, raz Chorwacji, raz w
Warszawie - tyle się nabija po prostu.

W sumie mnie to nie dziwi, ice robiłem regularnie po 25 kkm, a jeździłem
mniej.
Np. prawie 100 km na termy do Tarnowa Pdg, nie zdarzało się kilka razy w
tygodniu....

> Musiał tak napisać, bo śmiech by był gdyby to było 15kkm i bilans zwrotu
> z ładowania prątka panelami by mu nie pasował :D Na domiar tego ładuje
> 40% po za panelami :D
>
> Takie dorabianie faktów do ideolo :D

ROTFL !!!!
Na forum elektrowozu, przegląd e-soula po 30 kkm, robiło oprócz mnie,
przynajmniej jeszcze 3 ludzi.
Niektórzy też taki po 45 kkm.
Auta mają w podobnym wieku, czyli też ok. roku.

Ale pewnie wszyscy dorabiają ściemy, żeby coś udowadniać śmiesznym
lordom z internetu, więc dlatego dokładnie wiedzą ile kosztują takie
przeglądy i co się na nich robi. ;-)

do góry

Sat, 3 Dec 2022 13:38:53 +0100, nadir

>> Ona ma jego na właśność.
> To jest całkiem możliwe.

Z projekcjami to do kina śmigajcie.

> Pantoflarz i hipokryta, nie ostatni zresztą tutaj.

Jak piszesz o mnie, to pisz do mnie, a nie koło mnie, tchórzu. Twój
przydupas od dawna w kiblu siedzi, bo sobie notorycznie dorbiał swoje
teorie do tego co pisałem -- bo ani czytać nie potrafi ze zrozumieniem ani
myśleć nie lubi. Ergo, fajnych masz kolegów, ale jednak nie świadczy to
najlepiej o tobie, boś taki sam manipulant zafajdany po uszy jak on.

> A może to demencja i powinniśmy im współczuć?

Jeszcze chwila i całe kino zapełnicie.
Tylko nie wiem kto będzie chciał was oglądać.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 04.12.2022 o 06:45, Cavallino pisze:

>>> Natomiast koń to moim zdaniem zwykły troll - kiedyś triggerował
>>> innych zapierdalaniem i opierdalaniem jak ktoś jechał poniżej 200
>>> lewym pasem, ale jak się wszystkim znudziło to zmienił sobie
>>> wkurwianie innych na elektryki - i nagle się mu przestało spieszyć -
>>> IMHO zmyśla i troluje.
>>>
>> Muszę dopisać, że go "męczyłem" o 30tys km rocznie, bo ponoć tyle robi
>> prątkiem. Wyznał, że w tygodniu to niewiele, 30-50 max, natomiast w
>> weekendy to zapierdala zdrowo. Dziwne co prawda, ze w te weekendy
>> odpisuje na posty ale pewnie z auta. Jakby nie liczyć to 100km
>> dziennie x 300dni w roku to właśnie 30kkm. Jeśli w tygodniu robi po
>> 50km/dzień to wypada tyle, ze w weekend to by musiał nadgonić i robić
>> po 300 :D ale to cały dzień w aucie.
>>
>> Okej jeździ nad morze 380km ale nawet 10 razy w roku
>
> Nie łzyj tak bezczelnie, to że Ty coś sobie napisałeś, nie oznacza że ja
> to potwierdziłem.

Jak nie znasz znaczenia słów, to ich nie używaj. Wskaż gdzie kłamię :]

Musisz się nauczyć czytania ze zrozumieniem.
>
> I tak - w tym roku na pewno było więcej niż 10 razy, a to tylko w to
> jedno miejsce.
> Byłem też kilka razy w innych.....
> Plus ze 3 razy w Czechach, raz w Zakopanym, raz Chorwacji, raz w
> Warszawie - tyle się nabija po prostu.

Oj, to sporo obiadów co 300km zaliczyłeś :D Oczywiście tankowałeś z
własnych solarów, zabranych na hol :D
>
> W sumie mnie to nie dziwi, ice robiłem regularnie po 25 kkm, a jeździłem
> mniej.
> Np. prawie 100 km na termy do Tarnowa Pdg, nie zdarzało się kilka razy w
> tygodniu....

Gdybym miał całkowicie darmowe paliwo to nie ma znaczenia dla mnie ile
przez to zrobię kilometrów. Jeżdżę zawsze tyle co chcę i kompletnie nie
rozumiem o czym piszesz. Według Ciebie, posiadając PV na dachu robi się
więcej przebiegu. Dziwna zależność :)
>
>> Musiał tak napisać, bo śmiech by był gdyby to było 15kkm i bilans
>> zwrotu z ładowania prątka panelami by mu nie pasował :D Na domiar tego
>> ładuje 40% po za panelami :D
>>
>> Takie dorabianie faktów do ideolo :D

> Ale pewnie wszyscy dorabiają ściemy, żeby coś udowadniać śmiesznym
> lordom z internetu, więc dlatego dokładnie wiedzą ile kosztują takie
> przeglądy i co się na nich robi. ;-)
>
Niczego nie musisz udowadniać, wykazałem tylko, że mieszkasz w aucie,
robiąc taki przebieg a mając biuro w domu. Wiele osób z dojazdem do
pracy nie wyciąga rocznie 30kkm i wcale nie chodzi o koszt paliwa.

No i oczywiście musisz mieć czas na dodatkowe obiady :D

Do takiej Chorwacji to pewnie 2 dni jedziesz i 6 obiadów zejdzie :D

Samo Zakopane to 2-3 obiady a trzeba uważać, żeby nie wduszać za mocno,
bo szybciej prądy znikajo.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry